Wczoraj po raz pierwszy świętowaliśmy noc świętojańską w domu na łodzi mieszkalnej. Odwiedzili nas nasi dobrzy przyjaciele Lennart i Beata, a na pokładzie odbył się zarówno obiad śledziowy, jak i kolacja, z testem nieco nowego menu świętojańskiego ...
Sillunch - z kilkoma nowymi funkcjami
Zaczęliśmy od lunchu śledziowego z klasykami, takimi jak młode ziemniaki, śledź i nubbe. Chcieliśmy też spróbować czegoś nowego i fajnie było spróbować, ale szczerze mówiąc, nie wyszło tak dobrze, jak się spodziewaliśmy. Zrobiliśmy jajecznicę z łososia z jabłkiem i połówkami jajka z trzema różnymi dodatkami (awokado, anchois i łosoś wędzony w rumie) z magazynu Buffé. Awokado na jajku było trochę... tandetne? Rum z wędzonym łososiem był faworytem!
Zmieszaliśmy również letni poncz z magazynu Buffé z tonikiem, sokiem wieprzowym i sokiem rabarbarowym. Pyszny i idealny jako bezalkoholowy napój między rundami (choć niektórzy woleli go doprawić) ...
Kolacja z grilla... bez grilla
O dziwo, mogliśmy siedzieć na zewnątrz przez cały dzień, mimo że było trochę pochmurno. Wieczorem planowaliśmy zrobić grilla... ale okazało się, że skończył się gaz (dlaczego zawsze kończy się w złym momencie?).
Na szczęście polędwicę wołową można przyrządzić również w piekarniku! Jako dodatek mieliśmy pieczone ziemniaki, zielone szparagi i dwa zimne sosy (czosnkowy i chilli). Na deser zjedliśmy mały drobiazg z musem z białej czekolady i truskawkami.
Jak wyglądało twoje menu w środku lata? Czy masz jakieś klasyki, które absolutnie musi czy odważyłeś się spróbować czegoś nowego w tym roku?
Koziorożec mówi:
Gomorron w kabinie/łódce 😉 .
Tego chciało oko, wszystko wyglądało smakowicie i ludzie z błyskiem w oku też.
Awokado jest bardzo smaczne, ale może wymagało trochę więcej przypraw w połączeniu z jajkami...
Teraz mam zamiar ubrać się do kościoła i wysłać ci drogowskaz niedzielny uścisk 😀.
26 czerwca 2016 r. - 8:03
Diana'sDreams mówi:
Przytulnie 🙂 uściski
26 czerwca 2016 r. - 8:15
Matts Torebring mówi:
Świętowaliśmy prawie tak jak Ty, ale na "stałym gruncie" we Francji. Z pewnością musi trochę kołysać łodzią. Francuskie krewetki nas zaskoczyły. Były dość duże i nie tak słone, jak jesteśmy przyzwyczajeni. Nigdy też nie jedliśmy jajek na letnim stole. Spróbujemy w przyszłym roku.
26 czerwca 2016 r. - 8:21
Lennart mówi:
Lunch śledziowy to już tradycja!
26 czerwca 2016 r. - 8:50
Lisa / życie z jasnej strony mówi:
Przytulny środek lata!
Śledzie i tym podobne, ale także ciasto łososiowe i ciasto Västerbotten. Ale dobre!
26 czerwca 2016 r. - 9:06
Channal mówi:
Piękny środek lata! Brzmi naprawdę przytulnie z łodzią mieszkalną. Uwielbiam morze i wodę. Takie spokojne i piękne. Wyobraź sobie, że budzisz się każdego ranka.
Uściski Anna
26 czerwca 2016 r. - 9:13
Mama C mówi:
Śledź to tradycja, podobnie jak młode ziemniaki. Mieli też szczęście do pogody. Dzisiaj spadł deszcz, ale był potrzebny.
26 czerwca 2016 r. - 9:14
Kasowanie mówi:
Och, mogę sobie wyobrazić, że awokado na jajkach nie będzie sensacją smakową, ale inne brzmiały fantastycznie!
Zjedliśmy klasyczny obiad śledziowy, ale także ikrę cebuli na grzance. Na kolację mieliśmy grilla i ciasto z rabarbarem, truskawkami i białą czekoladą.
26 czerwca 2016 r. - 9:17
Ama de casa mówi:
Wyglądało to naprawdę smacznie i ładnie. Brak benzyny jest bardzo typowy, ale dopóki masz plan B, nie ma to większego znaczenia.
Mieliśmy tradycyjny stół z kilkoma rodzajami śledzi, jajkami i janssonem (zarówno zwykłym, jak i kalafiorowym). Było też piwo i nubbe 🙂 .
26 czerwca 2016 r. - 9:20
administrator mówi:
Geddfish, to prawda, uwielbiamy awokado, ale pewnie lepiej sprawdza się w innych kontekstach 😉 Miłej niedzieli!
Marzenia Diany, tak, przytulnie jest mieszkać na łodzi mieszkalnej! 🙂 Życzę miłej niedzieli!
Matts, podczas całej naszej europejskiej podróży w zeszłym roku brakowało nam szwedzkich krewetek. Według nas krewetki na południu nadają się głównie do woka, zapiekania i tym podobnych rzeczy 😉.
Lennart, wspaniała tradycja!
Lisa, ciasto łososiowe i ciasto Västerbotten również brzmią naprawdę dobrze!!!!
Channal, my też uwielbiamy być nad wodą i może dlatego kochamy mieszkać na łodzi mieszkalnej 🙂 .
Mamo C, u nas też dziś pada, ale po wczorajszych upałach jest prawie ok 😉.
Och, cebulowa ikra na grzance nigdy nie może być zła! To ciasto też brzmiało niesamowicie! Uwielbiam rabarbar....
Ama de casa, tak to było szczęście, że mieliśmy zapasowy gaz... (gorzej jest w kamperze, gdzie cała kuchnia działa na gaz ;)) Jansson też jest dobry. Zrobiliśmy go poprzedniego dnia, kiedy jedliśmy obiad śledziowy z sąsiadami.
26 czerwca 2016 r. - 9:23
Karin Eklund mówi:
Po pierwsze, podoba mi się nagłówek! Bardzo!
Po drugie, zdaję sobie sprawę, że mam tu mnóstwo materiałów do czytania....
i zanotowałem to na karteczce! Zamierzam usiąść
przy komputerze i czytać podczas popołudniowej przerwy na kawę.
Miłego dnia!
26 czerwca 2016 r. - 9:39
Pan Steve mówi:
Jak wspaniale to zorganizowałeś. I jaka wspaniała oprawa dla świętojańskich posiłków.
Lunch śledziowy jest również jednym z naszych stałych elementów. W ostatnich latach dodano ciasta, w tym roku ciasto Västerbotten i ciasto z owocami morza. A na zakończenie truskawki. Wieczorem będzie coś z grilla.
W tym roku zorganizowaliśmy również piknik w dzień świętojański.
26 czerwca 2016 r. - 9:50
Violen na Brandholmen mówi:
Jak przytulnie to wygląda! Tutaj również zjedliśmy śledzia na lunch i polędwicę wołową, gdy nadszedł czas na kolację.
26 czerwca 2016 r. - 10:11
Gunnel mówi:
Nie ma lata bez śledzia. Wygląda przytulnie. Trzymaj się,
26 czerwca 2016 r. - 10:32
nils-åke hansson mówi:
Tradycyjnie to tutaj ALE grillowanym potrawom towarzyszyła wieczorem tylko sałatka.
26 czerwca 2016 r. - 10:53
Pani Eriksson mówi:
Cudownie ♥ ....
/Życzę miłego dnia świętojańskiego /i ...
Dziękuję bardzo za komentarz!
26 czerwca 2016 r. - 11:10
administrator mówi:
Karin Eklund, miło mi słyszeć, że podoba Ci się zdjęcie i nasz blog! Życzę miłej niedzieli!
Steve, ciasto Västerbotten i ciasto z owocami morza brzmi super smacznie! Może i dla nas kiedyś będzie to ciasto! 😉
Violen na Brandholmen, spędzamy przytulny czas na łodzi mieszkalnej! A śledź i filet wołowy nie są złe!
Gunnel, zgadzam się! Też uważam, że śledź jest najważniejszy 🙂 .
Nils-Åke, to też może być dobre! Zwykle i tak jest dużo jedzenia 😉.
Pani Eriksson, bardzo dziękuję!
26 czerwca 2016 r. - 11:11
Anita Malta mówi:
Bardzo przytulnie jest móc świętować środek lata tak jak Ty i z dobrymi dodatkami. Śledź to chyba jedyna rzecz, za którą mogę naprawdę tęsknić tutaj na Malcie, no cóż, ten marynowany 🙂 Z naszej strony nie było zbyt wiele świętowania, ale trochę, ponieważ był to dzień naszego ślubu. Naprawdę miłego weekendu 😀
26 czerwca 2016 r. - 11:16
Śniegi mówi:
Co za miły wieczór w środku lata i też wyglądał dobrze! Jezioro jest do bani, jak to mówią 😀.
26 czerwca 2016 r. - 11:21
Åsa mówi:
Haha! Zabawne ostatnie zdjęcie! Na lunch zjedliśmy hamburgery. Zwykle tak robimy. Zwykle jesteśmy w drodze na wieś i zatrzymujemy się na lunch w "GylleneMåsen" w Barkarby. Zawsze fajnie było opublikować na Facebooku rodzinne zdjęcie z MacD w Barkarby, jako kontrast do letniego lunchu wszystkich innych. Na kolację, nie pamiętam.
26 czerwca 2016 r. - 11:30
Emma, słońce jak słońce? mówi:
Grill i tak tu działał! Ale nie jedliśmy żadnej ryby. Mój tort truskawkowy z kremem tiramisu był jednak bardzo dobry!
26 czerwca 2016 r. - 11:40
Jessica Meijer mówi:
Fantastycznie!
Tyle dobrego jedzenia i wspaniała pogoda, tuż nad wodą 🙂 .
Miłej niedzieli!
Wielki uścisk
Jessica
26 czerwca 2016 r. - 11:49
Ditte mówi:
Miałeś też szczęście do pogody!
Bardzo dobre jedzenie. Filet wołowy w piekarniku jest równie dobry ...
Wygląda na to, że świetnie się bawisz, a widok na jezioro jest wyjątkowo ładny.
Młode ziemniaki i truskawki są częścią połowy lata, ale śledzie jada się na Boże Narodzenie i Wielkanoc, a także zawsze, gdy przyjdzie na nie ochota.
Dla mnie nie ma bezpośrednich must have'ów, ale owoce morza zawsze pasują. Tutaj był to domowy łosoś, jansson, marynowany śledź, klopsiki i oczywiście dużo truskawek.
Nie mogę się doczekać nowych ziemniaków, ale w kwietniu zebraliśmy 10 w doniczce.
Chciałbym być nad morzem, ponieważ jest to część Midsummer, podobnie jak żeglarstwo. Ale nie można mieć wszystkiego.
Teraz przeszkodą jest także złamana stopa.
26 czerwca 2016 r. - 12:08
administrator mówi:
Anita Malta, śledzie mogą być trudne do znalezienia na południowych szerokościach geograficznych. Chyba, że w pobliżu jest IKEA 😉 Gratulacje z okazji ślubu!!!
Znogge, tak, dlatego zawsze jesteśmy tu głodni, hehe 😉.
Åsa, to był inny obiad świętojański, muszę przyznać, ale fajnie jest mieć własne tradycje 😉.
Emma słońce jak słońce, świetnie, że grill zadziałał! A ciasto brzmi smakowicie!!!
Jessica Meijer, nie ma nic złego w lokalizacji i powinieneś skorzystać z okazji, aby cieszyć się nią, kiedy możesz 😉.
Ditte, tak, oczywiście, że jesz to samo jedzenie we wszystkie święta 😉 To pewnie dlatego, że to było dostępne w przeszłości... Dzisiaj zakres jest ogromny i możesz dodać kilka nowych pomysłów, jeśli chcesz. Domowy łosoś brzmi nieźle! Mam nadzieję, że stopa szybko wyzdrowieje!
26 czerwca 2016 r. - 12:14
natalia mówi:
Cudownie!
26 czerwca 2016 r. - 12:59
Lovisa mówi:
Wygląda cudownie! Próbowaliśmy zrobić wegetariańskiego śledzia, który był naprawdę dobry i naprawdę przypominał mi prawdziwego śledzia! Napisałem o tym na blogu 🙂
26 czerwca 2016 r. - 14:23
Comsi Comsa mówi:
To wcale nie wygląda tak źle... 🙂 ....
Przytulanie ♥
26 czerwca 2016 r. - 15:16
Na całej planszy mówi:
Jedyną rzeczą, która jest "koniecznością", są truskawki, a w niektórych latach trudno było je dostać, jeśli wiosna w Hiszpanii była wczesna. W tym roku jednak mieliśmy truskawki przez cały czas ☺.
26 czerwca 2016 r. - 16:13
muzyk mówi:
W dzień świętojański była pizza, ponieważ jej mąż Kent, córka Mirren i Casimir, najstarszy z najmłodszych wnuków, są wegetarianami. Chętnie spróbowałabym czegoś z waszego świętojańskiego stołu - nie jestem wegetarianką, ale jem jak inni. W noc świętojańską byliśmy z Kentem sami i jedliśmy tylko (dobre) resztki z przyjęcia urodzinowego. Dobra wskazówka dotycząca napoju bezalkoholowego - na pewno go wypróbuję. Mam dużo rabarbaru w ogrodzie....
Ingrid
26 czerwca 2016 r. - 16:35
Carina mówi:
Przez ostatnie pięć lat woleliśmy jeść lunch w środku lata w Wärldshuset w Jukkasjärvi i jest tam wszystko, a teraz naprawdę mam na myśli wszystko. Bufet z zimnymi i gorącymi daniami uzupełniony deserami i oczywiście czymś z truskawkami. Taki sam układ jak na świątecznym stole.
26 czerwca 2016 r. - 16:48
BP mówi:
Brzmi jak świetne menu w środku lata, a moim osobistym faworytem są jajka na twardo z kremem z anchois.
Myślę, że śledź jest obowiązkowy w Midsummer. Więc w tym roku był u nas stek jagnięcy provencale.
26 czerwca 2016 r. - 16:55
Annie mówi:
Brzmi i wygląda przytulnie 🙂
A: też brzmi nieźle, ale osobiście jestem bardziej za winem 😉.
26 czerwca 2016 r. - 17:00
Roland Lindskog mówi:
Nie, nie chodzi o jedzenie. Jesteśmy na lewym pasie kempingu conversada, ponieważ napisałeś, że kemping dla naturystów był na wyspie, ale cały kemping był dla naturystów na prawym pasie do porto sole. Jak to możliwe. Pozdrawiam Rolle & Brittan
26 czerwca 2016 r. - 17:16
Czerwcowa dziewczyna mówi:
Jak dobrze to wygląda!
26 czerwca 2016 r. - 17:45
administrator mówi:
Natalia, trzeba korzystać kiedy się da 🙂 .
Lovisa, ekscytujące (nawet jeśli sam wolę prawdziwego śledzia ;)).
Comsi Comsa, to nie był zły pomysł 😉.
Truskawki są zdecydowanie obowiązkowe! W naszym ICA podnieśli cenę dzień przed nocą świętojańską, co było trochę irytujące, ale...
Musikanta, pizza i wegetariańskie mogą być również dobre, ale chcę urozmaicić innymi rzeczami! Ale rozumiem, że ma to wpływ, gdy wiele osób w rodzinie jest wegetarianami.
Carina, brzmi nieźle! i trochę luksusowo nie musieć wszystkiego naprawiać 😉.
BP, śledź jest zdecydowanie koniecznością! A w przyszłym roku wybieramy jagnięcinę zamiast wołowiny, nie byliśmy w pełni zadowoleni z wołowiny, ale jagnięcina jest zawsze dobra!
Annie, oczywiście, że powinnaś znaleźć to, co lubisz!
Roland Lindskog, Koversada to kemping dla naturystów, a Porto Sole to "zwykły" kemping i znajdują się one obok siebie (ten sam właściciel). W poście napisałem "kemping dla naturystów z własną wyspą", ponieważ wewnątrz kempingu znajduje się własna wyspa. Przepraszam, jeśli w jakikolwiek sposób wyraziłem się niejasno!
June girl, to też było dobre (a także resztki, które zjedliśmy dzisiaj ;)).
26 czerwca 2016 r. - 17:48
Polly mówi:
Co za luksus. Tak przytulnie i jakie jedzenie. Mam nadzieję, że dobrze się bawiłeś. I dzięki za komentarz. Uściski
26 czerwca 2016 r. - 18:22
Anta Snaque mówi:
Miłe towarzystwo, przytulne otoczenie i dobre jedzenie! Lepiej być nie może. Życie naprawdę ma swoje jasne strony 🙂 .
Dziękujemy za komentarz! Ciesz się letnim słońcem!
26 czerwca 2016 r. - 19:54
Eva mówi:
Wow, jak przytulnie 🙂 byliśmy u mojej siostry z jej mężem, więc mieli wszystko dobre na stole, więc jedliśmy wszystko, co zwykle 🙂 tak, łódź mieszkalna brzmi absolutnie cudownie, a podróżowanie jest jak czytanie książki 🙂 miłego wieczoru uściski.
26 czerwca 2016 r. - 20:06
Decdia mówi:
W tym roku spróbowałam śledzia... Próbuję nauczyć się lubić ryby, ale idzie mi to powoli. Młode ziemniaki, kwaśna śmietana i cebula to dla mnie konieczność! Kawałek mięsa to bonus. Właściwie mogę obejść się bez truskawek, ale zjem kilka dla samej przyjemności. 🙂
26 czerwca 2016 r. - 20:08
administrator mówi:
Polly, dziękujemy, uważamy, że to luksus żyć w ten sposób i oczywiście upewniamy się, że cieszymy się nim, kiedy tylko możemy!
Zaadoptuj Snaque'a, życie ma swoje jasne punkty i powinieneś skorzystać z okazji, aby się nimi cieszyć! 🙂
Eva, to brzmi nieźle! Uwielbiamy mieszkać na łodzi mieszkalnej i zgadzam się z Tobą co do podróży i książek. Czytanie to podróżowanie! 😉
Decdia, jesteś trudna do wypróbowania, tak myślę! Ja uwielbiam śledzie (i ryby), ale jak się nie lubi, to się nie robi. Na szczęście jest tu na świecie wiele innych dobrych rzeczy, więc możesz czasem trochę spróbować i zobaczyć, czy zmienisz zdanie 😉.
26 czerwca 2016 r. - 20:20
Annika mówi:
Och, jak przytulnie! Wakacje na łodzi to naprawdę marzenie. Życzę miłego wieczoru. Uściski Annika
26 czerwca 2016 r. - 20:56
AuntieGlad mówi:
Wygląda na to, że świetnie się bawiłeś, a pogoda była naprawdę dobra w środku lata.
Miłego nowego tygodnia i uściski
26 czerwca 2016 r. - 21:02
Mia's Mix mówi:
Brzmi jak bardzo przytulne lato! Miło spróbować czegoś nowego. Miałam taki okres, że co tydzień robiłam przynajmniej jeden zupełnie nowy przepis. To było bardzo ekscytujące i znaleźliśmy nowe ulubione potrawy. Teraz na Midsummer nie przygotowaliśmy dużo jedzenia, ale gotowanego na zimno łososia, śledzia, klopsiki i ziemniaki. Wieczorem grillowany filet wołowy.
Miłego tygodnia!
26 czerwca 2016 r. - 21:52
Marina mówi:
A więc naprawdę piękny środek lata!
26 czerwca 2016 r. - 22:07
Kicki mówi:
Te same soki użyłem w naszym bezalkoholowym drinku powitalnym, pyszne. Cozy wygląda na to, że miałeś to i bardzo dobrze.Dzięki za powitanie, miłe i zabawne
26 czerwca 2016 r. - 22:19
administrator mówi:
Annika, kiedy mieszkasz na łodzi, cały czas czujesz się trochę jak na wakacjach 😉 Życzę miłego wieczoru!
Ciociu Glad, pogoda była lepsza niż oczekiwano. Tobie również życzę udanego tygodnia!
Mia's mix, fajnie jest próbować nowych przepisów, ale nie zawsze można znaleźć inspirację/czas. Łosoś gotowany na zimno jest dobry!
Marina, absolutnie tak! Życzę wspaniałego tygodnia!
Kicki, super, to były dobre smaki!
26 czerwca 2016 r. - 22:30
leśny troll mówi:
Wydawało się, że jest tam wiele małych i DOBRYCH rzeczy! Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i zapraszam ponownie!
27 czerwca 2016 r. - 0:29
Marie mówi:
Och, jak przytulnie z łodzią mieszkalną.
W końcu ładna pogoda w Szwecji również w środku lata.
27 czerwca 2016 r. - 10:06
Wspomnienia Marii mówi:
Piękny środek lata! Sok z rabarbaru jest taki dobry, zwłaszcza jeśli jest domowej roboty 🙂 .
28 czerwca 2016 r. - 15:30
Dryden - wydanie dla podróżników mówi:
To wygląda naprawdę fajnie! Osobiście wybrałem się z rodziną i innymi rzeczami nad małe górskie jezioro i urządziłem grilla, z górami jako tłem. Niesamowicie piękne! 🙂
28 czerwca 2016 r. - 16:35
administrator mówi:
Skogstrollet, lubię te wszystkie okazje, kiedy można zaserwować wiele małych smakołyków 🙂 Dzięki, będę zaglądać!
Marie, tak, piękna pogoda w środku lata nie jest zbyt powszechna 😉 Houseboat jest przytulny! 🙂
Wspomnienia Marii, zwykle nie przepadam za lemoniadą... ale czarny bez i rabarbar, to jest to! 🙂
Dryden, grillowanie z górami jako tłem brzmi niesamowicie! Życzę dalszego miłego tygodnia! 🙂
28 czerwca 2016 r. - 20:03
Helen mówi:
Naszym ekscytującym menu był łosoś z młodymi ziemniakami i jajecznicą. Nic specjalnego, ale bardzo dobre!
29 czerwca 2016 r. - 10:08
Helen mówi:
Naszym ekscytującym menu był łosoś z młodymi ziemniakami i jajecznicą. Nic specjalnego, ale bardzo dobre!
29 czerwca 2016 r. - 10:08