Menu Zamknij

Mniej gadżetów oznacza więcej wolności

Reklama

Jak każda inna osoba w zachodnim świecie, posiadamy mnóstwo rzeczy: meble, obrazy, naczynia, artykuły gospodarstwa domowego, ozdoby, dekoracje świąteczne, książki, czasopisma, filmy, gry, obrusy, ubrania, buty, biżuterię, torby, sprzęt rekreacyjny, narzędzia, odkurzacze, telewizory, kable... no wiesz. Gadżetów nigdy nie zabraknie!

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Sprzątamy

W tej chwili uparcie się oczyszczamy, aby zostawić tylko to, czego potrzebujemy. Pytanie brzmi: czego potrzebujemy? Ważymy każdy przedmiot na złotej wadze i zastanawiamy się: czy będziemy tego używać? Jeśli odpowiedź brzmi "nie", nieuchronnie dokonujemy czystki.

Sprzedaliśmy meble, obrazy i lustra na Blocket. Artykuły gospodarstwa domowego, ubrania i książki, których nie potrzebujemy, zostały przekazane Myrornie. Rzeczy zużyte lub zepsute trafiły do centrum recyklingu. Coraz mniej rzeczy zostaje w domu.

Czy coś przegapimy?

Czy coś nam umknie? Kto wie, ale przede wszystkim decluttering daje nam niesamowite poczucie wolności! Nagle zdajemy sobie sprawę, że rzeczy nas zamknęły. Trzeba o nie dbać: porządkować, odkurzać i co miesiąc płacić czynsz za przestrzeń, w której są przechowywane. W jakim celu?

Kiedy rzeczy znikają, to tak, jakby ciężar został zdjęty z naszych ramion. Będzie nam tak niewiarygodnie łatwo się poruszać, łatwo sprzątać, łatwo podróżować! Czujemy, że mniej rzeczy oznacza więcej wolności.

Tavlor

Zapisz się do naszego newslettera