Wróciliśmy do Sztokholmu po całym roku podróżowania po Europie, ale nie wróciliśmy jeszcze do łodzi mieszkalnej. Najemcy wynajmują łódź na miesiąc, więc nie mamy do niej dostępu aż do 1 grudnia. Przyjechaliśmy tydzień wcześniej, ponieważ po prostu mamy wiele do zrobienia: uszkodzenie wody w pomieszczeniu magazynowym, odnowienie paszportów, zimowe przechowywanie kampera ...
Zniszczone ubrania w magazynie
Mieszkając na łodzi mieszkalnej w Pampas Marina, masz dostęp do pomieszczenia magazynowego, tak jak w każdym innym mieszkaniu. Jedyną niewielką różnicą jest to, że jednostki magazynowe są faktycznie zlokalizowane pod woda, ale poza tym wyglądają jak normalne magazyny mieszkalne. Woda dotarła już do podłogi magazynów i wszyscy poszkodowani muszą opróżnić swoje magazyny i przenieść swoje rzeczy do tymczasowej lokalizacji zapewnionej przez marinę.
Ponieważ wynajmujemy naszą łódź mieszkalną bez rzeczy osobistych, wszystko, co posiadamy (z wyjątkiem tego, co znajduje się w kamperze), przechowywaliśmy w magazynie, głównie ubrania i artykuły gospodarstwa domowego. Wszystkie kartonowe pudła, które znajdowały się na podłodze, były przemoczone i wszystko Moje zimowe ubrania (płaszcze, swetry, spodnie, sukienki z dzianiny) były przemoczone, śmierdzące, a w niektórych przypadkach odbarwione lub spleśniałe...
Kontakt z firmą ubezpieczeniową
Rano zadzwoniliśmy do naszej firmy ubezpieczeniowej (If) i byliśmy bardzo zadowoleni z reakcji. W ciągu dwóch godzin człowiek był na miejscu, aby sprawdzić uszkodzenia. Musieliśmy zapakować wszystkie uszkodzone ubrania w czarne worki na śmieci, które firma ubezpieczeniowa wysłała do pralni chemicznej.
Wszystko, co da się uratować, odzyskuję, a jeśli coś jest zniszczone, dyskutujemy o wymianie. To bardzo dobre uczucie, nawet jeśli w tej chwili brakuje mi zimowych ubrań!
Miłe zakończenie dnia
Cały dzień stresowaliśmy się jak szaleni, rozpakowując magazyn i przeciągając pudła, rozmawiając z firmami ubezpieczeniowymi i załatwiając dla mnie nowy paszport. Wieczorem pojechaliśmy do domu najstarszego syna Petera, Robina i jego żony Alexandry, którzy przeprowadzili się do nowego mieszkania na Fridhemsplan w Sztokholmie, kiedy byliśmy za granicą.
Oczywiście spotkanie było niesamowicie zabawne i mieliśmy o czym rozmawiać! Ponadto zostaliśmy ugoszczeni fantastyczną kolacją z domową zupą szparagową na przystawkę, polędwicą wołową na danie główne i surowymi kulkami na deser. Naszym wkładem w kolację było wino Amarone i Valpolicella od Viviani we Włoszech.
Camilla mówi:
To szalone, że jesteś już w domu! Myślałem, że dopiero co wyjechałeś! Fantastycznie było śledzić Twoją podróż, zaoferowałeś niezliczoną ilość pięknych zdjęć, do których trzeba było marzyć, dziękuję! 🙂
Przykro mi z powodu szkód spowodowanych przez wodę, mam nadzieję, że większość ubrań uda się uratować!
24 listopada 2015 r. - 9:36
Linnea mówi:
Mam nadzieję, że If zdaje sobie sprawę ilu masz czytelników, gdyby przyszło im do głowy zrekompensować Ci to jakimś śmiesznie małym procentem wartości tego co zostanie wyrzucone 😉.
24 listopada 2015 r. - 9:43
Helga mówi:
Witamy ponownie w domu! To irytujące, że w twoim magazynie była woda, ale dobrze, że to pomaga. Śledzę Cię zarówno na Instagramie, jak i na blogu.
24 listopada 2015 r. - 9:44
Katarzyna mówi:
Biedactwo. Taki powolny. Jednak fajnie będzie cię zobaczyć w czwartek, w zimowych ubraniach lub bez. 😉
24 listopada 2015 r. - 9:51
administrator mówi:
Camilla, czas tak szybko płynie! 😉 Bardzo się cieszę, że śledziłaś naszą podróż i miło mi słyszeć, że doceniłaś nasze zdjęcia!
Linnea, haha, miejmy nadzieję! 😉
Helga, jak miło, że śledziłaś nas zarówno tutaj, jak i na Instagramie! Tak, jak dotąd czujemy się bardzo dobrze dzięki szybkiej pomocy, którą otrzymaliśmy od If!
Katarina, jak fajnie, że też przyjeżdżasz w czwartek, fajnie będzie zobaczyć! 🙂 Na szczęście w Chorwacji kupiłam w miarę ciepłą kurtkę, więc pewnie to ona mnie teraz uratuje 😉
24 listopada 2015 r. - 9:56
Ama de casa mówi:
Cieszę się, że szkody wyrządzone przez wodę wydają się być w porządku. Mam nadzieję, że większość rzeczy uda się uratować i że nadal masz coś ciepłego do noszenia w międzyczasie.
🙂
24 listopada 2015 r. - 10:19
Pan Steve mówi:
Ponieważ pomieszczenie magazynowe znajduje się pod powierzchnią wody, uszkodzenie przez wodę nie wydaje mi się zbyt odległe dla laika. Dobrze, że firma ubezpieczeniowa jest przychylnie nastawiona, więc możemy mieć nadzieję na dobre rozwiązanie, nawet jeśli w tej chwili trzeba żyć z niedogodnościami.
Dobry moment, aby cieszyć się pysznym posiłkiem z członkami rodziny w środku "nieszczęścia".
24 listopada 2015 r. - 10:01
administrator mówi:
Steve, myślę, że marina naprawi rzeczywiste uszkodzenia spowodowane wodą, gdy tylko magazyny zostaną opróżnione. Firma ubezpieczeniowa była szybka i to dobrze.
Ama de casa, nie mam dostępu do najcieplejszych ubrań, ale na szczęście kupiłam w miarę ciepłą kurtkę w Chorwacji 🙂 .
24 listopada 2015 r. - 11:20
Rola Cariny mówi:
Przepraszamy za uszkodzenia spowodowane wodą, ale to tylko materiał!
Tym przyjemniej spotkać się z bliskimi w domu przy dobrej kolacji 🙂 .
Miłego oglądania w domu......:-)
24 listopada 2015 r. - 13:51
Lennart mówi:
Nie ma zabawy z uszkodzeniami spowodowanymi przez wodę, ale jak powiedziałem, kiedy rowery zniknęły, to w końcu materiał.
Zdrowie jest ważniejsze!
24 listopada 2015 r. - 13:52
administrator mówi:
Rolle i Carina, macie rację! To tylko materiał, a nie katastrofa. Bardzo miło widzieć teraz bliskich! 🙂
Lennart, możemy się tylko zgodzić! Zdrowie jest najważniejsze. Materiał jest drugorzędny.
24 listopada 2015 r. - 14:30
Ditte mówi:
Dobrze, że firma ubezpieczeniowa była przychylna, bo to ułatwia sprawę.
I miło być zaproszonym na tak dobre jedzenie! I jak dobrze z winem Amarone (piłem je wczoraj ...) i winem Valpolicella, ale nie kupiłem mojego Amarone na miejscu.
24 listopada 2015 r. - 21:23
BP mówi:
Ujmę to tak - oboje z mężem bardzo ci współczujemy. Tak, nie dlatego, że zjedliście wspaniałą kolację z synem Petera (naprawdę zasłużyliście na to po całym dniu), ale za powrót do tak zniszczonej wody.
Fantastycznie, że If przybył w ciągu dwóch godzin. My również mamy If i mieliśmy to samo "szczęście", kiedy w zeszłym roku zostaliśmy okradzeni w Benidorm. Wreszcie firma ubezpieczeniowa, która dostarcza po wszystkich pieniądzach, które wpłaciłeś przez lata.
24 listopada 2015 r. - 21:28
administrator mówi:
Ditte, to było naprawdę miłe, że firma ubezpieczeniowa przyszła od razu! I jestem pewien, że wino Amarone smakuje dobrze, nawet jeśli nie zostało kupione na miejscu 😉.
BP, miło słyszeć, że Ty również miałeś dobre doświadczenia z If! Mamy nadzieję, że nadal będziemy mieć takie doświadczenia!
25 listopada 2015 r. - 0:13
Marina mówi:
Smutny początek powrotu do domu, ale większość rzeczy zawsze może być gorsza, zależy z czym porównujesz... Mam nadzieję, że wszystko pójdzie jak najlepiej i że uda ci się naprawić wszystko, czego potrzebujesz, bez żadnych problemów.
25 listopada 2015 r. - 5:04
administrator mówi:
Marina, mogło być gorzej! W końcu to tylko materiał i wydaje się, że otrzymujemy pomoc od firmy ubezpieczeniowej.
25 listopada 2015 r. - 8:12
solan mówi:
Ważne jest, aby mieć dobrą firmę ubezpieczeniową, ale nie masz pojęcia, dopóki coś się nie stanie. Wygląda na to, że masz dobrą. Teraz zostało już niewiele dni, wkrótce będziesz mógł wejść na pokład i odpowiednio zadomowić się na łodzi. Nie zapomnij o świątecznym zanurzeniu z mostu 😉.
25 listopada 2015 r. - 10:44
Deciree mówi:
Ale dobrze, że poszło dobrze z firmą ubezpieczeniową i że ci pomogli. Powrót do domu z upału i brak zimowych ubrań... to nie było dobre. Naprawdę mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Prawdopodobnie powrót do domu też był dla ciebie zabawny. Zwykle tak jest. Czas płynie szybko, kiedy dobrze się bawisz:) A Ty ją miałeś:))) Uściski i witamy ponownie w domu.
25 listopada 2015 r. - 20:03
administrator mówi:
Solan, jak na razie wydaje się, że to doskonała odpowiedź od If. Jednak wybór firmy ubezpieczeniowej był dla nas dość łatwy, ponieważ większość firm ubezpieczeniowych odmówiła ubezpieczenia domu dla łodzi mieszkalnej... (sama łódź jest jednak ubezpieczona w innej firmie).
Deciree, dziękuję! Tak, powrót do domu też jest trochę zabawny! Wiele osób do poznania i wiele mamy zaplanowanych!
26 listopada 2015 r. - 8:44
Inga M mówi:
Wróciłeś do domu! Cóż to była za przygoda w tym roku i wielu z nas mogło śledzić twoją podróż. Czytaliśmy o końcowych zmaganiach z burzą śnieżną w południowej Szwecji i smutnymi uszkodzeniami spowodowanymi przez wodę po powrocie do domu. Na szczęście firma ubezpieczeniowa wykonuje dobrą robotę. Niestety, nie zawsze tak jest. Być może nieuważnie przeczytałem bloga, ale gdzie teraz mieszkasz? Jeśli kamper został odstawiony na zimę, a najemcy korzystają z łodzi przez resztę miesiąca?
01 grudnia 2015 r. - 10:29
administrator mówi:
Inga M, tak, wróciliśmy do domu z naszej podróży po Europie (chociaż obecnie jesteśmy w Rydze). Mieszkaliśmy tu i tam - u przyjaciół i u syna Petera. Dość niechlujnie, ale wszędzie pełno pudeł do przeprowadzki... Obecnie mieszkamy w hotelu w Rydze 😉.
01 grudnia 2015 r. - 11:29