Przez dwa dni spędzaliśmy czas na ładnym kempingu w Zatoce Kotorskiej w Czarnogórze. Podczas jazdy wokół Zatoki Kotorskiej widać sporo znaków kempingowych, ale większość "kempingów" to prywatne ogrody z tak stromymi podjazdami, że nie można ich nawet rozważyć, chyba że jesteś turystą z namiotem. Ale w końcu znaleźliśmy kemping Naluka w Morinj.
Kemping Naluka
Kiedy dotarliśmy na kemping Naluka, było już właściwie w całości. Oto grupa 18 francuskich kamperów podróżujących razem! Kiedy właśnie ruszyli (wszyscy na raz - wyobraź sobie spotkanie ich na wąskich drogach tutaj!), mogliśmy wybrać, które miejsce chcemy. Poza tym jest to popularny kemping i mimo że jest wrzesień, ciągle przybywają nowe kampery, przyczepy kempingowe i namioty.
Mała plaża i bar na plaży
Na kempingu dostępne są doskonałe usługi, a cena 20 €/dzień obejmuje zarówno energię elektryczną, jak i bezpłatne WiFi. W odległości krótkiego spaceru znajduje się sklep, restauracja i urocza mała plaża.
Nie jesteśmy wielkimi fanami ogromnych piaszczystych plaż z rzędami leżaków, ale małe miejsca takie jak to są miłe. Jest tam mała żwirowa plaża i mały bar na plaży. Woda morska jest ciepła, ale miesza się tu i ówdzie z chłodną wodą z rzeki - orzeźwiająca!
Z Czarnogóry do Chorwacji
Kiedy poczuliśmy się gotowi na kempingu Naluka w Czarnogórze, nadszedł czas, aby wyruszyć do Chorwacji. Poranek w Czarnogórze zaczął się dobrze. O 8:15 na kemping w Czarnogórze jak zwykle przyjechała ciężarówka ze świeżym chlebem. Niedługo potem pojawił się facet, który sprzedawał świeżo zebrane maliny. Przed wyjazdem właściciel dał nam butelkę czerwonego wina. A kiedy przejechaliśmy kawałek, zobaczyliśmy kilku facetów siedzących na plaży i sprzedających świeże małże ...
Niebieskie małże kosztowały 2 euro/kilogram, a "inne" (absolutnie ogromne) małże kosztowały 12 euro/kilogram. Byliśmy naturalnie ciekawi i kupiliśmy dwa kilogramy tych pierwszych i jeden kilogram tych drugich. Zapytaliśmy, jak się nazywają i otrzymaliśmy odpowiedź: "Każda wioska ma dla nich inną nazwę".
Po tych małych zakupach udaliśmy się w kierunku granicy z Chorwacją, mając na celu Dubrownik. W pewnym sensie fajnie, że Czarnogóra leży między Albanią a Chorwacją, więc można stopniowo przyzwyczajać się do nowoczesności.
W Albanii wszędzie są osły, wozy konne i krowy, ale praktycznie nie ma supermarketów. W Czarnogórze z pewnością są duże supermarkety, ale można powiedzieć, że jest to skorumpowany kraj z czarnymi pieniędzmi, ze wszystkim, od zardzewiałych starych przyczep kempingowych po rekordową liczbę milionerów.
Zaraz po przekroczeniu granicy Chorwacja jawi się jako bardzo nowoczesny i dobrze funkcjonujący kraj. Drogi są ładne, oznakowanie dobre, jest czysto i schludnie, a kemping, na który docieramy, jest bardzo nowoczesny (i drogi).
Ruth w Wirginii mówi:
Ostatnie zdjęcie - wygląda bardzo zachęcająco. Podobają mi się cienie i
wysokie góry w tle.
13 września 2015 r. - 18:19
BP mówi:
Boże, jak pięknie! Turkusowa woda wygląda na przejrzystą, czystą i przyjemną. Myślę, że wygląda to tak "przytulnie", kiedy oboje siedzicie przed komputerami i "gracie", co przynosi korzyści nam, czytelnikom:-)
13 września 2015 r. - 19:33
Ditte mówi:
Wygląda bardzo przyjemnie! Uwielbiam cień, błękitną wodę, góry i serwis plażowy.
Ale lubię też kilometrowe, kredowo-białe, piaszczyste plaże, po których mogę daleko spacerować, turkusową wodę i jak najmniej turystów i leżaków. Spotkałem to na Fidżi.... Ale nie jest to tak powszechne bezpośrednio.
13 września 2015 r. - 22:04
Pan Steve mówi:
Miło było móc wybrać miejsce nad małą rzeką.
13 września 2015 r. - 22:16
Rola Cariny mówi:
Tak pięknie, że też byśmy tam chcieli, oczywiście?
Baw się dobrze i ciesz się.....
13 września 2015 r. - 22:40
Lasse Permelin mówi:
Otoczenie wysokich gór daje wyjątkową atmosferę, piękną jak diabli.
13 września 2015 r. - 23:04
solan mówi:
Zabawne z przepływającymi łodziami na kempingu. Mądrze unikać stromych zjazdów, mój strach... Hua!
13 września 2015 r. - 23:28
administrator mówi:
Ruth z Wirginii, cieszę się, że zdjęcie się podoba! To ładna mała plaża 🙂 .
BP, woda jest tu niesamowicie czysta! I tak, lubimy "bawić się" naszymi komputerami 🙂 .
Ditte, takie plaże jak opisujesz są fajne, jeśli nie ma zbyt wielu ludzi - ale nadal powinna być jakaś natura, np. zieleń, palmy itp. Takie rajskie plaże można znaleźć w niektórych miejscach, ale być może nie tak często w Europie. Długie plaże bez natury, ale z wysokimi hotelami i mnóstwem leżaków są trochę nudne... W Europie chyba najbardziej lubimy małe, piękne plaże. Najpiękniejsze znaleźliśmy na Korsyce i Sardynii!
Steve, fajnie jest mieć rzekę tuż obok siebie 😉.
Rolle i Carina, myślę, że tak! Ładnie tu 🙂
Lasse Permelin, góry sprawiają, że przyroda w Zatoce Kotorskiej jest dramatyczna i piękna!
Solan jest nieprzyjemny, gdy jest zbyt stromo w dół. Tutaj zamiast tego było zbyt stromo pod górę - a potem uderzyliśmy w nawis z tyłu i rozbiliśmy samochód... Łódki, które przepływają, są nieco urocze - są małe gumowe łódki, łódki wiosłowe i wszelkiego rodzaju małe łódki 😉.
14 września 2015 r. - 9:04
Ama de casa mówi:
Tam też wygląda niebiańsko 🙂
Ale ooo... Co za koszmar! Wyobraź sobie spotkanie 18 kamperów w rzędzie na wąskiej drodze... Dzięki za danie mi nowych fobii! 😉
14 września 2015 r. - 9:59
Lennart mówi:
Zawsze miło być blisko wody!
Żyj dobrze!
14 września 2015 r. - 18:06
Veiken mówi:
Ważne jest, aby znaleźć perełki i jesteś w tym dobry. Mówię jak AMA.... 18 kamperów na wąskiej drodze i spotykanie ich! Wtedy ważne jest, aby nie być tym, który jedzie po stronie klifu! *shudders*
14 września 2015 r. - 18:20
Eva Sollén mówi:
Co za niesamowite miejsca! Mam słabość do gór, a góry w połączeniu z wodą są absolutnie piękne...
Baw się dobrze
Eva
14 września 2015 r. - 20:39
Matts Torebring mówi:
Znajdziesz tu bardzo przytulne miejsca.
14 września 2015 r. - 20:43
administrator mówi:
Ama de casa, haha, myślałem, że chcesz wyleczyć swoje fobie 😉.
Lennart, prawda?
Veiken, haha, mogę się tylko zgodzić! 😉
Eva Sollén, z pewnością spodobałaby Ci się Zatoka Kotorska w Czarnogórze!
Matts, dość łatwo było znaleźć przytulne miejsca w tej części Europy. Wiele małych, rodzinnych kempingów, gdzie dobrze się o ciebie dba! 🙂
14 września 2015 r. - 22:03