Jak dobrze zgadłeś! Oczywiście wybraliśmy się na weekend kamperem do Gävle! Najpierw szukaliśmy miejsca nad kanałem, które jest specjalnie ogłoszone dla kamperów, ale było pełne, więc zamiast tego skończyliśmy na parkingu w środku miasta ... Ale to też poszło dobrze!
"Kemping miejski" w Gävle
Parking w Gävle jest centralnie położony nad rzeką, ale są tylko dwa miejsca. Nic dziwnego, że był pełny ... Ponieważ planowaliśmy "zrobić miasto", chcieliśmy być w centrum, więc musieliśmy zaparkować w centrum. Tutaj było idealnie, blisko do wszystkiego. I tutaj przygotowaliśmy naszą piątkową kolację: zapiekankę rybną ze świeżymi krewetkami.
Obchody świąt majowych
Kiedy jedliśmy, mogliśmy siedzieć i patrzeć na wszystkich mieszkańców Gävle, którzy świętowali Noc Walpurgii lub przejeżdżali samochodami... Potem nadszedł czas, abyśmy sprawdzili nocne życie miasta. Najpierw udaliśmy się do "Goya", a następnie do "Harrys".
Facet, z którym rozmawialiśmy, zapytał, co robimy w Gävle, a my odpowiedzieliśmy, że jesteśmy w mieście z naszym kamperem. "Och, czy to właśnie robią 08-ki, kiedy jadą na kemping?" zapytał. Tak, haha, najwyraźniej tak właśnie jest...
1 maja w Gävle
W sobotę bolała mnie głowa. A kiedy boli mnie głowa/migrena, mdleję i przeważnie leżę nieruchomo pod workiem z lodem. Innymi słowy, Peter miał mnóstwo czasu na czytanie swojej książki... Tymczasem 1-majowy pociąg przejechał tuż obok. Rozległy się okrzyki, a entuzjaści wygłaszali pełne pasji przemówienia, nawet po tym, jak deszcz odstraszył większość publiczności...
Wybraliśmy się też na małą wycieczkę do miasta i sprawdziliśmy sklepy, ale niestety wszędzie są takie same. Co by to była za frajda, gdyby we wszystkich miastach były różne sklepy, a nie tylko sieciówki! Nie mogę powiedzieć, że byłem nadmiernie czujny, ale "Za moimi okularami przeciwsłonecznymi..." No wiesz....
Ninny mówi:
Tak, zaletą kampera jest to, że możesz pojechać w dowolne miejsce i nadal czuć się jak w domu, ponieważ masz ze sobą wiele własnych rzeczy! Gotuj, kiedy chcesz, pij kawę, kiedy chcesz, śpij, gdzie chcesz ...
Pojechaliśmy na stary kemping, który był zamknięty przez wiele, wiele lat, a który klub kamperów tutaj na wyspie teraz wynajął i prowadzi pewne prace, naprawia i ma jako miejsce spotkań.
Tam świętowaliśmy majówkę z wieloma nowymi znajomymi i naszą brzydką Rulla-Bärrą 🙂 Było miło, ale pogoda była taka sobie.
Gävle, tak, jest tam całkiem przytulnie!
01 maja 2010 r. - 18:48
administrator mówi:
Ninni, tak, kamper jest bardzo praktyczny! Idealna odległość, aby zajrzeć do sklepów lub wyjść wieczorem! Teraz chcemy tylko ogniw słonecznych, abyśmy mogli również naładować trochę prądu w samochodzie, gdy stoimy tak bez możliwości podłączenia prądu!
Nie, nie wszędzie można było ufać pogodzie. Ale i tak trzeba się dobrze bawić...
😉
02 maja 2010 r. - 8:20
Pan Jan Zimmerman mówi:
Obecnie jest on rozszerzony do co najmniej 8 lokalizacji z elektrycznością i budynkiem serwisowym.
13 marca 2018 r. - 16:38