Właściciel kempingu Camping Sardegna w Porto Pino na Sardynii poprosił nas o cofnięcie kampera o dwa metry. Żaden problem! Ponieważ podróżowaliśmy na tak krótkim dystansie, nie zawracaliśmy sobie głowy zamykaniem okien... a powinniśmy byli.
Pęknięta szyba w kamperze
Na zewnątrz naszego kempingu znajdowała się latarnia uliczna, której nie zauważyliśmy. Bum! Okno pękło na wylot i wisiało w kawałkach... Na razie przykleiliśmy je taśmą. Później musimy znaleźć nowe okno... Sugestie będą mile widziane!
Wszystko, co wymaga naprawy
Jest kilka rzeczy, które trzeba teraz naprawić w naszym kamperze! Wczoraj pękła klamka na drzwiach jednej z szafek, płyta grzewcza nie działa (staje się wysokim płomieniem zamiast małych niebieskich płomieni), nie można regulować zimna w lodówce i zamrażarce, musimy wymienić olej i filtr oleju, a kontrolka silnika czasami się świeci.
Może nie jest zaskakujące, że rzeczy się psują, gdy masz kampera od siedmiu lat i używasz go codziennie. Niektóre rzeczy musimy naprawić podczas podróży, a innymi musimy zająć się po powrocie do domu.
Johanna w Skanii mówi:
O nie! Właściwie pomyślałem o latarni ulicznej, kiedy zobaczyłem zdjęcie z poprzedniego dnia. Pomyślałem, że to sprytne parkować tak blisko. Mam nadzieję, że uda się to sprawnie naprawić.
17 lipca 2015 r. - 15:40
Alexandra mówi:
Cholera, co za pech! Na szczęście udało się go przynajmniej tymczasowo naprawić! Fakt, że świeci się kontrolka silnika i że trzeba wymienić olej i filtr oleju są być może powiązane? Chociaż może już wiesz, dlaczego się świeci? 🙂 W naszym samochodzie kontrolka silnika również czasami się zapala, kiedy zaczęła się świecić bardzo często, nadszedł czas na wymianę oleju, a kiedy go wymieniliśmy, kontrolka silnika również przestała się od czasu do czasu świecić. Jak gorąco jest teraz na dole? W poniedziałek rano ruszamy w kierunku Włoch 😀.
17 lipca 2015 r. - 16:09
Monika mówi:
Wow! Ocena odległości do tyłu nie zawsze jest łatwa. Mieliśmy zepsutą, ale samą w sobie łatwą do wymiany wyższą tylną lampę oraz lekkie uderzenie w znak bez uszkodzeń. Wymiana szyby za granicą nie jest oczywiście łatwa podczas wakacji, ale masz duże doświadczenie i wiesz z doświadczenia, jak postępować? Kontakt z przedstawicielem Adriatic na kontynencie włoskim? Nie do końca pamiętam Twoje dalsze plany podróży, ale my sami prawdopodobnie naprawilibyśmy i sprawdzili zarówno światła ostrzegawcze, jak i wymianę oleju i filtra przed kontynuowaniem podróży poza być może nieco bardziej niecywilizowanymi obszarami, jeśli to możliwe.
Jak dotąd mamy szczęście, ale nigdy nie wiadomo. W dniach, w których przejeżdżamy wiele kilometrów po wyboistych drogach, a samochód trzęsie się i grzechocze, wciąż jesteś zaskoczony, jak wytrzymałe są te samochody! Mamy super klej i taśmę klejącą i musieliśmy łatać uchwyty lodówki i splątane rolety. Plus ma piekielny odbiór Internetu pomimo zakupionych francuskich kart SIM. Słaby zasięg telefonii komórkowej również wtedy, gdy jesteśmy w środku wsi. Więc kierowca musi sobie poradzić! Powodzenia! Sami kontynuujemy podróż w kierunku środkowego wybrzeża Bretanii, mamy tylko 22 stopnie w porównaniu z 40 w domu!
17 lipca 2015 r. - 16:12
BP mówi:
Ooooops! To nigdy nie jest zabawne, kiedy te głupie słupy zbliżają się do ciebie z prędkością 30 km/h;-) Wiem. Zdarzyło mi się to zeszłej zimy w Hiszpanii...
Osis, oczywiście. Ale Freedom to Fiat, więc przynajmniej jesteś we właściwym kraju, aby mieć nadzieję na nową przednią szybę. Nie znam się zbytnio na "wnętrznościach" samochodów, ale prawdopodobnie najpierw naprawiłbym olej i filtr oleju. Szyba to tak naprawdę tylko "kosmetyczny" detal. Z płytą też nie jest wesoło - gaz zawsze był moją zmorą...
Temperatura w lodówce/zamrażarce jest równie ważna. Nie chcesz przecież pić ciepłego piwa...
Życzę powodzenia w znalezieniu warsztatu, który będzie w stanie ci pomóc. Naprawa Freedom w domu powinna być znacznie tańsza niż w Szwecji.
17 lipca 2015 r. - 16:28
administrator mówi:
Johanna w Skanii, brawo za pomyślenie o tym wcześniej... my tego nie zrobiliśmy! 🙁
Aleksandro, podejrzewamy, że kontrolka silnika to tak naprawdę coś innego, ale i tak zaczniemy od oleju i filtra oleju! Mamy około 34 stopni - gorąco, gorąco (i rośnie)! Witamy we Włoszech! 🙂
Monika, problemem było prawdopodobnie to, że jechaliśmy z otwartymi oknami - zwykle tego nie robimy, więc wystawały z samochodu... Postaramy się jak najszybciej wymienić olej i filtr. Nikt nie może dowiedzieć się, dlaczego świeci się kontrolka silnika - mimo że przeanalizowali kilka warsztatów. Może uda nam się znaleźć przedstawiciela Adrii na kontynencie? W przeciwnym razie najlepszym rozwiązaniem będzie Słowenia... A może Niemcy? Internet nie jest łatwy, zgadzam się! Na Sardynii też mamy kartę prepaid, ale nie mamy zasięgu przez cały czas...
BP, to był głupi post - zgadzam się!!! Podwozie to FIAT, ale nadwozie to Adria (pochodzi ze Słowenii)... Ale prawdopodobnie masz rację, olej i filtr oleju postaramy się wkrótce naprawić. Okno będzie musiało poczekać. Po prostu nie używamy płyty grzewczej (mamy jeszcze dwie), ale to trochę dziwne. Lodówka jest zimna, ale czasami chcemy zwiększyć lub zmniejszyć zimno, a potem nie działa... ale będziemy musieli z tym żyć przez jakiś czas 😉.
17 lipca 2015 r. - 17:24
Monika mówi:
Pytam mojego bardzo doświadczonego mechanika, czym może być "kontrolka silnika". Mówi, a Peter oczywiście o tym wie, że jest wiele kontrolek ostrzegawczych. Może to być ciśnienie oleju, skrzynia biegów, przegrzanie, ale także usterki elektroniczne. Kilka warsztatów przyjrzało się temu, wskazuje to bardziej na elektronikę niż cokolwiek innego. Ale denerwujące jest jeżdżenie ze świecącymi światłami ostrzegawczymi, a błąd musi zostać faktycznie zidentyfikowany, aby nie skończyć w prawdziwych kłopotach w Långtbortistan. Jego rada to wizyta w warsztacie Fiata na kontynencie włoskim. Jest to ojczyzna silnika samochodu, więc powinieneś uzyskać tam dobrą pomoc. Miałeś też problemy ze sprzęgłem, które zostały tymczasowo naprawione, może lepiej się temu przyjrzeć? W końcu Freedom musiał dużo pracować?
17 lipca 2015 r. - 18:32
administrator mówi:
Monica, jak miło, że pytasz i piszesz ponownie! Tak, faktycznie sprawdziliśmy w kilku warsztatach, ale nikt nie znalazł usterki, mimo że używają swojego "sprzętu analitycznego". Czytelnik napisał na FB, że może to być przepustnica, więc to teoria. Tak, dobrze jest być w ojczyźnie Fiata! Jak tylko znajdziemy warsztat, zaczniemy od oleju i filtra oleju. Potem zobaczymy, czy uda nam się rozwiązać kontrolkę silnika...
17 lipca 2015 r. - 18:57
Ditte mówi:
Smutne, ale tak łatwo się to zdarza... I tak, jeśli używasz samochodu codziennie, zużywa się.
Dobrze, że udało się tymczasowo naprawić okno.
Niestety, nie mam żadnych wskazówek do zaoferowania, ale trzymam kciuki, że otrzymasz pomoc w najpilniejszych sprawach, które nie zrujnują Cię.
17 lipca 2015 r. - 20:18
Pan Steve mówi:
Niestety, nie mogę zaoferować żadnych dobrych rozwiązań, ale z twoim pozytywnym nastawieniem do wszystkiego, co się dzieje, prawdopodobnie rozwiążesz również te problemy. Życzę powodzenia!
17 lipca 2015 r. - 20:18
Alexandra mówi:
Nawiasem mówiąc, jeśli chodzi o kontrolkę silnika, kiedy początkowo zabraliśmy go do warsztatu, kiedy co jakiś czas się wyłączał, otrzymaliśmy "diagnozę", że jest to kod błędu, który się zawiesza ... więc tak naprawdę nie ma nic złego, ale tylko komputer w samochodzie, który działa nieprawidłowo. Może tak jest również w Twoim przypadku, jeśli warsztaty nie znalazły nic złego?
17 lipca 2015 r. - 20:32
Matts Torebring mówi:
Coś musi się kiedyś wydarzyć, kiedy podróżujesz tak dużo, daleko i często, powiedzieli nam nasi przyjaciele. We wszystkich naszych podróżach przez 16 lat, mieliśmy małe zadrapanie na zderzaku dziesięć lat temu, spowodowane żelaznym słupkiem w krzakach we Włoszech.
Ale w domu, na podjeździe do garażu, samochód wpadł w poślizg na kamiennym słupku w oblodzonych warunkach. Innym razem sucha gałąź wystająca z żywopłotu, gdy podjechałem zbyt blisko, zrobiła dziurę w karoserii.
Wy, którzy jeździcie po wszystkich labiryntach i serpentynach dróg, coś musi się kiedyś wydarzyć. Pociesz się, że nie było gorzej. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży
17 lipca 2015 r. - 20:57
administrator mówi:
Ditte, to proste i dzieje się błyskawicznie! Dokonaliśmy prowizorycznych napraw, ale nie sądzę, żeby okno wytrzymało deszcz... Ale oczywiście jakoś to będzie!
Steve, dziękuję bardzo! Tak, jakoś to się ułoży!
Alexandra, dziękuję za ponowne napisanie! Tak, to może być prawda. Niestety przechodzi on w pewnego rodzaju tryb rezerwowy i traci moc, gdy to się dzieje, więc jazda staje się gorsza... Ale nie jesteśmy pewni, czy to coś poważnego.
Matts, tak, coś powinno się wydarzyć w pewnym momencie, to naprawdę nie jest takie dziwne! Rozumiem też to, co piszesz o "domu". Jeździliśmy po wielu krętych i dramatycznych drogach, ale jesteśmy bardzo ostrożni! Zamiast tego stało się to, gdy stanęliśmy na kempingu i musieliśmy cofnąć się o dwa metry ...
17 lipca 2015 r. - 22:37
Monika mówi:
Mechanik w domu skomentował komentarz o "przepustnicy", mówiąc, że jest to starsze wyrażenie oznaczające problem z gaźnikiem. Skoro teraz piszesz, że auto traci moc, to wygląda na to, że właśnie tam trzeba szukać usterki. Masz nasz adres mailowy, napisz tam, a B odpowie bazując na wiedzy i doświadczeniu. Radzi jednak nie wyjeżdżać w dłuższe trasy przed naprawą.
18 lipca 2015 r. - 0:16
administrator mówi:
Monica, dziękuję za odpowiedź! Napiszę do Ciebie!
18 lipca 2015 r. - 7:07
Ama de casa mówi:
Głupi post! Ale i tak nie było tak źle - taśmą można naprawić większość rzeczy 🙂 .
(Chociaż było to trochę niezdarne... 😉 )
18 lipca 2015 r. - 10:07
Maggan i Ingemar mówi:
Problemy są po to, by je rozwiązywać 🙂
Wymień olej itp. tam, gdzie jesteś lub na kontynencie ..... znacznie tańsze niż w kraju. Robimy wszystkie takie usługi za granicą plus zmieniamy opony. Jeśli możesz zaoszczędzić kilka koron, chętnie to zrobisz.
Jeśli chodzi o lampę silnika, nasza lampa również zaczęła się ponownie świecić. Zostało nam około ćwierć baku, podnieśliśmy małą butelkę leku przeciwko mikroorganizmom i dodaliśmy plusk, a po kilku kilometrach lampa zgasła. 🙂
Jeśli chodzi o kuchenkę, w małych otworach, przez które wchodzi gaz, może być "gówno", być może konieczne jest wyczyszczenie. Przykro mi z powodu okna.
Tak trzymać! 🙂
18 lipca 2015 r. - 10:34
ActiveDays-Camilla mówi:
Nie, co za wpadka! Ale na pewno da się to rozwiązać, choć zwykle strasznie mnie to irytuje... W dodatku biedny mąż zwykle potrafi się z tego wykręcić, jeśli to on siedział za kierownicą... ;(
18 lipca 2015 r. - 10:50
Ninni i Henka oraz kamper Knasen mówi:
Ojej, jak to się może potoczyć! Mam nadzieję, że uda ci się to naprawić.
18 lipca 2015 r. - 10:55
Rola Cariny mówi:
Smutne, gdy tak się dzieje, ale niestety łatwo to zrobić!
Ale jestem pewien, że sobie z tym poradzisz 🙂
Baw się dobrze...
18 lipca 2015 r. - 13:26
Deciree mówi:
Jasne, popełniasz błędy po trochu... ale to strasznie smutne, kiedy tak się dzieje. Zwykle mówię:... dopóki nikt nie zostanie ranny, nie ma problemu... wszystko jest martwe. Samochód można naprawić... ale nie człowieka. Uważajcie na siebie. Uściski
18 lipca 2015 r. - 14:16
administrator mówi:
Ama de casa, ok trochę niezdarnie! (Typowe, gdy wykonujesz taki mały, prosty ruch i jesteś trochę zrelaksowany...)
Maggan i Ingemar, tak, ten środek przeciwko mikroorganizmom jest również interesujący! Zobaczymy, co znajdziemy. Jest 35 stopni i jesteśmy bardzo leniwi, ale pomyśleliśmy, że spróbujemy poszukać warsztatu itp. w Cagliari! Możesz mieć rację co do pieca, czy wiesz, jak go wyczyścić?
Camilla, prawdopodobnie oboje byliśmy nieuważni - nieostrożni, ponieważ wyobrażaliśmy sobie, że to taki prosty, mały ruch...
Ninny i Henka, czasami się zdarza...
Rolle i Carina, tak, poszło szybko, ale prędzej czy później to naprawimy!
Deciree, masz rację! Dopóki nie stanie się nic gorszego, możesz być szczęśliwy! To są rzeczy, które można naprawić!
18 lipca 2015 r. - 15:25
Frankie & Co mówi:
Ihh - i też przeklęty! Mam nadzieję, że awaria szyby pomoże - kontrolka silnika jest niepokojąca, więc byłoby miło, gdybyś jakoś ją rozwiązał.
Od dziś jesteśmy z powrotem w ojczyźnie i po kilku próbach na w pełni zarezerwowanych kempingach znajdujemy wolne miejsce w Kungshamn, gdzie stoimy teraz wysoko w górach w nocy w porywach 18 m / s i 24C ?
Powodzenia i do dzieła!
18 lipca 2015 r. - 20:15
solan mówi:
Mieliśmy podobny problem z oknem w naszym starym kamperze. Dano nam następującą radę: najpierw super glue na łączeniach, a następnie przezroczysta taśma na całości. Super glue to sekret, więc spróbuj, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. Mam nadzieję na dobre rolki w przyszłości i że twoje uszy nie są zbyt gorące! To znaczy w słońcu...
18 lipca 2015 r. - 21:33
Podróże Renate mówi:
Jaka szkoda! To też takie typowe, że wypadki rzadko przychodzą same, tak... Mam nadzieję, że wszystko da się naprawić stosunkowo szybko i łatwo, i że nie jest to zbyt poważne.
19 lipca 2015 r. - 11:37
administrator mówi:
Frankie i spółka, spróbujemy poszukać warsztatu jutro, kiedy będzie poniedziałek. Ale ciężko jest cokolwiek robić, kiedy jest 36 stopni i powietrze stoi w miejscu... Och, więc jest tak pełno? U nas też pewnie coraz pełniej...
Solan, dzięki za wskazówki! Zaczęliśmy kleić super glue, ale prawdopodobnie będziemy musieli kupić więcej! Potem była srebrna taśma, którą mieliśmy ze sobą... zobaczymy, czy z czasem uda nam się to naprawić jeszcze lepiej, bo pewnie trochę potrwa, zanim uda nam się wymienić okno. I jest gorąco!!! Typu 36 stopni i zastój powietrza... uff!
Renates Reiser, zgadza się! I należy się spodziewać kilku wypadków. Trzeba się cieszyć, dopóki nie jest to coś poważnego!
19 lipca 2015 r. - 17:22