Menu Zamknij

Szczęśliwego piątku: Oto moje życie. Część 2

Reklama

OK, znowu zaczynamy z Peterem przy klawiaturze. W wieku 14 lat wkroczyłem w nowy świat. Pojawił się David Bowie i nagle zacząłem nosić fajne ciuchy i lakierki. Skopiowałem jego czarno-białe zdjęcie podczas dekorowania i zrobiłem około 200 kopii, aby wytapetować ścianę w moim pokoju.

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Prawdopodobnie byłem pierwszym, który miał ścianę w tle w 1974 roku i przemalowałem cały swój pokój i wszystkie meble, i podłączyłem prąd do skrzynki, dzięki czemu mogłem kontrolować cały pokój i wszystkie światła we wszystkich kolorach. hm, to zaczęło się nawet wtedy, haha. Dużo bardziej pociągał mnie nowy, wielki świat.

Dwa światy

W Sztokholmie zacząłem wychodzić z kumplem do klubów i teraz pojawiły się ubrania, bo to było naprawdę ważne, co nosisz. Fioletowe i złote ubrania, disco jest tutaj. Poszliśmy do Domino na Hornsgatan i zobaczyliśmy, jak Magnus Uggla się przebił. Od czasu do czasu DJ-ował tam Niklas Strömstedt, a po zamknięciu poszliśmy razem do gorącego miejsca Big Brother w Stureplan, gdzie DJ-ował Sidney. Był on pierwszym, który sprawił, że disco na poważnie przebiło się w Szwecji, a także jednym z powodów, dla których Stureplan stało się tym, czym jest dzisiaj, ponieważ wtedy w Stureplan była tylko jedna dyskoteka.

Szkoła oczywiście ucierpiała, ponieważ teraz wszystko inne było ważniejsze, jak dziewczyny, życie nocne, alkohol, muzyka i zdobywanie pieniędzy na wszystko, co robiłeś, a samo to było walką. Moi rodzice byli zbuntowani, ponieważ opuszczanie zajęć szkolnych stało się częścią codziennego życia, a moje oceny gwałtownie spadły i ciągle kłóciłem się z mamą i tatą.

Nie miałem z nimi czasu, bo był cały świat do odkrycia, a teraz muszę to zrobić, haha. Nie wracanie do domu w weekendy, bo wyrwało się nowe dziewczyny do spania, było standardem i nie było też popularne w domu. Miałem wiele godzin policyjnych, więc można powiedzieć, że byłem okresowy. Jeden tydzień szlabanu, a następny tydzień znowu poza domem.

1975
Zdjęcie szkolne z 1975 roku

Klimat na przedmieściach był bardzo surowy i w wieku 14 lat wszyscy chłopcy musieli się wykazać. Finowie byli bardzo brutalni i byli odpowiedzialni za wiele pobić i często używali noża w bójkach. W mojej klasie był chłopak z Jugosławii, z którym się przyjaźniłem i chodziłem z siostrą jego przyjaciela.

Z Jugosłowianami się nie walczy, więc miałem tam ochronę bez zastanowienia. Potem poznałem na imprezie kilku Finów, którzy uważali Szwedów za mięczaków, bo nie potrafią pić i walczyć. Siedziałem w magazynie na Sångvägen w Järfälla i piłem cały weekend z tymi facetami, a potem do wszystkich Finów dotarło, że Peter jest w porządku, więc cię nie dotyka. Nie wiem jak i dlaczego podjąłem swoje decyzje, ale w tamtym czasie były one dobre.

Blidö

Innym światem, który często odwiedzałem, był nasz domek letniskowy i miałem tam wielu przyjaciół. W wieku 15 lat dostałem swoją pierwszą letnią pracę w sklepie ICA i byłem już duży, jak ludzie wtedy myśleli. Pieniądze były fajne, ale wydawało się je w pośpiechu. Sprzedawaliśmy śledzie w czwartkowe wieczory i w ciągu kilku godzin zbieraliśmy dwa duże wiadra, czyściliśmy je i pakowaliśmy do toreb, które sprzedawaliśmy w kolejkach do promów wszystkim, którzy przyjeżdżali do swoich letnich miejsc w weekendy. Dobre dodatkowe pieniądze i weekend był zabezpieczony.

Whiskey
42 lata Jamesona w tym roku

Mój starszy brat i ja kupiliśmy używaną łódź motorową, Flipper HT, którą nazwaliśmy Jameson, ponieważ nasz tata pił tę whisky. Zamówiliśmy duże litery w szkocką kratę i na całej łodzi był napis Jameson, a ja nadal piję Jamesona, jest niesamowity.

Wszyscy nasi przyjaciele mieli łodzie, więc podróżowaliśmy około 15-20 łodziami na małe wyspy i imprezowaliśmy w weekendy. Poznałem ludzi, którzy palili haszysz i paliłem około 20-30 razy w ciągu lata, ale to było takie nudne, bo byłeś taki powolny i tak naprawdę nie pasowało to do mnie jako osoby. Zawsze byłem radosny i optymistyczny, więc szybko z tym skończyłem. Narkotyki nigdy mnie nie interesowały, ponieważ nie lubię tracić kontroli nad sobą i nie czuję się z nimi dobrze.

Poznałem czterech braci Wallén, którzy również byli nowymi przyjaciółmi i wszyscy na co dzień zajmowali się muzyką. Ingmar i Ville byli dwoma członkami Boppers i razem z nimi spędzaliśmy sporo czasu na wsi. W tych latach w kolejce czekały nowe zespoły muzyczne i wszystko od 10cc, Supertramp, Genesis, Pink Floyd, tak, jak to tylko możliwe i którzy byli nieśmiertelni w muzyce, ale muzyka disco była tam, a ja uwielbiam tańczyć.

Jednocześnie przez całe moje dzieciństwo zawsze istniały "rzeczy obowiązkowe", które dostarczały wiedzy. Chodziłem do szkoły żeglarskiej, mieliśmy żaglówkę i motorówkę, a kiedy nie imprezowaliśmy, łowiliśmy ryby na archipelagu. Nauczyłem się, jak dbać o różne rodzaje ryb, czytać mapy morskie, leżeć w schronieniu, wkładać i wyjmować sieci, przechodzić i czyścić oraz po prostu przetrwać na łonie natury. Jak piłować, malować, budować, naprawiać, naprawiać silniki i strzelać z pistoletów i karabinów. Prawdopodobnie już wtedy miałem całkiem niezłą pewność siebie, aby móc sobie poradzić i nigdy w życiu nie bałem się próbować nowych rzeczy.

Skjuta lerduvor
Strzelanie do glinianych gołębi na lodzie

Cała naprzód

Obiecałem rodzicom, że wezmę się w garść w dziewiątej klasie i udało mi się podnieść moje oceny do 3.0, czyli 3 z każdego przedmiotu, a jak mi się to udało, pozostaje tajemnicą. Teraz w mieście było jeszcze bardziej tłoczno! Wychodziłam w każdy piątek i sobotę, tańczyłam i hulałam.

Mój nauczyciel rysunku był pod wrażeniem mojego i mojego kolegi życia na świeżym powietrzu, więc siadaliśmy w każdy poniedziałek i opowiadaliśmy mu o wszystkim, co robiliśmy w weekend. Napisał o nas książkę zatytułowaną The String, która niestety przepadła po tym, jak została wypożyczona.

Wiele razy wracałeś do domu z dziewczynami i zakradałeś się do nich, gdy ich rodzice się budzili, a potem wychodziłeś gdzieś w Sztokholmie, a pociągi przestawały jeździć. To było po prostu spanie w czyimś ogrodzie lub bramie i czekanie na pierwszy pociąg do domu, ale nie było w tym nic dziwnego... WTEDY. Zmęczyłem się na samą myśl o tym.

Jag
Młody i dumny

Po podłączeniu

Skończ z dziewiątą klasą i ucz się dalej! Ja! Nie ma szans, bo jest coś takiego jak urlop naukowy i skorzystałem z tej szansy. Praca była wszędzie, więc nie było problemu ze zdobyciem pieniędzy. Jeśli dzwoniłeś w sprawie pracy, zawsze pytali, kiedy mogę zacząć. Pracowałem w magazynach, sklepach hobbystycznych, sklepach odzieżowych, ale jak tylko poznałem rutynę danej pracy (dwa miesiące), odchodziłem i zaczynałem coś nowego. Nie ma nowych wyzwań, to odchodzę i tak właśnie wyglądał mój sabbatical.

Teraz rozszerzyłem swoje życie na świeżym powietrzu również na środy, ponieważ miałem pensję, więc dlaczego nie, środa-piątek i sobota, proszę bardzo! Bycie poza domem do 2 nad ranem w czwartek i wstawanie o 6 rano to wciąż 4 piękne godziny przed dniem pracy. Miałem 16 lat i żyłem pełnią życia. Byłem też zakochany, ponieważ tamtego lata poznałem swoją pierwszą miłość, która miała na imię Ann. Oczywiście każdy pamięta imię swojej pierwszej miłości.

W ciągu tego roku udało mi się również być wegetarianinem przez 4 miesiące. Spotkałem starszego faceta, z którym się przyjaźniłem, który powiedział, że powinieneś być, gówno jem "TAK". Powiedziałam i poszłam do sklepu ze zdrową żywnością i teraz będę wegetarianką. To nie było popularne w domu, ZNÓW. Mama jakby krzyczała, że teraz możesz sam gotować swoje jedzenie i mieć własną półkę. Udało mi się przez chwilę, ale potem spróbowałam, więc nie było już zabawy. Biedni moi rodzice, którzy kilka razy po prostu usiedli i płakali i powiedzieli, że nie mogą już sobie poradzić. Wielka miłość do nich, bo wciąż walczyli, gdy cały czas rozszerzałem ramy.

Początki w liceum, bycie punkrockowcem i bycie ściganym przez szmaciarzy, a później chodzenie z szmaciarzami, wyprowadzka z domu i pójście do wojska będą w następnym "Happy Friday".

Co robiłeś jako nastolatek? Chcę wiedzieć:-)

Przegapiłeś ostatni Szczęśliwy Piątek? Przeczytaj Oto moje życie

Zapisz się do naszego newslettera