Podróż do Lycksele przebiegała naprawdę dobrze... dopóki GPS nie zdecydował się skierować nas na szutrową drogę o długości 6 mil, na której nie mogliśmy jechać szybciej niż 30 km na godzinę. Jak mogła powiedzieć, że to najszybsza droga???
Powolna jazda po szutrowej drodze
O mój Boże! Czy GPS mówił poważnie, gdy prowadził nas na tę polną drogę? Czy naprawdę nie było innej drogi? Całkiem możliwe, że nasz GPS nas oszukiwał, ale musieliśmy się przedrzeć. Nie było zbyt wiele do wyboru. Powoli zbliżaliśmy się do naszego celu, czyli kempingu Granö.

Kemping Granö
Dotarcie na miejsce zajęło trochę czasu, ale w końcu Peter mógł dostać swoją whisky samochodową, whisky, której pragnie po długiej podróży samochodem. Następnie (w końcu!) dotarliśmy na kemping Granö, który znajduje się między Lycksele i Umeå.
Jest cicho i spokojnie, a my stoimy na dużym trawniku z kilkoma innymi kamperami, przyczepami kempingowymi i namiotami. Tutaj relaksujemy się i odpoczywamy przed dalszą przygodą.


Dziewczyna, pies, przyczepa kempingowa mówi:
23 lipca 2010 r. - 23:52
administrator mówi:
Często okazuje się, że GPS bardzo nam pomaga. Ale czasami naprawdę zastanawiasz się, czy nie jest w złym nastroju... tym razem stara dobra mapa zadziałałaby znacznie lepiej!
25 lipca 2010 r. - 16:28