Nie wiedzieliśmy zbyt wiele o historii łodzi mieszkalnej, więc kiedy niedawno skontaktował się z nami były właściciel, było to ekscytujące! Wciąż jest wiele rzeczy, których nie wiemy, ale otrzymaliśmy kolejny element układanki ...
Statek pasażerski
Barka pochodzi z lat trzydziestych XX wieku (lub nawet starszych) i najwyraźniej była statkiem pasażerskim, tj. statkiem, który przewoził gdzieś pasażerów. Potem nie wiemy zbyt wiele ... aż do lat 90-tych. Wtedy to, jako łódź mieszkalna, znajdowała się w porcie Navis na Djurgården.
Kiedy nie chcieli już łodzi mieszkalnych, właścicielka przeniosła łódź do Przystań Pampas w Solna i sprzedał go. Jest tu więc od późnych lat 90-tych, a przed nami miał dwóch różnych właścicieli.
Różne kolory na przestrzeni lat
Ostatni właściciel pomalował łódź na żółto. Wcześniej była szara. Ostatni właściciel wyremontował również kuchnię, ale poza tym łódź wydaje się być taka sama od czasów Djurgården. Aż do teraz, to znaczy... W każdym razie miło byłoby wiedzieć więcej! Czy ktoś ma sugestie, jak "genealogizować" historię łodzi...?
Ditte mówi:
Jak miło, że dowiedziałeś się więcej o swoim domu. Ale co dalej... Popytam i odezwę się. Ktoś musi wiedzieć.
08 lipca 2014 r. - 0:23
Uwagi dotyczące kota mówi:
Zawsze dobrze jest znać tło wydarzeń. Nie zapomnij umieścić swoich nazwisk pod wszelkimi szczegółami konstrukcyjnymi na przyszłość.
08 lipca 2014 r. - 7:53
BP mówi:
Jeśli łodzie mają "tablice rejestracyjne" lub numery, warto skontaktować się z Departamentem Transportu. Żeglugi. Lub poszukać informacji za pośrednictwem firm ubezpieczeniowych.
08 lipca 2014 r. - 9:23
administrator mówi:
Ditte, wspaniale było dowiedzieć się więcej! Ale potem stałeś się jeszcze bardziej ciekawy.
😉
Katta, może powinniśmy o tym pamiętać! Kiedy wyburzaliśmy, pojawiła się nazwa, ale był to jeden z późniejszych właścicieli.
BP, łódź ma numer, ale jest zbyt wąska, aby być statkiem, więc nie ma jej w rejestrze statków, jak sądzę. Ale może powinienem sprawdzić jeszcze raz. I nie pomyślałem o firmach ubezpieczeniowych ...
08 lipca 2014 r. - 22:09