Czy musisz ćwiczyć podczas podróży? Jeśli wybierasz się na tygodniowe wakacje na słońcu, możesz oczywiście wybrać leżenie na leżaku i popijanie drinka z parasolką, ale jeśli podróżujesz przez dłuższy czas, możesz rozważyć, czy chcesz być w jakiś sposób aktywny. Przynajmniej jeśli chcesz utrzymać kondycję i nie przytyć zbyt wielu kilogramów. W końcu życie wakacyjne polega na relaksie i wypiciu dodatkowego kieliszka wina ...
Spis treści
Jak trenować podczas podróży?
Więc co robić? To oczywiście zależy od jak podróżujesz. Jeśli zatrzymujesz się w większym hotelu, możesz mieć dostęp do siłowni. Podczas naszej nadchodzącej długiej podróży kamperem, w większości przypadków nie będziemy mieli dostępu do siłowni. Jak więc można ćwiczyć? Oto kilka sugestii, jak ćwiczyć podczas podróży. Czy zazwyczaj ćwiczysz podczas podróży? Jakie są Twoje najlepsze wskazówki?
1. ćwiczyć na siłowni
Większe i bardziej wyszukane hotele często mają siłownię, podobnie jak duże statki wycieczkowe. Na większych kempingach może również znajdować się sprzęt do ćwiczeń, ale jest to mniej powszechne. Jeśli wiesz, że wybierasz się do hotelu z siłownią, po prostu weź ze sobą ubrania treningowe!
Sami nie jesteśmy zbyt dobrzy w korzystaniu z siłowni w hotelach, być może dlatego, że rzadko zatrzymujemy się na dłużej w bardziej wyszukanych hotelach. Kiedy ostatnio zatrzymaliśmy się w hotelu w Kanadzie na tydzień, skorzystaliśmy z okazji, aby poćwiczyć!
2. prowadzenie własnego programu treningowego
Inną opcją jest zabranie ze sobą w podróż własnego programu treningowego. Może masz jakieś ćwiczenia, które zwykle wykonujesz? Zazwyczaj prowadzimy program szkoleniowy które są na płytach CD i które uruchamiamy na ekranie telewizora. Wszystko, czego potrzebujemy, to odzież treningowa, butelka z wodą i taśmy oporowe oraz ewentualnie rękawice obciążeniowe.
Program można uruchomić w pokoju hotelowym, a także możemy go przywieźć do kampera i uruchomić na naszym telewizorze, który przymocujemy do jednej z bram garażowych. Albo jedziemy na zewnątrz, albo jeśli chcemy być bardziej dyskretni, w markizie ...
3. Jogging
To, co prawie zawsze działa, to jogging. Możesz biegać zarówno w mieście, jak i na łonie natury, a wszystko, czego potrzebujesz, to dobre buty do biegania, odzież treningowa i może trochę wody. Muszę dużo pić, gdy biegam, więc zwykle zakładam pas hydracyjny na biodra.
Jogging to praktyczny sposób na ćwiczenia podczas podróży, ale ponieważ uważamy go za nieco nudny, czasami przeplatamy go z zatrzymywaniem się, aby wykonać różne ćwiczenia, takie jak opaski oporowe. Może to nie być odpowiednie, jeśli biegasz w mieście... ale na wsi lub na bezludnej plaży może się dobrze sprawdzić!
4. wykonywanie aktywnych czynności
Wreszcie, nie zapominaj, że możesz zachować formę, wykonując aktywne czynności podczas podróży, takie jak wędrówki piesze, jazda na rowerze lub spływy kajakowe.
Ditte mówi:
Cieszę się, że znalazłeś formę ćwiczeń, która działa. I cieszę się, że możesz zabrać ze sobą trochę sprzętu. A plaża jest idealna do wielu rodzajów treningu, zarówno ze sprzętem, jak i ciałem jako oporem.
Jeśli chodzi o ćwiczenia, rozciągają się one na spacery i generalnie chodzę 6-1o km dziennie. Albo rower na tym samym dystansie. I nie możesz jeść i pić więcej niż wydajesz. Tak właśnie myślę i zazwyczaj utrzymuję stałą wagę. Z wyjątkiem Chin, gdzie nie robiąc nic poza jedzeniem dużej ilości chińskiego jedzenia, straciłem 7 kg w ciągu roku. Tak, tam też dużo jeździliśmy na rowerze i chodziliśmy.
Pływanie i nurkowanie z rurką są również dobrym ćwiczeniem i są łagodne dla ciała. Jednak teraz jest bardzo zimno zarówno na Atlantyku, jak i na Morzu Śródziemnym.
28 stycznia 2015 r. - 20:54
Alexandra mówi:
Moja największa rada to nie wstydzić się, bo kogo to obchodzi? Czy nie powinieneś bardziej wstydzić się tego, że NIE ćwiczysz i po prostu siedzisz na krześle? 😉
Też uważam, że jogging jest nudny, więc rozumiem cię, a dodatkowo ryzyko kontuzji jest dość wysokie, jeśli chodzi tylko o jogging i nie łączy się go z siłą prewencyjną. Jeśli są dobre wzgórza, możesz ćwiczyć trening na wzgórzach, wbiegać, zbiegać, powtarzać 10 razy lub tyle, ile możesz znieść, a potem to zrobić.
Lub wykonaj trening obwodowy ze swoim ciałem na plaży, kręgi prostych podstawowych ćwiczeń. Takie jak przysiady, burpees, pompki, wypady itp., prawdopodobnie znasz wiele ćwiczeń ze swojego programu treningowego. Biegnij 1 minutę, odpocznij 30 sekund i wykonaj kilka rund w kółku.
Można też połączyć jogging z ćwiczeniami siłowymi. Biegaj 5 minut, zatrzymaj się i wykonaj np. skoki na skakance, biegaj 5 minut, zatrzymaj się i wykonaj pompki, biegaj, wejdź na ławkę/kamień.
To tylko kilka wskazówek, jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia!
😀 😀
28 stycznia 2015 r. - 21:03
Malte Köse mówi:
Hej, hej, hej, hej,
Wybieram się na wycieczkę treningową na Majorkę 2-9 maja z mallorcasportcamp, ale są tacy, którzy odwołali, czy mogą opublikować podróż / trening kumple szukali z tobą?
28 stycznia 2015 r. - 21:05
Åsa mówi:
Dla mnie to brzmi świetnie! Jeśli myślisz, że bieganie długich dystansów jest nudne, dobrze jest wiedzieć, że interwały są bardziej efektywnym treningiem. Pięciominutowy wyścig, a następnie po prostu bieg lub marsz, a następnie naprzemiennie przez 30 minut. Taki trening podkręci metabolizm i utrzyma go na wyższym poziomie przez resztę dnia. Ale muszą to być interwały. Tak przynajmniej twierdzi nasz sąsiad, wysportowany Hiszpan... Ja lubię biegać długie dystanse w tym samym tempie, ale wszystko powyżej 30 minut jest według niego zupełnie niepotrzebne i bardziej męczy niż buduje.....
28 stycznia 2015 r. - 21:33
BP mówi:
Biorąc pod uwagę, że pensjonariusze mają codziennie zorganizowaną poranną gimnastykę/jogę/i inne ćwiczenia w różnych miejscach na plaży (przynajmniej w Benidorm), myślę, że nie powinieneś się wstydzić.
Jak mówisz, o tej porze roku jesteś zdany na siebie. Ale zwróć uwagę na bardziej zaawansowane zajęcia fitness na hiszpańskich plażach. Wiem, że są one tam organizowane nawet dla "młodych ludzi".
28 stycznia 2015 r. - 21:52
Matts Torebring mówi:
Samo chodzenie i spacerowanie przez pół godziny do godziny dziennie jest dla mnie czystym zdrowiem. Uściski i miłej zabawy
28 stycznia 2015 r. - 22:13
Marina mówi:
Najważniejsze jest to, aby iść dalej, aby czuć się dobrze, wtedy to, co robisz, może nie być takie trudne.
29 stycznia 2015 r. - 4:16
Pia mówi:
Nienawidzę pracy, uważam, że jest nudna, więc na wakacjach w ogóle nie ćwiczę. Z drugiej strony dużo spacerujemy, więc staje się to ćwiczeniem samym w sobie. Wygląda na to, że znalazłeś dobrą formę ćwiczeń i jakie to piękne!!!
29 stycznia 2015 r. - 6:35
Śniegi mówi:
Nigdy nie byłem poza domem dłużej niż miesiąc, a jedynym ćwiczeniem były długie spacery. Przebyłem wiele kilometrów. Pływałem również, kiedy tylko było to możliwe!
Powodzenia w treningu!
29 stycznia 2015 r. - 7:45
Annika mówi:
Niestety, jest mało treningów zarówno podczas podróży, jak i kiedy jesteśmy w Szwecji 🙁 .
29 stycznia 2015 r. - 9:13
Frankie & Co mówi:
🙂 Czynnik wstydu, w przeciwnym razie również sprawił, że pomyślałem o widzach, którzy wstydzą się nie ćwiczyć....
Jeśli chcesz skrócić "męki", polecam Tabatę (istnieje niezliczona ilość dobrych aplikacji na smartfony, moja ulubiona to Circuit Training Assistant (Pro)), wypal 4-minutowy program o wysokiej intensywności, a sąsiedzi ledwo cię zobaczą 😉.
Albo - licytuj - swój regularny trening 😉 .
29 stycznia 2015 r. - 10:05
administrator mówi:
Ditte, ta forma ćwiczeń działa dobrze teraz, jeśli pogoda jest dobra. Gorzej będzie pod koniec roku, gdy plaża będzie pełna... Wygląda na to, że chińszczyzna może być wtedy dobrą dietą, jeśli jej potrzebujesz?
😉
Alexandra, masz CAŁKOWITĄ rację, nawet jeśli nie zawsze łatwo jest myśleć w ten sposób. Ogólnie dobre wskazówki! Trochę zgodne z tym, jak myślimy i co staramy się robić.
Malte Köse, nie mamy miejsca na zamieszczanie takich reklam... z wyjątkiem tego, że możesz komentować tutaj...
Åsa, interwały są z pewnością dobre! Swoją drogą, myślę, że (prawie) każdy trening jest dobry, ale może to też zależy od tego, czego szukasz...?
BP, nie widziałem tutaj tak zorganizowanych porannych ćwiczeń, ale może zobaczymy to w Hiszpanii?
Matts, chodzenie oczywiście nie jest złe i zawsze jest dobre!
Marina, zgadzam się, ale myślę, że wyzwaniem jest znalezienie czegoś, co działa, gdy nie masz siłowni ani pokoju do ćwiczeń....
Pia, czasami podczas podróży dużo się chodzi! Tutaj nie jest to całkowicie automatyczne, więc musimy trochę pomyśleć!
😉
Znogge, pływanie to dobry pomysł! Może uda nam się to zrobić, gdy zrobi się cieplej!
Annika, zwykle mówimy, że możesz być w stanie poradzić sobie całkiem dobrze, gdy jesteś młody, ale z wiekiem coraz ważniejsze staje się poruszanie się!
Frankie & Co, haha, może tak należy myśleć! I tak, krótkie i intensywne może być mądre!
29 stycznia 2015 r. - 10:33
Ama de casa mówi:
Ponieważ nigdy nie ćwiczę w domu, nie robię tego również podczas podróży...
😉
Ale będzie wiele długich spacerów. Lepsze to niż brak ruchu.
🙂
29 stycznia 2015 r. - 11:39
Rozważania Katty mówi:
Zawsze biegamy na wszystkich naszych wakacjach. Biegamy do wiosek lub w miastach do wybranych punktów w zależności od pory dnia. W miastach będzie to jogging wcześnie rano, podczas gdy na Filipinach będzie to, gdy duch jest włączony, a następnie weźmiemy chłodzącą kąpiel w morzu. Bardzo dobry sposób na zbliżenie się do miejscowych. W zeszłym miesiącu zjedliśmy lunch z jedną rodziną, zagraliśmy w bilard z inną, a następnie musieliśmy ulepszyć naszą drużynę zarówno w koszykówce, jak i siatkówce. Świetna zabawa!
29 stycznia 2015 r. - 15:26
Annika mówi:
Jakie masz teraz wspaniałe życie. Przeczytaj swój post poniżej, o dniach, o plaży i o tym, jak bardzo jest opuszczona. I jak spędzasz tam dzień. CUDOWNE!!!
Ćwiczenia tak, mogę uwierzyć, że jest to konieczne podczas długich podróży, takich jak Twoja. Jogging i PW są dobre. Ale fajnie, jeśli możesz zabrać ze sobą hantle i taśmy na plażę i tam też trenować.
Gdybym wybierała się w taką podróż jak Twoja, to chyba wzięłabym pod uwagę PW 🙂 Nowe miejsca, nowe trasy promocyjne. Cudownie.
Baw się dobrze!!!
29 stycznia 2015 r. - 15:33
High Coast mówi:
Bieganie i wykorzystywanie ciała/natury jako oporu w treningu siłowym.
29 stycznia 2015 r. - 16:35
administrator mówi:
Ama de casa, oczywiście, że chodzenie jest lepsze niż nic nie robienie! Chodzenie jest dobre!
🙂
Katta, jogging jest praktyczny i sprawdza się praktycznie wszędzie! Miło jest poznać miejscowych w ten sposób!
Annika, najlepszą rzeczą w podróżowaniu o tej porze roku jest to, że nie jest tłoczno! Domyślam się, że PW oznacza powerwalk...? Świetny pomysł!
Höga Kusten, zgadzam się! Nie potrzebujesz maszyn do treningu siłowego!
29 stycznia 2015 r. - 20:14
Rola Cariny mówi:
Kontynuuję chodzenie 6 dni w tygodniu!
Następnie ćwicz kolarstwo w piwnicy 3 dni w tygodniu!
Również gumka, z którą trenuję
ramiona, nogi i biodra, świetnie!
Teraz straciłem łącznie 15 kg 🙂 🙂 🙂 🙂
Miłego oglądania......
29 stycznia 2015 r. - 22:26
administrator mówi:
Rolle i Carina, o mój Boże! Dalej, dalej, dalej!
🙂
29 stycznia 2015 r. - 23:37
Rkuth w Wirginii mówi:
Pamiętam, jak kiedyś nazywało się to ćwiczeniami. Nie było krzyżowania i innych dziwnych rzeczy.
Trening odbył się w celu wzięcia udziału w zawodach.
To jest to! 🙂
30 stycznia 2015 r. - 1:20
Marie mówi:
Skorzystałem z pomocy fizjoterapeutki, która wysłała mi dwa programy ćwiczeń, które dobrze sprawdzają się w połączeniu z taśmą do ćwiczeń, którą można zawiesić na drzwiach i długim drążkiem. Robię to w moim pokoju, kiedy mieszkam bez siłowni....
30 stycznia 2015 r. - 3:40
Marie mówi:
Wspaniale jest widzieć rekordową liczbę odwiedzających!
30 stycznia 2015 r. - 3:40
Anna, Nowy Jork - Mój kęs Wielkiego Jabłka mówi:
Cóż za interesujący post! Dobrze, że znalazłeś swoją własną rutynę - ale tak jak piszą inni: nie wstydź się! 😉 Swoją drogą, trening na plaży brzmi wręcz idealnie.
Od dziesięciu lat regularnie ćwiczę w domu: co drugi dzień chodzę na siłownię (zarówno fitness, jak i siłową), a także codziennie wykonuję spacer siłowy, niezależnie od pogody.
Jeśli wyjeżdżam na kilka tygodni (zwykle do Nowego Jorku), to są to głównie długie, energiczne spacery. Może to być nawet kilka kilometrów dziennie. Jeśli w hotelu jest siłownia, ćwiczę wcześnie, gdy jestem jeszcze rozbudzony po jet lagu. W przeciwnym razie własne programy z dipami itp., w których punktem wyjścia jest masa ciała.
Na słonecznych wakacjach codziennie wykonuję zarówno spacery siłowe, jak i pływanie jako trening. Jeśli nie ma siłowni, robię sobie od niej przerwę, ponieważ rzadko wyjeżdżam na dłużej niż jeden lub dwa tygodnie.
30 stycznia 2015 r. - 8:52
administrator mówi:
Ruth, haha tak to prawdopodobnie prawda! To chyba głównie ćwiczenia z naszej strony, jeśli trening siłowy zawiera się w tym słowie ...
😉
Marie, wszelkiego rodzaju wstążki są świetne... i przydatne do zabrania ze sobą w podróż!
Anna, masz rację, ale nadal uważam, że to trudne, gdy masz ludzi tuż obok siebie... chociaż oczywiście nie powinieneś się tym przejmować! Plaża działa dobrze, przynajmniej poza sezonem. W szczycie sezonu może być konieczne wybranie innej pory dnia ze względu na upał! Wygląda na to, że to działa nawet na wakacjach! Popracujemy nad tym, dzięki za inspirację!
🙂
30 stycznia 2015 r. - 11:44
Mstraveltipsy mówi:
Dobrym pomysłem jest również chodzenie tak często, jak to możliwe; jeśli możesz iść pieszo zamiast jechać taksówką lub autobusem, to jest to dobry pomysł. Jedną z moich ulubionych rzeczy jest spacerowanie podczas wakacji, zwłaszcza w dużych miastach. Robiłem to między innymi w Rzymie, dzięki czemu zobaczyliśmy i doświadczyliśmy wielu atrakcji.
30 stycznia 2015 r. - 13:45
administrator mówi:
Mstraveltipsy, to prawda! Chodzenie zamiast siedzenia w miejscu to zawsze plus! Dobry sposób na poznanie nowych miejsc!
🙂
30 stycznia 2015 r. - 20:18