Menu Zamknij

Gość tygodnia: Angeliqa Mejstedt, turystka

Reklama

Angeliqa Mejstedt mieszka w Västerås w Szwecji i obecnie studiuje na studiach magisterskich, ale kiedy jest wolna, przyciągają ją wędrówki na łonie natury. Dla Angeliqi życie na świeżym powietrzu nie polega na rywalizacji, w której musisz dotrzeć najdalej lub najwyżej, ale zamiast tego jest radosne, proste i zrelaksowane. Angeliqa przeszła niezliczone szlaki turystyczne w Szwecji, ale także odbyła ekscytujące wędrówki w krajach takich jak USA, Malezja i Hiszpania.

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

W dzisiejszym wywiadzie Angeliqa Mejstedt dzieli się swoimi najlepszymi wskazówkami na temat szlaków turystycznych, pakowania i tego, jak łatwo rozpocząć wędrówkę jako początkujący. Więcej informacji można znaleźć na stronie Blog o wędrówkachgdzie Angeliqa stale oferuje wskazówki i inspiracje.

Czy możesz opowiedzieć nam trochę o sobie? Kim jesteś i co robisz, gdy nie wędrujesz?

Nazywam się Angeliqa Mejstedt, prowadzę bloga o wędrówkach od 2013 roku. Kiedy nie wędruję ani nie prowadzę bloga, lubię czytać książki (jestem prawdziwym książkowym nerdem i zbieraczem książek, dział literatury faktu w Bibliotece Miejskiej w Västerås jest moim ulubionym działem - możesz dowiedzieć się wszystkiego, czego jeszcze nie wiesz 😉 ), ćwiczyć karate lub uprawiać jogę.

Pracuję jako specjalista ds. zasobów ludzkich w dziale personalnym, ale wziąłem urlop, aby studiować magisterium z komunikacji strategicznej i dziennikarstwa. Ukończyłam studia z zakresu zasobów ludzkich na Uniwersytecie w Uppsali oraz studia MBA. Mieszkam w centrum Västerås i bardzo często tęsknię za lasem i górami - w rodzinnym gospodarstwie na Ängsö lubię spędzać wieczory i weekendy.

Blog staje się swoistym wentylem między codziennym życiem w mieście a tęsknotą za kolejną aktywnością na świeżym powietrzu, a ja kieruję się kontrastami między miastem a naturą, między naturą a zmieniającymi się porami roku oraz radością społeczności i spokojem znalezionym w naturze.

Co jest najlepsze w wędrówkach?

Dla mnie w wędrówkach nigdy nie chodziło o sam transport z punktu A do punktu B. Nie jestem kimś, kto liczy kilometry, metry wysokości lub chce dotrzeć do celu tak szybko, jak to możliwe. To, co sprawia, że kocham wędrówki, to odkrywanie otoczenia i doświadczanie kontrastów w przyrodzie.

Kontrasty między miastem a naturą, kontrasty między porami roku i kontrasty w zmianach pogody. Jest coś medytacyjnego w byciu poza domem przez długi dzień, życiu blisko natury, radzeniu sobie z prostą czynnością spania w namiocie, rozpalaniu ognia wieczorem.

Słowem Hikefulness chcę ująć w słowa uczucie, które zagorzali miłośnicy outdooru znają bardzo dobrze, ale mogą mieć trudności z opisaniem go innym. Kiedy doświadczenie natury staje się przerwą na oddech, czymś, co pojawia się, gdy siadamy razem przed ogniskiem po długim dniu wędrówki, patrzymy na lustrzane jezioro lub siadamy na rozgrzanej słońcem skale, wąchamy mech i ziemię, słyszymy szelest liści drzew na wietrze. Bycie w jedności z naturą i chwilą, w której jesteśmy teraz - kiedy nie ma wtedy ani później - tylko tu i teraz. Następnie rozmawiamy o wędrówce.

Jeden z moich ulubionych cytatów brzmi: "Natura się nie spieszy. A jednak wszystko się udaje". Lubię o tym myśleć - jak bardzo się spieszymy i niepotrzebnie. Wszystko musi trwać tyle czasu, ile powinno - ni mniej, ni więcej. Nie jest możliwe skurczenie nas, ludzi, tak bardzo lub tak długo, jak chcemy, poprzez wyciskanie coraz większej ilości rzeczy w krótszym czasie lub poprzez ciągłą wielozadaniowość.

Odważ się odłączyć - nawet jeśli tylko na chwilę. Na łonie natury łatwiej jest mi porzucić wszystko, co należy do miejskiego życia i wielkiego miasta, i być może właśnie ten kontrast sprawia, że uwielbiam wędrówki i życie na świeżym powietrzu. Społeczność i przestrzeń do oddychania, która tam istnieje.

Angeliqa Mejstedt
Angeliqa Mejstedt

Jeśli nie jesteś przyzwyczajony do wędrówek, jak zacząć? Czy istnieją jakieś sieci lub wspólne wycieczki?

Bez względu na to, jakie masz marzenia lub cele, myślę, że łatwo jest działać zbyt szybko. Możesz wyobrazić sobie tygodniową górską wędrówkę, a potem marzenie o rozpoczęciu wędrówki wydaje się nieosiągalne. Ale zacznij blisko domu, odkryj piękny nadmorski krajobraz, spaceruj po bukowych lasach wzdłuż jednego z istniejących nizinnych szlaków.

Zacznij od biwakowania w ogrodzie, zanim wyjedziesz na jakiś czas. Lub wędrować od domku do domku zamiast zabierać ze sobą namiot. Pozwoli ci to poczuć smak gór i wędrówki, ale będziesz w stanie nosić lżejszy ładunek - a jeśli pogoda się zepsuje, będziesz wiedział, że wieczorem będziesz zarówno suchy, jak i ciepły.

Kolejną świetną wskazówką jest dołączenie do innych, bardziej doświadczonych wędrowców - być może już masz ich w swojej sieci, nie zdając sobie z tego sprawy, lub możesz znaleźć nowych towarzyszy wędrówek. Dla tych, którzy nie chcą wędrować samodzielnie, istnieje wiele różnych organizacji i stowarzyszeń, które organizują wycieczki piesze w całej Szwecji, a także kilka prostych sztuczek, które warto wypróbować, aby znaleźć nowych towarzyszy wędrówek w swojej okolicy.

Wskazówki Angeliqa Mejstedt dotyczące znalezienia kogoś, z kim można wędrować:

  • Friluftsfrämjandet ma grupy piesze w całej Szwecji. Skontaktuj się z lokalnym oddziałem, aby dowiedzieć się, jakie wędrówki są planowane na to lato.
  • STF oferuje wędrówki z przewodnikiem po Szwecji.
  • Porozmawiaj z przyjaciółmi i znajomymi, może znajomym znajomego brakuje firmy turystycznej?
  • Umieść ogłoszenie w ICA, podając swoje dane kontaktowe.
  • Załóż grupę na Facebooku dla tych, którzy chcą wędrować w pobliżu.
  • Zarejestruj się na Fjällräven Classic lub inne odbywające się wydarzenia turystyczne i weź udział w wędrówkach z innymi uczestnikami.

Zrobiłem coś tak prostego, jak ustalenie czasu i miejsca - poniedziałki o 19.00 i miejsce w domu w centrum Västerås, gdzie co tydzień zaczynam 1,5-2-godzinną pieszą wycieczkę.

Stworzyłem grupę na Facebooku i zaprosiłem moich znajomych - i jak dotąd nie chodziłem sam w żaden poniedziałek, ale dołączyli do mnie starzy koledzy, koledzy z treningu, rodzina i przyjaciele, a nawet dało mi to szansę na poznanie nowych znajomych, co jest bardzo satysfakcjonujące. To prosta rzecz, którą każdy może zrobić - zaprosić się nawzajem - zaprosić do wspólnego, niewymagającego chodzenia.

W przeciwnym razie założyłem grupę na Facebooku Społeczność blogów o wędrówkach gdzie zapraszam wszystkich do wspólnych wędrówek. Kilka osób spotkało się za pośrednictwem grupy i wspólnie wędrowało, ale jest to również grupa, w której można zadawać pytania, dzielić się doświadczeniami, a może po prostu wysłać zdjęcie z weekendowej przygody do podobnie myślących osób.

Czy możesz podać swoje najlepsze wskazówki dotyczące pakowania na wycieczkę pieszą, Angeliqa Mejstedt?

Haha, mniej znaczy więcej to chyba moja najlepsza rada - ale sam jestem dość kiepski w życiu zgodnie z nią, więc naprawdę chcę zachęcić innych, aby nie zabierali ze sobą tego, co dobre. Na każdy dodatkowy kilogram w plecaku przypada wiele zużycia ciała i niepotrzebnej energii, którą można by zamiast tego przeznaczyć na cieszenie się otoczeniem.

Najważniejszymi inwestycjami, jakich dokonujesz jako turysta, są buty i plecak - wygodne dopasowanie, dostosowane do ciała i aktywności, które będziesz wykonywać, może mieć ogromne znaczenie dla powodzenia Twojej wyprawy. Poświęć czas, aby poprosić o pomoc, a przede wszystkim wypróbuj sprzęt. Zastanów się, które przedmioty mogą mieć wiele zastosowań, np. duży szal może stać się szalikiem, turbanem chroniącym przed słońcem, kocem piknikowym lub kocem.

Niezbędne przedmioty, które Angeliqa mejstedt zawsze ma w plecaku:

  • Reflektor
  • Zapałki odporne na burzę
  • Nóż
  • Vikkåsa
  • Mapa i kompas
  • Termos z gorącą wodą

Najlepsze wskazówki Angeliqa Mejstedt dotyczące szlaków turystycznych:

  • Kungsleden: Łącznie jest tu 400 kilometrów tras pieszych. Jedna z tras, która (całkiem słusznie) została uznana za Najpiękniejszą Wędrówkę Świata, przebiega między Nikkaloukta i Abisko, 110 kilometrów, a ci, którzy chcą to zrobić, mogą odbyć pielgrzymkę śladami Daga Hammarkjölda. Prawdziwym wyzwaniem jest zdobycie Kebnekaise, najwyższej góry Szwecji.
  • Wysokie Wybrzeże: Tutaj można wędrować po wpisanym na listę światowego dziedzictwa High Coast, wzdłuż piaszczystych plaż, po górach z fantastycznymi widokami na archipelag i morze. Jest tu także dżungla z 200-letnimi drzewami, jaskinie i fantastyczne szlaki turystyczne.
  • Jezioro Grövelsjön: Dostępne są kilkudniowe wędrówki po bezdrożach lub przyjemne jednodniowe wycieczki ze stacji górskiej, podczas których można przepłynąć łodzią przez jezioro Grövelsjön, a następnie wrócić pieszo. Z Grövelsjön można szybko dotrzeć do granicy norweskiej podczas wędrówki. Po szwedzkiej stronie znajdują się ośnieżone góry, które nie osiągają więcej niż 1000 metrów nad poziomem morza.
  • Sarek: Wymagające wędrówki dla doświadczonych turystów można znaleźć w wysokogórskim obszarze Sarek, położonym w zachodniej części Jokkmokk. Sarek nie ma oznaczonych szlaków ani schronisk górskich. Dla tych, którzy chcą doświadczyć wędrówek w prawdziwej dziczy.
  • Trójkąt Jämtland: Godzinę jazdy od Åre, Trójkąt Jämtlandzki to idealna wędrówka dla początkujących, podczas której można przenocować w stacjach górskich i zjeść dobre jedzenie wieczorem. Trasa wiedzie między trzema stacjami górskimi Storulvån, Sylarna i Blåhammaren. Jeden z najpopularniejszych obszarów turystycznych w Szwecji.

Jakie są najlepsze wędrówki, które odbyłeś poza Szwecją?

Wędrowałem po niesamowicie pięknych Alpach w Południowym Tyrolu - Dolomitach. Były tam tak niesamowite formacje skalne, a możliwość wędrowania ponad chmurami, z sylwetkami formacji skalnych dookoła, jedzenia dobrego jedzenia i po prostu dobrej zabawy, trudno opisać słowami. Jak spacer po pocztówce. Prosto do tego, co zimą jest stokami narciarskimi.

Pewnego roku wybrałem się na wycieczkę objazdową po Stanach Zjednoczonych i odbyłem jednodniowe wędrówki po różnych parkach narodowych, takich jak Yosemite, Yellowstone i Wielki Kanion. GC był jednym z miejsc, które najbardziej mnie ekscytowały - dla mnie, który kocha góry, fajnie jest wędrować po odwróconej górze. Podążałem szlakiem Bright Angel Trail w dół do doliny, niestety nie w całości, ponieważ wymagałoby to noclegu, a ja nie mogłem uzyskać pozwolenia na ten okres.

Wędrowałem również po lesie deszczowym w Malezjaw Parku Narodowym Rompin, spływy kajakowe wzdłuż koryt rzek. Bycie zaskoczonym przez burze i spacery w poszukiwaniu gigantycznego kwiatu Raflesia. Innego dnia spacer wzdłuż pól krzewów herbacianych z widokiem na plantacje herbaty w Cameron Highlands.

Ale zdecydowanie najlepszą osobistą wędrówką było przejście El Camino de Santiago. Zacząłem w St Jean Pied de Port po włoskiej stronie Pirenejów i szedłem do Santiago de Compostella - zajęło to prawie miesiąc, a z punktu widzenia wędrówki można znaleźć bardziej spektakularne krajobrazy.

Ale były niesamowite kontrasty między chłodnymi górami, chodzeniem po suchej, gorącej mesecie, a następnie dotarciem do różnych regionów winiarskich, takich jak Rioja, i chodzeniem między dużymi polami liści winorośli. A wędrowanie przez tak długi czas z rzędu robi coś niesamowicie dobrego dla ciała.

Szlak odwiedza około 250 000 turystów rocznie - więc początkowo byłem zszokowany samą liczbą ludzi (myślałem, że sam będę odkrywał szlak), ale zacząłem postrzegać spotkania i historie życia, które mogłem śledzić, jako jedną z największych zalet szlaku.

Czy podczas wędrówki zdarzyła ci się wpadka lub coś, co nie poszło po twojej myśli?

Bez względu na to, jak dużo planujesz i przygotowujesz, rzeczy nie zawsze układają się tak, jak tego oczekujesz. To część uroku wędrówek. Pogoda i warunki mogą się szybko zmienić.

Pewnego ranka na Caminon obudziłem się i byłem absolutnie pewien, że będę kontynuował wędrówkę w lewo, ale po chwili zacząłem spotykać turystów idących w drugą stronę (typowy zły znak na Caminon, ponieważ jest tylko jedna droga do przejścia), więc dobrze było zawrócić i iść w drugą stronę. To właśnie w tak nieoczekiwany sposób mózg potrafi czasem płatać figle.

Kiedy po raz pierwszy wspinałem się na Kebnekaise, nie doceniłem, jak trudna będzie wędrówka i zacząłem godzinę późnym rankiem. Miałem przed sobą długą drogę, gdy niebo zaczęło robić się różowe, a krajobraz powoli ciemniał. To jeden z momentów, kiedy najbardziej bałem się wędrówki, ponieważ byłem zmęczony po długim dniu wędrówki i trudno było znaleźć znaczniki szlaku nawet w świetle.

Ale wszystko skończyło się dobrze i znalazłem drogę powrotną do głównego szlaku w samą porę na ostatnie światło i uważałem się za szczęściarza, że spakowałem czołówkę do małego plecaka, aby znaleźć drogę powrotną do namiotu w ciemności.

Na koniec pytanie, które zadajemy każdemu, z kim rozmawiamy: Jaki jest twój wymarzony cel podróży?

Marzę o Norwegii. Moja siostra jest w połowie Norweżką i często bywałyśmy w okolicach Trøndelag i Röros. Ale marzę o wędrówkach w Fjordnorge, są tam obszary, gdzie wędrówki prowadzą wzdłuż grzbietów górskich z widokiem na lodowce, fiordy, szczyty górskie i wodospady.

To natura, która jest geograficznie zbliżona do Szwecji, ale znacznie bardziej dramatyczna. Chciałbym usiąść na jednej z białych piaszczystych plaż otoczonych górami na Lofotach, popływać kajakiem o zachodzie słońca po jednym z fiordów, a następnie rozbić obóz na bezludnej wyspie.

På vägen ner i Grand Canyon i USA
W drodze w dół Wielkiego Kanionu w USA

Dziękujemy Angeliqa Mejstedt za podzielenie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami!

Górne zdjęcie: Angeliqa Mejstedt na wycieczce pieszej, zdjęcie: Sara Lansgren.

Zapisz się do naszego newslettera