Wczoraj nadszedł czas na naszą południowoamerykańską kolację. Gospodarzami kolacji byli syn Petera, Robin i jego żona Alexandra. Każdy przygotował inne danie na temat Ameryki Południowej, a efektem końcowym była szalona mieszanka naszych różnych pomysłów... Wieczorem odwiedził nas również kuzyn Alexandry, Joe z Nowej Zelandii, który złożył krótką wizytę podczas swojej długiej podróży po Ameryce Północnej i Europie.
Spis treści
Przyjemny wieczór
To był naprawdę miły wieczór z ciekawymi doznaniami smakowymi! Powtarzające się smaki obejmowały limonkę, chili i kolendrę. Wina ogólnie smakowały dobrze. Szczególnie przypadło nam do gustu wino do drugiego dania głównego, Achaval Ferrer z Argentyny.
Startery
Pierwszy starter: ceviche z krewetek - małą sałatkę z krewetkami, mango i awokado. Towarzyszyły jej triowytrawne i owocowe białe wino z Chile.
Drugi starter: Salsa criolla - południowoamerykański dodatek, tutaj z jabłkiem i granatem. To było serwowane z Castelarmusujące białe wino z Urugwaju.
Dania główne
Pierwsze danie główne: Empanadas - Południowoamerykańskie placki z mięsem mielonym i gotowanym jajkiem. Towarzyszyły temu 1865owocowe czerwone wino z Chile.
Drugie danie główne: Argentyński gulasz - z polędwicą, chili i gorzką czekoladą. Towarzyszyły mu Achaval FerrerOwocowe czerwone wino z Argentyny.
Deser
Deser: Domowe lody z dodatkiem Dulce de leche, krem zrobiony przez gotowanie mleka i cukru. Do tego podawano Casillero del Diablosłodkie białe wino deserowe z Chile.
Frankie & Co mówi:
Ohhhhhhhhhh!
21 października 2012 - 10:14
Ditte mówi:
Ale dobre! Nie próbowałem jeszcze południowoamerykańskiego jedzenia, ale zdaję sobie sprawę, że mam na co czekać.
21 października 2012 - 12:42
administrator mówi:
Ditte, Ameryka Południowa to oczywiście duży obszar z wieloma różnymi rodzajami żywności ... ale być może także z kilkoma rzeczami, które mogą być wspólne. Fajnie jest spróbować trochę i fajnie jest z tematem, ponieważ wtedy jesteś w pewnym sensie "zmuszony" do wymyślenia nowych potraw.
😉
22 października 2012 - 8:38
indianmarket.com mówi:
Świetne empanadas!
22 października 2012 - 13:52
FANTASY DINING - blog o restauracjach tematycznych i podróżach mówi:
Wow, co za ekscytująca kolacja! Bardzo inspirujące!!!
22 października 2012 - 17:20
Lars mówi:
Wygląda naprawdę pysznie.
22 października 2012 - 17:39
Annika mówi:
Wygląda to na udany i przyjemny wieczór!
22 października 2012 - 18:11
Blog podróżniczy Hallina na Resia mówi:
Co za fajny pomysł z motywem przewodnim! Nie wiemy zbyt wiele o tradycjach kulinarnych Ameryki Południowej!
24 października 2012 r. - 13:28
Diego Núñez mówi:
Witamy w Argentynie i Ameryce Południowej! Jestem Argentyńczykiem i całe życie mieszkałem w Argentynie, mówimy tu po argentyńsku po hiszpańsku, ale nauczyłem się szwedzkiego z ciekawości. W Argentynie mamy wiele miejsc światowego dziedzictwa. Absolutnie zalecane do odwiedzenia:
1) Wodospady Iguazu. Jeśli przylatujesz z północy i mijasz Rio, rozsądnie jest polecieć na brazylijskie lotnisko Foz do Iguacu. Zalecane po obu stronach są różne widoki. Strona argentyńska jest większa. Po stronie brazylijskiej znajduje się Parque das Aves, park z wszelkiego rodzaju niesamowitymi ptakami. Po stronie argentyńskiej jest wycieczka łodzią motorową, która płynie bardzo blisko wodospadów, można się zmoczyć. Jest też farma kolibrów z wszelkiego rodzaju kolibrami w powietrzu wokół ciebie. Jest Aripuca, która zbudowała gigantyczną kopię indiańskiej klatki z różnymi starożytnymi drzewami, gdzie można skosztować lodów matéört i lodów rosella. Istnieje rodzaj zoo o nazwie Biocentro, mają farmę motyli z fantastycznymi motylami. Polecam wynająć taki hotel w środku dżungli, jest tak miło!
Puerto Iguazú posiada również własne lotnisko. Istnieją bilety promocyjne linii Aerolineas Argentinas, jeśli kupisz co najmniej trzy trasy.
2) Półwysep Valdes między 15 września a 15 października to pełna aktywność na półwyspie ze wszystkimi zwierzętami (wieloryby południowe, pingwiny, foki słoniowe itp.), Zobaczysz przed sobą rodzaj filmu dokumentalnego NatGeo, nawet wieloryby są widoczne z bliskiej odległości na plaży El Doradillo. W każdym razie wieloryby występują od czerwca do listopada, ale ta data jest pełna aktywności zwierząt.
3) Ushuaia. Chociaż jest to najbardziej wysunięte na południe miasto w Chile, Ushuaia jest znana jako koniec świata. W tym samym miejscu znajdują się wszystkie krajobrazy. Ostatnia i najniższa część Andów, morze, jeziora, lasy z unikalnymi drzewami z tego obszaru. Miło jest wsiąść do pociągu turystycznego, który jedzie przez torfowiska, gdzie więźniowie pracowali w lesie. Należy pamiętać, że łódź nie kursuje przy złej pogodzie, więc jeśli pogoda jest dobra po przyjeździe, zaleca się od razu odbyć wycieczkę łodzią.
4) El Calafate. Ogromne lodowce z bliska. Należy pamiętać, że najsłynniejszy lodowiec o nazwie Perito Moreno jest większy niż sama stolica Argentyny Buenos Aires. Perito Moreno jest absolutnie zalecane i jest tam metalowy chodnik, podobnie jak w Iguazú, należy pamiętać, że łatwo się poślizgnąć. Istnieje wycieczka, aby przejść się po samym lodowcu (trekking). Istnieje również inna wycieczka, która prowadzi przez jezioro Lago Argentino i nawiguje do lodowca Upsala i lodowca Spegazzini, który ma 70 metrów wysokości. Teraz, gdy jesteś w tej okolicy, dobrze byłoby odwiedzić Park Torres del Paine w Chile, który jest dość blisko.
5) Mendoza. Okręg winiarski. Wiele win jest stąd eksportowanych do Europy. Wino ewoluowało, gdy sommelierzy z Francji zaczęli pracować w Mendozie i ulepszać produkcję. Na południe od Mendozy znajduje się San Rafael z wieloma unikalnymi krajobrazami oraz park La Payunia, wulkaniczna kraina z nieziemskimi krajobrazami. Należy pamiętać, że wycieczka do La Payunia jest prywatna i musi zostać zarezerwowana przez co najmniej 6 uczestników, dlatego prosimy o rezerwację tej wycieczki z dużym wyprzedzeniem.
6) Salta i Jujuy. Zapierające dech w piersiach krajobrazy. Kultura Inków. Inkowie podbili północno-zachodnią Argentynę, więc jest tam wiele wpływów Inków. Miasto Salta jest dobrze zachowane z czasów hiszpańskich, z własnym hiszpańskim ratuszem i typowymi hiszpańskimi domami. Koniecznie trzeba spróbować ich pirogues (empanadas). Większość wycieczek do Salta i Jujuy wyrusza z miasta Salta. Koniecznie trzeba zobaczyć Cachi, Humahuaca, Purmamarca i Tilcara. Jeśli podróżujesz do Jujuy na własną rękę, łatwo jest się tam dostać autobusem publicznym, który często kursuje między miastami. O 11 rano z Purmamarca odjeżdża wycieczka na Wielką Pustynię Solną. Dotrzesz na wysokość 4170 metrów na zboczu Lipán.
7) Buenos Aires. Jest tam wszystko. 24/7. Niekończące się i różnorodne miasto. Absolutnie polecam spróbować argentyńskiego steku, argentyńskich lodów (Heladería Olímpica w centrum robi ręcznie robione lody). Szwedzi proszą o prawdziwe. Oprócz pokazów tanga, absolutnie zalecana jest milonga (klub tanga), nauka tanga lub słuchanie orkiestry tanga na żywo w niektórych klubach tanga. Z miasta Buenos Aires organizowane są różne wycieczki. Pampas Romantic Stories by Evert Taube znajduje się bardzo blisko miasta. Istnieją różne gospodarstwa turystyczne, które przyjmują gości. Istnieją również oryginalne zajęcia i miejsca. Delta jest również warta zobaczenia i wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, odwiedzając zamieszkałą część lub istnieje również możliwość odbycia wycieczek kajakiem, aby zbliżyć się do lokalnej przyrody. Colonia del Sacramento w Urugwaju (wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO) znajduje się 1 godzinę drogi od Buenos Aires, jest to przytulne stare portugalskie miasto założone po drugiej stronie najszerszej rzeki na świecie (rzeka La Plata).
8) Jeśli masz jakieś pytania, wyślij mi wiadomość. Moja strona to https://www.argtour.com/index-se
Pozdrawiam,
Diego Núñez
11 września 2018 r. - 21:17