Obudziliśmy się rześcy i pełni energii w niedzielny poranek i myśleliśmy, że uda nam się wiele zrobić. Mam dodatkową pracę, którą wykonuję z domu, pracujemy nad różnymi projektami związanymi z blogiem, a Peter przygotowuje się do nowej pracy. Szczęśliwego piątku z pełną historią jego życia. Ale nie udało się wiele zrobić, że tak powiem ...
Zły początek...
Dzień zaczął się od tego, że mój komputer uznał, że chce coś zaktualizować (może Windows 10?). Zajęło to trzy godziny (nie żartuję!) i zakończyło się niepowodzeniem aktualizacji. W międzyczasie, oczywiście, nie mogłem wykonać żadnej pracy przy komputerze i zamiast tego zasugerowałem trening. (W końcu) znów zaczęliśmy trenować.
... i gorsza kontynuacja
Ćwiczyliśmy przez około pół godziny, zanim Peter skrzywił się i upadł na matę. O nie, ból pleców! I to najgorszego rodzaju. Musieliśmy zakończyć trening i spróbować przenieść go na kanapę, co było łatwiej powiedzieć niż zrobić. Potem głównie leżał nieruchomo i mruczał, że nie jest w stanie kontynuować pisania swoich postów.
Peter naprawdę musi zobaczyć się ze swoim naprapatą, ale jak się tam dostanie, jest tajemnicą... Samo przejście z sofy do kuchni lub z kuchni do łazienki to ogromne przedsięwzięcie. Mamy nadzieję, że wkrótce stanie się cud.
Jenn - na zawsze za granicą mówi:
To naprawdę brzmiało jak mniej pożądany koniec weekendu.... Wracaj szybko do zdrowia Peter, mam nadzieję, że wkrótce będzie lepiej! I wracaj do zdrowia z komputerem, Windowsowi nie można ufać (mówię to, ponieważ kocham Maca).
26 września 2016 r. - 6:55
Lennart mówi:
To wcale nie jest śmieszne
Mam nadzieję, że Peter wyzdrowieje, a ty wrzucisz swój komputer do jeziora :):)!
Są jeszcze inni:):):)!
26 września 2016 r. - 7:05
åsa w åsele mówi:
Ale BÓG tak, dlaczego zawsze coś się dzieje... Uściski dla Petera, mam nadzieję, że komputer działa teraz poprawnie....
26 września 2016 r. - 7:06
Imelda mówi:
To nie brzmiało zabawnie dla żadnego z was! Spróbuj zaprowadzić go do naprapaty, zwykle szybciej się goi po leczeniu tam. Mam nadzieję, że z komputerem się uda.
26 września 2016 r. - 7:14
Marzenia Diany mówi:
O nie, biedactwo, uściski Diany
26 września 2016 r. - 7:27
Pan Steve mówi:
Nieszczęście i nieszczęście. I dzieje się to w dniu, w którym spodziewałeś się wiele zrobić.
Mam nadzieję, że Peterowi uda się dostać do naprapaty i uzyskać ulgę w bólu pleców.
26 września 2016 r. - 7:41
Cecilia mówi:
Co za pech, Peter!
Jeśli potrzebujesz pomocy w zakresie transportu samochodowego, jestem do dyspozycji. Ale pytanie brzmi, jak dostanie się do samochodu. Uściski dla was obojga!
26 września 2016 r. - 7:48
Anki mówi:
To nie wygląda na dobrą zabawę... naprawdę niefortunne i bardzo bolesne!
Wracaj szybko do zdrowia, Peter!
26 września 2016 r. - 8:04
Ingrid mówi:
ugh, a ja wiem większość rzeczy o bólu pleców? Pieprz, pieprz, radzę sobie już prawie rok.... Niektóre dni są naprawdę pechowe.
26 września 2016 r. - 8:10
Anette Åhnbrink mówi:
Ależ to nudne! Czuję się lepiej Peter i mam nadzieję, że komputer odzyska sprawność! Wielu z nas jest uzależnionych od Twoich wpisów każdego ranka:)
26 września 2016 r. - 8:25
Solan mówi:
Ale to smutne, wracaj szybko do zdrowia... Lasse też pozdrawia.
26 września 2016 r. - 8:30
administrator mówi:
Jenn, dziękuję bardzo! (Peter ma Maca, ale ja swojego sprzedałam po kilku miesiącach i wróciłam do PC. Niestety, nigdy nie zrozumiałam, jak działa Mac i zwariowałam. Peter też nie rozumiał, ale miał więcej cierpliwości... ;))
Lennart, dziękuję! Haha, czasem prawie ma się ochotę zrobić coś takiego, ale komputer jeszcze trochę wytrzyma! 😉
Åsa w Åsele, bardzo dziękuję! Komputer znów działa. Nie sądzę jednak, aby aktualizacja została przeprowadzona...
Imelda, nie sądzi, by mógł dziś wyjść z łodzi, ale zarezerwowaliśmy wizytę u naprapaty w środę...
Steve, choroba zawsze jest w jakiś sposób niewygodna... Zarezerwowaliśmy wizytę u naprapaty w środę!
Cecilia, ależ ty jesteś urocza! Tak jak mówisz, nie wsiądzie dziś do samochodu, ale i tak dzięki!!!! ?❤️
Anki, tak on cierpi... I nie było łatwo wyciągnąć go z łóżka dziś rano.... Dzisiaj w planie odpoczynek, rozciąganie i tabletki 😉.
Ingrid, przykro mi słyszeć, że również cierpisz na ból pleców. To nie jest zabawne! Mam nadzieję, że jeszcze długo sobie poradzisz!
Anette, dziękuję bardzo! Haha, cudownie wyrażone, że jesteś uzależniona 😉 Cóż, komputer wydaje się działać, chociaż nie sądzę, żeby aktualizacje przeszły....
Solan, bardzo dziękuję, kochani ludzie! Pozdrawiamy!
26 września 2016 r. - 8:43
steel city anna mówi:
Mam nadzieję, że zarówno twoje plecy, jak i komputer wracają do zdrowia!
26 września 2016 r. - 8:51
Ditte mówi:
Naprawdę nudno! Niektóre dni są wyraźnie gorsze od innych.
A jeśli chodzi o ból pleców, niewiele można z tym zrobić, ale może z pomocą środków przeciwbólowych uda się zabrać Petera do samochodu i na naprapath, ale to długa droga...
A może naprapata może przyjść do ciebie.
Mam nadzieję, że to minie.
Mam również nadzieję, że twój komputer będzie w lepszej formie.
26 września 2016 r. - 8:56
Dryden - wydanie dla podróżników mówi:
O kurwa! Walcz! 🙁
26 września 2016 r. - 8:57
Dryden - wydanie dla podróżników mówi:
O nie! Walczyć! 🙁
26 września 2016 r. - 8:57
Anette mówi:
Co za wstyd! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia zarówno komputerowi, jak i Peterowi.
26 września 2016 r. - 9:32
Annika Majak mówi:
Ajajaj bardzo typowe. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje i że reszta dnia będzie lepsza.
26 września 2016 r. - 9:55
Marina mówi:
Auć, niefajnie! Naprawdę cierpię razem z nim - i trochę też z tobą 😉 Ból pleców nie jest zabawny, mam nadzieję, że przynajmniej coś zaczęło spadać!
26 września 2016 r. - 10:19
Anita Malta mówi:
Nie brzmi to jak dobry początek dnia, ale mam nadzieję, że pod wieczór będzie lepiej i dzisiejszy poniedziałek będzie trochę bardziej "normalny". Windows 10 ciągle mnie goni, ale jeszcze nie odważyłem się go zaktualizować, ponieważ jestem szczęśliwy tak, jak jest. Z bólem pleców jest gorzej, poczułem go tylko raz i to wystarczyło, mogę śmiało powiedzieć.
Czy zarezerwowałeś już lot na Maltę? Byłoby bardzo miło cię zobaczyć 😀.
26 września 2016 r. - 10:44
Odkrywanie planety mówi:
O nie. Rzeczy naprawdę nie zawsze idą zgodnie z planem. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Wracaj szybko do zdrowia Peter. ♡
26 września 2016 r. - 11:46
Frankie & Co mówi:
Nie - czy naprapathy jest dostępna jako usługa dostawy do domu?
26 września 2016 r. - 13:11
Rola Cariny mówi:
Ouch o fy na ból pleców, właśnie miałem to w kamperze też!
Niestety nie jest to zabawne, ale takie rzeczy przynajmniej przechodzą
Trzymaj się i wracaj szybko do zdrowia Peter.....
26 września 2016 r. - 14:44
Ama de casa mówi:
Ale nie... Mam nadzieję i trzymam kciuki, że ten cud już się wydarzył!
26 września 2016 r. - 15:28
Koziorożec mówi:
Wierzę w cuda 😀 więc wracaj szybko do zdrowia, Peter! Przesyłam ciepłe wibracje przez cyberprzestrzeń 😉.
Tak, jasne. Czasami coś może pójść nie tak, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Brzmi jak aktualizacja W10 przy wolnym połączeniu.
Mój telefon miał problem z ładowaniem USB w piątek rano, a NIE, wyjeżdżałem na weekend. Udało się, ale jestem spostrzegawczy.
Enjoy! ♥
26 września 2016 r. - 15:51
Deciree mówi:
Nie, ale biedny z ciebie Peter. Naprawdę wiem, jak to jest mieć chore plecy..... Ale teraz masz szansę Helena ... teraz możesz uciec od niego i krzyczeć ... Nie możesz mnie zabrać !!! 🙂 To Kjell tak powiedział, kiedy czytał Twojego bloga przede mną 🙂 Mam nadzieję, że się nie obrazisz Peter. Wracaj szybko do zdrowia, uściski od nas
26 września 2016 r. - 15:57
administrator mówi:
Steel city Anna, dziękuję!!! ☀️
Ditte, umówiliśmy się na wizytę w środę. Do tego czasu będzie to uśmierzanie bólu, rozciąganie, odpoczynek... i może trochę wina 😉.
Dryden, tak, też nie ma zbyt wiele do wyboru 😉.
Anette, bardzo dziękuję!!!
Annika Majak, dziękuję bardzo! Wydaje się, że to nie mija zbyt szybko, ale w końcu mija...!
Marina, ból pleców to nic przyjemnego! Nie wydaje się jeszcze lepiej, ale robię, co mogę, aby pomóc... 😉.
Anita Malta, faktycznie kupiłem sam Windows 10. Trochę trudno było się do niego przyzwyczaić, ale teraz jest w porządku - przynajmniej po zmianie przeglądarki z Edge na Chrome! Zarezerwowaliśmy bilet dzisiaj... odezwiemy się do Ciebie!
Odkrywanie planety, dzięki Daniela!!!
Frankie & Co, nic mi o tym nie wiadomo, ale przydałoby się!!! 😉
Rolle i Carina, ugh, ból pleców w kamperze nie brzmi fajnie! (Chociaż w łodzi mieszkalnej też nie jest to całkiem praktyczne, mamy dość wąskie i trudne schody...).
Ama de casa, jeszcze nie, ale trzeba być pewnym siebie 😉.
Geddfish, dziękuję bardzo! Tak, czasami mamy dość słabe połączenie (brak stałego łącza), więc powolność z pewnością może być z tym związana... Cieszę się, że udało się z telefonem komórkowym - to nie jest zabawne. Potrzebujesz tego!
Deciree, haha, dobrze jest się czasem pośmiać! Oczywiście, trzeba czasem skorzystać z okazji, żeby trochę pożartować, kiedy jest najtrudniej. I to szczera prawda, on nie może mnie zabrać 😉.
26 września 2016 r. - 16:24
Ruth w Wirginii mówi:
Nie wiem, co powiedzieć o ćwiczeniach. Powinny być dobre dla kości,
ale najwyraźniej nie zawsze. Coś, z czym nie ryzykuję. 🙂
To brzmi bardzo źle.
Nigdy nie słyszałem słowa "naprapath", ale domyślam się, że to coś w tym stylu.
"knucklehead", jak sądzę. Mam nadzieję, że Peter szybko odczuje ulgę.
Czy na plecach powinien znajdować się lód lub poduszka rozgrzewająca?
26 września 2016 r. - 18:03
Blog Husis mówi:
Na szczęście udało Ci się uniknąć bólu pleców, ale rozumiem, że to strasznie boli. Wracaj szybko do zdrowia, Peter!
Trzeba z niecierpliwością czekać na kolejny weekend, bo gorzej już być nie może...
26 września 2016 r. - 19:16
Na całej planszy mówi:
Powinieneś zostać przy Macu. Jest łatwy w użyciu i szybki. I nie robi tych wszystkich żmudnych aktualizacji, które robi Windows.
Ból pleców jest okropny! Göran dostał go raz i nawet zemdlał z bólu.
Wracaj szybko do zdrowia, uściski Peter!
26 września 2016 r. - 20:16
administrator mówi:
Ruth z Wirginii, haha, tak, ćwiczenia powinny być dobre, jak mówią 😉 A tak na poważnie, ból pleców prawdopodobnie zaczął się od tego, że odczuwał go podczas noszenia podłóg (praca na budowie to czasami nieszczęście), ale potem wybuchł, gdy ćwiczył... I tak, oczywiście należy zachować ostrożność podczas ćwiczeń 😉
Husisblogg, teraz już pewnie nie będzie gorzej! Jeśli tylko zobaczy naprapath, prawdopodobnie będzie lepiej 🙂
Ogólnie rzecz biorąc, haha, chciałbym zatrzymać Maca, ale moja pojemność mózgu była po prostu niewystarczająca. NIC nie rozumiałem i nie miałem kogo zapytać. Prawdopodobnie nigdy w życiu nie czułem się tak sfrustrowany, więc niestety... 😉 Dziękuję bardzo za pozdrowienia i baw się dobrze!
26 września 2016 r. - 20:49
Fantasy Dining mówi:
Biedny Peter, prawdziwy pech!
26 września 2016 r. - 20:51
Emma, słońce jak słońce? mówi:
Wszyscy mówią, że ćwiczenia są zdrowe, ale ja mam co do tego ogromne wątpliwości. Cały czas mam tylko na to dowody!
W niedzielę miałem też problemy z komputerem, ale teraz wszystko jest już w porządku.
Mam jednak nadzieję, że mobilność powróciła i to bez bólu!
26 września 2016 r. - 20:58
BP mówi:
Gówniany dzień po prostu! Uprawianie sportu (trening należy do sportu) jest niebezpieczne, jasne! Mam szczerą nadzieję, że Peterowi udało się dziś dostać do naprapaty. Miałem kontuzję pleców kilka razy, kiedy grałem w piłkę nożną (tak, to też sport, który może być niebezpieczny) i wiem, jak naprapath zdziałał cuda z moimi plecami. Ledwo można było się tam dostać, ale odleciałem, kiedy to się skończyło.
Tak jak powiedziałem, mam nadzieję, że Peter został dziś "wystawiony" na cud!
26 września 2016 r. - 21:00
Matts Torebring mówi:
Nie zawsze chcesz się z tym pogodzić, ale to Twoje ciało rządzi. Bądź mu posłuszny i staraj się wyzdrowieć.
26 września 2016 r. - 21:04
Marianne - spojrzenie na świat mówi:
Szczęśliwego powrotu do zdrowia dla Petera!
26 września 2016 r. - 23:48
Anna, Nowy Jork - Mój kęs Wielkiego Jabłka mówi:
Co za nieszczęście! Nie można lekceważyć bólu pleców. Nie możesz załatwić naprapaty na wizyty domowe? Z komputerem też jest ciężko.
Ciepłe uściski ode mnie i powiedz Peterowi, żeby szybko wyzdrowiał.
27 września 2016 r. - 19:01
Lena - dobra dla duszy mówi:
O nie, co za ciężki dzień! Mam nadzieję, że z kręgosłupem jest już lepiej!
Uściski Lena
28 września 2016 r. - 6:03