W błyszczącej broszurze lub na blogu w photoshopie, cel podróży jest spełnieniem marzeń. Ty i twoja ukochana osoba będziecie leżeć samotnie na bajecznej plaży i spoglądać na szmaragdowozielone morze, podczas gdy od czasu do czasu żaglówka cicho przepłynie obok.
W rzeczywistości jest tak tłoczno, że ledwo można zmieścić ręcznik między innymi turystami, woda jest mętna, a dzieci rzucające piłką są tak głośne, że nie można nawet usłyszeć, co się myśli. Czy rozpoznajesz to miejsce?
Czy zdjęcia mówią prawdę?
Piszę ten post, ponieważ zobaczyłem ten fotoreportaż o Oczekiwania wobec podróży a rzeczywistość na Bored Panda. Tak bardzo dokładne! Wspaniale jest marzyć z pomocą (powiększonych i photoshopowanych) zdjęć z podróży, ale jeśli nie pasują one do rzeczywistości ... czy nie będziesz rozczarowany, gdy podróżujesz do jednego z tych miejsc?
Spontanicznie wydaje się, że chcesz mieć uczciwy obraz miejsca docelowego ... ale jednocześnie chcesz marzyć o idealnych zachodach słońca. Albo co ty na to?
Jak uniknąć rozczarowania?
Czy nam się to podoba, czy nie, nadal będziemy zalewani zdjęciami z miejsc, w których pogoda jest idealna, gdzie nie ma innych turystów na zdjęciu i gdzie kolory mogą być... mało silniejsze niż są w rzeczywistości. Więc może musimy nauczyć się sobie z tym radzić. Jak to zrobić? Oto kilka sugestii:
- Jeśli to możliwe, wybierz niski sezon i unikaj odwiedzania atrakcji w święta państwowe.
- Kup z wyprzedzeniem bilety bez kolejki do popularnych atrakcji.
- Zignoruj najbardziej znane miejsca i znajdź swoją własną plażę, o której nikt jeszcze nie pisał!
- Skorzystaj z okazji, aby odwiedzić ciekawe muzea, gdy pada deszcz.
- Miej realistyczne oczekiwania
parsknięcie mówi:
Naprawdę bardzo rzadko zdarza się, aby zdjęcia odpowiadały rzeczywistości! Na Majorce było tłoczno, ale w Egipcie i Zjednoczonych Emiratach Arabskich było lepiej. Konieczność pakowania leżaka o 7 rano, żeby dostać miejsce to najgorsza rzecz jaką znam! Najswobodniej było, gdy odwiedziłem córkę, która pracowała w Kalamate / Messini, Wspaniałe plaże i poza spustoszeniami turystyki ... Pomiń kolejkę, którą teraz wybieramy, nawet jeśli kosztuje to grosza, ale kto chce stać w kolejce przez kilka godzin, gdy czas jest ograniczony?
Miłego weekendu 😀.
18 marca 2016 r. - 9:13
parsknięcie mówi:
Kalamata!
18 marca 2016 r. - 9:13
Katarzyna mówi:
Jestem dość odporny, więc nie mam nierealistycznych oczekiwań, ale jestem przygotowany, na przykład tutaj w Sztokholmie, na mnóstwo turystów wszędzie. Ale wskazówka może być poza sezonem, tak jak piszesz. Plaże i tak są najpiękniejsze poza sezonem, w sezonie jest zdecydowanie za gorąco i słonecznie.
18 marca 2016 r. - 9:13
Åsa mówi:
Następnie musisz pamiętać, że nie możesz podróżować z dala od siebie. Musisz pociągnąć za sobą zarówno swoje ciało, jak i umysł!
18 marca 2016 r. - 9:56
Koziorożec mówi:
Można dać się nabrać na piękne zdjęcia w photoshopie! Dziękuję za wskazówki. Obecnie sprawdzam również recenzje Trip Advisor, sam tam piszę.
Zorganizowana wycieczka autobusowa może być dobra z ich wycieczkami, w tym biletami na zwiedzanie. Możesz być o sobie i wokół siebie.
Miłego weekendu! 😀
18 marca 2016 r. - 9:58
Ama de casa mówi:
Haha! Naprawdę podobały mi się zdjęcia, które można przerzucać 😀.
Podróżowanie poza sezonem jest naprawdę dobrą rzeczą, jeśli możesz. Mniej ludzi i ogólnie taniej.
18 marca 2016 r. - 10:35
Lennart mówi:
Zmniejsz ryzyko rozczarowania - wybierz się na kemping!
18 marca 2016 r. - 11:02
Pan Steve mówi:
Byłem naprawdę rozczarowany podróżą na Cypr na początku lat 80-tych, kiedy przyjechali moi rodzice; ich pierwsza w życiu podróż za granicę. Super ładny hotel apartamentowy, który zarezerwowałem na zdjęciach, okazał się nawet nie wykończony, kiedy przyjechaliśmy. Antyklimaks!
Udało mi się wynegocjować akceptowalną alternatywę; 2 dwupokojowe apartamenty obok siebie w innym ładnym kurorcie. Wakacje były fantastyczne, częściowo dzięki taksówkarzowi, którego rodzinę, rodziców i krewnych zaprosiliśmy trzykrotnie na fantastyczne posiłki. Taksówkarz miał na imię Charalambos, ale nazywano go Champis.
Wielkie rozczarowanie zmieniło się w radość, moi rodzice byli zachwyceni po tej podróży i często rozmawialiśmy o Champis, kiedy się spotykaliśmy.
Cypr jako miejsce na wakacje spełnił wszystkie oczekiwania. To, co pokazano w broszurach, było blefem, ale to, czego nie pokazano, było korzyścią z podróży. Więc to też może się udać.
18 marca 2016 r. - 10:19
Podróże Renate mówi:
Kilka razy byłem nieco zszokowany tym, jak bardzo rzeczywistość różni się od większości zdjęć, które można zobaczyć w różnych miejscach. Miałem szczęście podczas zwiedzania Wielkiego Muru Chińskiego, ponieważ wybrałem część muru, w której zwykle było niewielu turystów i większość dystansu przeszedłem sam. Jednak w Taj Mahal podróżowałem w grupie i nie miałem dużego wyboru, więc poszliśmy tam chwilę przed zachodem słońca i czułem się, jakby było tam z nami tysiąc miliardów ludzi. To samo wydarzyło się w Kioto zeszłej jesieni, kiedy pojechałem tam w okresie, kiedy najwyraźniej większość turystów przyjeżdża tam, aby zobaczyć jesienne kolory. Poruszanie się w gęstym ruchu turystycznym było prawie niemożliwe... :p Planowanie jest więc niezbędne, jeśli chcesz tego uniknąć! Ale z drugiej strony, coraz więcej ludzi podróżuje i raczej nie będzie mniej tłoku w miejscach turystycznych w przyszłości...
18 marca 2016 r. - 11:24
4000 mln mówi:
Myślę, że jeśli trochę poszukasz na forach podróżniczych, blogach, Lonely Planet itp., zazwyczaj możesz wcześniej przewidzieć kierunek podróży i przygotować się psychicznie.
Niektóre zabytki mogą być tego warte, nawet jeśli jest tam dużo ludzi. Osobiście mam duże trudności z zabytkami historycznymi, które są zatłoczone ludźmi, potrzebuję trochę przestrzeni, ciszy i spokoju, aby się nimi cieszyć. (Takich jak Angkor Wat, Wielki Mur Chiński, Colloseum itp.)
18 marca 2016 r. - 11:50
Solan mówi:
Tak, ale to też trochę zabawa. W dzisiejszych czasach wszystko można sprawdzić z wyprzedzeniem, prawie wiadomo, jak wygląda pokój hotelowy....mja żadnych niespodzianek. Lasse spotkał wczoraj parę z Luleå, podróżują kamperem przez rok. Para otrzymała od ciebie dobre wskazówki, chyba mają bloga, coś o kamperach. Zamierzali dziś wędrować po Pirenejach... my nie 🙂
18 marca 2016 r. - 12:11
administrator mówi:
Znogge, ta sprawa z wybieraniem leżaka nie jest taka fajna... Kiedyś lubiłem bilety z pominięciem kolejki, ale czas jest cenny, gdy jesteś na wakacjach, więc teraz naprawdę widzę sens!
Katarina, zrozumiałam, że bardziej lubisz plaże poza sezonem! 😉 Nam plaże w Chorwacji bardzo podobały się w październiku i listopadzie, wtedy było cicho i przyjemnie 🙂 .
Åsa, masz rację 😉.
Geddfish, Tripadvisor to świetna wskazówka! Ja też czasami tam zaglądam. Nawet część dotycząca rezerwacji wycieczki przed uwzględnieniem rzeczy może być sprytna!
Steve, co za interesująca i miła historia o twojej podróży na Cypr. Bardzo smutno jest być rozczarowanym, gdy zabiera się kogoś ze sobą. Ale miło, że wszystko tak dobrze się skończyło! 🙂
Ama de casa, czy zdjęcia nie są zabawne? My też lubimy poza sezonem, prawdopodobnie nigdy więcej nie pojedziemy na południe Europy w sierpniu 😉.
Lennart, możesz być rozczarowany miejscami docelowymi nawet z kamperem? Ale zaletą jest oczywiście to, że można jechać dalej! 🙂
Renate, ciekawie jest usłyszeć twoje doświadczenia! Tak, cały czas jest coraz więcej turystów, więc zastanawiasz się, dokąd to zmierza?
4000 mil, tak, to pomaga, jeśli poczytasz i przygotujesz się! Nienawidzę, gdy jest naprawdę tłoczno, ale niektóre miejsca chcesz zobaczyć, gdy tam jesteś ... ale oczywiście musisz zadać sobie pytanie, za jaką cenę 😉.
Solan, ale zabawa! Wiem kim oni są! Śledzę ich na FB, ale wydaje mi się, że piszą tam więcej niż na blogu!
Alexandra, tak, oczywiście, że to były fajne zdjęcia? Tak, też uważam, że trzeba nauczyć się z tym żyć. Ale będę unikać wysokiego sezonu tak bardzo, jak to możliwe! 😉
18 marca 2016 r. - 13:15
Lanclin mówi:
Czuję się trochę winny z powodu niektórych pustych zdjęć w cyberprzestrzeni miejsc, w których zwykle są ludzie. Taktyka polega na czekaniu na moment, w którym na zdjęciu pojawi się tylko kilku turystów, ha ha! Rzecz (dla mnie) prawdopodobnie nie polega na angażowaniu się w fałszywy marketing, ale po prostu chcę uchwycić temat bez nieznanych osób na zdjęciu.
Jednak czasami jest to niemożliwe, a cena jest prawdopodobnie pobierana przez grupy turystyczne, w których wszyscy kochają swoje kije do selfie. Czasami musisz przejść przez las selfie stick i możesz zapomnieć o ładnych zdjęciach, które zaplanowałeś 🙂 .
18 marca 2016 r. - 13:15
Alexandra mówi:
Haha, zdjęcia i tak były zabawne. Najlepszą rzeczą jest, jak wielu już wspomniało, czytanie recenzji na Tripadvisor i tym podobnych. Ale tylko dlatego, że na zdjęciach zawsze jest pusto, a w rzeczywistości rzadko, więc musisz nauczyć się z tym żyć?
18 marca 2016 r. - 12:40
Steel city anna mówi:
Ja, który lubię robić zdjęcia, unikam zarówno zabytków, jak i ludzi 🙂 Chodzenie po lasach Robin Hooda i wrzosowiskach i rozmawianie z owcami bardzo mi odpowiada. Dwa razy nie udało mi się wejść do zamku w Edynburgu, ponieważ ludzie bardzo mnie irytowali. Często chodzę do zamku Chatsworth w Derbyshire, ale mam bardzo dobry pomysł, kiedy inni tego nie robią!
Czasami trzeba się poświęcić, jeśli naprawdę chce się coś zobaczyć. Jedną z takich rzeczy był jarmark bożonarodzeniowy w Pradze, Muzeum Beatlesów w Liverpoolu i Koloseum w Rzymie. Ważne jest, aby dokładnie przemyśleć, czego chcesz i co jest warte zachodu, zamiast po prostu naciskać na rzeczy, które "powinieneś" zobaczyć.
18 marca 2016 r. - 15:12
Ditte mówi:
Teraz wolę unikać najbardziej turystycznych miejsc, w których trzeba się tłoczyć, aby dostać miejsce siedzące. I jestem wolny przez cały czas, więc nie chodzę, gdy są wakacje szkolne i wszyscy inni idą, a moim zdaniem jest zbyt gorąco i słonecznie.
Nie lubię tłoku na plaży. Ale na szczęście zostało jeszcze kilka miejsc, w których nie było jeszcze inwazji. Obecnie jesteśmy na jednej z nich. Ale każdy chce mieć najbardziej idealne miejsce, więc po pewnym czasie robi się tłoczno.
Jeśli chodzi o duże miasta i atrakcje, lepiej zapłacić, aby nie musieć stać w kolejce i czekać na zabytki. Ale najlepiej poza sezonem.
Nowe miejsca docelowe pojawiają się cały czas i wiele osób może zdecydować się na ich odwiedzenie.
W niektórych lokalizacjach turystycznych w Azji i Europie zauważyliśmy, że dla każdego pokoju w hotelu były krzesła na plaży należące do tego pokoju. Podoba mi się to. Ale to były mniejsze "hotele butikowe", ale pomysł jest dobry. W innych hotelach doświadczyliśmy tego, że nie można rezerwować leżaków, a jeśli nie ma Cię dłużej niż 20 minut, rezerwacja jest anulowana. Moim zdaniem całkiem ok.
18 marca 2016 r. - 18:27
Dryden - wydanie dla podróżników mówi:
Podobnie jak 4000mil, dostaję krupu, gdy jest zbyt wielu ludzi na zbyt małym obszarze. Zazwyczaj mnie to omija, ale kilka razy byłem naprawdę rozczarowany. Ostatni raz w Pradze zeszłej jesieni. Nie zrozum mnie źle, naprawdę uważam, że to było ładne miasto, a weekend był świetną zabawą, ale nigdy nie spodziewałem się tak histerycznej ilości ludzi. I to jeszcze pod koniec września.
18 marca 2016 r. - 21:19
administrator mówi:
Lanclin, często robię to samo co ty, może z wyjątkiem miast i plaż, gdzie chcesz zrobić zdjęcie tłumu. Nie staram się całkowicie unikać nieznanych osób, ale zwykle staram się unikać zbliżeń osób, których nie znam. Nie mam też na myśli, że szukanie pustych widoków byłoby złe, jeśli tworzyłoby ładne zdjęcie, oczywiście zawsze szukasz najlepszego tematu!
Steel City Anna, masz rację, że trzeba się zastanowić, czy "warto". Czasami może być, czasami nie. Myślę, że najtrudniej jest, gdy jest niesamowicie dużo ludzi i kolejki, kiedy tak naprawdę nie byłem na to przygotowany ...
Ditte, zaletą nie podróżowania z dziećmi w wieku szkolnym (lub posiadania specjalnych wakacji, aby dopasować się do pracy) jest to, że zawsze możesz wybrać poza sezonem! Płacenie za bilety bez kolejki może być opłacalne! Płacenie za leżaki jest dla nas trochę zbyt skąpe, haha, z wyjątkiem Albanii (ale tam nie chodziło o wiele koron) 😉
Dryden, mieliśmy takie same odczucia jak Ty, kiedy przyjechaliśmy do Dubrownika. Było to pod koniec września, jeśli dobrze pamiętam, więc myśleliśmy, że trochę się uspokoi, ale było naprawdę histerycznie zatłoczone. Naprawdę fantastyczne miasto, ale nadal nie czułem się tak, jak myślałem ...
18 marca 2016 r. - 21:45
BP mówi:
Osobiście sprawdzam różne fora / Tripadvisor / blogi, aby uzyskać względnie uczciwy obraz miejsca docelowego. Dla mnie broszury w jakiś sposób należą do wycieczek czarterowych, których nie robiliśmy od wielu lat. Oczywiście możesz sprawdzić zwykłe strony biur podróży i znaleźć perełkę, ale wtedy myślę, że powinieneś "podwójnie sprawdzić" na różnych forach podróżniczych, aby uzyskać "właściwy" obraz.
Ponadto możesz po prostu śledzić blogi podróżnicze - takie jak Twój, na przykład - aby uzyskać informacje.
18 marca 2016 r. - 23:08
Mary mówi:
Nie pamiętam konkretnej sytuacji, w której czułem się oszukany przez zdjęcia, ale jestem pewien, że zdarzały się sytuacje, w których rzeczy wyglądały ładniej na zdjęciach niż w rzeczywistości. Nie tylko zdjęcia pokoi hotelowych. Sama nie uważam, że przesadzam z rzeczywistością na blogu i tym bardziej nie robię zdjęć w photoshopie, poza tym, że np. zwiększam trochę moc kolorów, bo uważam, że zdjęcia prawie nigdy nie są tak kolorowe, jak doświadczyłam tego moimi oczami 🙂 Ciekawy post!
20 marca 2016 r. - 10:58
administrator mówi:
BP, zgadzam się, że dobrze jest sprawdzić Tripadvisor, fora, blogi itp. Nawet blogi mogą czasami mieć retuszowane zdjęcia, ale mimo to możesz być pewien, że blogi są znacznie bardziej uczciwe niż biuro podróży 😉.
Maria, robimy mniej więcej taki sam retusz jak Ty. Mój aparat jest trochę kiepski w przechwytywaniu światła, więc często okazuje się, że jest ono ciemniejsze/jaśniejsze niż w rzeczywistości. Wtedy zwykle podciągam nieco siłę kolorów lub kontrast, ale poza tym nie zmieniamy niczego na zdjęciach.
21 marca 2016 r. - 8:51
Podróże fantasy mówi:
Tak, zdjęcia hoteli mogą być naprawdę mylące! Czasami wydaje mi się, że jest też na odwrót: pokazują puste pokoje, które odbijają się echem i wyglądają upiornie, zamiast życia i ludzi. Wolę widzieć odczucia niż dokładną rzeczywistość. Rzeczywistość jest trochę nudna, prawda?
21 marca 2016 r. - 21:25
administrator mówi:
Podróże fantasy, wiem co masz na myśli! Kiedy widzisz zdjęcie zimnego pokoju hotelowego, dość trudno jest sobie wyobrazić, czy ci się spodoba, czy nie... 😉.
22 marca 2016 r. - 23:01