Spa w Rydze na Łotwie? Wczoraj odwiedziliśmy spa ESPA w Rydze, znajdujące się w hotelu Radisson Blue. Hotel Radisson Blue może naprawdę dostarczyć i było to całe popołudnie z łaźnią, sauną i masażem. Mówimy o luksusowym doświadczeniu! Też chcesz spróbować spa w Rydze?
Czym jest ESPA Riga?
ESPA w Rydze to ekskluzywne sześciopiętrowe spa. Cicha winda przesuwa się w górę i w dół między błyszczącymi czarnymi podłogami, z których można wybrać przebieralnie, strefę fitness, duży basen, saunę i jacuzzi, gabinety zabiegowe lub strefę relaksu. Atmosfera jest spokojna i zrelaksowana - bez biegających dzieci i głośnych dźwięków.
Spa w Rydze z basenem i sauną
Po przebraniu się w stroje kąpielowe, a także w szlafrok i kapcie, które otrzymaliśmy po przyjeździe, skorzystaliśmy z okazji, aby przez chwilę cieszyć się jacuzzi. Tutaj leżysz pod gołym niebem w ciepłej, bulgoczącej wodzie - naprawdę miło!
Żadne z nas nie przepada za saunami, ale i tak miło było spędzić trochę czasu w jednej z małych saun. Można wybrać rodzaj sauny zgodnie z gustem i preferencjami, a sauna, którą wybraliśmy, nie była zbyt gorąca, co lubię.
Zabiegi
Do wyboru jest wiele zabiegów, a każdy z nas miał 50-minutowy masaż. Trzeba przyznać, że mam dość ograniczone doświadczenie ze spa i masażami, ale ten był bez wątpienia najlepszy w historii! Zdecydowałam się na relaksujący olejek do masażu, podczas gdy Peter chciał coś energetyzującego - i oboje byliśmy bardzo zadowoleni!
Po zakończeniu masażu masażysta pokazał nam strefę relaksu, gdzie mogliśmy położyć się i zrelaksować w rozkładanym fotelu, gdzie była też herbata, woda i przekąski dla tych, którzy chcieli ... Czysty luksus! Czy kiedykolwiek byłeś w spa i co o tym myślisz? Czy rozważylibyście podróż do Rygi na weekend w mieście i spa?
BP mówi:
Tak, twoje doświadczenie SPA jest mniej więcej takie samo, jakie mieliśmy w SPA w Jurmali. http://www.hoteljurmala.com/en
Uważaliśmy, że jest zbyt "miękki" pomimo szlafroków, które były wliczone w cenę = mogliśmy je zabrać do domu, gdybyśmy chcieli, ale powstrzymaliśmy się. Mieliśmy nawet saunę "w pokoju", ale nikt z nas nie lubi sauny, więc... Więc nie, tutaj jest odrzucenie;-)
Rozważyłbym ponowny wyjazd do Rygi, absolutnie (byliśmy tam cztery razy), ale na pewno nie po to, aby doświadczyć SPA, ale aby śledzić rozwój miasta i odkrywać okolice Jurmali / Majoris.
03 grudnia 2015 r. - 0:59
Pan Steve mówi:
Co za wspaniałe orzeźwienie dla ciała i duszy. Uwielbiałam chodzić do sauny, im goręcej tym lepiej.
Moim najbardziej pamiętnym doświadczeniem był tydzień w spa w Budapeszcie. Moja pierwsza podróż za granicę po udarze. Wielokrotne zabiegi każdego dnia to było trochę za dużo dla mojego "zwichniętego" ciała. W tamtym czasie nadal mocno wierzyłam, że wyzdrowieję i dlatego chciałam spróbować "wszystkiego". Wciąż mam uśmiech na ustach, gdy widzę siebie biegnącą w japonkach w różnych kierunkach. Teraz nigdy nie wyzdrowiałam, ale pobyt w spa był fantastycznym doświadczeniem, z nie mniej pysznymi posiłkami, które później wspominam z radością.
03 grudnia 2015 r. - 7:36
Ditte mówi:
Jak pysznie! Zatrzymałem się w SAS Radisson Blue za każdym razem, gdy byłem w Rydze, ale nie odwiedziłem tego SPA. Nie jestem nawet pewien, czy w tym czasie było w domu.
Jeśli pojadę tam ponownie, to oczywiście po to, aby odwiedzić ESPA. Jeśli chodzi o SPA w ogóle, odwiedziłem kilka zarówno w Jumali, Tallinie, Bangkoku, Pekinie, (gdzie często bywałem) Budapeszcie i Sztokholmie. W Sztokholmie lubię Hasseluddens Yasiguragi w Nacka i czasami meldowałem się tam na jeden dzień, ale oczywiście można odwiedzić w ciągu dnia.
Dziękuję za miłą i satysfakcjonującą relację z Rygi z ładnymi zdjęciami i dobrymi informacjami.
03 grudnia 2015 r. - 10:24
Ama de casa mówi:
Lubię saunować. Krótko... Sauna, którą mieliśmy w domu w Sollentunie miała dużą zaletę - były tam okna. Idealne do otwarcia, w tych małych pomieszczeniach robi się tak gorąco... 😉.
03 grudnia 2015 r. - 10:28
administrator mówi:
BP, słyszeliśmy już wcześniej o spa w Jurmsls. Tym razem powiedziano nam, że jest to bardziej dla rodzin i być może trochę bardziej luksusowe tutaj w ESPA. Jak powiedziałem, sauna też nie jest naszą ulubioną rzeczą, ale gorący basen z hydromasażem na świeżym powietrzu był absolutnie niesamowity. I masaż też! 🙂
Steve, ciekawie słyszeć o swoich doświadczeniach w spa w Budapeszcie! Budapeszt naprawdę słynie ze swoich łaźni! Rozumiem, że to musiał być trudny okres po udarze, ale dobrze słyszeć, że doświadczenia ze spa w Budapeszcie były pozytywne!
Ditte, cieszę się, że zatrzymałaś się w tym hotelu, wyglądał bardzo ładnie! Możemy gorąco polecić tamtejsze spa, jeśli wybierzesz się tam ponownie! Ciekawie jest usłyszeć o innych doświadczeniach ze spa. Jak wyglądają spa w Chinach?
Ama de casa, haha, może ja też bym potrzebowała okien, często wydaje mi się, że jest za gorąco 😉.
03 grudnia 2015 r. - 10:50
Krisztina mówi:
Ohhh naprawdę potrzebowałem teraz takiego relaksu! Jak luksusowo to wygląda? Mam ochotę tam pojechać. Mogę sobie wyobrazić weekend w mieście i spa.
03 grudnia 2015 r. - 19:15
administrator mówi:
Krisztina, było naprawdę luksusowo i relaksująco! Oczywiście nie za darmo, ale ceny lepsze niż w Szwecji, więc jest to właściwe miejsce, jeśli chcesz weekend w mieście i spa 🙂.
03 grudnia 2015 r. - 23:14
Helen mówi:
Cudownie ze spa! Jedziemy do Tallina w tę sobotę, naprawdę nie mogę się doczekać 🙂.
Twój komentarz dotarł, ale wylądował w filtrze spamu. Zwykle muszę zatwierdzać komentarze, jeśli pochodzą z adresu e-mail, który wcześniej nie komentował. Ale twój pierwszy komentarz natychmiast wylądował w filtrze spamu, nie wiem dlaczego. Jeden komentarz z adresem g-mail został zatwierdzony od razu, gdy już go skomentowałeś.
04 grudnia 2015 r. - 0:15
Ruth w Wirginii mówi:
Nigdy nie lubiłem sauny, odkąd jako dziecko pozwolono mi podążać za moją
matka do łaźni publicznych raz w tygodniu. Niewiele
mieli łazienki w domu. - Wchodziło się do dużego pokoju, myło...
i wyszczotkował plecy. Płukanie i do sauny. Czułem się
jakbym miał się udusić. Potem znowu płukanie i suszenie.
Nienawidziłem tego w zimnych porach roku. Miałem wełniane skarpety i
tak swędziały w trzcinach, gdy ich nogi były trochę wilgotne. Poranny płaszcz
i kapcie, którym bym nie odmówił. 🙂
I nie, nigdy nie byłam w spa. Moja synowa zabrała mnie do...
salon masażu w Sajgonie; bez kąpieli. Czułem się dobrze, ale taki luksus...
udogodnienia, które opisujesz (i Ditte), są dalekie od tego, co
Na które wydałbym pieniądze (nawet gdyby było mnie na nie stać).
Skąpa stara suka, oto kim jestem. 🙂
Nie, faktem jest, że nie lubię być ugniatany.
04 grudnia 2015 r. - 6:28
administrator mówi:
Helena, dobrze, że komentarz się pojawił! Z jakiegoś powodu komentarze są często łatwiej zatwierdzane z moim prywatnym adresem e-mail i jeśli nie wchodzę na stronę internetową, ale idealnie chcę komentować z informacjami powiązanymi z blogiem ... Mam nadzieję, że masz miłą podróż do Tallina!
Ruth z Wirginii, dziękuję za komentarz! Ciekawie jest usłyszeć o swoich doświadczeniach. Zdecydowanie rozumiem, dlaczego nie podobało Ci się to doświadczenie w dzieciństwie i prawdopodobnie mnie też by się nie podobało. Jak już wspomniałam, też nie jestem fanką saun, ale uważam, że kąpiele perełkowe i masaże to prawdziwy luksus!
04 grudnia 2015 r. - 9:43
Helen mówi:
Teraz przyszłe komentarze powinny zostać zatwierdzone, ponieważ zatwierdziłem Twój adres e-mail. Tak, oczywiście, że chcesz komentować, aby link do bloga i wszystko było zawarte. Nudne inaczej.
Niestety Tallinn został odwołany, więc zamiast tego był spokojny wieczór w domu. Trochę nudno, ale i tak miło było nie być na morzu podczas sztormu.
06 grudnia 2015 r. - 3:50
administrator mówi:
Helena, dziękuję! Spróbuję skomentować ponownie i zobaczę, czy teraz działa. To smutne, że Tallinn został odwołany, ale może miło będzie uniknąć sztormu na morzu...!
06 grudnia 2015 r. - 11:19
Lina mówi:
Fajnie się czyta 🙂 musimy tam pojechać!!!! Uwielbiam spa!!!! Uściski
05 lipca 2016 r. - 8:45