Wczoraj wieczorem i w nocy pracowaliśmy jak w maratonie, aby usunąć wszystkie stare rzeczy z kotłowni przed przyjazdem hydraulika i elektryka, co oznaczało, że wczoraj byliśmy bez wody i kanalizacji. Dziś rano elektryk i hydraulik przybyli na naszą łódź mieszkalną.
Elektrycy i hydraulicy
Elektryk ustalił, co było nie tak z systemem grzewczym i naprawił część tego, co miał zrobić. Wróci w poniedziałek i naprawi resztę. Hydraulik przywiózł ze sobą nowoczesną przepompownię, która automatycznie wypompowuje ścieki. Zainstalował i przetestował ... i jak myślisz, co się stało?
Rozpylona woda
Plastikowa rura prowadząca do pompy pękła i doszło do wycieku wody rozpylany do łodzi, przez hydraulika i całą kotłownię. Peter wyszorował, a następnie ponownie przetestował. Z tymi samymi dramatycznymi wynikami! A więc tylko ponowne szorowanie.
Hydraulik nie mógł zrozumieć, co jest nie tak. Ale potem okazało się, że rury z przystani były zatkane. Tak więc nie tylko my mieliśmy zator, ale wszyscy mieszkańcy całego nabrzeża! Więc teraz znowu jesteśmy bez wody i ścieków, dopóki Pampas nie naprawi rur. Ale mamy nową, nowoczesną przepompownię! I prawdopodobnie pójdziemy dziś na kolację...
Nils-Åke mówi:
Co za przygoda!
http://carthago.bloggagratis.se/
20 września 2013 - 18:55
Deciree mówi:
Nie, ale co za pech. Na szczęście i tak znaleźli błąd. Prawdopodobnie w końcu się uda. Dzięki za odpowiedź na temat spoilera. Być może też będziemy musieli go umieścić... zobaczymy. Powodzenia w dalszej pracy:)
20 września 2013 - 19:17
Ditte mówi:
A kto powiedział, że to powinno być łatwe? Ale pewna myśl: może Pampasowie mogli przewidzieć, że coś jest nie tak. Albo nie wiedzieli. Ale... wszyscy mieli podobne problemy. Trudno tu mówić o możliwościach... Kolacja będzie dobra. Teraz może być już tylko lepiej!
20 września 2013 - 20:37
BP mówi:
Rozumiem, że nie jesz dziś w domu! Byłbym bardzo ostrożny z piciem - na wypadek, gdybyś musiał się wysikać w nocy.
Jak już mówiłem, pamiętam zmianę miejsca zamieszkania u nas. Prawie każdego dnia, kiedy byliśmy w domu (uciekliśmy z kraju na cztery tygodnie) i nie mieliśmy własnej toalety, musieliśmy sikać lub robić kupę o najdziwniejszych porach... Dziwne....
20 września 2013 - 21:24
Alexandra mówi:
Haha biedaku!!! Ale miło, że przynajmniej błąd został podniesiony =)
20 września 2013 - 21:36
JoY mówi:
"Gówno" można śmiało powiedzieć! Biedny, ale wkrótce wszystko zostanie naprawione i wszystko będzie dobrze.
Uściski i wesołych świąt
20 września 2013 - 22:17
Anonimowy mówi:
Rozumiem, że wychodzisz coś zjeść, ale wkrótce zostanie to naprawione i wszystko wróci do normy.
Miłego weekendu!
20 września 2013 - 22:40
Ulla & Torgny mówi:
Rozumiem, jeśli zjesz dziś na mieście, ale z czasem będzie lepiej.
Miłego weekendu!
20 września 2013 - 22:42
Ditte mówi:
Bez przerw i bez odpoczynku! Nie można też odpoczywać w formie. Ale może Pampas Marina powinna była wiedzieć lepiej...
Rozumiem, że jesz dziś na mieście. Życzę miłego wieczoru.
20 września 2013 - 22:50
Marina mówi:
Brzmi jak dobra decyzja! Mam nadzieję, że wkrótce się uda!
21 września 2013 - 5:31
Inga M mówi:
Czasami przypadek aranżuje pecha, który jest tak maksymalny, że nie można uwierzyć, że to prawda. Nie powinno być możliwe, aby stało się to w tym samym czasie; abyś miał rzemieślników w tym samym czasie, gdy na całym moście występuje usterka.
Teraz może być tylko lepiej, więc miłego weekendu, a zamiast tego dobrze zjeść na zewnątrz!
21 września 2013 - 7:48
Lennart mówi:
Współczuję ci!
Powtarzam to, co powiedziałem wczoraj:
Teraz może być już tylko lepiej!
21 września 2013 - 8:29
administrator mówi:
Decyduj, będzie dobrze! W międzyczasie tylko trochę bałaganu
😉
Ditte, nie, kto powiedział, że to powinno być łatwe? Tak, może Pampas mógłby oświecić... ale myślę, że błąd pojawił się dość nagle.
BP, w marinie jest toaleta, ale nie chcesz tam iść w środku nocy... Przynajmniej woda i kanalizacja znów działają!
Inga M, tak, wydawało mi się to nieprawdopodobnym zbiegiem okoliczności... ale rzeczywistość zwykle przewyższa wiersz, jak powiedziałem...
Lennart, mogę się tylko zgodzić!
21 września 2013 - 8:47