Menu Zamknij

Pływanie łódką we wrześniu (i jak przebiega kontuzja pleców)

Reklama

Po pierwsze, chcielibyśmy bardzo podziękować za wszystkie miłe i przemyślane komentarze, które otrzymaliśmy wczoraj po zakończeniu konkursu. post o bólu pleców Petera! Dziś nie jest dużo lepiej, ale znajdujemy różne sposoby na poruszanie się. Ponieważ to ja załatwiam wszystkie sprawy (Peter nie wysiada z łodzi), dużo chodzę ...

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Zarządzanie dniami z bólem pleców

Można powiedzieć, że wszystko, co teraz robi Peter, wymaga czasu. bardzo długo. Na przykład wchodzenie i schodzenie po naszych schodach to gigantyczne przedsięwzięcie. Można dodać, że nasze schody są niezwykle wąskie i ogólnie trudne (mieszkamy w łodzi mieszkalnej, pamiętasz?). Nie udało mu się również wspiąć do łóżka w nocy, więc zamiast tego skończyliśmy na "biwakowaniu" z materacem na środku podłogi. Prawie trochę przytulnie.

Zanim odważyłam się zostawić Petera wczoraj rano, musiałam umieścić wszystko, czego mógł potrzebować w ciągu dnia (leki, jedzenie, garnki i patelnie) na odpowiedniej wysokości... Potem oczywiście musiałam załatwić wszystkie sprawy (nie, to nie moja wina, wiem!), a ponieważ nie mam prawa jazdy, było trochę chodzenia. Na szczęście mamy świetną pogodę, a wzdłuż plaży Hornsberg jest wiele do zobaczenia.

Żeglarstwo we wrześniu

Mogłoby się wydawać, że lato się skończyło, ale tak naprawdę wcale tak nie jest. Kiedy szedłem z Przystań Pampas do ICA Lindhagensplan na Kungsholmen wczesnym wieczorem, było naprawdę gorąco. Nie było też końca pływaniu łódką! Kajaki, stand-up paddle-boarding, motorówki, skutery wodne i duże statki towarowe wypełniły wody. Cóż za cudownie długie lato mieliśmy w tym roku! Czy tam, gdzie mieszkasz, nadal jest gorąco?

båtliv
Pływanie we wrześniu: kajak, kaczka i stand-up paddle-boarder (w tle) na tym samym zdjęciu.
traneberg
Nieco większy statek w Tranebergu

Zapisz się do naszego newslettera