Właśnie przeczytałem i mogę polecić Niceville autorstwa Kathryn Stockett. Książka podąża za trzema kobietami, białą towarzyską Skeeter i dwiema czarnoskórymi pokojówkami Aibileen i Minny, na amerykańskim Południu w latach sześćdziesiątych.
Surowe prawa rasowe
Prawa rasowe w Mississippi w tym czasie są wysoce segregowane, a biali przyjaciele Skeeter z Ligi są głęboko zaangażowani w kwestię oddzielnych toalet dla osób kolorowych.
Kontrowersyjny pomysł
Skeeter, która marzy o zostaniu pisarką, ma zupełnie inny i bardzo kontrowersyjny pomysł: współpracować z kilkoma czarnoskórymi pokojówkami, aby napisać o ich pracy w białych rodzinach. Nie zdają sobie sprawy, do czego doprowadzi ten ryzykowny projekt ...
Johanna w Skanii mówi:
Cześć!!! Widziałam film "The Help" w drodze do USA w zeszły weekend i kiedy wylądowałam, znalazłam na lotnisku książkę o tym samym tytule. I to jest ta, którą czytałaś, chociaż po szwedzku nazywa się inaczej! Myślałem, że film był dobry, nawet jeśli dźwięki samolotu sprawiły, że przegapiłem niektóre dialogi... Wszystkiego najlepszego dla was obojga od świeżo upieczonego Skandynawa.
13 listopada 2011 r. - 22:53
Marina mówi:
To jedna z książek, które czekają na mojej półce na przeczytanie!
14 listopada 2011 r. - 3:09
administrator mówi:
Johanna, nawet nie wiedziałem, że to film! Zabawne i oczywiście trochę zabawne jest to, że robisz rzeczy prawie w tym samym czasie, ale świat nie jest taki duży, jak wiesz. Mam nadzieję, że podróż do USA była udana!
14 listopada 2011 r. - 7:45
Zachodni gotyk mówi:
Brzmi jak coś wartego przeczytania! 🙂
14 listopada 2011 r. - 10:30
Ama de casa mówi:
Też uważam, że Niceville to świetna książka, więc zgadzam się z rekomendacjami.
🙂
sv: Haha! Co za sprytne gołębie!
🙂
14 listopada 2011 r. - 13:35
Nils-Åke & Birgitta mówi:
Mamy ze sobą tablet i ściągamy książki. Żona dużo czyta i nie jest możliwe noszenie książek w podróży. Książki z podziękowaniami też są dobre. Dobrze być poinformowanym.
14 listopada 2011 r. - 15:08
Annika mówi:
Jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałem w tym roku. Co za otwieracz do oczu.
The Help to oryginalny tytuł i muszę przyznać, że szwedzki tytuł jest bardzo, bardzo dziwny.
Ale książka jest prawie obowiązkowa do przeczytania. Film też mi się podobał!!!
14 listopada 2011 r. - 15:27
Rondine mówi:
Przeczytałem książkę, która moim zdaniem była bardzo dobra.
Widziałem ten film również tej jesieni i również był świetny.
naprawdę dobry.
Zwykle, gdy dobra książka jest przekształcana w film, często jesteś rozczarowany, ale udało im się stworzyć scenerię, postacie i utrzymać historię razem.
14 listopada 2011 r. - 18:44
administrator mówi:
Nils-Åke & Birgitta, tablety wydają się bardzo wygodne, jeśli dużo podróżujesz. Zwłaszcza jeśli podróżujesz za granicę, gdzie może być trudniej znaleźć szwedzkie książki. Nie mamy jeszcze tabletu do czytania, ale myślimy o tym w przyszłości.
Annika, interesujące usłyszeć o oryginale i filmie. Zgadzam się, interesujący otwieracz do oczu!
Rondine, miło słyszeć, że wiele osób również widziało ten film i że im się podobał! Być może ty też kiedyś obejrzysz ten film.
😉
14 listopada 2011 r. - 19:47
Karin mówi:
Oooooh! - To jest takie DOBRE!!!!!
15 listopada 2011 r. - 20:46
Lotta - półka mówi:
To było naprawdę dobre! Mam nadzieję, że film też będzie dobry, nie mogę się doczekać, żeby go zobaczyć.
17 listopada 2011 r. - 10:27