To prawdopodobnie koniec sezonu kamperowego w tym roku. A my wracamy myślami do całej zabawy, jaką mieliśmy z kamperem w ciągu roku!
Spis treści
Marzec
Pierwsza wycieczka w tym roku odbyła się do Kemping Ängsögdzie zjedliśmy pierwszy w tym roku posiłek na świeżym powietrzu i spróbowaliśmy Nasze nowe oświetlenie.
Kwiecień
Poszliśmy do Kemping Härjarö w Wielkanoc - w śniegu! Do Västerås Mälarcamping gdzie spędziliśmy miły wieczór wigilijny z Anną i Andersem, oraz do Kemping Bredsands gdzie spotkaliśmy Yvonne i Svenne.
Maj
Przetoczyliśmy się do Kemping Sandvik poza Linköping, gdzie spędziliśmy bardzo miły wieczór z naszymi przyjaciółmi Ann i Michaelem. Potem było kemping miejski w Linköping i imprezy w mieście.
Czerwiec
Rozbiliśmy obóz w Östermalm, gdzie przed imprezą w kamperze odbyło się pre-party. Summerburst. Następnie odbyła się uroczystość w środku lata na Kemping Rullsandsgdzie skorzystaliśmy z okazji, aby zjeść Lunch wielkanocny na basenie dla nudystów.
Lipiec
Podróżowaliśmy z Robinem i Alexandrą do Polski. Odwiedziliśmy Camping Mazoperia na Półwyspie Helskim, odwiedziliśmy Sopot z bratem Piotra i jego rodziną, a zakończyliśmy w Gdańsk.
Sierpień
W sierpniu spędziliśmy czas w pięknym Kemping Rullsandsgdzie delektowaliśmy się pysznymi owocami morza.
Wrzesień
W tym miesiącu nie było zbyt wiele karawaningu ... ale przyczepa kempingowa mogła przynajmniej dołączyć do kolacji i służyć jako miejsce noclegowe.
Październik
Wybraliśmy się na jesienną wycieczkę do Kemping Malmköpinggdzie utknęliśmy w błocie i potrzebowaliśmy pomocy, aby się wydostać.
Listopad
Samochód kempingowy został dopuszczony do Impreza z okazji Halloween.
Ditte mówi:
Świetna recenzja! A za kilka miesięcy znów nadejdzie czas.....
Dziękuję za umożliwienie mi śledzenia bloga i ładne zdjęcia.
Wypróbowaliśmy kampery tylko w Nowej Zelandii, ale zdajemy sobie sprawę, że mamy jeszcze trochę do zrobienia...
Jesteśmy nowymi właścicielami łodzi, ale naprawdę chcę wypróbować kampera przez tydzień. Na początek ....
06 listopada 2012 r. - 22:12
administrator mówi:
Ditte, nie wiedziałem, że byłaś w Nowej Zelandii! Właściwie to tam po raz pierwszy wypróbowaliśmy kampera. A potem utknęliśmy... Ale powinieneś spróbować jeszcze raz!
😉
06 listopada 2012 r. - 22:23
Lena mówi:
Widzimy, że świetnie się bawiłeś, wkrótce robimy nową wiosnę!
07 listopada 2012 r. - 12:01
Anki mówi:
Świetnie!
Dzięki za wskazówkę... Postaram się też przygotować takie podsumowanie 🙂 .
07 listopada 2012 r. - 13:45
Annika mówi:
Fajnie jest przeczytać recenzję.
Freedom odpocznie teraz przez chwilę, aż nadejdzie czas na kolejny sezon.
Przyznaję, że robię się trochę głodny, kiedy czytam o Twoim życiu w kamperze. Zwykle myślę o tobie, gdy widzę duże kampery na tutejszych drogach...
07 listopada 2012 r. - 13:54
administrator mówi:
Lena, to nie brzmi źle!
🙂
Anki, cieszę się, że Cię zainspirowaliśmy! Fajnie jest zrobić podsumowanie, bo wtedy pojawia się mnóstwo wspomnień!
🙂
Annika, tak, powinnaś być podekscytowana, bo z kamperem jest przytulnie!
😉
07 listopada 2012 r. - 19:58
Inga Magnusson mówi:
Wspaniale jest przeczytać o swoim sezonie kempingowym! Naprawdę korzystasz z kampera przez dużą część roku, nawet jeśli musi on stać bezczynnie przez zimę!
08 listopada 2012 r. - 11:12
Ama de casa mówi:
W tym roku nie biwakowaliśmy ani razu. Ani razu!!! Nie pamiętam, kiedy to było ostatnio... Ale doszłam do wniosku, że hotele też całkiem mi się podobają 🙂 🙂 🙂
09 listopada 2012 r. - 12:20
Agneta mówi:
Wygląda na to, że miałeś dobry sezon z kamperem, jedziemy jeszcze kilka tygodni, ale w tym roku musi być dobrze. Zaczęliśmy rok ciężko, mieszkając w kamperze prawie cały czas przez 2 miesiące, potem nastąpiła przerwa, zanim znów poczuliśmy się jak w kamperze 🙂 🙂 .
09 listopada 2012 r. - 21:41
administrator mówi:
Ama de casa, hotele są całkiem wygodne... przynajmniej w porównaniu do namiotów.
😉
Agneta, może czasem dobrze jest też trochę zatęsknić... ale wtedy w kamperze jest niebiańsko przytulnie!
🙂
10 listopada 2012 r. - 9:37
Anders i Anna mówi:
Cześć, fajnie cię czytać i śledzić. Mam nadzieję, że zobaczymy się ponownie tak miło, jak to możliwe ....
10 listopada 2012 r. - 10:58
administrator mówi:
Anders i Anna, jak miło, że tu zaglądacie! Ostatnim razem było bardzo miło i byłoby miło zobaczyć was ponownie!
🙂
10 listopada 2012 r. - 11:44