Wczoraj odwiedziliśmy zupełnie nowe (12 listopada 2015 r.) i szalenie duże centrum handlowe Mall of Scandinavia w Solnej, gdzie mieszkamy. Wiele słyszeliśmy o tym centrum handlowym, a ponieważ znajduje się ono również w naszej gminie, czuliśmy, że powinniśmy je odwiedzić ...
Co znajduje się w centrum handlowym Mall of Scandinavia?
Właściwie, być może pytanie powinno brzmieć: czym jest nie w ogromnym centrum handlowym Mall of Scandinavia? Na trzech piętrach i powierzchni większej niż NK, Åhléns, Gallerian i Sturegallerian razem wzięte znajdziesz około 224 sklepów i restauracji.
Znajduje się tu również ogromne kino z 11 ekranami, z których największy to kino IMAX z nieco ponad 400 miejscami. W Mall of Scandinavia znajdziesz oczywiście wiele znanych sklepów, ale także kilka nowych. Aż 14 międzynarodowych marek, które nigdy wcześniej nie były w Szwecji, znalazło tu swoją drogę.
Sufity są wysokie, ściany i podłogi błyszczące, jest duża fontanna, przez którą można przejść, a w przeddzień Bożego Narodzenia wszędzie jest brokat. Przyjazd tutaj był prawdziwym przeżyciem! Ale czy naprawdę potrzebne jest kolejne centrum handlowe i jaka będzie konkurencja dla wszystkich innych centrów handlowych?
Cóż, to się jeszcze okaże. Według artykułu w DN, będzie ostra rywalizacja o świąteczne zakupy, ale ponieważ mieszkańcy hrabstwa Sztokholm zwiększają swoją konsumpcję o sześć miliardów rocznie (!), tortu może wystarczyć dla kilku centrów handlowych ...
Zakupy tuż przed świętami
Wyjazd do ogromnego, zupełnie nowego centrum handlowego tuż przed świętami Bożego Narodzenia może być dość histerycznym przedsięwzięciem. Byliśmy trochę ciekawi centrum handlowego, podczas gdy ja mam potrzebę wymiany niektórych z 28 sztuk odzieży, które zostały zniszczone, gdy dostaliśmy nową. Uszkodzenia spowodowane przez wodę w naszym magazynie.
Nie otrzymaliśmy jeszcze informacji od firmy ubezpieczeniowej na temat odszkodowania, ale uszkodzone zostały głównie koszule i spodnie (które zwykle noszę w pracy!), więc prawie... musi kupić coś nowego. Była to para spodni z River Island i sweter z dzianiny z Superdry.
Jak wyglądały zakupy tuż przed świętami? Wydaje nam się, że w centrum handlowym było dużo ludzi, ale nie było też zbyt tłoczno. Ale oczywiście nadal można się bardzo zmęczyć bieganiem po tak dużym centrum handlowym... Czy byłeś w Mall of Scandinavia? Co o nim sądzisz? Skończyliście już świąteczne zakupy?
Ama de casa mówi:
Rany... Zakupy nie są moją ulubioną rzeczą. Ale świąteczne zakupy mam już za sobą, nawet ich nie zaczynając 😉.
Cóż, tak. Kupię trochę krewetek w środę. To niedrogie 🙂
21 grudnia 2015 r. - 9:54
Åsa mówi:
Kupiłam ubrania w River Island w Anglii. To miłe, gdy jest coś nowego, a nie tylko te same standardowe rzeczy we wszystkich centrach handlowych. Bardzo szybko męczę się w centrach handlowych i staram się ich unikać, ale teraz przed świętami musieliśmy się wybrać po kilka rzeczy, które chciały dziewczyny. Pomyślałam, że to miłe, że nie widziałam niczego, czego bym potrzebowała lub chciała, ale innego dnia zamierzałyśmy kupić nową lodówkę i wpadłyśmy do dużego sklepu sportowego DECATHLON, żeby kupić nowe okulary przeciwsłoneczne dla Sverkera i przypadkiem kupiłyśmy dwa nowe rowery! /Åsa
21 grudnia 2015 r. - 10:02
administrator mówi:
Steve, haha, zwiedzanie dużych centrów handlowych może być trochę męczące 😉.
Ama de casa, zakupy krewetek z pewnością brzmią przystępnie, nawet w okresie świątecznym 😉.
Åsa, haha, mówimy o zakupach pod wpływem impulsu - rowery! Ale czasami nieoczekiwanie znajdujesz właściwe rzeczy! 🙂
21 grudnia 2015 r. - 10:32
Pan Steve mówi:
Huvaligen! Cieszę się, że nie muszę odwiedzać centrum handlowego.
21 grudnia 2015 r. - 9:39
Anna w Dubaju mówi:
Wow! Wygląda na naprawdę duży! Lubię duże domy towarowe, o ile nie muszę przebywać w nich zbyt długo i jeśli jestem tam tylko ja... jak w dubajskim centrum handlowym w piątkowe poranki.
Musisz wypróbować IMAX, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. Zobacz Gwiezdne Wojny w Imax, jeśli możesz. Naprawdę fajne efekty, nawet jeśli nie jesteś super fanem filmu.
21 grudnia 2015 r. - 10:45
Ditte mówi:
W rzeczywistości jest to gigantyczne centrum handlowe według szwedzkich standardów, a może nawet europejskich. Byłem tam kilka dni po otwarciu, ale była kolejka, więc nie miałem ochoty tam stać. Ale w styczniu oczywiście znów tam zawitam.
Zabawa ze sklepami, które nie są inaczej dostępne w Szwecji, ponieważ asortyment zwykłych domów towarowych nie jest tak zabawny (tak, NK i Åhléns City mają większy wybór).
Świąteczne zakupy? Ojej! Czy to też powinieneś zrobić? Będzie kilka prezentów świątecznych dla wnuków i coś dla córek ...
Poza tym lubię dawać i otrzymywać prezenty przez cały rok....
21 grudnia 2015 r. - 12:21
Alexandra mówi:
Myślę, że poczekam kilka miesięcy, zanim złożę tam wizytę, więc może najgorsze upały się uspokoją haha. Skończyłem świąteczne zakupy, choć nie było ich tu za dużo 🙂 Córka dostała trzy paczki, reszta osób, z którymi świętujemy dostała po jednej rzeczy.
21 grudnia 2015 r. - 12:23
administrator mówi:
Anna w Dubaju, tak, jest duże. Ale w Dubaju mają chyba jeszcze większe centra handlowe...? 😉 Ok, w takim razie rozważymy tam Starwars! Lubię te filmy, ale jeszcze nie miałem czasu się nad tym zastanowić... 😉.
Ditte, tak, przypuszczam, że w USA i Azji są znacznie większe centra handlowe, ale tutaj wydaje się duże! Nie kupujemy też zbyt wielu prezentów świątecznych, to głównie siostrzeńcy coś dostają....
Aleksandra, po świętach na pewno będzie spokojniej! Fajnie jest nie musieć za dużo kupować. Konsumpcjonizm przed świętami jest zdecydowanie zbyt duży.
21 grudnia 2015 r. - 13:06
BP mówi:
W takim razie Täby Centrum w końcu znalazło swojego "supermana". Zabawne jest to, że Tävy C i Mall of Scandinavia mają tego samego właściciela Unibail Rodamco. Koncepcja biznesowa firmy polega na skupieniu się na nowych markach, które nie są dostępne w Szwecji - stąd hasło "Unexpected shopping", które dzielą oba centra handlowe.
Nie robimy żadnych świątecznych zakupów, ale uważamy, że to świetna zabawa (tak, wiem, że jestem wredna) usiąść w kawiarni i obserwować tłumy stresujących się ludzi.
Jeszcze tam nie byliśmy, czekamy do przerwy świątecznej i Boxing Day.
21 grudnia 2015 r. - 13:47
Annika mówi:
Wybieram się dziś do jednego z największych centrów handlowych na wschodnim wybrzeżu. Tysons Corner Centre. Znajduje się niedaleko mojego miejsca zamieszkania, w tej samej gminie, w odległości krótkiej przejażdżki samochodem. To oczywiście ogromne centrum handlowe (większe niż MofS). Ale poruszam się po nim jak po własnej ulicy. Tam też pracowałem. Wiem dokładnie, czego chcę. A teraz przed świętami godziny otwarcia są bardziej niż hojne, czy co powiedzieć...(biedni urzędnicy)....
Ale teraz chodzę tam wcześnie rano i dzięki temu unikam tłumów. Dobra rzecz.
Tego lata odwiedzę Mall of Scandinavia, może być trochę zabawy.
USCH za zniszczenie tak wielu ubrań. To takie smutne.
Nie, przeciwko Tysons Corner!!!:-)
Miłego świątecznego tygodnia!!!
21 grudnia 2015 r. - 15:33
Katarzyna mówi:
Ugh. Prawie dostaję małej alergicznej wysypki i chcę się schować w lesie, kiedy widzę ten szalik. Nie wiem dlaczego. Wszedł w fazę przeciw wszystkiemu. Brr.
21 grudnia 2015 r. - 18:09
administrator mówi:
BP, czy to ten sam właściciel? Nie wiedziałem o tym. Podoba mi się to, że jest kilka nowych marek! Ciężko mi chodzić do dużych centrów handlowych, ale jeśli już to robię, to lubię znaleźć trochę więcej niż "standardowe sklepy". Po Bożym Narodzeniu i świętach pewnie będzie dużo spokojniej!
Annika, rozumiem, że masz większe centra handlowe! Zgaduję, że większe centra handlowe można znaleźć zarówno w USA, jak i przede wszystkim w Azji. Ale być w Szwecji (a może w Europie?) to jest duże 😉 Fajnie, że znalazłaś w swoim gigantycznym centrum handlowym! Jestem beznadziejny, nigdy nie znajduję w centrach handlowych, bez względu na to, jak małe są 😉.
Katarina, haha, dobrze, że nie musiałaś tam jechać 😉.
21 grudnia 2015 r. - 18:14
Lennart mówi:
To byłoby coś dla Irene!
21 grudnia 2015 r. - 19:14
Matts Torebring mówi:
Czytałem o nim w magazynie Market i rozumiem, że jest szalenie duży. Jeśli dobrze pamiętam, jest tam 26 restauracji. Dla tych z nas, którzy mają wszystko, czego potrzebują i wychodzą z IKEA z paczką serwetek, to chyba nie dla nas. Ewentualnie do sprawdzenia oferty restauracji. Jeśli mam wybór, to wolę przejść się kilometr po lesie. Wesołych Świąt
21 grudnia 2015 r. - 20:23
administrator mówi:
Lennart, chyba lubi zakupy 😉.
Matts, jest wiele restauracji i wiele z nich wyglądało zarówno interesująco, jak i zachęcająco. Ale las też nie brzmi głupio 🙂
21 grudnia 2015 r. - 21:01
Ruth w Wirginii mówi:
Sztywnieję jak solniczka na samą myśl o przebywaniu w tym miejscu.
Annika, która napisała powyżej, nie mieszka daleko ode mnie, więc wiem o
Tysons Corner. Nie byłem tam od lat. Jak mój mały (i
tani) biznes w domu.
Gospodarka USA upadłaby, gdyby wszyscy byli tacy jak ja. 🙂
22 grudnia 2015 r. - 0:26
Ulla & Torgny mówi:
Nie jestem fanem dużych centrów handlowych, wyglądają na duże. Można się zastanawiać, czy jest wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich sklepów, ale w końcu się dowiemy.
Nic więcej z wyciekiem wody i wszystkimi ubraniami, które zostały zniszczone...
Wesołych Świąt od nas obojga!
22 grudnia 2015 r. - 9:17
administrator mówi:
Ruth w Wirginii, haha, to prawda, to dobrze dla gospodarki, że ludzie robią zakupy. Z drugiej strony można się zastanawiać, co stanie się z naszą planetą w przyszłości...?
Ulla & Torgny, tak, oczywiście zastanawiasz się, czy baza jest wystarczająca lub czy jakieś centrum handlowe jest wybite (może nie to w tym przypadku). Ale jak powiedziałem, to się okaże. Życzę Wesołych Świąt!
22 grudnia 2015 r. - 9:23
s p i n d e l t j e j e n mówi:
Byłem tam w dniu oficjalnego otwarcia. Absolutne szaleństwo wśród ludzi 🙂
22 grudnia 2015 r. - 16:13
ActiveDays-Camilla mówi:
Jak wyglądało moje życie kilka lat temu, pewnie pomyślałbym, że to marzenie, aby tam pojechać... Teraz wydaje się to bardziej koszmarem... 🙂 ....
23 grudnia 2015 r. - 8:10
administrator mówi:
Herbata z pająkiem, widziałem to w gazetach. Uff, pewnie się cieszę, że mnie tam wtedy nie było... 😉.
Active Days Camilla, rozumiem, co masz na myśli i mogę się zgodzić, że konsumpcja jest szalona. Na krótką metę jest to dobre dla gospodarki... ale na dłuższą metę? To chyba największy problem z ludźmi, ciężko nam myśleć długoterminowo...
23 grudnia 2015 r. - 8:54