Ok, zaczynamy i tu pisze Peter. Postanowiliśmy rozpocząć nową karierę, a ja zamknąłem swoją firmę budowlaną w 2015 roku. W tym roku pracowałem 6 tygodni, aby zarobić trochę pieniędzy, ale to Helena nas teraz wspiera.
Studiuję cyfryzację i media społecznościowe przez kilka godzin dziennie. Chodzę na spotkania, seminaria, wykłady i jestem w kontakcie ze wszystkimi organizacjami turystycznymi w całej Europie. Pracuję również bardzo ciężko, aby uzyskać reklamę na blogu, rozmawiać i pisać do jak największej liczby firm. Możemy się poddać, NIE... Znasz nas!
Dzień w pracy
Wtorek: Rano w godzinach 8-10 miałem seminarium śniadaniowe z firmą eventową o nazwie Differ na temat "Nowego ekosystemu lojalności". Spotkania z żywymi ludźmi to strzał w dziesiątkę, gdy zwykle utkniesz w łodzi z komputerem, więc przez większość czasu się uśmiechasz.
Inni muszą myśleć, że wygrałeś najwyższą nagrodę w keno czy coś, haha. Chcę mieć wszystkie dane ze wszystkich firm i może uda mi się przenieść tę pracę na nasz blog, bo my też musimy żyć. Drobne rzeczy wyłapuję, ale większość już wiem.
Oryginalny na wyjeździe?
Przeniosłem się do Sztokholmu i spotkałem Fejo w moim ulubionym sklepie Taracci (wymawiane Tarachi) w centrum handlowym MOOD za NK. Lokalizacja jest fantastyczna, ale sprzedaż ubrań to już przeszłość, ponieważ zakupy online przejmują kontrolę, więc nadchodzą nowe czasy.
Ten facet sam projektuje swoje ubrania i wybiera tkaniny, dzięki czemu są one najwyższej jakości. Robi 16 sztuk każdego ubrania, aby było autentyczne i abyś czuł się wyjątkowo. Wszyscy powinniśmy nosić te same ubrania od HM i Dressman i wyglądać tak samo, trochę jak ostrzeżenie Mao Zedonga.
Blogerzy podróżniczy
12.30 miałem spotkanie z włoskimi Alpami, no może bardziej Val Gardena Alporten. Mamy zaplanowany wyjazd we współpracy z Austrian Tourist Board w dniach 5-8 stycznia i będziemy pisać o Alpach i Skijuvel, ale dlaczego nie kolejny wyjazd? Umówiliśmy się, że skontaktujemy się i pojedziemy między lutym a marcem i tam też pojeździmy na nartach.
Bycie blogerem podróżniczym to świetna zabawa, ale płacenie rachunków nie jest tak zabawne, gdy jest tylko jedna pensja. Nadal odczuwamy ból brzucha spowodowany nerwowością, gdy budujemy przyszłość jako blogerzy podróżniczy. Odniesiemy sukces, pytanie tylko kiedy?
W drodze do domu miałem szczęście mijać NK i ich świąteczną wystawę, która co roku jest po prostu niesamowita.
Teraz pytanie brzmi, jaki jest twój związek z jazdą na nartach w Alpach lub co kupujesz na ubrania? Jakość czy ilość?
Lena - dobra dla duszy mówi:
Myślę, że odniosłeś już sukces jako bloger podróżniczy. W takim razie może pozostało trochę czasu, zanim będziesz mógł z tego żyć. Oczywiście uda Ci się to osiągnąć!
Raz jeździłem na nartach w Alpach i było to w środku lata. Pojechałam na wakacje motocyklowe podczas mojej pierwszej podróży poślubnej i zatrzymaliśmy się na kilka dni w Zell am See. Naprawdę fajnie jest jeździć na nartach w bikini i dżinsach w środku lata. Ale bezużyteczne narciarstwo. To było jak jazda na nartach w cukrze.
A co z ubraniami? Zawsze staram się trzymać jakości, głównie dlatego, że tak trudno jest robić zakupy przez cały czas, hehe.
Uściski Lena
23 listopada 2016 r. - 6:52
Koziorożec mówi:
Jesteście naprawdę profesjonalnymi blogerami podróżniczymi, piszącymi zabawnie i elegancko, w miłej mieszance. Ale potem jest zarabianie pieniędzy. I tego też mi brakuje z mojej strony. Jestem idealna we wszystkim, co robię 😀.
Dzięki pozytywnemu nastawieniu odniesiesz sukces. Czasami potrzeba tylko trochę czasu 😀.
Jeśli chodzi o ubrania, to lubię kupować jakość, bo to będzie baza, która starczy na długo i nie będzie miała metki "o, ta szmata" 😀 .
Uściski!
23 listopada 2016 r. - 7:54
anita wåg agrimanaki mówi:
Cała naprzód! To oczywiste, że uda ci się z tego wyżyć! Naprawdę jestem pod wrażeniem Twojej energii!!! Narty? hm, tak, czasami marzę o wyjściu z domu i bieganiu na nartach, pędzeniu przed siebie w świerkowym lesie, czując zimno gryzące w policzki i oddychając świeżym i zimnym, zdrowym powietrzem. To było ponad 25 lat temu....
23 listopada 2016 r. - 7:57
Lennart mówi:
Powodzenia!
23 listopada 2016 r. - 8:10
JoY mówi:
Dolomity to niesamowite góry, które wznoszą się prosto w górę. Val Gardena z pewnością ma super obszar do jazdy, piękną dolinę. Byliśmy tam i wędrowaliśmy tylko 22 września 2014 roku (zajrzyj na naszego bloga).
Uściski
23 listopada 2016 r. - 8:37
LinizTravel mówi:
Czy to było miłe wydarzenie? Pozwolono mi skakać, bo miałam opiekunkę! Dziecko nie mogło skakać. My też jesteśmy głodni Alp tej zimy!!!
Jaki jesteś dobry! Inspirujesz!!!
Uściski
23 listopada 2016 r. - 8:52
nils-åke mówi:
Fajnie jest śledzić Twojego bloga i zobaczyć, jak sobie radzisz.
Narciarstwo zjazdowe nie było moją pasją, ale na dłuższą metę jeździłem na nartach DUŻO.
Ubrania były dla mnie ważne, ale teraz jako emerytka chcę prostych i wygodnych ubrań. Nigdy nie byłem przywiązany do marki, ale nie chcę wyglądać jak wszyscy.
Zostaliśmy zaproszeni do domu córki i założyłem koszulę ku uciesze wnuków, które noszą wiele swetrów.
23 listopada 2016 r. - 9:35
Lena w Walii mówi:
Myślę, że masz świetnego bloga. Ale zrozum, że kryje się za tym dużo pracy, wiem to z doświadczenia.
Czy rozważałeś pisanie również po angielsku, aby dotrzeć do szerszego rynku? Myślałem o tym, ale dla mnie to zbyt dużo pracy, na którą po prostu nie mam czasu.
23 listopada 2016 r. - 9:40
Mads mówi:
Oczywiście, że odniesiesz sukces... już to robisz?
Czytanie Twojego bloga jest zawsze ekscytujące.
Jak fajnie jest jeździć na nartach w Alpach. Nie ma absolutnie nic lepszego. To właśnie tam powinieneś pojechać na narty?
23 listopada 2016 r. - 9:46
Marina mówi:
Och, zobaczyłem zdjęcie w nagłówku i zachorowałem na narty. Byłem na nartach w Dolomitach. Jest absolutnie fantastycznie, tak miło! Przejeżdżałem też samochodem latem i wtedy też jest pięknie, ale to nie to samo!
I ani przez chwilę nie wątpię, że uda Ci się zrealizować swoje plany 🙂 .
23 listopada 2016 r. - 9:57
Ama de casa mówi:
O tak... Trochę mnie przestraszyłeś na początku, myślałem, że to piątek i że przegapiłem kilka dni tutaj w życiu... 😉 ).
Cóż, jesteś bardzo znany z poddawania się... HAHA! Oczywiście, że wiosłujesz na lądzie! 🙂
Mamy tradycję jeżdżenia na nartach raz w roku z naszą drużyną narciarską i żeglarską. Do tej pory było to 12 razy, odkąd zaczęliśmy w 2005 roku. Zawsze w Alpach (z wyjątkiem jednego razu, kiedy całkowicie zasypał nas śnieg w Sierra Nevada w Hiszpanii 😉 ). Byliśmy w Alpach znacznie więcej razy, a także podróżowaliśmy po USA i Kanadzie. Każdego roku zwykle trenujemy trochę w Sierra Nevada przed tegoroczną podróżą, ale potem dokładnie sprawdzamy pogodę przed wyjazdem i jedziemy z krótkim wyprzedzeniem i zatrzymujemy się w Granadzie, gdzie jest zarówno tańszy, jak i większy wybór hoteli, restauracji itp.
Biorąc pod uwagę, ile i tak jeździliśmy na nartach, to dziwne, jak źle się czuję. Ma sens moje imię tam na stokach, ale pisane trochę inaczej: Ama de kaaasa 😀.
Jeśli chodzi o ubrania, wolę w ogóle nie robić zakupów... Łatam i ceruję, dopóki nie znajdę już żadnego materiału. Nienawidzę zakupów ubrań...
Skupiłem się na jakości, jeśli chodzi o odzież narciarską. Kiedy skończyłem 40 lat, dostałem w prezencie voucher na strój z goretexu. Nadal go używam. Ale to tylko kilka lat temu... Ups! Minęło 16 lat. Co się stało? 😉
23 listopada 2016 r. - 10:24
Ditte mówi:
Od dzieciństwa miałem świetny i dobry związek z narciarstwem, a potem jeździłem głównie w Norwegii w całym kraju, a także w Szwecji. Ale kiedy miałem 10 lat, narciarstwo zjazdowe pojawiło się w moim życiu i odbyłem pierwszą podróż do Sälen ze Skidem i Friluftsfrämjandet. Wtedy się uzależniłem.
Prawdopodobnie dużo podróżował we Włoszech, w wielu różnych miejscach, a także w Val Gardena. Szwajcaria, Francja, Hiszpania, Andora i Austria były często odwiedzane. Podróżowałem również po Chinach. Próbowałem w Bułgarii, Czechach i Polsce, ale nie sądzę, że warto tam jechać. Jeśli jesteś początkujący, być może... Tańsze, ale z mniejszą liczbą wyciągów i mniejszymi i krótszymi trasami.
Wolę jeździć do miejsc, w których można jeździć w systemie przez cały dzień, więc jest to całodniowa wycieczka i najlepiej trochę stroma i poza trasą (łatwiejsze).
W Val Gardena powinieneś być w stanie obejść "Sella Ronda", która jest kilkukilometrową trasą, która jest naprawdę fajna - świetna całodniowa wycieczka.
Mam nadzieję, że teraz przyniesie to dobre rezultaty, również finansowe z blogiem. Ale upór zazwyczaj popłaca.
Ponieważ życie i podróżowanie kosztuje, niezależnie od tego, czy jesteś zaproszony, czy nie.
Życzę wszystkiego najlepszego i powodzenia.
23 listopada 2016 r. - 10:44
wełnisty mówi:
Myślę, że to fantastyczne móc pamiętać to w ten sposób.
Chciałbym podróżować, ale bez pieniędzy i z pięcioosobową rodziną, to się tutaj nie wydarzy.
mam nadzieję, że znajdziesz wielu dobrych sponsorów, więc wszystko będzie łatwiejsze uściski
23 listopada 2016 r. - 11:20
Alexandra mówi:
Ekscytujące czytać o tym, jak wygląda dzień blogera! Piotr jest pracowity, ale... czasem przydałoby się trochę jego energii, czuję to 😉 .
Nigdy nie myślałeś o rozwijaniu swojej przedsiębiorczości - na przykład o coachingu online w zakresie marketingu, mediów społecznościowych itp. Wiesz dużo o tym, jak odnieść sukces w mediach społecznościowych! 🙂
23 listopada 2016 r. - 12:03
Comsi Comsa mówi:
Trzymaj się, duże zmiany zdarzają się cały czas, zgadzam się z tym, co sugeruje Alexandra powyżej... 😉.
Uściski ♥
23 listopada 2016 r. - 12:47
Pan Steve mówi:
Odniosłeś już sukces jako bloger podróżniczy. Ale wszystko można poprawić, a potencjał do poprawy jest czymś, co wydaje się być nieograniczone, więc zobaczysz, że wkrótce płacenie rachunków będzie nawet zabawne.
Dorastałem jeżdżąc na nartach, zarówno biegowych, jak i zjazdowych, ale nie przemawiało to do mnie, więc nigdy nie jeździłem na nartach w Alpach.
Jeśli chodzi o ubrania, kiedyś byłem trochę snobem. Uwielbiałam być dobrze ubrana i zawsze wybierałam jakość ponad ilość. Obecnie musiałam dostosować się do zupełnie innego stylu ubierania. Ale nadal zawsze wybieram jakość ponad ilość. To jest w moim kręgosłupie, niezależnie od tego, czy chodzi o ubrania, czy cokolwiek innego.
23 listopada 2016 r. - 12:58
åsa w åsele mówi:
"Dawno temu, w zdrowszych czasach" obejmowało wizytę w Sztokholmie i świąteczne oznakowanie NK 🙂 moja 08. siostra mieszkała w Sztokholmie od około 1987 roku, więc jeździłem autobusem, aby ją odwiedzić, spędziłem więcej czasu w autobusie niż w Sztokholmie 😉.
23 listopada 2016 r. - 13:06
Eva - Ludzie na ulicy mówi:
Jesteś wspaniałym źródłem inspiracji dla nas, innych blogerów podróżniczych i mam nadzieję, że wkrótce będziesz mógł w pełni żyć na swoim pięknym blogu. Jesteś tego warta!
23 listopada 2016 r. - 13:17
Lisa i życie po jasnej stronie mówi:
Tak trudno jest znaleźć stabilne źródła dochodu w tej branży. Trzymaj się, świetnie sobie radzisz!
Uwielbiam - jak wiesz - Alpy. Znalazłem magiczne zdjęcia z Val Gardena po powrocie do domu po imprezie w lutym 2014 r. Cudowne!
23 listopada 2016 r. - 14:12
BP mówi:
Tak, zwykle udaje ci się to, co planujesz:-) Więc myślę, że uda ci się również z tym projektem. To znaczy, jeśli Kissie i Blondinbella mogą, to tobie też powinno się udać.
Obecnie jestem ostrożny, jeśli chodzi o szyjkę kości udowej, ale kiedy byłem młodszy, często jeździłem na nartach w Alpach. Dobrze znam Val Gardena i "Sella Ronda" oraz Val di Fassa. Wspaniałe narty! Ale Francja z Tignes/Val d'Isère jest prawdopodobnie moją ulubioną. Jeździłem też na nartach w Szwajcarii (Zermatt, St Moritz) i Austrii (St Anton).
Jeśli chodzi o ubrania, kilka razy pisałem na blogu o tym, co myślę o Dressmannie i H&M - po moim trupie, że tak powiem. Dla mnie liczy się głównie Desigual (całkowicie Twój kawałek Piotrze - tak myślę) i Esprit. Jednak ta druga marka niestety ostatnio poszła na dno.
PS. Czy twój syn Robin pracuje w Taracci, czy źle pamiętam? DS.
23 listopada 2016 r. - 15:09
Peter Bergström mówi:
Lena - dobre dla duszy: nigdy nie podróżowaliśmy po Alpach, ale to, co zrobiłeś, brzmiało bardzo fajnie i pamiętasz to. Jeśli chodzi o ubrania, jestem fanką wszystkiego, co się wyróżnia. Można powiedzieć, że Fejo z Taracci jest fanem Bowiego, Prince'a i lat 70.
Geddfish: Dzięki Gerd! Potrzebujemy trochę kapitału i tych, którzy czekają na coś dobrego... Myślę, że jakość ma większe znaczenie wraz z wiekiem.
Anita Wåg Agrimanaki: Życie w różnych klimatach jest świetne. Wolę żyć w słońcu przez 10 miesięcy w roku, a potem mogę spędzić 2 miesiące w zimnie. Wierzę też, że ktoś z nas będzie w stanie żyć w ten sposób, ale na początek to wystarczy. Dziękuję Anita za miłe słowa.
Dziękuję Lennart: to rozgrzewające.
Joy: Zrobię to, ponieważ wygląda to bardzo magicznie. Lato też dość mocno promują. Czas się zbierać:-).
Zawsze urocza Liniztravel: To będzie nasz pierwszy i drugi raz w tym samym roku w Alpach, więc będzie fajnie. Oczywiście fajnie byłoby poznać Linę i wkrótce to powtórzymy. Uściski.
Nils-Åke: Widzisz, jak inni wokół ciebie myślą, że wyglądasz i myślę, że poszedłeś o krok dalej. Wciąż prowadzę interesy z innymi, więc muszę wyglądać świeżo.
Lena z Walii: Nie możemy pisać po angielsku, bo wtedy tracimy wszystko. Komisja Turystyki chce, abyśmy pisali dla szwedzkiej publiczności, a to nie zadziałałoby w języku angielskim. Czujemy się też bardziej komfortowo pisząc po szwedzku.
Mads. "Dziękuję bardzo i jak dotąd odnieśliśmy sukces, ale dążę do gwiazd. To będzie wspaniałe doświadczenie w Alpach. Uważaj na siebie, Mads.
Marina: Dziękuję !!!!!!!! Teraz jestem naprawdę podekscytowana Alpami i tym, jak dobrze będziemy się bawić. uściski.
Ama De Kasaaa: Hahahahaha, mam łzy w oczach. Jaki jesteś miły, haha. Rozumiem, co masz na myśli, ponieważ przejeżdżaliśmy obok Granady i słyszeliśmy o chaosie, który może się tam wydarzyć zimą. To będzie cholernie ekscytujące pojechać w Alpy, a teraz wygląda na to, że będzie to dwa razy w ciągu kilku miesięcy. TOP.
Ditte: Wygląda na to, że naprawdę się w to wkręcimy. Malujesz wspaniały obraz bycia tam, więc będzie to świetna zabawa. Cholera, ty też sporo jeździłeś na nartach. Jesteś pewna, że nie ma więcej Ditte+ Jak poradziłaś sobie ze wszystkim, przez co przeszłaś+ Czy całe życie żyłaś jako backpackerka? Jesteś po prostu niesamowita Ditte. Uściski i dbaj o siebie.
DZIĘKUJEMY Ullie! Mamy nadzieję, że dzięki blogowi zaoferujemy Ci doświadczenie. Czasy się zmieniają i wkrótce każdy będzie miał okulary VR w domu, a następnie będziesz podróżować do wszystkich miejsc docelowych i być na miejscu. Pracujemy nad tym, aby stało się to również na blogu. Dbaj o siebie.
Aleksandra: Dziękuję za miłe słowa:-) Jak skończę życie w piątki, napiszę o cyfryzacji i mediach społecznościowych. Także o tym, o czym myśleć i jak to rozwijać. Może to początek czegoś nowego. Uściski dla Ciebie.
Cosi Comsa: Robię tak wiele i mamy nowe rzeczy w przygotowaniu.
Steve: Dziękuję i czekam na ten dzień. Dobre samopoczucie jest częścią mojego dnia, a ładne ubrania sprawiają, że jestem szczęśliwszy. Rozumiem, że jesteś w innej sytuacji, ale jestem pewien, że od czasu do czasu starasz się zachować świeży styl. Pozdrawiam i dbaj o siebie.
Åsa w Åsele. Naprawdę fajnie jest zobaczyć ich świąteczną wystawę każdego roku, więc rozumiem cię. Możesz przenocować u nas jedną noc i przeżyć to jeszcze raz. Nasze drzwi są zawsze otwarte dla dobrych przyjaciół. Mówię poważnie.
Eva- Ludzie na ulicy: Co za miłe słowa i teraz się rozciągam. Trochę trudno mi to przyjąć, ale wielkie dzięki:-). Uściski.
Lisa - Życie z jasnej strony. Tak, Lisa, pamiętam ten z Cecilią. Wygląda na to, że pojedziemy tam w lutym lub marcu, więc zobaczymy. Dziękuję za miłe słowa i za to, że to, co robisz, też nie przechodzi bez echa. Myślę, że wykonujesz świetną robotę ze swoim blogiem i podcastem podróżniczym i tak trzymaj. Dbaj o siebie Lisa.
BP: Co za wspaniałe miejsca, do których podróżowałeś i wiesz, czego doświadczymy. Robin pracowała w Taracci przez kilka lat, ale musiała odejść z powodu słabej sprzedaży. Cały Sztokholm stoi w miejscu, ponieważ zakupy online wzrosły, a Taracci wkrótce też zacznie. Za kilka tygodni opublikuję raport na temat Taracci. Mój syn Robin dostał wczoraj nową pracę w nowej usłudze, która naprawdę będzie strzałem w dziesiątkę. Prawdopodobnie będę zaangażowany w jej promocję, o czym również napiszę za kilka tygodni. Prawdopodobnie mam około dziesięciu spraw, które toczą się w tym samym czasie z bardzo dużymi graczami, więc zobaczymy, jakie umowy zostaną zawarte. Teraz działamy!!!!
23 listopada 2016 r. - 16:39
Dryden - wydanie dla podróżników mówi:
Dwie pary dżinsów zużywam w ciągu roku. Jestem dość oszczędny i uwielbiam prostotę pary dżinsów i t-shirtu.
Pozdrawiam
Zamiast tego kupiłem DJI Osmo Mobile. 😛
23 listopada 2016 r. - 17:30
Dryden - wydanie dla podróżników mówi:
I tak, ciężko pracujesz! Imponujące!
23 listopada 2016 r. - 18:21
Peter Bergström mówi:
Dryden - Traveler's Edition: Jestem pod wrażeniem twojego wideo i muszę się wiele nauczyć w przyszłości, więc wezmę niektóre z twoich filmów w celach informacyjnych. Schludny, zabawny, profesjonalny i edukacyjny. Podoba mi się to. Dzięki za napisanie i udostępnienie Daniel.
23 listopada 2016 r. - 19:14
Matts Torebring mówi:
Masz ambicję jak mało kto, robisz profesjonalne zdjęcia i piszesz jak profesjonaliści. Wpisy merytoryczne jak żadne inne, zaangażowanie, cały czas w biegu, oczywiście, że musi Ci się udać. Naprawdę ci tego żałuję. Mało tego, jak udaje Ci się komentować i odpowiadać na pytania tak jak to robisz? Niewielu się to udaje. Powodzenia!
23 listopada 2016 r. - 20:01
Rico mówi:
Dobry wieczór,
Narciarstwo jest bliskie mojemu sercu, zarówno zjazdowe, jak i biegowe.
Spędziłem dużo czasu w Alpach, ponieważ mam pewne powiązania ze Szwajcarią i systemem narciarskim o nazwie Flims, Laax, Falera. Jeśli kiedykolwiek będziesz w pobliżu, daj mi znać.
Jeśli chodzi o ubrania, staram się unikać masowej produkcji i kupować raczej jakość niż ilość.
Właśnie przeniosłem się na wyższą wysokość w Pico de Europa, aby zobaczyć, co mają do zaoferowania.
Oczywiście, że odniesiesz sukces, czasami musisz tylko trochę poprawić swój biznesplan, a elementy układanki znajdą się na swoim miejscu. Wiesz, że jeśli ktoś zrobi....
Do widzenia!
23 listopada 2016 r. - 22:02
Lena mówi:
Ciężko jest prowadzić bloga podróżniczego, jesteś profesjonalistą! ALE możesz się martwić (zgadując), że Twoi klienci "szczypią Twoje posty", czy mają prawo do swobodnego wykorzystywania zdjęć i postów? Płatna podróż nie może być wystarczającą zapłatą za wykonaną pracę! Może publikowanie na Youtube daje więcej?
W rzeczywistości inne media (kanały telewizyjne, Pod itp.) Są teraz BARDZO zainteresowane blogerami, wiedzą, jak męczące jest szybkie uzyskiwanie unikalnych raportów! Życzę powodzenia w przyszłości!!!
23 listopada 2016 r. - 22:15
Inga Magnusson mówi:
Nowa kariera blogerki podróżniczej brzmi bardzo ekscytująco! Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze!
27 listopada 2016 r. - 8:52
Åke Hammarbäck mówi:
Uwierz w swojego bloga! Myślę, że blogerzy staną się w przyszłości bardziej powszechnym zawodem charakteryzującym nasze życie.
Mam w życiu dużo jazdy na nartach i nie mogę jeszcze przestać, prawdopodobnie będę jeździł tak długo, aż moje ciało tego nie wytrzyma.....
Używam kampera do wycieczek narciarskich, odwiedziłem Hesemdal Vemdalen w zeszłym sezonie zimowym, poszło świetnie!
Na początku marca zjeżdżamy do Zillertal, gdzie znajduje się kemping w pobliżu wyciągu w Myerhofen.
Po prostu to zrób!
27 listopada 2016 r. - 9:46