Kilka dni temu wraz z trzema innymi blogerkami (Heleną) miałam okazję spróbować rytuału kąpieli w łaźni tureckiej w Sturebadet w Sztokholmie. Ponieważ nigdy nie próbowałam tureckiego rytuału kąpielowego, oczywiście nie chciałam odmówić temu doświadczeniu!
Historyczne łaźnie tureckie
Łaźnia turecka to prywatne piętro w Sturebadet z częścią wypoczynkową, łaźnią parową, suchą sauną i zimnym basenem. Łaźnia została wprowadzona w 1885 roku, a w latach dwudziestych XX wieku sztokholmskie damy z towarzystwa przychodziły tu na dobroczynne zimne kąpiele. Częstym gościem była tu między innymi Greta Garbo, a teraz wydaje się, że przypadkowo mamy na blogu temat Grety Garbo - napiszemy o niej również jutro!
Sturebadet znajduje się w Sturegallerian w Östermalm, a łaźnia turecka jest opisywana jako "klejnot koronny w historycznym i zabytkowym otoczeniu Sturebadet". Czyż nie jest wspaniale spędzać czas w tak pięknym, starym otoczeniu! Odwiedziliśmy łaźnię dzięki współpracy z firmą Venuu, która wynajmuje to miejsce, ale także wiele innych lokali na imprezy, konferencje i różne wydarzenia.
Turecki rytuał kąpielowy
Czym więc jest rytuał łaźni tureckiej? W Sturebadet oznaczało to, że przez dwie godziny mieliśmy dostęp do sauny wraz z hostessą spa, która poprowadziła nas przez rytuał. Zaczęliśmy od peelingu ciała pod prysznicem i owinięcia włosów. Następnie gorąca sauna przeplatała się z zimnymi kąpielami, które mają zwiększyć krążenie w organizmie.
Woda w basenie ma 10 stopni i myślałem, że będzie trochę ciężko wejść i popływać, ale wcale tak nie było. Po wyjściu z gorącej sauny było wręcz przeciwnie, bardzo przyjemnie i orzeźwiająco. Musieliśmy też nałożyć na siebie maseczki z węgierską glinką, zanim nadszedł czas na relaks z prosecco i trochę spędzania czasu w lounge barze (co oczywiście oznaczało dużo rozmów, zawsze fajnie jest spotkać się z kolegami blogerami podróżniczymi).
To był bardzo miły wieczór ze świetnymi przyjaciółmi, a po wyjściu czułem się naprawdę zrelaksowany. Było nas tylko czworo, ale może być nawet 20 osób, więc mogę sobie wyobrazić, że jest to aktywność idealna na przykład na wieczór panieński. Według gospodyni spa organizują tu również wieczory kawalerskie, więc może coś dla mężczyzn? Czy byłeś w Sturebadet lub próbowałeś podobnego rytuału kąpieli?
Wizyta w Sturebadet została zorganizowana we współpracy z Venuu. Zdjęcia, teksty i opinie są, jak zwykle, naszymi własnymi.
Na całej planszy mówi:
Czy można lepiej zakończyć dzień pracy?! Cudownie luksusowo - zasłużyłaś na to Helena 🙂 🙂 ðŸ™'
Uściski
29 maja 2016 r. - 7:44
Jeanette mówi:
Haha, jakie cudowne zdjęcie, gdy Mi ma na twarzy maseczkę :)
29 maja 2016 r. - 8:01
nils-åke hansson mówi:
To było zabawne zdjęcie, ale poza tym to nie jest dla mnie Regularny prysznic mi wystarczy.
29 maja 2016 r. - 8:16
Towe mówi:
Fantastyczny wieczór, zróbmy to jeszcze raz!
29 maja 2016 r. - 8:18
Towe mówi:
Uwielbiasz zdjęcie, na którym odpoczywamy w salonie?
29 maja 2016 r. - 8:20
Ama de casa mówi:
Haha - niezłe! 🙂
Nigdy nie byłem w Sturebadet, ale byłem kilka razy w Centralbadet. Jednak "tylko" w sekcjach publicznych. Jeśli jest tam jakaś część prywatna. Nie mam pojęcia 🙂
29 maja 2016 r. - 9:31
Lennart mówi:
Przytulnie!
Centralny basen jest odwiedzany przez wielu gości.
Miałem tam masaż.
29 maja 2016 r. - 9:38
Wspomnienia Marii mówi:
Jak cudownie luksusowo to wygląda! 🙂 Ps. Wysłałam Ci wiadomość na fb 🙂 .
29 maja 2016 r. - 10:18
Matts Torebring mówi:
Właśnie poszedłem i zapytałem moją córkę, która pracuje obok Stureplan, czy tam była, ale nie. Kilka lat temu świętowaliśmy naszą 40. rocznicę ślubu na Lilla Dalarö. Niektórzy z nas skorzystali z sauny, a następnie udali się prosto do lodowej łaźni w Morzu Bałtyckim. Budzisz się jako zupełnie nowa osoba. Rozumiem, jak się potem czułeś.
29 maja 2016 r. - 10:28
4000mil.se mówi:
Raz dostałem "luksusowy pakiet" w Sturebadet jako prezent od mojego szefa, kiedy mieszkałem w Sztokholmie. Nadal jest to jedna z najprzyjemniejszych i najbardziej relaksujących rzeczy, jakie zrobiłem!
Swoją drogą, może powinnam napisać na blogu o japońskim rytuale kąpieli, uświadomiłam sobie, kiedy to przeczytałam... 🙂 .
29 maja 2016 r. - 10:37
administrator mówi:
Criss-cross, rzeczywiście! To było idealne zakończenie dnia pracy! 🙂
Jeanette, haha, tak trzeba było uwiecznić... 😉.
Nils-Åke, zwykle też uważamy, że zwykły prysznic to długa droga 😉 Ale sauna i zimna kąpiel to orzeźwiające połączenie, które mi się podobało!
Towe, myślę, że tak! 🙂
Ama de casa, Centralbadet również byliśmy raz i jest to również piękna kąpiel!
Lennart, zafundowanie sobie masażu raz na jakiś czas nie jest złe!
Wspomnienia Marii, dziękuję, odpowiedziałam! (Ale dobrze, że to napisałeś, ciężko to zauważyć, gdy dostaje się prośby o wiadomość, tak myślę).
Matts, ja już wcześniej mówiłem nie dla lodowatej kąpieli, bo trzeba wyjść na mróz i na mostek i ogólnie nieprzyjemne uczucie... Ale może się mylę w tej opinii...? Podobało mi się! (Ale 10 stopni to o wiele cieplej niż w lodowni, a na zewnątrz też nigdy nie trzeba było wychodzić ;))
4000 mil, luksusowy pakiet nie brzmi źle! I zdecydowanie chcemy przeczytać o japońskim rytuale kąpieli! 🙂
29 maja 2016 r. - 10:51
Inga Magnusson mówi:
Co za doświadczenie! To wspaniałe, że firmy takie jak ta zdają sobie sprawę z korzyści płynących z reklamy na blogu i oferują tego rodzaju rzeczy! Dobra nagroda za wysiłek!
29 maja 2016 r. - 11:08
Katta - Bucketlife mówi:
Brzmi naprawdę przyjemnie i pobudzająco, haha. Co za luksus czuć się tak czystym i umytym, a potem usiąść i cieszyć się owocami i prosecco. Cudownie!
29 maja 2016 r. - 11:59
Ditte mówi:
Tak miło i cudownie luksusowo! Co za doświadczenie! Zdecydowanie avis! Byłem w Sturebadet kilka razy, ale nie w tak prywatnym otoczeniu i bardziej łaźni tureckiej. Pyszne! Fajnie też być kilkoma! Można sobie wyobrazić, że atmosfera była wysoka.
29 maja 2016 r. - 12:23
JoY mówi:
Wygląda pięknie Kąpiel Turkita, którą zawsze biorę, kiedy przyjeżdżam do Turcji, teraz mogę zamiast tego udać się do Sturebadet, dzięki za wskazówkę. Nawiasem mówiąc, nauczyłem się pływać w Sturebadet.
Uściski Yvonné
29 maja 2016 r. - 14:10
Podróżniczy piątek mówi:
Och, jak pięknie to wygląda! Planowałam wziąć udział, ale nie do końca mi się to udało. Mieszkanie w Nynäs ma swoje plusy i minusy...
29 maja 2016 r. - 14:43
Śniegi mówi:
Nigdy, ale fajnie byłoby spróbować 😀.
29 maja 2016 r. - 17:39
Pan Steve mówi:
Tak, jaki jesteś przystojny?
29 maja 2016 r. - 17:59
administrator mówi:
Inga Magnusson, tak, ale czy to nie jest tak? 😉
Katta - Bucketlife, to był bardzo luksusowy wieczór, muszę przyznać! 🙂
Ditte, była świetna atmosfera i bardzo miło!
JoY, zabawne, że bierzesz łaźnie tureckie w Turcji! Czy to podobny rytuał?
Travel Friday, przykro mi, że nie mogłeś do nas dołączyć! Ale rozumiem, że nie zawsze jest łatwo zebrać wszystko razem ...
Steve, 😉
29 maja 2016 r. - 19:03
Koziorożec mówi:
Cóż to było za wydarzenie?
Chętnie przyjdę i zareklamuję 😉 Mam dużo czasu do stracenia wśród wszystkich moich zajęć 😉.
Niedawno wróciłem z Linköping. Chętnie sprawdzę dobre wskazówki. To było super <3 z łaźniami tureckimi!
29 maja 2016 r. - 20:55
Anette mówi:
Wygląda naprawdę ładnie. Byłem tylko w Sturebadet Haga i prawdopodobnie nie jest to to samo doświadczenie.
Piękni pływacy. ?
29 maja 2016 r. - 21:17
BP mówi:
Mogę śmiało powiedzieć, że to nie dla mnie. Owszem, samo spa jest w porządku, ale sauna i skakanie w 10 stopniowej wodzie to nic dla mnie. Znam jednak dziewczynę, która pracuje tam jako refleksolog.
Śmiałam się też z tego, że to turecki rytuał kąpieli z węgierską glinką. Hahaha:-)
W rzeczywistości wykonałam tę część - fazę z błotem, masażem itp. w Jurmala/Majori na Łotwie. Mąż również się przyłączył. Żadne z nas nie przepadało za tym "zabiegiem". Ale fajnie jest spróbować!
29 maja 2016 r. - 21:26
Solan mówi:
Świątecznie, kiedy mieszkaliśmy w Birkasta´n, miałem stały czas w Sturebadet. Własna kabina z dostępem do kawy i ciasta po umyciu. Haha, można było też zapalić papierosa po kąpieli! Dziś wydaje się to zupełnie niewiarygodne.... i powodzenia!
29 maja 2016 r. - 21:41
administrator mówi:
Geddfish, prawda? 🙂 Było miło!
Anette, to było to! Nie znam Sturebadet Haga...
BP, ja też nie byłam pewna, czy spodoba mi się to z sauną i zimnymi kąpielami (nie przepadam za sauną i zawsze mówiłam "nie" lodowym kąpielom), ale tutaj faktycznie wydawało mi się to naprawdę przyjemne! Myślę, że to dlatego, że siedziało się w saunie dość krótko (5-7 min), a te 10 stopni to przecież cieplej niż lodowata kąpiel 😉 Ale nie każdemu musi to odpowiadać! Fajna zabawa z tą łaźnią turecką i węgierskim błotem, nawet o tym nie pomyślałam...! 😉
Solan, to brzmi trochę jak inne czasy, kiedy chodziło się do łaźni, bo nie miało się w domu nowoczesnych udogodnień. Ale mam nadzieję, że w tamtych czasach było trochę taniej 😉.
30 maja 2016 r. - 7:31
Steel city anna mówi:
Zrobiłem to raz w Turcji. Było naprawdę czysto, ale szorowanie nie było zbyt przyjemne, łaskotało, a czasem nawet bolało. Może tutaj gospodyni spa była mniej twarda w szczypaniu 🙂 bardzo piękne pomieszczenia.
30 maja 2016 r. - 13:06
administrator mówi:
Steel city Anna, kiedy słyszę Twój opis, zdaję sobie sprawę, że był to wariant szwedzki. Dostaliśmy rękawicę do szorowania i musieliśmy się szorować 😉.
30 maja 2016 r. - 13:44
JoY mówi:
Helena Ang turecki Hamam, o który pytałeś. Nie byłam w niczym z zimnym basenem. Są jednak zimne prysznice, więc można się osłabić w międzyczasie. O mojej ostatniej kąpieli Hamam pisałam tutaj: https://joytillsammans.blogspot.se/2014/07/turkietresan-del-3.html
Uściski Yvonné
01 czerwca 2016 r. - 9:30