Jedną z rzeczy, które naprawdę lubię w houseboatingu, jest bliskość natury. Słychać szum wody, a kiedy gotuję śniadanie, widzę kaczki, czaple (tak, wczoraj były dwie) i okonie. Dziś rano kilka ptaków ścigało się na dachu i słyszałem, jak gonią się tam i z powrotem.
Jednocześnie blisko miasta
Jednocześnie jesteśmy tak blisko miasta. Najbliższa stacja metra (Västra skogen w Solna) oddalona jest o 600 metrów. Niewiele dalej znajduje się stacja metra Stadshagen na Kungsholmen. Po drugiej stronie zatoki znajdują się plaże Hornsberg i Kristineberg. Widzimy metro jeżdżące tam i z powrotem nad Tranebergsbron i samoloty nadlatujące nisko w drodze na lotnisko Bromma...
Frankie & Co mówi:
Prawie poetyckie... 🙂
20 sierpnia 2013 - 8:16
Marina mówi:
Takie fantastycznie urocze i inne zakwaterowanie! I tyle zabawy, że odważyłeś się spróbować!
20 sierpnia 2013 - 8:24
BP mówi:
Innymi słowy, idealna lokalizacja. Może czas kupić mały ponton / motorówkę, aby przepłynąć wodę w wybranym kierunku;-)
20 sierpnia 2013 - 9:07
Alexandra mówi:
Brzmi absolutnie fantastycznie! 🙂
20 sierpnia 2013 - 9:27
administrator mówi:
Marina, tak, w życiu trzeba się trochę odważyć... to nasza filozofia!
🙂
BP, tak, rozmawialiśmy o tym! Nie nastąpi to teraz, ale z pewnością może być istotne!
Alexandra, w tej chwili to naprawdę niesamowite uczucie!
🙂
20 sierpnia 2013 - 9:40
Lena i Jan mówi:
Świetna lokalizacja, drogi czynsz/koszty wynajmu?
20 sierpnia 2013 - 9:43
BlogAktualności mówi:
Dzisiaj na BlogNews: Katedra arabsko-normańska w Monreale i korzyści płynące z houseboatingu
http://bloggnyheterna.blogspot.se/2013/08/den-arabisk-normandiska-katedralen-i.html
20 sierpnia 2013 - 10:11
administrator mówi:
Lena i Jan, płacimy około 3000 SEK miesięcznie za miejsce do cumowania. Obejmuje to wodę, ścieki, gospodarkę odpadami, pranie, odśnieżanie. Do tego dochodzą dodatkowe koszty za prąd, a jeśli chcesz mieć miejsce do przechowywania i parking, to jest to dodatkowo płatne. Największym problemem, jeśli chcesz mieszkać na łodzi mieszkalnej, jest prawdopodobnie brak wolnych miejsc. Innymi słowy, nie można kupić łodzi mieszkalnej i wysłać jej tutaj. Znajdujące się tutaj łodzie mieszkalne są częścią planu urbanistycznego Solny, a jedynym sposobem na zamieszkanie tutaj jest zakup istniejącej łodzi / aqvavilla, gdy ktoś sprzedaje, co można zrobić za pośrednictwem Hemnet, tak jak w przypadku każdego mieszkania.
20 sierpnia 2013 - 10:13
Ditte mówi:
To świetnie! Zgadzam się z tym, co piszesz. Blisko natury i blisko miasta... Nie może być lepiej!
No i oczywiście fajnie, że mieszkasz w mojej starej dzielnicy...
20 sierpnia 2013 - 10:36
Lars Permeln mówi:
Zapomniałeś wspomnieć, że jesteś bardzo blisko ładnej i popularnej restauracji z dobrym jedzeniem.
20 sierpnia 2013 - 11:40
s p i n d e l t j e j e n (życie mamy, fotografia, podróże i takie tam) mówi:
Jak pięknie to wygląda! Mam nadzieję, że ci się spodoba! 😀
20 sierpnia 2013 - 11:53
administrator mówi:
Ditte, natura i miasto w tym samym czasie to coś wspaniałego! Tak, mieszkałaś w Solnej... ale tak naprawdę nie wiem gdzie?
Lars, masz na myśli Sjökrogen? Znajduje się tuż przy molo i codziennie przechodzę przez jego jadalnię na świeżym powietrzu. Bardzo przytulne miejsce! W pobliżu jest jeszcze jeden fajny pub o nazwie Grodhavet. Naprawdę dobre jedzenie!
Spider girl, świetnie się bawimy!
🙂
20 sierpnia 2013 - 20:37
Lennart mówi:
Jak wspaniale, że dobrze się bawicie!
Żyj dobrze!
21 sierpnia 2013 - 6:48
Lena i Jan mówi:
Witaj adminie, w rzeczywistości jest to droższe niż nasze 2400 sek / miesiąc podczas zimowania w Hiszpanii, ale potem jest koszt oleju napędowego tam i z powrotem do domu, co prawda przyjemność dla nas, którzy nie muszą być blisko pracy. Naprawdę znalazłeś optymalne zakwaterowanie dla tych, którzy są w podróży ...
23 sierpnia 2013 r. - 18:28
administrator mówi:
Lena & Jan, to brzmi zupełnie w porządku na zimowanie! Porównujemy z innym zakwaterowaniem w Sthlm i wtedy jest to całkowicie w porządku. Ale z drugiej strony, ubezpieczenie na łodzi jest drogie... jeśli porównasz z mieszkaniem
😉
23 sierpnia 2013 r. - 20:13
Inga M mówi:
Moje pojęcie o geografii Sztokholmu nie jest całkowicie ugruntowane, ale z twojego opisu wynika, że nie jesteś daleko od Tomtebogatan i Vasastan, gdzie po przeprowadzce mieszka teraz najstarszy syn. Ale jak powiedziałem, mogę się mylić. W każdym razie wydaje się, że fajnie jest mieć combo blisko wszystkiego w mieście, a jednocześnie w jakiś sposób żyć w środku natury.
25 sierpnia 2013 r. - 4:58