Jeśli nie widziałeś niekończącego się morza kamperów wzdłuż południowego wybrzeża Portugalii i Hiszpanii, trudno sobie wyobrazić samą liczbę pojazdów. W każdej wiosce i na każdym odcinku plaży znajdują się kempingi, boiska i żwirowe działki z setkami kamperów. Jest to gwałtowny rozwój, który może być pozytywny zarówno dla nas, podróżników, jak i dla lokalnych gospodarek, ale my, kamperowcy, musimy wziąć odpowiedzialność za to, jak parkujemy na noc.
Spis treści
Wiele osób lubi podróżować autostopem
Wielu kempingowiczów zatrzymuje się na kempingach i parcelach ze zorganizowanymi udogodnieniami, takimi jak napełnianie wodą i opróżnianie szarej i czarnej wody, tj. ścieków i toalet. Wielu z nich lubi również fricamping, czyli przebywanie na niezorganizowanych polach namiotowych. Fricamping może odbywać się samotnie w malowniczym miejscu lub na dużym żwirowym lub asfaltowym polu z setkami innych kamperów.
To ostatnie, jak odkryliśmy, jest niezwykle powszechne zarówno w Portugalii, jak i Hiszpanii. Zaletą darmowego biwakowania jest oczywiście poczucie wolności, ale także brak opłat. Nie ma absolutnie nic złego w darmowym biwakowaniu, ale jako odpowiedzialny gość w innym kraju, musisz przestrzegać lokalnych zasad, dbać o przyrodę i szanować miejscowych.
Wielu darmozjadów zanieczyszcza środowisko
Jak długo można przetrwać na freecampie bez zorganizowanych udogodnień? Z naszego doświadczenia wynika, że maksymalnie pięć dni. Po tym czasie musi Napełniamy wodę i odprowadzamy szarą i czarną wodę. Dlatego byliśmy nieco zaskoczeni, gdy dowiedzieliśmy się, że wiele osób biwakuje przez kilka miesięcy, a czasem cały sezon zimowy w tym samym miejscu.
Jak to działa? Zbierają wodę na przykład z kranów na plaży i odprowadzają szarą wodę do kanalizacji burzowej. Opróżniają również czarną wodę do kanalizacji burzowej lub gdzieś do rowu.
Myślisz, że mówimy o kilku małych hipisowskich kamperach z deskami surfingowymi na dachu? Nie, mówimy o setkach, a może nawet tysiącach dużych i luksusowych kamperów za pół miliona i wiele milionów dolarów, czasami z dużymi przyczepami za nimi. Takie zachowanie jest po prostu nieodpowiedzialne i oczywiście denerwuje zarówno mieszkańców, jak i władze, co ostatecznie zaszkodzi wszystkim właścicielom kamperów.
Policja i wojsko zaczynają reagować
Wielokrotnie zdarzało się, że policja przyjeżdżała i przepędzała kamperowiczów biwakujących w niedozwolonych miejscach. Kiedy byliśmy w Roquetas de Mar w Hiszpanii, widzieliśmy dowody kilku takich nalotów, które doprowadziły jedynie do tego, że właściciele kamperów przenieśli się kilka kilometrów dalej. W Motorhome Club czytaliśmy o tym samym w Maroku, gdzie policja i wojsko usunęły setki kamperów z nieautoryzowanych bezpłatnych kempingów.
Ostatnio możemy przeczytać w The Portugal News kampery zostały usunięte z popularnych miejsc w Silves i Armacao de Pera na wybrzeżu Algarve. W artykule stwierdzono, że gmina naprawdę chce, aby kampery były dostępne, ponieważ jest to dobre dla lokalnej gospodarki, ale nie może powstrzymać żandarmerii wojskowej przed usuwaniem ich z miejsc, które nie są jeszcze licencjonowane do tego celu. Jednak niektórzy mieszkańcy mają dość kamperów, ponieważ "obszar ten był używany jak publiczna łazienka".
Odpowiedzialne biwakowanie i bezpłatne biwakowanie z korzyścią dla wszystkich
Liczba kamperów w południowej Europie i Maroku eksplodowała. Oczywiście turystyka jest dobra dla lokalnych gospodarek, ponieważ właściciele kamperów robią zakupy, zwiedzają i jedzą w restauracjach. Ale jeśli mamy być mile widziani, nie możemy niszczyć przyrody i brudzić się!
Przede wszystkim powinniśmy korzystać z wyznaczonych kempingów i parków dla przyczep kempingowych, a jeśli kosztuje to trochę pieniędzy, to jest to w porządku, prawda? Oczywiście powinniśmy nadal swobodnie biwakować, ale z poszanowaniem lokalnego prawa i przyrody! Jeśli nie okażemy tego szacunku, wszystkie darmowe kempingi zostaną wkrótce zakazane, a to wpłynie na nas wszystkich.
BP mówi:
Nie muszę chyba pisać, że całkowicie się z tym zgadzam! Dziwne jest to - czego nigdy nie rozumiałem - że ci, którzy mają drogie kampery/samochody/inne pojazdy, są najbardziej skąpi i łamią zasady. Czy to dlatego, że muszą spłacać długi, czy uważają, że i tak potrafią się zachować?
Szkoda, bo rozumieją każdego, kto postępuje właściwie.
29 marca 2015 r. - 13:44
Kamper Helge mówi:
Tak, w pełni zgadzam się z tobą i poprzednim komentatorem. Dokąd zmierzamy z zanieczyszczeniem środowiska? Smutne, że wszystkie samochody kempingowe będą cierpieć z powodu niesprawiedliwego wykorzystywania naszego wspaniałego świata przez nielicznych.
29 marca 2015 r. - 15:37
conny andersson mówi:
Świetny artykuł i tutaj wszyscy musimy wziąć na siebie wielką odpowiedzialność!
Im bardziej wolność jest nadużywana, tym bardziej będzie naturalnie ograniczana.
Sam przebywałem na kempingu w Rouqetas de Mar i widziałem, jak zarówno duże, jak i małe kampery obozowały setkami nad morzem, odprowadzając zarówno czarną, jak i szarą wodę do kanalizacji burzowej.
Czy robisz to również w domu... nie sądzę....
Czyste skąpstwo, które oczywiście ograniczy swobodę swobodnego biwakowania.
29 marca 2015 r. - 15:58
anita mówi:
Wow, tak, naprawdę się zgadzam! Tutaj na Krecie, o ile wiem, nie ma zbyt wielu ludzi, którzy jeżdżą kamperami, ale naprawdę mogę sobie wyobrazić, co pomyśleliby o tym miejscowi! W naszym drogim parku i plaży - Agii Apostoli- gdzie jest duży parking, jak dotąd tylko Romowie ze swoimi małymi autobusami czasami tam są, ale mogę sobie wyobrazić, że byłoby to idealne miejsce dla darmowych kamperów i nie chcielibyśmy tego.
29 marca 2015 r. - 16:17
Lars Permeln mówi:
Myślę, że to bardzo dobrze, że zajmujesz się tym nadużywaniem wolności, które z pewnością będzie miało negatywny wpływ na turystykę kempingową. Trudno mi zrozumieć, że są kierowcy kamperów, którzy nie zdają sobie sprawy, że podczas wizyty w innym kraju nie należy śmiecić i opróżniać zbiorników w niewłaściwych miejscach.
29 marca 2015 r. - 16:20
Anders i Birgitta mówi:
Tak niebiańsko dobrze napisane, zgadzam się całkowicie, zwykle nazywamy to "tanim kempingiem", ale wtedy otrzymaliśmy odpowiedź.
29 marca 2015 r. - 18:05
Frankie & Co mówi:
Zgadzam się. Niestety, myślę, że doświadczam tego samego tutaj w Szwecji - jesteś zarówno smutny, jak i zły i rozumiesz, skąd bierze się złość na kierowców kamperów - jak trudne może być naprawdę zachowanie, zastanawiam się, kto bierze takie rzeczy za pewnik.
29 marca 2015 r. - 18:13
Matts Torebring mówi:
Świetny post, ale tak naprawdę nie trzeba było go pisać.
Dlaczego mamy klienta, który kupuje 200 śmieciarek? Dlaczego całe stowarzyszenia organizują się, by zbierać śmieci na naszych drogach? Każdy rozsądny człowiek powinien być w stanie wziąć odpowiedzialność za siebie, ale to nie ma sensu.
My, właściciele kamperów, zwykle ludzie kochający przyrodę, powinniśmy to lepiej rozumieć, ale tutaj też nie ma sensu. Przepraszam, ale jestem co najmniej zirytowany. Na ładnym bezpłatnym miejscu parkingowym przy moście Great Belt w Danii szwedzki kamper zaparkował wzdłuż ścieżki rowerowej, ponieważ był tam asfalt. Prawie gotowałem się ze złości, ale nie odważyłem się tego wskazać, nie chciałem dostać nożem w brzuch po otrzymaniu nagany. Dokąd jedziemy?
29 marca 2015 r. - 18:54
Deciree mówi:
To smutne, że tak to wygląda, prawda? Wystarczy jedna osoba, aby to zrujnować... dla wszystkich innych. Smutne... ale zawsze są złe jaja. Uściski
29 marca 2015 r. - 19:18
Åsa mówi:
Bardzo dobrze napisane!
29 marca 2015 r. - 19:27
Kjell mówi:
Zgoda. Napisałem kilka postów na temat tego problemu. W Szwecji jest coraz więcej znaków zakazu dla kamperów. Ludzie biwakują na parkingach, nabrzeżach i w portach. Wielu z nich nie zna różnicy między domkami wolnostojącymi, boiskami czy kempingami. Zamiast tego zachowują się tak, jakby byli na kempingu. Kempinguję od ponad 20 lat i odnalazłem wolność w życiu w kamperze. Móc pojechać kiedy chcę, zatrzymać się w środku miasta lub portu, odpocząć trochę, a może spędzić noc:) bez grilla, mebli, wiatrochronów, markiz i tak dalej, opróżniając toaletę w studni i żyjąc na nowo. Boję się, że stracimy tę wolność.
Chciałbym, aby coraz więcej boisk było autoryzowanych. Myślę, że jest to jeden z wybawców życia w kamperze.
29 marca 2015 r. - 19:33
Katarina Wohlfart mówi:
Naprawdę, czy to takie powszechne? Nie wiedziałem...
29 marca 2015 r. - 19:33
JoY mówi:
Takie zachowanie niektórych ludzi nie jest niczym dobrym. I oczywiście my, wszyscy kierowcy kamperów, wkrótce zostaniemy pociągnięci za tę samą krawędź.
Pamiętam, jak kiedyś we Włoszech Włoch zabrał swój zestaw toaletowy, który przykrył plastikiem, na małą przyczepkę i odjechał, wkrótce wrócił i włożył go ponownie!!! Teraz nie znaliśmy języka, w przeciwnym razie zapytalibyśmy: gdzie opróżnił?
Zaostrzenie i być może bycie bardziej szczerym i kwestionującym, gdy widzimy, co dzieje się wokół nas na polach kempingowych i darmowych kempingach.
Uściski
29 marca 2015 r. - 20:10
Lennart mówi:
Zgoda!
Widzieliśmy wiele "zgniłych jaj" podczas ostatnich zim!
Żyj dobrze!
29 marca 2015 r. - 20:31
administrator mówi:
BP, tak, jesteśmy zaskoczeni, że tak drogie kampery czują, że muszą pozostać wolne przez cały sezon... Czy mają tak duże długi z powodu samochodu, czy są po prostu skąpi?
Helge, to smutne, ponieważ dotyczy to wszystkich kierowców kamperów, nawet tych, którzy "zachowują się".
Conny, dziękuję za komentarz i polubienie wpisu. Ciekawe, że rozpoznajesz to z Roquetas de Mar!
Anita, nie byliśmy w Grecji, ani z kamperem, ani bez niego. Ale jak myślisz, większość ludzi mieszkających w danym kraju prawdopodobnie myśli w ten sposób!
Lars, dzięki za wsparcie! Uważamy, że to smutne, nie chcesz być zawstydzany jako kierowca kampera!
Anders i Birgitta, tani kemping to dobre określenie!
Frankie & Co, jestem pewien, że niestety istnieje to również w Szwecji, chociaż widzieliśmy to na większą skalę tutaj.
Matts Torebring, czy to nie dziwne, że ludzie tak się zachowują? To daje nam, kierowcom kamperów, złą reputację. To nie jest zabawa!
Deciree, to prawda. Niestety, myślę, że nasze możliwości jako karawaniarzy z czasem zostaną ograniczone.
Åsa, dziękuję!
Kjell, dobrze, że coraz więcej osób o tym pisze! My też boimy się, że stracimy te wolności, bo ludzie zachowują się tak, jak się zachowują.
Katarina, tak...
JoY, może powinieneś więcej pytać! Ja też jestem w tym kiepska, to trudne. Ale grzeczne pytanie może również sprowokować do refleksji?
29 marca 2015 r. - 20:33
Pan Nils-Åke Hansson mówi:
Dobrze napisane. Przykro to mówić, ale widzimy to samo u nas w domu. Oczywiście wszyscy jesteśmy ciągnięci za tę samą krawędź.
Nisse
29 marca 2015 r. - 23:25
Isabel mówi:
Dobrze napisane! Tutaj w Nowej Zelandii naprawdę podjęto działania, aby zapobiec nieodpowiedzialnemu biwakowaniu i zachować piękne środowisko, mam nadzieję, że podążą tą samą drogą w Europie, nawet jeśli jest to smutne, że jest to potrzebne.
Uważaj na siebie!
29 marca 2015 r. - 23:38
Marina mówi:
To z pewnością tragiczne, gdy system jest wykorzystywany w taki sposób, że niszczy tak wielu ludzi! i rozumie tak wiele dla tych, którzy faktycznie się zachowują!
30 marca 2015 r. - 4:30
Rkuth w Wirginii mówi:
Wiem, że wiele, wiele osób lubi przyczepy kempingowe.
Miło zabrać dom ze sobą, ale niestety nie ma co do tego wątpliwości,
że przyczepy kempingowe psują naturę. Zwłaszcza gdy
są ustawione na pięknych plażach.
Zdecydowanie nie dla oka!
30 marca 2015 r. - 5:35
Pan Steve mówi:
Wolność połączona z odpowiedzialnością to nazwa tej gry.
30 marca 2015 r. - 6:19
administrator mówi:
Nils-Åke, przykro mi, że widzisz to samo w domu. Tak, niestety to uderza w każdego ...
Isabel, nie wiem, co się ostatnio stało w NZ, ale nawet kiedy byliśmy tam prawie 10 lat temu, był to bardzo dobry kraj dla kamperów. Puste punkty wszędzie!
Marina, ludzie lubią wykorzystywać do granic możliwości...
Ruth, jeśli są tuż przy plaży, mogę się zgodzić, że psują widok. Jednak większość odpowiednich miejsc dla przyczep kempingowych znajduje się w pewnej odległości i często jest otoczona murami lub zielenią, więc nie sądzę, aby miało to wpływ na wygląd. Tutaj jednak są głównie kampery, przyczepy kempingowe są mniej powszechne i głównie na kempingach.
😉
Steve, niestety nie wszyscy są w tym tak dobrzy...
30 marca 2015 r. - 7:37
Pan Lars Andersson mówi:
Cześć!
To godne ubolewania, że tak to wygląda. Musi być dozwolone, aby kosztowało to grosze, aby mieć dostęp do opróżniania i uzupełniania wody.
Zorganizowanie wszystkiego tak, abyśmy mogli korzystać z usług, kosztuje. Brawo dla ciebie za nadstawianie karku, ci, którzy czują się uderzeni, mogą wpaść na pomysł.
Świetny wpis.
Do widzenia!
Lars i Inger
30 marca 2015 r. - 9:29
Birgitta mówi:
Dobrze, że poruszyłeś ten temat. Darmowe kempingi są bardzo powszechne i wydaje się, że nikt nie czuje odpowiedzialności i wdzięczności wobec odwiedzanego kraju. Kiedy chcesz uzyskać wskazówki dotyczące dobrych kempingów lub boisk, często otrzymujesz odpowiedź, że nie musisz o tym myśleć; wzdłuż całego wybrzeża jest mnóstwo bezpłatnych kempingów. I to za darmo! Podczas naszych lat spędzonych w kamperze zawsze byliśmy zaskoczeni skąpstwem właścicieli kamperów, aby nocować za darmo 🙁 dziwne. Sami lubimy biwakować, ponieważ mamy psa i chcielibyśmy mieć patio dla niej (i dla nas), ale trudniej jest uzyskać napiwki.
Powodzenia, najwyraźniej w Calpe jest lato!
30 marca 2015 r. - 9:46
administrator mówi:
Lars, dziękuję za pozytywną opinię. Tak, to nie jest zaskakujące, że trochę kosztuje, jeśli chcesz skorzystać z usługi? Zwykłe miejsce parkingowe z możliwością opróżniania i napełniania zbiorników nie musi kosztować tak dużo, ale trzeba być przygotowanym na wydanie trochę pieniędzy!
Birgitta, mogę się zgodzić, że często otrzymujesz taką odpowiedź! To prawie jak sport stać za darmo. W pełni rozumiem, że chcesz obniżyć ceny, ale musisz być w stanie trochę zapłacić! Lubimy naprzemiennie kempingować z boiskami, a czasem bezpłatnie, w zależności od tego, gdzie jesteśmy i co chcemy robić.
30 marca 2015 r. - 10:34
steel city anna mówi:
To ciekawe, że tak wielu Szwedów tak bardzo złości się na migrantów z UE, jak ich nazwać, być może wolnymi obozowiczami. Jeśli są ludzie, którzy robią to z życzliwości z dużymi wrakami. Nie zdziwiłbym się, gdyby to byli ci sami ludzie, którzy narzekają, a potem zachowują się tak, jak opisano.
30 marca 2015 r. - 16:12
Rkuth w Wirginii mówi:
Jaka jest różnica między przyczepą kempingową a kamperem?
30 marca 2015 r. - 17:03
rozwiązanie rhann mówi:
Dobrze, że wspomniałeś o darmowym biwakowaniu. Nazywam to darmowym kempingiem, ale tani kemping to lepsze słowo. Wydaje mi się, że wiele osób robi sobie sport z niepłacenia. Dziwne, zwłaszcza w kraju takim jak Portugalia, gdzie pobyt na kempingu jest tak tani. A niektórzy chwalą się, że zostali przepędzeni przez policję... nie jest to, co nazywam ryzykownym zachowaniem, po prostu głupie!
30 marca 2015 r. - 17:23
administrator mówi:
Steel city Anna, ciekawa refleksja i bardzo dobre porównanie!
Ruth w Wirginii, przyczepa kempingowa to przyczepa bez silnika, która jest ciągnięta jak przyczepa za samochodem osobowym. Kamper to samochód z nadwoziem (ale bez przyczepy).
Solan, tak, doświadczyliśmy również, że jest to postrzegane jako sport i coś, czym można się niemal chwalić. Dziwne? Nie rozumiem, dlaczego tak się stało...? O wiele lepiej jest pokazać, że postępuje się właściwie!
30 marca 2015 r. - 17:26
Elisabeth mówi:
Dobrze napisane. W dużej mierze się z tym zgadzam. Często należymy do grupy tanich kamperów. Korzystamy z udogodnień samochodu i nie potrzebujemy kempingu, aby wziąć prysznic i gotować. Możemy jednak korzystać i płacić za wodę i opróżnianie toalet, czasem na kempingach, parkingach czy stacjach benzynowych. Uważam, że wiele miejscowości, nawet w Szwecji, skorzystałoby na promowaniu takich miejsc za pośrednictwem centrów informacji turystycznej. Okazywanie szacunku jest podstawą wszelkich kontaktów międzyludzkich, z kamperem lub bez. W Norrköping mamy punkt poboru wody i opróżniania w Statoil North.
31 marca 2015 r. - 8:06
administrator mówi:
Elisabeth, nie widzimy nic złego w darmowym biwakowaniu lub "tanim biwakowaniu" - wręcz przeciwnie, sami potrafimy to docenić wiele razy. Być może można go również rozwinąć o więcej miejsc do opróżniania zbiorników itp. Po prostu nie chcemy, aby ludzie zachowywali się bez szacunku, aby kampery zostały zakazane... Podsumowując: lubimy darmowy kemping, ale z poszanowaniem zasad i natury!
22 sierpnia 2015 r. - 22:52
Anonimowy mówi:
Kilku z tych, którzy freecamp mówią z całą powagą, że "robię, co chcę", a potem nie powinni nawet mieć kampera! Ciężko odczytać co to są studzienki sanitarne i burzowe, wystawiają klatki dla psów, markizy i krzesła i stół też mają! Mieszać ostrzyć!
23 sierpnia 2015 r. - 14:04