Menu Zamknij

Lublański kurort w przytulnej Słowenii

Oto jesteśmy w kurorcie Lublana w Słowenii i opowiemy o naszej podróży. Jechaliśmy przez zapierające dech w piersiach austriackie Alpy. Kiedy wjechaliśmy do Słowenii, mapa w GPS zniknęła. Ponieważ otrzymaliśmy niewłaściwą płytę z aktualizacją, używamy starej wersji i z jakiegoś (niezgłębionego) powodu brakuje Słowenii i Chorwacji ...

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Jak znaleźć drogę do kurortu Ljubljana?

Gdy nie ma się GPS-u, naprawdę niełatwo jest znaleźć właściwą drogę. Z pomocą przyszła książka Margarety i Bobo Jonilsonów Kemping na wschodzieZnaki drogowe i pomocne dziewczyny na stacji benzynowej sprawiły, że w końcu znaleźliśmy drogę do Ljubljana Resort.

Ładny ośrodek i kemping

Ośrodek Ljubljana to ładny i nowoczesny kemping, z wyraźnie oznaczonymi miejscami i bardzo dobrze zorganizowaną segregacją odpadów. W rzeczywistości sortowanie odpadów jest tak dobrze zorganizowane, że naprawdę się denerwowaliśmy. Jest wiele różnych pojemników i znaków, w tym znaki opisujące, ile zostaniesz ukarany grzywną, jeśli wyrzucisz śmieci w niewłaściwy sposób. Możemy obiecać, że nie będą to małe kwoty.

Interesujące jest to, że kraj taki jak mała Słowenia zaszedł dalej niż wiele innych rozwiniętych krajów w utrzymywaniu czystości i sortowaniu śmieci. Surowe zasady i wysokie grzywny są tym, co działa, jeśli chodzi o utrzymanie pięknego i czystego kraju.

Ośrodek w Lublanie to ładny kemping, ale nie jest to tani kemping. Myśleliśmy, że zapłaciliśmy dużo za pobyt tutaj, ale kiedy chłopaki poszli popływać w basenie, zdaliśmy sobie sprawę, że to kosztuje dodatkowo... Cóż, nie było dużego wyboru, więc zapłaciliśmy, żeby mogli popływać.

Mimo wszystko musimy powiedzieć, że świetnie się tu bawiliśmy! Chłopcy mogli pływać w ładnych basenach, a my mogliśmy cieszyć się dobrą książką w komfortowym cieple.

Ljubljana camping
Peter wylegujący się na zewnątrz kampera w kurorcie Lublana
Varmt i husbilen
Alvari stwierdził, że w kamperze jest gorąco...

Zapisz się do naszego newslettera