W książce "Nikt na świecie" Hisham Matar zabiera czytelnika do kraju, do którego nie zabrała mnie żadna inna książka: Libii. Sulejman dorasta w Trypolisie w latach siedemdziesiątych, pod rządami Kaddafiego. Jest to państwo totalitarne, w którym sąsiad może być "anteną".
Perspektywa dziecka
Samochody Komitetu Rewolucyjnego zabierają obywateli podejrzanych o sprzeciwianie się reżimowi i są oni przesłuchiwani, bici (lub straceni) w telewizji w czasie największej oglądalności. Historia opowiedziana jest z perspektywy dziewięcioletniego Sulejmana, językiem, który momentami jest poetycki. Warto przeczytać!
Ninny mówi:
To może być coś do zapamiętania! Dzięki za wskazówkę!
30 września 2010 - 5:45
Pockethexane mówi:
Na tym polega piękno "Bezsłownej środy". że zdjęcie może powiedzieć tak wiele rzeczy każdemu innemu i że nie powinieneś być kontrolowany przez to, co osoba publikująca zdjęcie chce, aby było....
Ale w niektórych przypadkach frustrujące jest nie wiedzieć, więc teraz mówię ci, że to była lalka Pippi dla córki z obsesją na punkcie Pippi 15 lat temu <;D
Jak miło widzieć wskazówki dotyczące książek w miękkiej oprawie, brzmi jak naprawdę wartościowa książka, na pewno trafi na moją "listę rzeczy do przeczytania", która niezaprzeczalnie zaczęła się robić przerażająco długa...
Byłoby bardzo fajnie, gdybyś chciał/chciała być u mnie "gościnnym recenzentem", ze zdjęciami i wskazówkami na temat książki i miejsc, w których można ją przeczytać lub jak chcesz ją zorganizować. Niestety, dawno nie miałem takiej okazji, więc teraz byłoby bardzo fajnie, gdybyś chciał / chciała ugryźć mój pomysł. Możesz napisać do mnie na bloga lub wrzucić jako komentarz (ale wtedy nie dostanę żadnych zdjęć <;p).
Kramis zdobywa jednego książkowego przyjaciela w kamperze!
<;D
30 września 2010 - 12:52
Alexandra mówi:
Ekscytujące. Koniecznie przeczytaj.
Wiesz, takie niespodzianki widziałem tylko na filmie. To było magiczne!
Miłego dnia!
30 września 2010 - 15:39
Kapitan Haddock mówi:
Dzięki za link, Freedomtravel. Mam też pewne doświadczenie w życiu w samochodzie, ponieważ moja żona i ja jeździliśmy po Europie od Przylądka Północnego do Neapolu w latach 90. w Landcruiserze, a później w Fordzie Transit. Ale teraz jest to łódź mieszkalna, która ma zastosowanie.
Wskazówka dotycząca książki została odnotowana.
30 września 2010 - 20:20