Podróż do Lycksele przebiegała naprawdę dobrze... dopóki GPS nie zdecydował się skierować nas na szutrową drogę o długości 6 mil, na której nie mogliśmy jechać szybciej niż 30 km na godzinę. Jak mogła powiedzieć, że to najszybsza droga???
Powolna jazda po szutrowej drodze
O mój Boże! Czy GPS mówił poważnie, gdy prowadził nas na tę polną drogę? Czy naprawdę nie było innej drogi? Całkiem możliwe, że nasz GPS nas oszukiwał, ale musieliśmy się przedrzeć. Nie było zbyt wiele do wyboru. Powoli zbliżaliśmy się do naszego celu, czyli kempingu Granö.
Kemping Granö
Dotarcie na miejsce zajęło trochę czasu, ale w końcu Peter mógł dostać swoją whisky samochodową, whisky, której pragnie po długiej podróży samochodem. Następnie (w końcu!) dotarliśmy na kemping Granö, który znajduje się między Lycksele i Umeå.
Jest cicho i spokojnie, a my stoimy na dużym trawniku z kilkoma innymi kamperami, przyczepami kempingowymi i namiotami. Tutaj relaksujemy się i odpoczywamy przed dalszą przygodą.
Rafting na rzece Vindelälven - prawdziwa przygoda
Dzisiaj odbyliśmy rafting w Vindelälven. Organizatorzy nazywają się Forsknäckarna, a wycieczka rozpoczęła się od Ekorrsele, między...
Wysokogórski szlak na rzece Vindelälven
Mieliśmy zarezerwowany rafting w Vindelälven na godzinę 12:00, ale kiedy dotarliśmy do Forsknäckarna w...
Co robić w Skellefteå - 15 atrakcji i miejsc wartych zobaczenia
Co robić w Skellefteå? To północne miasto oferuje zarówno kulturę i historię, jak i...
Szutrowa droga do Lycksele - i wieczór na kempingu Granö
Podróż do Lycksele przebiegła naprawdę dobrze ... dopóki GPS nie zdecydował się poprowadzić nas w ...
Pierwszy obóz w Umeå - miły kemping i ryba z grilla
Oto pozdrowienia z pierwszego obozu w Umeå. Teraz rozpoczęliśmy podróż na południe, po...
Co robić w Umeå - 18 wskazówek dotyczących miasta brzóz
Co robić w Umeå? To północne miasto, czasami nazywane miastem brzóz, oferuje...
Dziewczyna, pies, przyczepa kempingowa mówi:
Haha, 6 mil? Biedny, biedny ty! Mówię ci, nigdy nie ufaj paskudnej pani w GPS-ie, mój jest w rzeczywistości schowany w jednej z szafek przyczepy kempingowej - w ten sposób jest to bardziej sport! 😉
23 lipca 2010 r. - 23:52
administrator mówi:
Często okazuje się, że GPS bardzo nam pomaga. Ale czasami naprawdę zastanawiasz się, czy nie jest w złym nastroju... tym razem stara dobra mapa zadziałałaby znacznie lepiej!
25 lipca 2010 r. - 16:28