Nadszedł półmetek! Dzisiaj ukończyłem seminarium śródokresowe. Jestem doktorantką w Karolinska Institutet, a pół etatu, dla tych z was, którzy nie są zaznajomieni ze światem akademickim, to seminarium, które odbywa się po osiągnięciu w połowie drogi do doktoratu. Możliwość zrobienia tego to duży krok na tej drodze!
Jak działa seminarium śródokresowe?
Półrocze jest rezerwowane z dużym wyprzedzeniem, a komisja oceniająca musi zostać wybrana i zaproszona. Już samo to jest dużym przedsięwzięciem. Panel oceniający powinien składać się z naukowców z różnych uniwersytetów i mieć różne obszary specjalizacji, z których wszystkie są istotne dla obszaru badań na różne sposoby. Jednocześnie nikt w komisji nie powinien być w jakikolwiek sposób powiązany z którymkolwiek z przełożonych, ponieważ stanowiłoby to konflikt interesów. Jest to z pewnością zrozumiałe, ale w małym kraju, takim jak Szwecja, jest to dość trudne do osiągnięcia.
Kiedy nadchodzi czas, przedstawiasz swój projekt badawczy komisji egzaminacyjnej, która oczywiście również zapoznała się z nim wcześniej. Komisja egzaminacyjna (w moim przypadku naukowcy z trzech różnych uniwersytetów) prawdopodobnie będzie miała pytania, prośby o wyjaśnienia, a także może wymagać pewnych zmian. Celem jest sprawdzenie, czy jesteś na właściwej drodze...
Dobry, ale męczący
Oczywiście bardzo dobrze jest mieć mądre komentarze po drodze! W końcu ocena śródokresowa jest okazją do uzyskania wskazówek i sugestii, jak postępować w najlepszy możliwy sposób, aby osiągnąć dobry wynik końcowy. Jednocześnie kontrola śródokresowa jest oczywiście czymś, co jest wyczerpujące i co wiesz, że musisz przeprowadzić. Miło jest mieć to już za sobą! Teraz trochę się prześpię... a potem zaczyna się weekend!
Veiken mówi:
Odliczanie rozpoczęte! Gratulujemy!
Mam nadzieję, że przeczytasz mój poradnik - jest dobry! (bijąc się w piersi)
Miłego weekendu!
16 maja 2012 r. - 16:32
Na całej planszy mówi:
Gratulacje! Następnie możesz świętować w dniach 4 🙂
16 maja 2012 r. - 16:57
Gun-Britt mówi:
Gratulujemy ukończenia seminarium w połowie semestru. Teraz nadszedł czas, aby odkorkować wino i cieszyć się nim z jorgubami w kamperze. Odbędziemy ministerialną podróż do Norwegii, aby świętować 17 maja.
16 maja 2012 r. - 22:00
Anki mówi:
Gratulacje - dobra robota!
W takim razie jesteś wart zarówno truskawek, jak i wina 🙂 .
17 maja 2012 r. - 5:43
Frankie & Co mówi:
Pół dopingu 🙂
17 maja 2012 r. - 9:10