Obecnie ciężko trenujemy i realizujemy program treningowy składający się z sześciu sesji tygodniowo. Ostatnio zacząłem czuć się silniejszy i stałem się znacznie lepszy między innymi w robieniu pompek. Ale co się dzieje potem? Cóż, wczoraj posunąłem się trochę za daleko i... bum.
Ból w ramieniu
Uruchomiliśmy nasz program szkoleniowy jak zwykle. Poczułem nagły ból w prawym przedramieniu i natychmiast pojawiła się opuchlizna. Teraz myślę, że mam naderwany mięsień. Gojenie potrwa prawdopodobnie kilka tygodni, a w międzyczasie nie powinieneś ćwiczyć.
Teraz jest to przedramię, więc mogę nadal trenować kondycję, nogi, brzuch i plecy. Ale w przyszłości będę musiał znacznie zmodyfikować sesje treningowe. Przez jakiś czas nie będę potrzebował rękawic treningowych z ciężarkami...
Henny mówi:
Ow, ow, ow. To nie jest zabawne. Możesz pocieszyć się faktem, że byłoby gorzej, gdybyś zranił się w nogę lub plecy.
Dobre zachowanie, przyjacielu
13 kwietnia 2013 r. - 8:29
administrator mówi:
Henny, dziękuję! Tak, staram się myśleć w ten sposób... byłoby trudniej kontynuować trening, gdyby kontuzja dotyczyła jednej nogi.
13 kwietnia 2013 r. - 9:05
Seniorzy spekulują mówi:
To nie jest zabawa, ale lepiej zachować umiar. 6 dni w tygodniu to może być trochę za dużo, ale niektórzy chcą tyle trenować. Dwóch naszych chłopców jest takich, ale podchodzimy do tego z umiarem. Mam nadzieję, że kontuzja się zagoi, ale na wszelki wypadek możesz poprosić jednego z kolegów w pracy o sprawdzenie. Dbaj o siebie i wyluzuj w ten weekend. 3 M
13 kwietnia 2013 r. - 9:57
Frankie & Co mówi:
Och, tak cholernie głupie! Ale fajnie, że widzisz kontynuację treningu innych partii w okresie zdrowienia, wierzę w Ciebie 🙂 🙂
(Sam wczoraj znalazłem siniaka na ramieniu, który bolał jak diabli, nie rozumiem, co zrobiłem, boli mnie aż do nóg, więc może mam kontuzję współczucia z tobą, pomyślałem, że też się uspokoję, jeśli nadal tam będzie w poniedziałek na następną sesję).
13 kwietnia 2013 r. - 10:00
administrator mówi:
Seniorzy Spekulują, tak, sześć dni w tygodniu to trochę dużo! Mamy tendencję do "pójścia na całość", jeśli chodzi o większość rzeczy... haha. Plan był taki, aby trenować tyle na początku, a potem być może znaleźć wolniejszą formę do utrzymania. Tak, szukałem fizjoterapeuty w pracy w piątek! Więc mam kilka rad.
😉
Frankie & Co, tak, to dość smutne, kiedy chciałeś to zrobić ... ale jak powiedziałem, na szczęście i tak mogę kontynuować część treningu. Ups, to naprawdę brzmi jak współczująca kontuzja! Mój również wygląda jak duży, twardy siniak, ale jak rozumiem, jest to krwawienie wokół pęknięcia mięśnia. Wtedy ramię jest słabe i łatwo boli ...
13 kwietnia 2013 r. - 10:12
Helga mówi:
To nie była zabawa! Mam nadzieję, że goi się dobrze i szybko!
14 kwietnia 2013 r. - 9:53