W rzeczywistości wszyscy żyjemy dość luksusowo. Każdy z Was czytających te słowa ma zapewne bieżącą wodę (również ciepłą), prysznic, lodówkę, zamrażarkę, kuchenkę i telewizor. Być może żyjesz nieco prościej w domku letniskowym lub na kempingu przez kilka tygodni w okresie letnim, ale poza tym.
Udogodnienia stają się oczywistością
Czy posiadanie bieżącej wody, zamrażarki i telewizora jest oczywiste? Tak, w Szwecji w 2013 roku jest. Ale dla wielu ludzi, w innych krajach i w innych czasach, jest to i było dalekie od tego. Z pewnością warto to docenić, nawet jeśli łatwo uznać to za coś oczywistego.
Ciepła woda - co za luksus!
Kiedy wprowadziliśmy się do łodzi mieszkalnej na początku sierpnia tego roku, była tu ciepła woda, ale tylko przez chwilę. Codziennie mogliśmy brać gorący prysznic, ale gdy tylko udało nam się nałożyć szampon na włosy, woda znów stawała się zimna. A potem musieliśmy czekać, aż znów się nagrzeje.
Teraz, gdy zainstalowaliśmy podgrzewacz wody, mamy ciepłą wodę. cały czas. Co za luksus! Teraz naprawdę cieszymy się prysznicem i rozumiemy, jak docenić ciepłą wodę. Mam nadzieję, że ty też będziesz cieszyć się porannym prysznicem!
BP mówi:
Ciepła woda jest dla nas czymś oczywistym! Jesteśmy rozpieszczeni. Wiele osób w Afryce, Afganistanie, Pakistanie w ogóle nie ma wody. W rzeczywistości czasami myślę o tym, jak dobrze ją mamy!
07 października 2013 - 8:05
Aila mówi:
Jestem trochę leniwy, odwiedzam waszą stronę, ale rzadko tu piszę. Staram się zachować zdrowy rozsądek.
Wspaniale jest śledzić Twoją "podróż" z łodzią mieszkalną. Z niecierpliwością czekam na wszystkie ulepszenia, ponieważ będzie świetnie...
To takie niezwykłe tak żyć. Chciałbym móc tak żyć.
Może powinieneś napisać o tym książkę?
Z niecierpliwością czekamy na kolejne ulepszenia...
Trzymaj się...
/Aila & Niklas
07 października 2013 - 8:14
administrator mówi:
BP, zgadza się! I tak łatwo jest zapomnieć, jak dobrze to mamy!
Aila, miło słyszeć, że lubisz śledzić naszą "podróż" na łodzi! Książka? Tak, ale kto wie...?
😉
07 października 2013 - 11:14
Elisabeth mówi:
Oczywiście, mamy wiele wygód, które uważamy za oczywiste. Mamy tendencję do narzekania, że mamy tak wiele do zrobienia. Jeśli porównam to do dnia pracy mojej mamy, kiedy byłem mały, to ogólnie jesteśmy leniwi. Ale oczywiście nigdy nie miała czasu ani energii na samorozwój. Walczyła jednak o lepsze życie dla wszystkich. Pa! Elisabeth
07 października 2013 - 12:43
administrator mówi:
Elisabeth, staliśmy się wygodni i jednocześnie trochę leniwi. Może to i przyjemne, ale pytanie, czy można sobie poradzić z wiatrem...?
07 października 2013 - 22:02
Camilla mówi:
Tak, czasami zapomina się, jak dobrze się ma. Myślę, że jest to miłe w przypadku naszego letniego domku na Holmön, gdzie mamy tylko toalety na zewnątrz, a wcześniej nie mieliśmy bieżącej wody w kuchni i musieliśmy ją przynosić 2 km dalej. Tam ma się pewien dystans do życia w mieście.
10 października 2013 - 8:44
administrator mówi:
Camilla, tak, to zapewnia pewien dystans i czasami może być relaksujące w inny sposób. Przynajmniej wtedy, gdy jesteś wolny i nie musisz brać pod uwagę stresu codziennego życia.
10 października 2013 - 15:18