W sobotę udało nam się wziąć udział w dwóch targach, zarówno Vildmarksmässan, jak i Allt för sjön. Oba odbywały się w Stockholmsmässan w Älvsjö, więc powinno być możliwe bieganie między dwiema halami wystawowymi. Fajnie było odwiedzić oba targi, ale ciekawie było też zobaczyć, jak różniła się atmosfera ...
Stand Up Paddle Boardng
Najbardziej zabawną częścią wystawy Wszystko dla morza był duży basen, w którym można było spróbować Stand Up Paddle Boarding. "Mieszkamy na łodzi i często widzimy ludzi wiosłujących w ten sposób. Zwykle wyglądają na niezbyt przejętych, ale może to dlatego, że ćwiczą już od dłuższego czasu? Czy trudno jest utrzymać równowagę? Próbowałeś tego?
Ekskluzywne łodzie
Poza basenem do zabawy, targi składały się w dużej mierze z mniej lub bardziej ekskluzywnych łodzi. Nie napiszę o nich zbyt wiele, z tego prostego powodu, że nie znam się na łodziach. Ale oto kilka zdjęć niektórych łodzi, które przykuły moją uwagę. Któraś ci się podoba?
Jaka była wtedy atmosfera?
We wstępie napisałem, że na targach Vildmarksmässan i Allt för sjön panowała nieco inna atmosfera i tak też było. Po pierwsze, było nieco inaczej dress code. Zielone spodnie Fjällräven, które były więc na Vildmarksmässan nie pasowały tak dobrze do czerwonych chinosów na targach Allt för sjön, że tak powiem. Klips z renifera sprzedawany w kawiarni Wilderness Fair prawdopodobnie nie był dostępny w Rosé Bar lub Biergarten ...
Alexandra mówi:
Próbowałem deski do wiosłowania na stojąco i ani razu nie wpadłem, więc jest to stosunkowo łatwe! Oh fun
14 marca 2016 r. - 8:32
Lennart mówi:
Nigdy nie mieliśmy skutera wodnego.
Podróżowałem łodzią z innymi. Teraz są inne rzeczy do zrobienia!
Wielu przyjaciół kamperów pochodzi z łodzi, ale nie my!
14 marca 2016 r. - 9:40
Åsa mówi:
Co za bałagan! Hurra!
14 marca 2016 r. - 10:04
Ditte mówi:
Stand-up paddle boarding jest fajny i próbowałem go za granicą i trenujesz równowagę. Jeśli jednak przytrafi mi się pech, chcę, aby w wodzie było ciepło, w przeciwnym razie trzeba założyć suchy kombinezon.
Kiedyś odwiedzaliśmy targi łodzi, ale teraz tak naprawdę nie uważamy, że to "łodzie" są wystawiane, ale bardziej pływające statki w przedziale wielu milionów dolarów, chyba że masz mały ponton. Te duże łodzie wcale nas nie bawią.
Ale fajnie jest skorzystać z okazji, aby tam zajrzeć.
A nasze życie żeglarskie dobiegło końca...
Mimo wszystko miło było mieć raport. Dziękuję bardzo!
14 marca 2016 r. - 10:15
Koziorożec mówi:
Dzikie życie przemawia do mnie bardziej niż pływanie łódką. Fajnie byłoby pojechać na targi, ale dla mnie to za daleko.
Różowe autobusy miały w sobie różowy połysk. Czasami można podróżować również w blogach podróżniczych i książkach 😉.
Miło mieć twój raport!
14 marca 2016 r. - 11:05
Ama de casa mówi:
Te deski wiosłowe stały się również bardzo popularne tutaj. Jednak nie testowałem. Domyślam się, że wymaga to dużego wyczucia równowagi... 🙂 .
14 marca 2016 r. - 11:18
nils-åke hansson mówi:
Gdybyśmy pozostali w Söderköping, prawdopodobnie byłaby to łódź. Myślę jednak, że kamper wzbogacił nas bardziej. Mieliśmy wiele przyjemnych doświadczeń.
Ale interesujące są dla mnie również targi dzikiej przyrody i pokazy łodzi. Czas wolny zawsze był dla mnie/nas ważny.
14 marca 2016 r. - 13:17
Pan Steve mówi:
Dzięki drewnianym łodziom.
Mam absolutnie bezcenną historię z pokazu łodzi w latach 80-tych. Sam tam nie byłem, ale zaangażowałem się później. Może kiedyś napiszę o tym na blogu. A może nic nie napiszę. Czas pokaże.
14 marca 2016 r. - 12:19
administrator mówi:
Aleksandra, muszę kiedyś spróbować! 🙂
Lennart, my też nie pochodzimy z łodzi, że tak powiem, ale Peter dorastał na archipelagu i miał wtedy łódź!
Åsa, haha 😉
Ditte, chciałbym spróbować stand up paddle boarding, ale tak jak Ty, w wodzie powinno być ciepło! Nawiasem mówiąc, zgadzam się, że pokazano głównie duże i luksusowe łodzie.
Geddfish, nas też bardziej pociągały przygody na targach dzikiej przyrody, ale i tak fajnie było sprawdzić oba targi. I oczywiście można "podróżować" w domu - dużo podróżuję po świecie książek i blogów! 🙂
Ama de casa, jeśli zamierzam spróbować, zastosuję się do Twojej rady - woda powinna być ciepła! 😉
Steve, haha, co za cliffhanger! Teraz MUSISZ napisać i opowiedzieć! 🙂
Nils-Åke, my również jesteśmy bardzo zadowoleni, że wybraliśmy kampera, zabrał nas na fantastyczne przygody, ale jest to również świetna zabawa z innymi inspiracjami! 🙂
14 marca 2016 r. - 13:24
BP mówi:
Mogę powiedzieć, że targi Wilderness nie są moimi ulubionymi, ale zazwyczaj chodzimy na targi Boat Fair. Zawsze fajnie jest zobaczyć, co jest dostępne, ale nie jesteśmy bezpośrednimi żeglarzami. Wolimy pozostać na lądzie i jako rolnicy asfaltowi... cóż, wiesz, co mam na myśli;-)
Wielkie dzięki za raport, ponieważ w tym roku przegapimy targi. Marina w Alicante będzie musiała wystarczyć;-)
14 marca 2016 r. - 14:06
Helen mówi:
Utrzymanie równowagi na SUP nie jest wcale trudne. Zdecydowanie powinieneś spróbować tej wiosny/latem. Ślizganie się po lustrzanej wodzie jest absolutnie cudowne... i pełne przygód, jeśli są duże fale.
14 marca 2016 r. - 17:25
Matts Torebring mówi:
Jestem wdzięczny, że mogę podróżować przez cały rok naszym ukochanym kamperem, a nie tylko przez trzy miesiące w roku łodzią. My, którzy siedzieliśmy i śmialiśmy się z każdego, kto nie wspina się do tyłu z przyczepą kempingową. Nikt nigdy nie powinien się ze mnie śmiać, ponieważ nie mogę prowadzić łodzi. Ale to miłe, że niektórzy ludzie wciąż są w jeziorze. Jak tłoczno byłoby w przeciwnym razie na wszystkich parkingach i kempingach?
14 marca 2016 r. - 19:48
Imelda mówi:
SUP jest dość łatwy i przyjemny! Zeszłej jesieni kupiłem nadmuchiwany, więc mogę go zabrać ze sobą do kampera. To także dobry trening!
14 marca 2016 r. - 22:44
administrator mówi:
BP, marina w Alicante brzmi jak doskonały zamiennik, jeśli tak mówisz! 🙂
Helena, to zdecydowanie brzmi jak powinniśmy spróbować! Ale ja chyba wolę bez dużych fal 😉 .
Matts, my również uważamy, że jedną z największych zalet kampera jest to, że sezon jest o wiele dłuższy! Ale masz rację, nie jest dobrze, jeśli wszyscy stają się fanatykami kamperów! 😉
Imelda, jak sprytnie z nadmuchiwanym, który można zabrać do kampera! I dobrze, że będzie też trening, można sobie wyobrazić, że będzie trochę równowagi i siły mięśni w nogach!
14 marca 2016 r. - 23:27