Ving przeprowadził ankietę, która pokazuje, że popularne jest aktualizowanie mediów społecznościowych podczas wakacji. Ponad 6 na 10 podróżujących z Ving dokonuje codziennych aktualizacji.
Te obrazy zostały opublikowane
Najchętniej publikują zdjęcia z wycieczek (67%), pływania (41%) i jedzenia (38%). Jeśli dzielisz się planami podróży przed wyjazdem, robisz to, aby zainspirować innych do podróży (52%), powiedzieć im, że możesz być trudno dostępny (15%) lub pochwalić się swoją podróżą (14%).
"W ten sposób chwalimy się naszymi wakacjami"
GP odnosi się do ankiety Vingsa i pisze "Jak chwalimy się naszymi wakacjami". Zastanawiam się, kiedy chwalenie się zdjęciami z podróży jest chwaleniem się? Podróżowanie za granicę jest czymś, co ma stosunkowo wysoki status w naszym społeczeństwie, więc w tym sensie mogę kupić, że może być używane jako chwalenie się. Jednocześnie, jeśli korzystasz z mediów społecznościowych, chcesz komunikować się o tym, co dzieje się w twoim życiu, prawda? Zwłaszcza o rzeczach, które wydają się zabawne i ekscytujące?
A jaka jest różnica między opowiadaniem o swoich wakacjach na Facebooku a rozmową o nich w kawiarni w pracy? Osobiście uważam, że słuchanie o podróżach innych ludzi jest zabawne i ekscytujące i rzadko prowokuje mnie fakt, że byłoby to chełpliwe, ale może to zależeć od tego, jak jest to przedstawione ...? Co ty na to? Czy uważasz, że umieszczanie zdjęć z wakacji w mediach społecznościowych może być przechwałką, a jeśli tak, to co sprawia, że jest to przechwałka?
Ditte mówi:
Nie, nie uważam, że wakacje lub publikowanie zdjęć z wakacji to chwalenie się. Nigdy nawet o tym nie pomyślałem.
Podróżowanie to inwestycja i często rezygnujesz z wielu rzeczy materialnych, aby podróżować.
Zamiast tego pomyśl o tym w ten sposób: wszystkie blogi modowe, blogi o wystroju wnętrz, blogi o urodzie itp. itd. - czym one są? Prawami do chwalenia się?
Kto wygląda najlepiej, kto ma najładniejszy dom, najdroższe, najlepsze, najmodniejsze "stroje" dla siebie i swoich dzieci....? Męczy mnie samo myślenie o tym.
Dla mnie doświadczenia, społeczność, nauka i poszerzanie horyzontów poprzez podróże nigdy nie mogą być powodem do chwalenia się (są też tacy, którzy zawsze mieszkają w 5* hotelach, all inclusive, w jednym i tym samym miejscu. Ale dla mnie to nie jest podróżowanie... To bardziej jak przebywanie w miejscu dla samego przebywania...)
15 marca 2013 r. - 23:42
Synne mówi:
Zgadzam się z Ditte! Publikuję zdjęcia z wakacji, aby ci w domu wiedzieli, co robimy i że wszystko jest "w porządku". Myślę też, że fajnie jest czytać o podróżach innych ludzi i być może uzyskać wskazówki i pomysły na następny wyjazd!
16 marca 2013 r. - 2:40
administrator mówi:
Ditte, świetny komentarz na temat blogów modowych i blogów wnętrzarskich. Jaka jest różnica? I czy nie można mówić o czymś bez przechwalania się? Może chodzi po prostu o nasze szwedzkie jante-lag....
😉
Synne, tak, to dobry sposób, aby dowiedzieć się, jak to jest z bliskimi, teraz, gdy wiele osób dużo podróżuje. A ja sama uwielbiam otrzymywać wskazówki i inspiracje od innych!
16 marca 2013 r. - 10:46
Na całej planszy mówi:
Przechwalanie się - myślę, że to zależy od patrzącego. Jeśli jestem zazdrosny i zawistny, mogę CHCIEĆ zinterpretować to jako przechwalanie się - tylko dlatego, że sam mogę nie mieć takich samych możliwości.
Może dlatego nigdy nie znajduję żadnych chełpliwych blogów.... Miłej soboty
16 marca 2013 r. - 14:34
administrator mówi:
Criss-cross, myślę, że masz rację!
16 marca 2013 r. - 16:58
Seniorzy spekulują mówi:
Zgadzamy się z Kors & Tvärs, że wszystko zależy od widza. Prawdopodobnie są po prostu zazdrośni o wszystko, co ludzie uważają za przechwałki. Ale czy nie o to właśnie chodzi w FB, by w jakiś sposób pochwalić się przed "przyjaciółmi". Uważamy, że to świetna zabawa śledzić podróże, które mają miejsce na blogach, a dla nas jesteś bardziej niż szczęśliwy, że możesz nam opowiedzieć o swoich podróżach. Bardzo nam się to podoba! 3 M
16 marca 2013 r. - 21:02
Camilla mówi:
Chcesz dzielić się pięknymi rzeczami, które widzisz i doświadczasz, jeśli ktoś będzie zazdrosny, może po prostu zaoszczędzić na własną podróż 🙂.
16 marca 2013 r. - 22:04
administrator mówi:
Seniorzy Spekulują, cieszę się, że lubisz czytać o podróżach! Jeśli chodzi o FB, myślę, że dla różnych ludzi może to dotyczyć różnych rzeczy? Niektórzy wydają się mieć wielką potrzebę publikowania wszystkiego, od śniadania do kolacji, a potem można się zastanawiać, o co chodzi? Ale myślę, że FB może być również dobrym sposobem na utrzymywanie kontaktu, wysyłanie pozdrowień i wiadomości do siebie nawzajem itp.
16 marca 2013 r. - 22:29
Annika mówi:
Rany, to się chwalimy na co dzień 😉.
16 marca 2013 r. - 23:57
Inga Magnusson mówi:
Nie, opowiadanie o swoich podróżach w tekście i na zdjęciach to nie przechwałki. Jako osoba, która nigdy nie podróżuje, uważam, że to świetna zabawa śledzić podróże innych z bliska i daleka, prawdziwy luksus. Absolutnie nie postrzegam tego jako przechwałki.
17 marca 2013 r. - 1:18
Pani Christine mówi:
Ha, ha! Czy udostępnianie zdjęć z wakacji byłoby chwaleniem się?! To najgłupsza rzecz, jaką słyszałem i zdecydowanie się z tym nie zgadzam. Myślę, że ciekawie jest śledzić innych podróżników i zobaczyć, co robią i czym się dzielą. To jest inspiracja. Mogę tylko zgodzić się z Camillą "jeśli ktoś jest zazdrosny, może po prostu zaoszczędzić na własną podróż". 🙂
17 marca 2013 r. - 7:50
administrator mówi:
Annika, tak haha, my też...
😉
Inga Magnusson, dobrze słyszeć, że jest więcej ludzi, którzy myślą w ten sposób!
Christine, tak, i wiele razy to od widza zależy, czy będzie zainspirowany, czy zazdrosny... ale jest to zjawisko, które dotyczy nie tylko podróżowania, ale wszystkiego w życiu!
17 marca 2013 r. - 20:32
P mówi:
Zastanawiam się tylko, dlaczego ludzie nie mogą po prostu spędzić wakacji, zrelaksować się i cieszyć, ale muszą robić mnóstwo zdjęć przez cały czas - które są następnie publikowane na FB - każdego dnia wakacji!
04 sierpnia 2016 r. - 22:25