Po co spędzać zimowe miesiące na zimnej i ciemnej północy, skoro można wybrać się na południe Europy? Przez wiele lat Solan i Lasse marzyli o spędzaniu zimy na południowych szerokościach geograficznych, a kiedy przeszli na emeryturę, zaczęli działać. Podobnie jak wielu innych zimujących seniorów, przeprowadzili się do mniejszego domu w Szwecji i zainwestowali w dobrego kampera, a teraz spędzają pięć miesięcy każdego roku w Portugalii i nad Morzem Śródziemnym.
Wiemy, że jest wielu innych, którzy marzą o tym, co robią Solan i Lasse, więc korzystamy z okazji, aby zadać kilka ciekawych pytań. Jak naprawdę wygląda zimowanie w kamperze? Gdzie najlepiej stanąć w nocy, jakie są ulubione miejsca i czego nie zapomnieć spakować?
Spis treści
Kiedy zacząłeś zimować swoim kamperem w bardziej południowych szerokościach geograficznych i skąd w ogóle wziął się ten pomysł?
Pomysł ten towarzyszył nam przez prawie całe nasze życie w kamperze, prawie 27 lat. Dopóki pracowaliśmy, odbywaliśmy jedną lub dwie podróże po Europie rocznie. Celowo oszczędziliśmy Hiszpanię i Portugalię, ponieważ jako emeryci z nieograniczonym czasem musieliśmy coś mieć. Pierwszym kamperem, Karmannem Gipsy-88, i pierwszą podróżą, przejechaliśmy Niemcy, Francję, Włochy i Austrię w 14 dni. Głupie ... pamiętaj, że przejechaliśmy przez Monako bez znalezienia miejsca parkingowego!
Ale teraz, jako seniorzy z większym i wygodniejszym kamperem, idziemy na łatwiznę, zwiedzając okolicę pieszo lub na rowerach. Wyczuwamy, kiedy nadszedł czas, by ruszyć dalej.
Jak sprawiłeś, że podróżowanie w ten sposób stało się możliwe? Czy masz jakieś priorytety ekonomiczne?
Dwóch z nas mieszkało w mieszkaniu o powierzchni 96 metrów kwadratowych w centrum Sztokholmu. Sprzedaliśmy piętro i przeprowadziliśmy się do trudnego dwupokojowego mieszkania o powierzchni 57 metrów kwadratowych w Brommie. Bingo! Oprócz udanej sprzedaży, obniżyliśmy opłatę za nowe mieszkanie o połowę. Nasz stary kamper, który przejechał 34 000 mil, dostał astmy podczas ostatniej podróży przez przełęcz Brenner. Nie udało mu się skręcić na południe ...
Z wpływów ze sprzedaży mieszkania sfinansowaliśmy więc zupełnie nowy kamper. Podróże zawsze były dla nas priorytetem. Nigdy nie tęskniliśmy za domem czy domkiem letniskowym. Zrezygnowaliśmy z samochodu, gdy Lasse nie potrzebował go do pracy. Przyzwoita emerytura również nie jest wadą ...
Czy pozostajesz na tym samym kempingu przez długi czas, czy często przenosisz się z jednego miejsca do drugiego? Dlaczego decydujesz się robić to, co robisz?
Wolimy zatrzymywać się na boiskach, które są specjalnymi miejscami dla kamperów. Często działają dobrze, a wraz ze wzrostem liczby kamperów otwierają się nowe. Często z elektrycznością, prysznicami, wifi i pralkami. Łatwo się zameldować, wybieramy gdzie chcemy stanąć. Znajdujemy je za pomocą linków online, wskazówek od blogerów, którzy spędzają zimę i różnych przewodników po stronach.
Darmowy kemping? Tak, czasami na przykład na pięknej plaży. Darmowe biwakowanie na zaśmieconych plażach lub zaułkach kurortów wakacyjnych? Nie, dziękuję! Kemping awaryjny w najgorszym przypadku, gdy miejsce jest pełne i jest bardzo późno.
Jasne, czasami zatrzymujemy się na kempingu, najdłużej w jednym miejscu byliśmy miesiąc. Dzieje się tak, gdy nie ma odpowiedniego miejsca w miejscach, do których chcemy się udać. Większość ludzi, którzy spędzają zimę to 60+ z psem i grillem gazowym. Na dużych kempingach ze zniżkami Acsi poza sezonem łatwo o kawę z bułką... trochę tego samego. Nam to nie pasuje, ale kto wie, może kiedyś odkręcimy koła i staniemy w miejscu na długie miesiące. Ale wtedy pewnie będziemy musieli mieć mały samochód z wypożyczalni jako uzupełnienie.
Jakie są Twoje ulubione miejsca w Europie Południowej?
Cały czas znajdujemy nowe. Ale wizyta w południowoniemieckim uzdrowisku Bad Krozingen z VitaClassicaTherme jest zawsze wliczona w cenę. W przypadku czterodniowego pobytu na parceli w cenę wliczona jest kąpiel w spa i bezpłatny transport do Schwarzwaldu.
Wracamy również do Camping de l'Hippodrome 13 kilometrów na południe od Nicei. Ścieżka rowerowa wzdłuż morza do Ładny. Pociąg podmiejski wzdłuż całego wybrzeża Riwiery. Francuskie jedzenie pomaga, jesteśmy trochę frankofilami bez znajomości języka. Ale angielski działa dobrze. Kiedy zaczęliśmy tę podróż 26 listopada, zatrzymaliśmy się na 25 dni na małym, ładnym kempingu.
Eleganckie miasto Tavira w Portugalii jest również faworytem. Miasto, które nie jest ekonomicznie zależne od nas, turystów. Plotka głosi, że pani burmistrz nie lubi kamperów! Liczy się więc miejski kemping ...
Czy miałeś jakieś wpadki podczas podróży? Powiedz nam!
Nasz pierwszy kamper był holowany wiele razy. Raz na M25, obwodnicy Londynu, dźwignia zmiany biegów utknęła w pozycji czwartej. Oczywiście w najgorszych godzinach szczytu. Nie śmialiśmy się wtedy głośno. Jesteśmy więc zahartowani. Ale dziś wiemy, że nowe kampery mają swoje problemy. Zaczęliśmy od pękniętej podłogi pod prysznicem, drzwi, które się zacinały, przecieku w zbiorniku świeżej wody i awarii kranu w kuchni. Ale w kamperze mamy zasadę: wszystko można naprawić i nic nie powinno zrujnować naszych podróży.
Ostatnim razem, gdy jechaliśmy hiszpańską płatną drogą, usłyszeliśmy głośny huk. Myśleliśmy, że to coś wewnątrz samochodu się zawaliło. Ale kiedy zatrzymaliśmy się na przerwę, zobaczyliśmy, że komin alpejskiego bojlera został mocno uderzony kamieniem. Połowa pokrywy z boku odpadła. Lasse wysłał e-maila do Alde w Szwecji, dostaliśmy wskazówki dotyczące Norwega z serwisem kamperów w Alicante. Tydzień później zarówno Norweg, jak i pokrywa dotarły na miejsce. 80 € kosztowało imprezę ...
Zawsze wykonujemy coroczny serwis w warsztacie Dethleffs w Isny w Niemczech, gdzie narodził się ten kamper. Kupiliśmy go bezpośrednio z fabryki za pośrednictwem poważnego kontaktu w Szwecji.
Jak to jest podróżować z dala od rodziny i przyjaciół przez długi czas? Czy jest to problem, czy przyjaciele i rodzina zachęcają do podróżowania?
Nie mamy dzieci, więc słynna tęsknota za wnukami nas nie dotyczy. Mój 87-letni ojciec wciąż żyje. Ale jest czujny i prowadzi własne życie towarzyskie w domu. Jesteśmy w bliskim i dobrym kontakcie telefonicznym, a jeśli coś się wydarzy, samolot jest zawsze w pobliżu.
Spotykamy się z naszymi przyjaciółmi od połowy kwietnia do listopada. Nie sądzę, by nadążali za nami przez cały rok! Prawie wszyscy są na Facebooku, więc łatwo jest pozostać w kontakcie. Często słyszymy, że jesteśmy godni tego, by tak dobrze się bawić... ale czasami ktoś mówi: "Och, tak wam zazdroszczę". Ale często chodzi o wybory, których dokonujesz.
Wymień kilka rzeczy, bez których absolutnie nie będziesz podróżować kamperem!
Silvertape i grochówka żołnierska! I oczywiście książki, jeszcze nie dotarliśmy do etapu tabletów. Mamy papierowe książki, które zostawiamy w miejscach do czytania. Dominuje myślenie retro! Potem oczywiście aparaty fotograficzne, komputery, tablety i telefony komórkowe. Część teraźniejszości. Stara rosyjska lornetka, przez którą można obserwować ptaki...
Na koniec pytanie, które zadajemy każdemu, z kim rozmawiamy: Jakie jest Twoje wymarzone miejsce na wakacje?
Mieszkaliśmy w USA przez kilka lat w latach 70. Wzięliśmy ślub w Las Vegas, wynajęliśmy Folkabusa w Los Angeles i podróżowaliśmy po szwedzkiej wsi w Minnesocie. Połączenie ślubu i pracy w sześć tygodni. Moim marzeniem jest więc wykorzystanie własnego kampera do dłuższej podróży po USA. Kosztowny projekt - ale trzeba mieć marzenia... to część życia w kamperze!
Dziękujemy Solan Rhann i Lasse Persson, zimowym caravaningowcom, za podzielenie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami!
Górne zdjęcie: Solan Rhann i Lasse Persson na plaży w południowej Europie. fot. Bobo Jonilson
Ama de casa mówi:
Tak jak powiedziałem - wspaniale jest widzieć ludzi realizujących swoje marzenia!
W USA nawet ja mógłbym sobie prawie wyobrazić kampera, bo tam wszystko jest takie duże. Ale tylko prawie. Camping w motelu też działa 🙂
20 lutego 2016 r. - 10:33
Linnea mówi:
Piękny wywiad i piękne panchis!!! 😉 Czuje, że to możesz być Ty, kiedy skończysz pracę 🙂 .
20 lutego 2016 r. - 11:21
Comsi Comsa mówi:
Piękny wywiad i świeżo po nim. 🙂
20 lutego 2016 r. - 11:25
Karin&Ulf mówi:
Zabawna lektura o prawdziwych ludziach cieszących się życiem. Naprawdę pozwala doświadczyć tego, co życie na emeryturze ma do zaoferowania, gdy życie jest na "rolce".
20 lutego 2016 r. - 12:08
Anette mówi:
Urocza para! I jak zwykle dobre pytania z sensownymi odpowiedziami, no bo kto by nie chciał robić tak jak oni...
Strona jest teraz naprawdę ładna, wykonałeś kawał dobrej roboty? Czekamy na zdjęcia z targów w Kista i czego nam teraz brakuje? Miłego weekendu od dwojga zasypanych śniegiem w porcie Varberg! Anette i Robert
20 lutego 2016 r. - 12:17
Ditte mówi:
Dziękuję za kolejny przyjemny, inspirujący i zabawny sobotni wywiad.
Myślenie o tym, jak chcesz spędzić swoje życie, a następnie podejmowanie działań jest szczególnie interesujące. Czasami jest to kwestia ustalenia priorytetów, a następnie, oczywiście, realizacji swoich myśli i marzeń.
Naprawdę wydaje się, że Solan i Lasse znaleźli równowagę w życiu.
20 lutego 2016 r. - 12:46
BP mówi:
To był zdecydowanie najlepszy raport z tej serii. Niezwykle dobrze napisany i z przymrużeniem oka - samochód, który dostał astmy na przełęczy Brenner. Świetna zabawa podczas czytania.
Solan i Lasse zrobili coś podobnego do ciebie, którzy sprzedali mieszkanie w Sundbybergu i w ten sposób sfinansowali łódź mieszkalną i długą podróż.
Wspaniale jest "spotkać" ludzi, którzy realizują swoje marzenia i cieszą się życiem:-)
20 lutego 2016 r. - 13:35
nils-åke hansson mówi:
Przyjemne czytanie jest tak interesujące, aby dowiedzieć się o doświadczeniach innych ludzi.
20 lutego 2016 r. - 14:45
Rola Cariny mówi:
Dokonali tego, o czym my marzymy od kilku lat!
Opuść zimną, ciemną północ na rzecz hiszpańskiego Costa del Sol 🙂 .
Take care....Nice report 🙂 .
20 lutego 2016 r. - 17:12
Elisabeth mówi:
Miło przeczytać wywiad. Spotkaliśmy ich w Citronlunden, bardzo miła para!
Elisabeth
20 lutego 2016 r. - 17:48
Pan Steve mówi:
Wspaniale jest być tego częścią. Wspaniale jest realizować marzenia. Powodzenia dla Solana i Lasse w ich podróży do USA!
20 lutego 2016 r. - 17:38
Matts Torebring mówi:
Miło jest czytać o innych, którym udało się zmienić schemat życia. My sami jeszcze tam nie jesteśmy. Ale może kilka trzy miesiące "po świętach", wyobrażam sobie.
20 lutego 2016 r. - 19:15
Kenneth Risberg mówi:
Dziękuję za satysfakcjonujący wywiad, ponieważ sam myślę o podróży do słońca i ciepła następnej zimy. Było kilka świetnych wskazówek na temat miejsc i kurortów do odwiedzenia, dziękuję!
20 lutego 2016 r. - 19:41
Dubaj mówi:
Świetny wywiad, jedna z najlepszych rzeczy jakie czytałem od dłuższego czasu 🙂.
20 lutego 2016 r. - 21:49
administrator mówi:
Ama de casa, ludzie, którzy realizują swoje marzenia są zawsze inspirujący! A gdybym miał pojechać do USA, chciałbym podróżować kamperem.
Linnea, to nie brzmi tak źle, gdybyśmy byli tacy za kilka lat 😉.
Comsi Comsa, świeżo odważona połowa wygrała 🙂 !
Karin i Ulf, cieszę się, że wywiad się podobał! Z pewnością ważne jest, aby cieszyć się, gdy masz taką możliwość! 🙂
Anette i Robert, cieszymy się, że podobał Wam się wywiad i że podoba Wam się nowa strona! 🙂 O targach w Kista napiszemy w najbliższych dniach. Miłej zabawy na śniegu!
Ditte, chodzi o ustalanie priorytetów, ale także o odwagę. Cieszę się, że podobają Ci się nasze wywiady! 🙂
BP, o wow, to była świetna informacja zwrotna! 🙂 Solan i Lasse są po prostu tacy mili i mają błysk w oku, co zauważyliśmy, kiedy spotkaliśmy ich w Portugalii podczas naszej podróży!
Nils-Åke, zgadzamy się! A kiedy podróżujesz, spotykasz wielu różnych interesujących ludzi, którzy mają ciekawe rzeczy do opowiedzenia!
Rolle i Carina, mam nadzieję, że uda wam się wyjechać zgodnie z planem!
Steve, cieszę się, że podobał ci się wywiad! I trzymajmy kciuki, żeby udało im się dotrzeć do USA! 🙂
Elisabeth, jak miło, że się spotkaliście! Spotkaliśmy ich w Portugalii podczas naszej podróży po Europie 🙂.
Matts, mam nadzieję, że uda ci się wyrwać na dłuższą wycieczkę w przyszłości, tak jak planujesz!
Kenneth, co za frajda, że wywiad mógł przyczynić się do kilku wskazówek! Życzę powodzenia w planowaniu i podróżowaniu następnej zimy!
Dubaj, miło słyszeć!
21 lutego 2016 r. - 1:04
Maggan mówi:
Ciekawa lektura! Coś, co też bym zrobił, gdybym miał swoją drogę....
24 lutego 2016 r. - 23:57
administrator mówi:
Maggan, mam nadzieję, że kiedyś będziesz miała okazję!
26 lutego 2016 r. - 8:54
ghul mówi:
Co za wspaniała para, która realizuje swoje marzenia i znajduje rozwiązania problemów, które pojawiają się po drodze! Odważni, aby odważyć się na kłamstwo... i oczywiście ważne jest, aby ustalić priorytety w życiu.
15 marca 2016 r. - 9:36