Kempingi są bardzo popularne w południowej Europie i są wszędzie. Ale to nie kampery i przyczepy kempingowe są najpopularniejsze - na wielu kempingach największe powierzchnie zajmują domki i namioty. Możesz więc wybrać się na kemping, nawet jeśli nie masz kampera ani przyczepy kempingowej!
Popularność domów wakacyjnych w południowej Europie
Widzimy wiele rodzin i grup przyjaciół zatrzymujących się w domkach na kempingach. I myślimy: Dlaczego więcej Szwedów nie pojedzie na południe Europy i nie zatrzyma się w domkach na kempingach? Wiele kempingów znajduje się tuż przy plaży, a jeśli chcesz, są kempingi z basenem, barem, restauracją, sklepem, zajęciami dla dzieci, wypożyczalnią łodzi i tak dalej.
Kiedy zatrzymujesz się w domku, masz własną kuchnię, a gotowanie własnego jedzenia może sprawić, że wakacje będą znacznie tańsze. Jednym z pomysłów jest znalezienie taniego lotu, wynajęcie samochodu i podróżowanie po okolicy oraz zatrzymanie się na kilku różnych kempingach.
Ceny domków kempingowych
Ile kosztuje wynajęcie domku na kempingu? Różni się to oczywiście w zależności od lokalizacji i klasy kempingu. Sprawdziliśmy, ile kosztuje to na tym konkretnym kempingu (Camping Le Dune, przy ul. Costa del Rei na Sardynii), aby podać przykład ceny.
Jest to dość "zwyczajny" kemping z ładną lokalizacją tuż przy pięknej plaży, basenem, pizzerią, barem z bezpłatnym Wi-Fi i sklepem - ładny, ale nie przesadnie luksusowy. Na przykład w lipcu można wynająć kabinę dla 3 osób za 70 € / dzień lub kabinę "Comfort" dla 4 osób za 120 € / dzień. Czy rozważyłbyś pobyt w domku kempingowym podczas wakacji?
Henny mówi:
Wynajęcie domku może być dobrą alternatywą dla hotelu. Czy istnieją listy miejsc, w których można je znaleźć w pobliżu lotniska?
24 lipca 2015 r. - 21:17
BP mówi:
Szczerze mówiąc - nie. Nie chciałbym mieszkać w takiej kabinie. Wolałbym kampera, zdecydowanie nie namiot. Za tę cenę można wynająć apartament, który jest bardziej "zamknięty" i czuje się bardziej "jak w domu", jak kamper. Nie wiem też, czy chciałbym mieszkać na poziomie gruntu bezpośrednio na plaży. Prawdopodobnie wolałbym mieszkać w apartamencie bardziej centralnie w wiosce / mieście, gdzie mam szeroki wybór restauracji, pubów itp., najlepiej z długą promenadą, aby obserwować wszystkich spacerujących ludzi. Prawdopodobnie nie jesteśmy plażowiczami (więc basen w pobliżu jest mile widziany ;-) ).
24 lipca 2015 r. - 21:22
administrator mówi:
Henny, istnieją różne listy kempingów w Europie. Poniższy link umożliwia wyszukiwanie według lokalizacji lub kliknięcie na mapę:
http://www.eurocampings.se/
BP, oczywiście powinieneś znaleźć to, co ci odpowiada! Ale zareagowaliśmy na fakt, że na kempingach jest tak wiele kabin i że jest to alternatywa, o której Szwedzi mogą zapomnieć?
24 lipca 2015 r. - 21:22
Ditte mówi:
Cóż, może nie teraz. Pomysł jest ekscytujący.
Ale mieszkałem tak wcześniej, ale w domkach było bardzo gorąco, ponieważ w tych, które wynajmowaliśmy, nie było klimatyzacji.
W tamtych czasach ten rodzaj zakwaterowania był dość przystępny cenowo. Próbowaliśmy we Włoszech i we Francji.
Pewnego roku we Francji wynajęliśmy również przyczepę kempingową na tydzień z dwiema małymi sypialniami, aneksem kuchennym i małym salonem, gdy nasze córki były małe. Działało świetnie i miałeś dużą działkę, następna "przyczepa kempingowa" znajdowała się około 20 metrów dalej. Super! I to było sto metrów od fantastycznej plaży i mniej niż kilometr do miasta.
Ale myślę, że my, Szwedzi, mogliśmy przegapić tę opcję, ale z drugiej strony jest to dość drogie w sezonie, około 5000-6000 SEK lub więcej / tydzień, a wtedy wielu może woleć wybrać mniejszy dom lub mieszkanie. (Ale domki kempingowe są dość drogie nawet w domu około 700-1000 / noc lub więcej).
24 lipca 2015 r. - 22:26
Alexandra mówi:
Wynajęliśmy domek na kempingu w Sorrento. Zapłaciliśmy 220 euro za 3 noce dla naszej trójki. Myślę, że to całkiem dobra cena. Wynajęliśmy też domek na kempingu, kiedy byliśmy w Mediolanie, ale wtedy był to bardzo prosty domek bez kuchni (ale wtedy mieliśmy ze sobą kuchnię kempingową). Spędzimy jeszcze jedną noc w Rzymie, a następnie zatrzymamy się na 4 noce w Neapolu i zanim pojedziemy do Sorrento 🙂 .
24 lipca 2015 r. - 23:09
administrator mówi:
Ditte, absolutnie cię rozumiem. Nie sądzę, by była to opcja odpowiednia dla każdego i nie na każdym etapie życia. Ale jest to opcja do rozważenia, o której wielu może zapomnieć! Oczywiście poza sezonem jest taniej, tak jest w przypadku wszystkich opcji zakwaterowania...
Alexandra, tak, naprawdę wypróbowałaś ten rodzaj zakwaterowania, zabawne! Fajnie jest też usłyszeć, dokąd teraz zmierza! Mam nadzieję, że będzie trochę chłodniej! 😉
24 lipca 2015 r. - 23:25
Pan Steve mówi:
Jak wiesz, spędzam wakacje tylko w Getingstorp, ale to ja.
Jeśli dobrze znam siebie, prawdopodobnie nie wybrałbym wtedy domku kempingowego. Nigdy nie byłem typem biwakowicza, ale oczywiście dobrze, że są różne opcje.
25 lipca 2015 r. - 8:00
Frankie & Co mówi:
Absolutnie - wynajęliśmy domek, hytte, willę i bungalow - ale teraz zakwaterowanie w kamperze ☺.
Zgoda, domki powinny być bardziej podkreślane, ponieważ nie sądzę, aby były one oczywistą alternatywą dla nas, zwykle Szwedów głównego nurtu - może to być kąt sprzedawcy, jak np. w świecie kamperów, gdzie wszyscy mają mantrę "Szwedzi chcą długich łóżek" - może to być nasze własne ograniczone badanie.
Pozdrowienia z zachodniego wybrzeża Halland?
25 lipca 2015 r. - 8:23
Nilla mówi:
My też się nad tym zastanawialiśmy i mamy znajomych, którzy drogo płacą za tydzień za granicą, w takim sobie hotelu gdzieś w mieście. Zamiast tego można uzyskać świetną lokalizację za tanie pieniądze na kempingu, a także zobaczyć o wiele więcej!!!! Sądzimy jednak, że to właśnie słowo "camping" robi swoje. Kiedy już zdecydujesz, że nie lubisz kempingu, nie zmienisz tego... Namiot, przyczepa kempingowa, kamper czy domek - to nie ma znaczenia!
Ale spójrz na mnie ??? pełnoprawny turysta czarterowy kilka lat temu, a teraz siedzę tutaj i cieszę się trójwymiarowo ?
Dobra zabawa w słońcu
25 lipca 2015 r. - 9:37
Ama de casa mówi:
Zatrzymaliśmy się w domkach kempingowych w El Berro, które nie jest tak daleko od domu, w naturalnym obszarze Sierra Espuña, gdzie są ładne górskie spacery. Najczęściej biwakowaliśmy (w wyrzuconym namiocie ...), ale jeśli "spontanicznie" pojechaliśmy tam, gdy przechodziliśmy lub jeśli mieliśmy ze sobą przyjaciół, wynajęliśmy kabinę. Tak dobrze jak zawsze!
Cottage camping prawdopodobnie będzie naszą kempingową melodią w przyszłości. Obok campingów hotelowych i paradorsów w takim razie 😉.
25 lipca 2015 r. - 9:48
administrator mówi:
Steve, chodzi o znalezienie tego, co ci odpowiada!
Frankie & Co, prawda? Nie sądzę, że jest to dla każdego, ale wydaje mi się, że jest to opcja, o której wiele osób nawet nie myśli. Być może masz rację, że nie jest to tak bardzo reklamowane. Prawdopodobnie to same kempingi mają pozwolenie na marketing! 😉
Nilla, prawda? Czasami kempingi mają fantastyczne lokalizacje! Ale może być tak, jak mówisz, że ludzie obawiają się słowa "kemping". My też tak na początku robiliśmy. Pierwszy raz siedzieliśmy w kamperze w Nowej Zelandii (i wtedy było trochę niechętnie, bo nie byliśmy "kamperami") - potem utknęliśmy tak swojsko! 😉
Ama de casa, wyglądaj jak pełnoprawny kamper z kabiną (i hotelem!)! 😉 Co to są paradory...????
25 lipca 2015 r. - 10:03
Frankie & Co mówi:
Ja też - kemping był brudną spleśniałą przyczepą z wychodkiem... dopóki nie udowodniono mi, że się myliłem? Uprzedzenia są do przezwyciężenia?
25 lipca 2015 r. - 10:41
Anders i Birgitta mówi:
Nasz syn i rodzina wynajęli domek na kempingu El Raco, kiedy byliśmy tam zeszłej zimy, była to dobra opcja, abyśmy mogli być blisko siebie podczas tygodnia, w którym przebywali w Benidormie, polecieli do Alicante, które jest dość blisko Benidormu.
25 lipca 2015 r. - 12:29
Elisabeth mówi:
Obecnie zdecydowanie wolę kampera, ale w przeszłości wynajmowałem małe domki przy drodze, nie tak wiele razy na kempingu.
25 lipca 2015 r. - 13:49
Ama de casa mówi:
Paradors to państwowa sieć luksusowych hoteli, które zazwyczaj są niesamowicie piękne i mieszczą się w starych, przerobionych klasztorach, zamkach, fortecach itp. Czasami jednak wydaje się, że wybrali domy typu K z lat 70-tych (moja własna interpretacja). Tego ostatniego wariantu unikamy 😉
Hotele są luksusowe, ale nie "ostentacyjne", jeśli wiesz, co mam na myśli. Nie ma tu zbyt wielu wymyślnych rzeczy, które sprawiają, że czujesz się niekomfortowo. Nie, "zwykli ludzie" chodzą po korytarzach, a szorty i podkoszulki dobrze się sprawdzają 🙂.
26 lipca 2015 r. - 10:30
Vackralillavardag mówi:
Kiedy moi rodzice podróżowali z nami kilka lat temu, zatrzymali się w domku na kempingu poza Wenecją. Bardzo praktyczne, mogli być w tym samym miejscu co my, ale nadal nie musieliśmy tłoczyć się w samochodzie. To też był całkiem niezły domek! W Chorwacji widziałeś ładne domki na wielu większych kempingach.
26 lipca 2015 r. - 19:03
Linnea Edmark mówi:
Jak wiecie, zarezerwowaliśmy przyczepę kempingową z dwiema sypialniami, kuchnią, klimatyzacją, WiFi i patio na 10 dni na wyspie Krk w Chorwacji, na którą wyjeżdżamy w poniedziałek. Dla nas, którzy chcemy zabrać naszego małego psa na wakacje, hotele były złą opcją, więc zamiast tego szukaliśmy domu. Potem zdaliśmy sobie sprawę, że dom może być bardziej prywatny, ale nie da naszym dzieciom swobody "przypadkowego" spotkania z przyjaciółmi w relaksującym otoczeniu. Ponadto domy nie znajdują się bezpośrednio na plaży, jak przyczepa kempingowa. Oznacza to, że jeden z nas, dorosłych, może leżeć w "ogrodzie" z psem, a ktoś może być z dziećmi na plaży lub basenie. Rozwiązanie wakacyjne, w które mocno wierzymy dla naszej rodziny! Jak nam poszło, będzie można przeczytać na blogu w przyszłym tygodniu 😉.
Pozdrowienia Linnea z Bawarii
28 lipca 2015 r. - 9:08
Cari mówi:
Kilka razy zatrzymałem się w "willi-przyczepie kempingowej" na kempingach we Francji. Doskonała opcja, gdy ma się dzieci, ponieważ kemping ma plażę i basen oraz restaurację i mały sklep. Jeśli wynajmujesz dom, nie byliśmy w stanie pozwolić sobie na wynajem tak blisko morza.
12 sierpnia 2015 r. - 14:49