Menu Zamknij

Spontaniczna impreza ze skorupiakami na łodzi mieszkalnej

Reklama

Zeszłej nocy na barce odbyła się spontaniczna impreza ze skorupiakami. Po południu przyjechał syn Petera, Robin, a my chcieliśmy cieszyć się ostatnim latem na pokładzie. A potem zgłodnieliśmy... a potem przypadkowo idziemy i kupujemy owoce morza.

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Skorzystaj z okazji, aby cieszyć się latem

Nawet dla nas zaczęło się jakieś codzienne życie. Ja pracuję w domu nad zleceniem dla Instytutu Karolinska, a Peter wczoraj przykręcił śrubę w campervanie (wkrótce opowiem!). Potem przyjechał syn Petera, Robin, i zgodziliśmy się, że musimy skorzystać z okazji, aby cieszyć się tym, co może być końcem tego fantastycznego lata. Poszliśmy na zakupy po raki, krewetki i ciasto Västerbotten, a kiedy Alexandra skończyła pracę, było... przyjęcie z owocami morza!

Miesiące kończące się na R

Sezon na skorupiaki już (prawie!) nadszedł. Owoce morza można jeść o kilku porach roku, ale najlepsze są w miesiącach kończących się na R, jak mówią - między wrześniem a grudniem. Zwłaszcza jeśli chodzi o kraby, mamy tendencję do podążania za tą radą i właśnie wtedy można znaleźć najlepsze świeże kraby w sklepach.

Które owoce morza lubisz najbardziej?

Uwielbiamy krewetki i raki, a także różnego rodzaju małże. Uważamy (właściwie, ryzykując teraz sprzeczność, haha), że homar jest nieco przereklamowany. Więc jest dobry, ale nie naprawdę tak dobry, jak to kosztuje, że tak powiem.

Naszym absolutnym faworytem jest cały krab z sosem courtmaster - mniam! Ten sezon zbliża się wielkimi krokami, a biorąc pod uwagę, że w zeszłym roku nie zjedliśmy ani jednego kraba, w tym roku zdecydowanie będziemy się nim cieszyć! Które owoce morza lubisz najbardziej? Jeśli lubisz owoce morza, to znaczy...?

Skaldjursfest
Uczta z owoców morza z krewetkami, rakami i ciastem Västerbotten

Zapisz się do naszego newslettera