Wczoraj zostaliśmy zaproszeni na fantastyczną degustację wina i Halloweenową kolację w domu syna Petera i jego żony: Robina i Alexandry, wraz z najmłodszym synem Billie. Uważamy, że degustacja wina to świetny sposób na spotkanie towarzyskie, podczas którego można dowiedzieć się więcej o winie i spróbować nowych potraw.
Kolacja w stylu Halloween
Zostaliśmy poczęstowani naprawdę dobrą i różnorodną kolacją z motywem Halloween. Bardzo dziękujemy Robin i Alexandrze za wspaniały wieczór! Bardzo smaczna 5-daniowa kolacja została podana w Motyw HalloweenZ dynią w kilku daniach i mnóstwem kolorów pomarańczowego i czarnego.
- Starter 1Pomarańczowa zupa z homara z kromkami chleba z masłem i serem chèvre
- Starter 2Czarny makaron z dynią, pomarańczową papryką i pęcherzycą
- Danie główneFilet wołowy z dynią zapiekaną z serem
- Deser 1Domowe lody z kawą i czekoladą
- Deser 2Babeczki czekoladowe i maliny zanurzone w białej czekoladzie

Wina
Wiele razy, gdy mieliśmy degustację wina, mieliśmy kraj jako motyw przewodni, ale wczoraj para gospodarzy zamiast tego wybrała wina, które reprezentowałyby różne wyraźnie charakterystyczne smaki.
Spróbowaliśmy sześciu win: Aurora (Brazylia), Gardo & Morris (Nowa Zelandia), Chateau L'Ermitage (Francja), Fetzer (USA), Marquez de Arienzo (Hiszpania) i Quara (Argentyna). Mieliśmy również okazję spróbować polskiego Goldwassera, czyli polskiego likieru, w którym pływa prawdziwe złoto...


Poprzednie tematy
Czy lubisz organizować kolacje tematyczne lub degustacje wina i jakie tematy już organizowałeś? Tutaj można znaleźć zorganizowane przez nas kolacje o innej tematyce:
- Liban: Libańskie wina i libańskie mezektóre odebraliśmy z restauracji.
- Ameryka Południowa: Wina z Chile, Argentyny i Urugwaju oraz 5-daniowa kolacja w tym ceviche z krewetek i gulasz mięsny z chili i gorzką czekoladą.
- Hiszpania: Hiszpańskie wina i wiele różnych tapaszimne i gorące.
- Francja: Francuskie wina i 3-daniowa kolacja ze ślimakami, polędwicą wołową i musem czekoladowym.
- Szampan: Degustacja szampana i kolację o smaku owoców morza.
Pan Steve mówi:
Co za fantastyczny wieczór świętowania. Degustacja wina nie jest dla nas zbyt częsta, ale degustacja serów od czasu do czasu. Degustację wina i sera można również połączyć.
Goldwasser, to był dla mnie pierwszy raz.
26 października 2014 r. - 13:52
BP mówi:
Wow, co za kolacja! Grand Hotel może rzucić się na ścianę.
26 października 2014 r. - 13:53
Ditte mówi:
Cóż za świąteczna kolacja! Wszystko bardzo dobrze przemyślane. Co za praca wykonana przez parę gospodarzy! Miło, że my, czytelnicy, możemy uzyskać wskazówki dotyczące zarówno jedzenia, jak i picia.
Dobrze jest powtórzyć inne kolacje tematyczne, ponieważ czasami trudno mi się różnić.
Naszym motywem przewodnim były owoce morza, Tajlandia, Hiszpania i Chiny. Ale jest tak wiele...
26 października 2014 r. - 14:03
Marina mówi:
Kolacje tematyczne to zawsze świetna zabawa.
26 października 2014 r. - 14:19
administrator mówi:
Steve, degustacja serów brzmi nieźle! Nigdy sami tego nie organizowaliśmy, ale byłem na tym. Degustacja sera i wina jest idealna, ale byłem też na degustacji sera i herbaty (w pracy, może dlatego, że rada powiatu nie płaci za alkohol, całkowicie w porządku polityka).
🙂
BP, to była fantastyczna kolacja!
Ditte, zawsze fajnie jest być zaproszonym na kolację, gdy są one dobrze przemyślane! Tajski i chiński to fajne tematy, jeśli skupisz się na jedzeniu!
Marina, stajesz się bardziej kreatywna, gdy "musisz" trzymać się tematu!
😉
26 października 2014 r. - 14:59
Maggan i Ingemar mówi:
Nigdy nie byłem na prywatnej degustacji wina, ale brzmi to naprawdę fajnie. Może coś do zrobienia po jakimś czasie następnego lata. Oczywiste jest, że święta są gorsze, a wtedy ważne jest również, aby móc gotować do jedzenia.
Wkrótce nadejdzie czas na Twoją podróż i ekscytujące będzie śledzenie Cię i obserwowanie, które kraje wybierzesz.
Dbamy o siebie (dbamy)
26 października 2014 r. - 16:01
Lars Permeln mówi:
Domyślam się, że przed degustacją wina i kolacją z takim menu jest dużo pracy i przygotowań. Fajny pomysł.
Prawdopodobnie wymaga to również dużej wiedzy.
26 października 2014 r. - 16:02
administrator mówi:
Maggan i Ingemar, jest miło i zabawnie z degustacją wina ... naprawdę polecamy! I świetnie, że chcesz "towarzyszyć" w naszej podróży!
🙂
Lars Permeln, tak, jest dużo przygotowań! Nie znamy się szczególnie na winie, ale można uzyskać wiele informacji o winach z Systembolaget, a następnie po prostu spróbować i zobaczyć, jakie smaki się odczuwa....
😉
26 października 2014 r. - 18:43
Deciree mówi:
Nigdy nie próbowaliśmy prywatnych degustacji wina, wygląda na to, że świetnie się bawiliście:)
26 października 2014 r. - 20:27
FANTASYDINING - blog o restauracjach tematycznych i podróżach mówi:
Brzmi absolutnie fantastycznie :) Dlaczego ja nigdy nie jestem zapraszana na takie fajne kolacje. Uwielbiam kolacje tematyczne, najlepiej takie nietypowe, ale też zwykłe. W tym tygodniu będziemy mieć kolację z motywem Królowej Kier ;)
26 października 2014 r. - 22:01
Alexandra mówi:
Brzmi jak bardzo miły wieczór! Prawdopodobnie nigdy nie udało mi się dostać 4 dań w dobrym stylu haha. Kolacja tematyczna to świetna zabawa! Ale zaproszenie mnie na degustację wina byłoby stratą pieniędzy. Nie lubię smaku alkoholu i piję go tylko czasami, bo fajnie jest raz na jakiś czas trochę się pokręcić wokół nóg. (Myślałem, że powinienem wyrosnąć z picia, aby się upić, ale najwyraźniej nie haha. Na szczęście teraz zdarza się to tylko raz w roku).
27 października 2014 - 1:23
Pia mówi:
Brzmi dobrze i przyjemnie, a jakie imponujące menu!!!
27 października 2014 - 6:54
administrator mówi:
FantasyDining, jesteś super dobry w organizowaniu takich rzeczy! Ale fajnie jest być zaproszonym, gdy ktoś pomyślał trochę więcej.
Alexandra, ważne jest, aby robić potrawy, które można częściowo przygotować - i nie komplikować sobie zbytnio życia... To ciekawe, że nie lubisz smaku alkoholu. Słyszałem, że inni ludzie tak mówią, ale nie tak wielu. Ja jestem trochę na odwrót - lubię smak wielu produktów alkoholowych, ale nie chcę być zbytnio pod wpływem... (Ale oczywiście trochę rozluźnienia w ciele nie jest złe!).
Pia, tak, zdecydowanie udało im się zaimponować nam menu!
🙂
27 października 2014 - 8:27
Pani Christine mówi:
Ohhh co za zabawa. 🙂
Uwielbiam kolacje tematyczne, ale zawsze fajnie jest zorganizować przyjęcie.
27 października 2014 - 22:00