Teraz wypróbowaliśmy quady w Maroku. Zarezerwowaliśmy wczoraj wycieczkę quadami i pojechaliśmy do Palmerie, obszaru na obrzeżach Marrakeszu. Zarezerwowaliśmy wycieczkę na miejscu w Marrakeszu, w jednym ze wszystkich małych sklepów, które sprzedają wycieczki, i zostaliśmy odebrani samochodem na placu, kiedy nadszedł czas. To była naprawdę fajna wycieczka, na której dużo się działo!
Niesamowita przejażdżka quadem w Maroku
Po podróży samochodem z Marrakeszu zostaliśmy wysadzeni na farmie z pojazdami silnikowymi i dromaderami. Mogliśmy zostawić torby i inne rzeczy, których nie potrzebowaliśmy w domu, a także otrzymaliśmy odzież ochronną i kaski. Billie oczywiście chciała prowadzić swój własny quad, ale ja (Helena) byłam całkiem zadowolona z jazdy za Peterem. Gdy tylko usadowiliśmy się na miejscu, otrzymaliśmy instrukcje i każdy mógł wypróbować funkcje sterowania i kierowania. Skorzystałam z okazji i zrobiłam zdjęcie. Na samej trasie trudno było sfotografować ...
To byliśmy my, a angielska mama i jej synowie byli na tej samej wycieczce. Następnie wyruszyliśmy na quadach do Maroka! Podróżowaliśmy drogami, przez Berberyjskie wioski i na obszarach, które wyglądały jak półpustynia, ze żwirem i sporadyczną roślinnością. Jechało się szybko, a błoto rozpryskiwało się we wszystkich kierunkach. Naprawdę fajna jazda ze wzgórzami, dołami, błotem i wieloma machającymi dziećmi.
W końcu czas na quady
Wcześniej jeździliśmy na quadach i zawsze było to bardzo powolne z rzędu. Tutaj była pełna prędkość i cały teren, a teraz było tak, jak powinno. Ogromna zabawa i byliśmy przez dwie godziny i było to warte każdego grosza.
Więcej rzeczy do zrobienia w jednym miejscu
Miejsce, które wypożyczało quady, posiadało również inne rodzaje pojazdów silnikowych. Ponadto była tam stajnia z dromaderami, więc ci, którzy chcieli, z pewnością mogli zamiast tego wybrać się na wycieczkę z dromaderami. Prawdopodobnie głupio było nie zarezerwować obu i wziąć wszystko jako całodniową wycieczkę, gdy jest się jeszcze na miejscu.
Leena mówi:
Wesołych Świąt. Jakie piękne, inne święta;)
Tutaj jesteśmy w zimowej i wietrznej Svedali;) ale jesteśmy przytulni.
24 grudnia 2010 r. - 12:40
eva mówi:
Brzmi jak super dobra wycieczka, ciepło i miło...LOL:) tutaj jest około minus 27 stopni w Norrland i śnieg na zakaz...gdybyś mógł sprzedawać śnieg byłbyś milionerem! LOL:)Kankse powinien wypróbować ten pomysł? Hm... życzę dobrej i ciepłej, słonecznej Wigilii. uściski ze Svedali.
24 grudnia 2010 r. - 14:30
administrator mówi:
Leena, dziękuję! Tak naprawdę nie myśli się o tym, że tutaj są Święta Bożego Narodzenia. Ale mamy się dobrze! Życzymy Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!
Eva, to brzmi naprawdę zimno! Czasami, gdy świeci słońce, jest tak ciepło, że można nosić T-shirt. Ale czasami jest zimno i potrzebujesz kurtki... ale oczywiście nie według szwedzkich standardów... Życzę Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!
26 grudnia 2010 r. - 20:27