Ten post został opublikowany we współpracy z Lion Alpin
Jedziemy na narty w Alpy! Wehooo! To będzie dla nas coś zupełnie nowego i bardzo ekscytującego. Jeździliśmy już na nartach, ale dawno i nigdy w Alpach. W styczniu nadszedł czas, aby wyruszyć do Austrii.
Nie pierwszy raz na nartach
Już wcześniej jeździliśmy na nartach. Ja (Helena) nauczyłam się jeździć na nartach, gdy miałam 4 lata, a dorastając spędzałam na nich tydzień każdego roku. Razem z rodziną jeździłam w szwedzkie góry, a także raz do Trysil w Norwegii i raz do Harz w Niemczech.
"Myślałem, że to świetna zabawa, ale z wiekiem inne zainteresowania wzięły górę. Peter jeździł na nartach na stokach w okolicach Sztokholmu, gdy był młodszy, ale prawie wyłącznie na nartach trikowych (krótkich nartach).
Raz też jeździliśmy razem na nartach! Zimą 2008 roku pojechaliśmy do Sälen razem ze wszystkimi pracownikami firmy Petera i jego brata oraz ich rodzinami. Świetna zabawa! I oczywiście z małą próbą. Ale od tego czasu nie jeździliśmy na nartach...

Narciarstwo w Alpach
Teraz, po raz pierwszy, będziemy jeździć na nartach w Alpach, a będzie to w Austria. Rozumiemy, że będzie to coś innego niż szwedzkie góry i nie możemy się doczekać długich stoków, pięknych widoków i miejmy nadzieję pięknego klimatu.
Osobiście martwię się trochę o windy. Jestem przyzwyczajony do wind przyciskowych i kotwicznych, ale zdaję sobie sprawę, że bardziej prawdopodobne jest, że będą to windy kabinowe. To trochę przerażające uczucie, gdy ma się lęk wysokości, ale jest w porządku!
Myślisz o tegorocznych wakacjach na nartach? Dlaczego nie dołączyć do nas? Wybierz się na zimowe wakacje w Alpy i doświadcz prawdziwej zimy! A jeśli byłeś już na nartach w Alpach - daj nam swoje najlepsze wskazówki! Co powinniśmy spakować? O czym powinniśmy pomyśleć?


Camilla mówi:
08 grudnia 2016 r. - 6:57
Lena - dobra dla duszy mówi:
Jazda na nartach w Alpach brzmi wspaniale.
Uściski Lena
08 grudnia 2016 r. - 7:17
Lennart mówi:
Więc musisz być ostrożny!
08 grudnia 2016 r. - 7:21
administrator mówi:
Camilla, jak miło, że również planujesz podróż w Alpy! Dokładnie gdzie powinnaś pojechać, niestety nie możemy doradzić ...
Lena, tak haha. Peter prawdopodobnie nie będzie biały, ponieważ ma limonkowe spodnie narciarskie. Ale ja prawdopodobnie będę całkiem biała ... )
Lennart, to prawdopodobnie prawda!
08 grudnia 2016 r. - 7:32
Anette mówi:
08 grudnia 2016 r. - 8:05
Pani M mówi:
Och, jak cudownie jest pojechać w Alpy! Byłam już we francuskich i włoskich Alpach. Jednak Austria wciąż jest na mojej liście miejsc, do których chcę pojechać. Kolejki linowe są nieco przerażające, jeśli masz lęk wysokości (ja należę do tej grupy), ale pamiętaj, aby patrzeć daleko na horyzont, a nie prosto w dół. Zaletą kolejek linowych jest to, że szybko zabierają Cię wysoko w górę i nie musisz często korzystać z windy. Udanej podróży!
08 grudnia 2016 r. - 8:13
LinizTravel mówi:
08 grudnia 2016 r. - 8:24
Lisa i życie po jasnej stronie mówi:
Ciężko pracuj nad treningiem nóg w ostatnim miesiącu, abyś mógł pokonać dystans.
Będziesz się świetnie bawić - Alpy są niesamowite.
08 grudnia 2016 r. - 8:27
Anette Åhnbrink mówi:
Co za frajda jeździć na nartach! Dużo jeździłem na nartach, ale tylko w szwedzkich górach, fajnie będzie podążać za tobą, dokąd się wybierasz?
08 grudnia 2016 r. - 8:31
administrator mówi:
Anette, tak, mogę sobie wyobrazić, że jest inaczej. Ok, czas zacząć trening nóg! ;
Liniztravel, to nie było tylko to! Będziemy pamiętać o dobrych ubraniach, dzięki!
Anette Åhnbrink, lecimy do Innsbrucka, jeśli dobrze pamiętam, a potem jest ośrodek narciarski o nazwie Skijuwel.
08 grudnia 2016 r. - 8:33
Lanclin-Linnea mówi:
08 grudnia 2016 r. - 8:34
anita wåg agrimanaki mówi:
Podążanie za tobą będzie ekscytujące! Tylko spokojnie na stoku! Ja sam nie jeździłem na nartach od 25 lat. Kiedy byłem mniejszy, jeździłem głównie na nartach biegowych, ale też trochę zjazdowych (niektóre dość duże stoki znajdują się w Hälsingland).
08 grudnia 2016 r. - 8:34
parsknięcie mówi:
08 grudnia 2016 r. - 8:51
Pan Steve mówi:
Dorastałem na nartach biegowych i zjazdowych, ale nigdy nie jeździłem na nartach w Alpach. Fajnie będzie śledzić twoje alpejskie przygody.
08 grudnia 2016 r. - 9:01
Marina mówi:
Cudownie! Trochę zazdroszczę, ale może nie można mieć wszystkiego...;) Na pewno będzie fantastycznie cudownie!!!
08 grudnia 2016 r. - 9:18
Cattis mówi:
Jakie to ekscytujące!:D Ja sama nie stałam na nartach od czasu obozu konfirmacyjnego, kiedy byłam w 8 klasie... od tamtej pory z powodzeniem udaje mi się unikać większości sportów zimowych!:P Jednak z pewnością byłoby to całkiem fajne doświadczenie jeździć na nartach w Alpach... ale prawdopodobnie spakowałabym też swój ogon, żeby urozmaicić sobie jazdę na stoku!;)
08 grudnia 2016 r. - 9:23
Seija Viitamäki-Carlsson mówi:
Jesteśmy alpejską rodziną, spędzającą dużo czasu i pieniędzy na stokach. Dobre narty i buty są koniecznością, a dobre towarzystwo jest absolutną koniecznością. Słońce i dobra nawierzchnia na stokach oraz sprawdzenie najlepszych miejsc do après-ski i jedzenia. Fajnie też z kamperem. Podróżowałem pewnej wiosennej zimy w Badgastein w drodze do Włoch i zakończyłem podróż tygodniem w Verbier w drodze powrotnej. Bardzo ciężki kamper. Miłej podróży i czekam na nowy ekscytujący blog.
08 grudnia 2016 r. - 9:29
Lena mówi:
Wow, będzie fajnie, nie musisz jeździć na nartach w najwyższych miejscach, ponieważ jest tak wiele przytulnych rzeczy do zrobienia w ośrodkach narciarskich ?? Powodzenia ???
08 grudnia 2016 r. - 9:39
Ditte mówi:
Jak miło dla ciebie z Alpami i Austrią.
Wielokrotnie odwiedzałem Alpy i w przeszłości często była to Austria, z Ischgel, St Anton, Bad Gastein, Zell am See, Kaprum i innymi.
Jednak Francja i Włochy stopniowo stają się coraz bardziej popularne, ponieważ zazwyczaj nie ma gondoli, aby dostać się na stoki i można wjechać na nartach.
I tu pojawia się prawdziwa jazda na nartach. Dobrze byłoby mieć szkółkę narciarską, aby ćwiczyć skręty. Dodatkowy trening nóg jest również dobry tutaj w domu. Siła nóg jest potrzebna podczas kilometrowych zjazdów.
Ponieważ jazda na nartach to świetna zabawa!
08 grudnia 2016 r. - 9:42
Koziorożec mówi:
Jeździłem tylko na nartach biegowych i przestałem to robić kilka lat temu, kiedy wysiadły mi plecy.
Ale cieszę się, że mogę podróżować z tobą w mojej wyobraźni! ♥
08 grudnia 2016 r. - 9:47
GlobetrotterElisa mówi:
Ohhh.... Austria to moje ulubione miejsce na narty! Byłam w Gerlos, St Anton, Saalbach, Bad Gastein i Schladming! Minęło już kilka lat odkąd byłam w Alpach. Byłam tam chyba 8 lat z rzędu, ale potem zrezygnowałam z jazdy na snowboardzie... Czuję, że naprawdę chcę tam wkrótce wrócić! Baw się dobrze i ciesz się Alpami. Nie martw się o wyciągi, będzie dobrze!
08 grudnia 2016 r. - 11:30
Elin podróżuje mówi:
Uwielbiam Alpy! Nie byłem w Alpach Austriackich, ale byłem kilka razy w Alpach Francuskich.
.
Największą różnicą jest długość wzniesień, którą czuć w nogach.
Miłej podróży!
08 grudnia 2016 r. - 12:06
Uwagi dotyczące kota mówi:
Zwiedziliśmy Austrię w styczniu, jeździliśmy samochodem między kilkoma różnymi wyciągami. Jednak do Monachium przylecieliśmy samolotem. Uffe jeździł na nartach każdej zimy przez kilka tygodni, a następnie kamper pracował jako valabod. Po podróży do Azji jedziemy do Szwajcarii pod koniec grudnia na narty.
08 grudnia 2016 r. - 13:41
Lina - Świat według AdrenaLina mówi:
Uwielbiam jeździć na nartach w Alpach, co za frajda! Byłem w Livigno we Włoszech i w Wagrain w Austrii. Jak już wiele osób wspomniało, stoki są znacznie dłuższe niż w szwedzkich górach, co jest wspaniałe, ale jeśli od czasu do czasu trzeba odpocząć, polecam plecak z kilkoma fajnymi napojami, które można wypić na stoku (gorące mintu/oboy można polecić, jeśli chcesz spożywać alkohol)... i ubierać się warstwowo, ponieważ w słońcu może być naprawdę gorąco! Można również polecić posiadanie wkładek grzewczych w butach, jeśli masz zmarznięte palce!
08 grudnia 2016 r. - 13:47
Åsa mówi:
Najwyższy czas! Kocham Alpy!
08 grudnia 2016 r. - 15:16
Blog Husis mówi:
Minęło sporo czasu, odkąd moi właściciele stanęli na nartach. Jak sami twierdzą, w przeszłości dużo podróżowali, ale tylko po szwedzkich górach. Ale słoneczne niebo, chrzęszczący śnieg, brak wiatru. To prawie tak dobre, jak ciepły letni dzień, twierdzą właściciele.
08 grudnia 2016 r. - 17:04
BP mówi:
To świetnie, że zamierzasz spróbować jazdy na nartach w Alpach. Nie znam konkretnego obszaru, w którym zamierzasz skończyć. Jeździłem na nartach tylko w St Anton i, jak już wspomniałem, we Francji i Włoszech.
W każdym razie, jeśli pomnożysz największy obszar, na którym byłeś do tej pory, przez około 50, możesz z grubsza obliczyć rozmiar tego, jak wyglądają Alpy. Mam nadzieję, że będziesz miał okazję odwiedzić Innsbruck. Niesamowicie urocza "alpejska wioska".
PS. Weź ze sobą dodatkowe ubezpieczenie podróżne na wypadek zderzenia z kimś;-) DS.
08 grudnia 2016 r. - 17:19
administrator mówi:
Steve, cieszę się, że "idziesz z nami"! To naprawdę jest dla nas przygoda!
Marina, mamy taką nadzieję! W każdym razie będzie to bardzo ekscytujące i zabawne!
Husisblogg, cóż, jeśli jest słonecznie i ładnie, w szwedzkich górach może być fantastycznie. I przypuszczamy, że w Alpach też może być!
08 grudnia 2016 r. - 19:10
Matts Torebring mówi:
Uwielbiam Austrię i stoki narciarskie. Niestety, nie mogę pojechać sam. Nie mam z kim pojechać. Sami mieszkaliśmy w małej wiosce Itter, która znajduje się kilka kilometrów od dużego kurortu Kitzbühel. Byliśmy tam w czasie świąt wielkanocnych w 2007 roku. Było +17 stopni, słonecznie i 2 metry śniegu. Absolutnie cudownie! Powodzenia!
08 grudnia 2016 r. - 19:49
Na całej planszy mówi:
08 grudnia 2016 r. - 19:50
Ann-Charlotte mówi:
08 grudnia 2016 r. - 22:42
Rantamor na siatkówce oka mówi:
Z przyjemnością będę wam towarzyszył...
Bliźniak z Rantamor, który nigdy nie był w Alpach i ledwo wie, gdzie to jest...
08 grudnia 2016 r. - 22:57
administrator mówi:
Matts, +17 stopni i głęboki śnieg brzmi fantastycznie! W styczniu jest oczywiście zimniej, ale i tak liczymy na słońce!
Ann-Charlotte, Kanada brzmi niesamowicie! Ale oczywiście nawet Dalarna jest przytulna! Nie, może nie tak różne pakowanie, a my też otrzymaliśmy tutaj kilka dobrych wskazówek!
09 grudnia 2016 r. - 7:56
Christine - 29°. mówi:
09 grudnia 2016 r. - 9:32
Dryden - wydanie dla podróżników mówi:
09 grudnia 2016 r. - 11:16
administrator mówi:
09 grudnia 2016 r. - 14:48
Inga Magnusson mówi:
Austria to piękny kraj! Byłem tam dwa razy w życiu, dawno temu, ale w większości jest tak samo, z wysokimi górami, małymi, ładnymi, głębokimi jeziorami i miłymi ludźmi. Z pewnością będzie to kolejka linowa. Ja, mając lęk wysokości, uważam, że jest łatwiejsza niż inne rodzaje wyciągów, ponieważ w niej zawsze można zamknąć oczy, gdy jedzie się wysoko. Ale jak powiedziałem, moje doświadczenie jest ograniczone. Byłem w Zell am See na letnich wakacjach i słońce wzeszło bardzo szybko w górach, gdzie był śnieg, więc może to być coś, o czym warto pomyśleć z dobrą ochroną przeciwsłoneczną. Nie czujesz słońca, gdy śnieg wokół ciebie się ochładza. Ale to podstawowa wiedza dla tych, którzy spłaszczają się i podróżują. ;- )) Miłej podróży, kiedy już do niej dojdzie.
09 grudnia 2016 r. - 16:46
Monika mówi:
Ekscytujące:-), byłem wtedy trochę młodszy, ale Włochy, Szwajcaria, Austria, wszystko jest równie miłe. Niemiecki dobrze jest znać, przyjemniej się poruszać i jest się dobrze traktowanym. Jeździłem na nartach w Kandersteg, Lauchernalp, Grindelwald, Wengen, Zermatt, Zell am See, Kaprun, Söll, Brixen, prawdopodobnie więcej. Czasami miałem własny sprzęt, innym razem wypożyczony. Mam takie wspomnienie, kiedy z moją najlepszą przyjaciółką szłyśmy oddać narty do wypożyczalni, a ona popełniła błąd, kilka parszywych rzeczy, no cóż, nie miała najlepszej kontroli i pomyślałam, że tak nie może być. Na szczęście dzięki mojemu ogromnemu urokowi i niemieckiemu udało mi się wyciągnąć ją z tego bez śladu czy cokolwiek to było, na początku byli strasznie źli i powiedzieli, że będą ją drogo kosztować. Zaangażowałem się niesamowicie i byłem potem kompletnie wyczerpany. Myślę, że nawet nie podziękowała, była po prostu zła, że byłem trochę twardy, myślała, że powinna najpierw się wytłumaczyć, tak, czasami trzeba być takim. A trening narciarski jest ważny, zawsze chodziłem na niego przed wyjazdami i wtedy zjeżdżałem i w dół i trochę spokojniej:-), raz skoczyłem z wyciągu krzesełkowego, z którego nie wysiadłem, z tego później zasłynąłem, a poza tym zawsze byłem brany za Norwega, gdy towarzyszył mi jakiś biegnący narciarz, który chciał jechać tym samym wyciągiem. Tak, kilka wspomnień, fajnie będzie usłyszeć, które z nich masz:-)
09 grudnia 2016 r. - 20:09
Eva - Ludzie na ulicy mówi:
10 grudnia 2016 r. - 8:07
administrator mówi:
11 grudnia 2016 r. - 7:08
Elisabeth mówi:
Dla mnie sezon narciarski już się skończył, ale było fajnie, póki trwał! Będziesz się świetnie bawić!
14 grudnia 2016 r. - 20:27