Menu Zamknij

Główne miasta i autostrady w Albanii

Reklama

Dziś doświadczyliśmy zarówno dużych miast, jak i autostrad w Albanii. Podróżowaliśmy z południowo-zachodniego wybrzeża Albanii i północno-wschodniego do Jeziora Ochrydzkiego. Przejechaliśmy przez cztery główne albańskie miasta i pokonaliśmy kilka odcinków autostrady. Podróż zabrała nas również przez wiele terenów wiejskich i przez góry. To z pewnością był ciekawy dzień!

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Sprzedaż owoców na autostradach w Albanii

Dziś po raz pierwszy spróbowaliśmy jazdy po autostradach w Albanii. Jakość dróg jest w porządku, ale nadal nie da się jeździć tak, jak na autostradzie. Może ta koncepcja autostrad jest trochę zbyt nowa i nieodpowiednia dla Albańczyków?

Tak naprawdę nie obchodzi ich, jaka to droga. Robią to, co do nich należy! Oznacza to jeżdżenie z traktorami i mopami, bieganie po drodze i sprzedawanie melonów, jabłek, cebuli i fig przy drodze ...

Det är lätt kaotiskt att köra i Albanien ibland
Jazda po autostradach w Albanii może być czasami chaotyczna.
Försäljare vid den albanska motorvägen
Sprzedawcy są wszędzie - i oczywiście są ludzie, którzy chcą się zatrzymać i zrobić zakupy!

Zakupy spożywcze - nie tak jak w domu

W Albanii jechaliśmy dziś nie tylko autostradami, ale także przez cztery duże miasta: Vlora, Fier, Lushnje i Elbasan. W Elbasan zatrzymaliśmy się na lunch i zakupy spożywcze. Być może pamiętacie, że nie znaleźliśmy jeszcze dużego supermarketu? Teraz w końcu znaleźliśmy taki, który był nieco większy. Ale podróżowanie po Albanii to także podróż w czasie, do czasów, kiedy nie było zbyt wiele do wyboru.

Sklep jest większy, ale tak naprawdę oznacza to tylko, że rzędy dostępnej żywności są dłuższe. Nadal są tylko suche produkty, konserwy, wino i inne napoje, trochę nabiału, ser feta, kiełbasy, jajka i trochę mrożonego mięsa. Warzywa możemy kupić na targu na zewnątrz.

Kolejne ciekawe doświadczenie: Wchodzimy do apteki i prosimy o "Aspirinę" (tabletki na ból głowy). Sprzedawca otwiera opakowanie i łamie je. oraz tablet. "Eeeh... Miałem zamiar kupić całe opakowanie dziesięciu tabletek". "Co?" To oczywiste, że tutaj zwykle kupuje się tylko jedną tabletkę na raz, tylko wtedy, gdy boli nas głowa. I zdaję sobie sprawę (ponownie), że w Szwecji jesteśmy bardzo bogaci...

Peter provar oliver på marknaden i Elbasan
Peter próbuje oliwek na targu w Elbasan... te najlżejsze były najlepsze i musiały wrócić do domu!

W kierunku Jeziora Ochrydzkiego

Po Elbasan kontynuowaliśmy podróż na wschód w kierunku Jeziora Ochrydzkiego, przez jedną małą wioskę za drugą. Jeśli już, to jest to podróż w czasie! Spotykamy tu konie z wozami, starych wujków jeżdżących na osiołkach i sklepy sprzedające mieszanki pierścionków kąpielowych, złomu i rowerów. A potem docieramy nad jezioro. Wow! Niedługo tam wrócimy!

Albanien och vägar
Jedź ostrożnie, ponieważ są zwierzęta, które robią, co chcą.
Man vet aldrig vad man möter på vägarna i Albanien
Podczas jazdy po Albanii należy być przygotowanym na spotkanie z końmi, osłami, wozami, mopami, owcami, kozami, krowami, psami, rowerami, sianokosami... i wieloma innymi rzeczami.
Karta över vägen vi kört i Albanien - den sista pilen visar vägen vi kört idag
Mapa drogi, którą jechaliśmy w Albanii - ostatnia strzałka pokazuje drogę, którą jechaliśmy dzisiaj.

Czytaj więcej

W Albanii spędziliśmy w sumie około trzech tygodni, podróżując kamperem. Wjechaliśmy do kraju od południa, z Grecji, a następnie kontynuowaliśmy podróż na północ wzdłuż wybrzeża. Więcej informacji można znaleźć tutaj:

W Albanii są nie tylko autostrady, ale także piękne górskie drogi.
Wszystkie nasze najlepsze wskazówki dotyczące Albanii. Kliknij na obrazek!

Zapisz się do naszego newslettera