Wczoraj poszliśmy na wieczorny wykład na temat content marketingu. Była to Anna Kleinwichs Magnusson ze Stockholms skrivbyrå, która wykładała za pośrednictwem związku zawodowego Unionen.
Content marketing stał się popularny w ostatnich latach i polega na wykorzystaniu redakcyjnego tonu do tworzenia treści komunikacyjnych, które przyciągają docelowych odbiorców. Wykład był skierowany przede wszystkim do właścicieli firm, którzy chcą rozpocząć blogowanie, ale zawierał również inteligentne wskazówki dotyczące blogowania i mediów społecznościowych.
Sprzedaż bez sprzedaży
Można powiedzieć, że content marketing to nowy sposób kupowania. Nie wykorzystuje on tradycyjnej reklamy, ale buduje relacje i tworzy materiały redakcyjne. Firmy mogą blogować na odpowiedni temat lub stworzyć zabawną stronę na Facebooku. Strona na FB została wymieniona jako przykład Malinowa głowa lukrecji (duży czerwono-czarny cukierek), który może pochwalić się imponującą liczbą 329 000 obserwujących!
Więc dlaczego tego słuchaliśmy, nie chcemy niczego sprzedawać, prawda? Nie, nie chcemy, ale mieliśmy nadzieję na kilka dobrych wskazówek dla blogerów w ogóle.
Wskazówki dla blogerów
Według Anny Kleinwichs Magnusson wiele osób czyta blogi, nawet ci, którzy myślą, że tego nie robią. Kiedy wyszukujesz w Google coś, co Cię interesuje, istnieje duża szansa, że trafisz na bloga! Jak więc dobrze pisać na blogu?
Anna powiedziała, że dobrze jest znaleźć własną niszę i pisać w prosty, przewiewny sposób oraz używać podtytułów, aby zwiększyć czytelność. Poradziła również, aby zastanowić się nad nagłówkami i podała cztery przykłady nagłówków, które mogą zachęcić do dalszego czytania. Jakie nagłówki blogów lubisz?
- Oświadczenie - "Nowe badanie pokazuje, że..."
- Wezwanie do działania - "Pakuj się mądrzej z pomocą...!"
- Pytanie - "Dokąd wolisz podróżować...?"
- Korzystanie z liczb - "5 sposobów na..."
Lanclin-Linnea mówi:
Mocno wierzę w znalezienie swojej niszy! Temat / tematy, o których piszesz, mogą być dość szerokie, ale znalezienie własnego sposobu pisania i znalezienie własnego tonu pisania i obrazowania, jak sądzę, jest czynnikiem sukcesu 🙂 Potrzeba czasu, aby to znaleźć, więc stanie się odnoszącym sukcesy blogerem zajmuje trochę czasu, ponieważ jest oooo wiele więcej niż to, co wchodzi w grę 😉.
07 kwietnia 2016 r. - 8:18
Ditte mówi:
Cóż za interesujący i ekscytujący wykład! Było wiele do przemyślenia.
Znalezienie swojej platformy, "posiadanie" bloga i rozwijanie go w kierunku, który go rozwija, jest wyzwaniem samym w sobie, a uzyskanie porady na temat możliwych podejść do tego jest wyraźnie satysfakcjonujące.
07 kwietnia 2016 r. - 9:50
Pan Steve mówi:
Tak, content marketing nie jest osamotniony na coraz bardziej międzynarodowym rynku.
Każdego dnia przypominam sobie, że bardzo dawno temu sam byłem "na rynku". Mimo to śledzenie trendów i zmian jest interesujące.
07 kwietnia 2016 r. - 13:23
BP mówi:
To w takim razie niebiańskie szczęście, że jesteś niszowy... albo nawet nie wiem czy jestem;-)
Mimo wszystko ciekawy wykład. Zawsze można dowiedzieć się czegoś nowego:-)
Gdybym był profesjonalistą, prawdopodobnie zgodziłbym się na to.
07 kwietnia 2016 r. - 14:05
administrator mówi:
Lanclin, też uważam, że dobrze jest znaleźć swoją niszę, czy to szerszą, czy węższą. A nisza może, jak mówisz, dotyczyć również pewnego sposobu pisania.
Ditte, oczywiście, że to wyzwanie! Powinieneś oczywiście robić to, co sam lubisz, ale niektóre wskazówki i inspiracje są czasami pozytywne 🙂 .
Steve, kiedy to wygooglowałem, wydaje mi się, że w Wikipedii faktycznie jest napisane "content marketing" po szwedzku, ale chociaż lubię szwedzkie słowa, muszę powiedzieć, że to konkretne słowo jest trochę długie i trudne do wymówienia... 😉 .
BP, zdecydowanie myślę, że masz niszę, a może to, co Linnea opisuje w swoim komentarzu, swój własny sposób pisania 🙂.
07 kwietnia 2016 r. - 19:44
Marit mówi:
Ciekawe i dobre wskazówki, które wezmę pod uwagę, dziękuję!
08 kwietnia 2016 r. - 18:16
wełnisty mówi:
Zabawa z wykładami.
Och, tak tęsknię za latem, kiedy widzę kampera, naprawdę chciałbym pojechać w jednym tego lata =) uściski i miły weekend
09 kwietnia 2016 r. - 0:21
4000mil.se mówi:
Na Web Days, w których uczestniczyłem kilka tygodni temu, również było dużo content marketingu. Zgadzam się, że jest wiele przydatnych informacji, które można zdobyć jako bloger.
Przede wszystkim umiera tradycyjna "reklama". Reklama w Internecie to spam, a tego nikt nie chce. Firmy muszą więc znaleźć inne sposoby, aby ich produkt trafił do "pożądanych" i "zaufanych" strumieni.
My, jako blogerzy podróżniczy, będziemy tylko coraz bardziej atrakcyjni w promowaniu miejsca docelowego! 🙂
09 kwietnia 2016 r. - 11:32
administrator mówi:
Ullie, kampery to super przytulny sposób podróżowania! 🙂
4000 mil, myślę tak jak ty. Blogerzy podróżniczy staną się jeszcze bardziej interesujący dla branży turystycznej. Wtedy będą mogli również porównać z tym, ile pieniędzy faktycznie wydają dziś na zwykłą reklamę!
09 kwietnia 2016 r. - 15:35
Linda, 155cm.se mówi:
To bardzo interesujące, dziękuję! Myślę teraz dużo o nagłówkach. Chcę znaleźć nagłówki, które nie przypominają polowania na kliknięcia Aftonbladet, ale nie są też notatką w lokalnej gazecie. 🙂
10 kwietnia 2016 r. - 0:34
administrator mówi:
Linda, myślę, że pisanie nagłówków jest bardzo trudne! Myślę, że nagłówek powinien być kuszący (ale nie obiecywać zbyt wiele), a jednocześnie powinien być odpowiedni dla robotów Google ...
10 kwietnia 2016 r. - 6:29
Jeanette mówi:
Naprawdę mogę się w to wciągnąć, takie interesujące!
10 kwietnia 2016 r. - 13:13
administrator mówi:
Jeanette, cieszę się, że też tak myślisz! 😉
11 kwietnia 2016 r. - 6:10
Mary mówi:
Ciekawe punkty! 🙂
14 kwietnia 2016 r. - 19:11
Birgitta mówi:
Ten rodzaj reklamy na blogach stał się bardzo powszechny, najwyraźniej nazywany "współpracą". Ugh! To sprawia, że przestaję czytać bloga.
Nie chcę spędzać mojego cennego wolnego czasu na czytaniu wielu ukrytych reklam.
14 kwietnia 2016 r. - 22:24
administrator mówi:
Birgitta, ten wykład był skierowany przede wszystkim do przedsiębiorców, którzy chcą blogować na własnej stronie internetowej, a nie o współpracy z zewnętrznymi blogerami. Ale oczywiście przedsiębiorcy też mogą współpracować z blogerami, więc rozumiem Twój punkt widzenia. Myślę, że najważniejsze jest to, aby blogerzy byli uczciwi, aby nie było "kryptoreklamy".
15 kwietnia 2016 r. - 4:12