Mokry śnieg na całej planszy jednego dnia i wspaniałe słońce następnego. Dziś znów mamy słońce i właśnie wtedy cieszymy się tym, jak fantastycznie jest mieszkać w marinie. Mieszkanie w łodzi mieszkalnej to nieco inny rodzaj zakwaterowania. Nie chodzi tylko o samą łódź mieszkalną, ale być może przede wszystkim o to, co ją otacza: wodę, łodzie, kaczki i wszystkie inne łodzie mieszkalne.
Widok z łodzi mieszkalnej
Mamy w sumie 19 okien w łodzi mieszkalnej, więc naprawdę mamy widoki we wszystkich kierunkach. W głębi lądu patrzymy w kierunku Västra skogen w Solna, a następnie oczywiście widzimy marinę i cztery mola. Przy dwóch z nich znajdują się łodzie mieszkalne, od Aquavillas (pływające wille) o różnych rozmiarach po Villa Voyager (podłużne małe pływające domy) i różnego rodzaju łodzie mieszkalne.
Po drugiej stronie mamy widok na Plaża Hornsberg na Kungsholmen w Sztokholmie. W ładne dni trochę trudno jest pozostać pełnym!
Kompania kaczek
W niektórych porach roku mamy tu łabędzie, a także mamy czapla którzy lubią stać i filozofować w dokach. Ci, którzy tu przesiadują większość są kaczki. Gromadzą się w duże stada lub pływają w parach. Są tu o każdej porze roku, ale zimą jest ich prawdopodobnie najwięcej.
Ponieważ żyjemy w Przystań wolna od lodu (no, prawie) wydaje się, że wszyscy decydują się spędzić zimę właśnie tutaj. Zwykle zbierają się w duże skupiska i przesiadują wszędzie tam, gdzie jest krawędź lodu, na której mogą stanąć. Czy tam gdzie mieszkasz są jakieś zwierzęta?
Lennart mówi:
Rzeczywiście, inne i ładne zakwaterowanie!
26 lutego 2017 r. - 7:34
administrator mówi:
Naprawdę nam się podoba! Trudno sobie teraz wyobrazić coś innego 😉 .
26 lutego 2017 r. - 12:52
Pan Steve mówi:
To bardzo wyjątkowe i piękne środowisko, w którym żyjesz. Podoba mi się, że przystań jest zawsze dobrze zorganizowana.
Czy nie jest miło mieć zwierzęta w pobliżu? W Getingstorp regularnie odwiedzają nas łosie, jelenie, lisy, zające, wiewiórki i oczywiście wiele różnych ptaków. Jeśli mamy szczęście, w miesiącach letnich dołącza do nas jeż. Następnie widzimy ślady innych zwierząt, które nie lubią pokazywać się w ciągu dnia.
26 lutego 2017 r. - 8:04
administrator mówi:
Wspaniałe ze wszystkimi zwierzętami, które masz w pobliżu !!! Możesz spróbować uchwycić je na zdjęciach i zrobić raport o dzikiej przyrodzie?
26 lutego 2017 r. - 12:48
Lena - dobra dla duszy mówi:
Naprawdę fantastyczne środowisko życia! Ojej, jak cudownie. Z wyjątkiem kołysania 🙂 Prawdopodobnie ciągle czułbym się chory.
Mam mały strumień w parku obok mojego miejsca zamieszkania. Jest też pełen kaczek.
Uściski Lena
26 lutego 2017 r. - 8:08
administrator mówi:
Zwykle porusza się bardzo nieznacznie, ale gdy wieje wiatr, może się lekko kołysać ?
26 lutego 2017 r. - 12:49
Kamper Helge mówi:
Fantastyczne otoczenie, zwłaszcza gdy słońce mieni się na brzegu wody lub na lodzie. Niestety na zachodnim wybrzeżu nie mamy zbyt wielu tego typu miejsc noclegowych, ale mamy za to mnóstwo mew.
26 lutego 2017 r. - 8:42
administrator mówi:
Słońce zawsze robi dużą różnicę! ?
26 lutego 2017 r. - 12:49
Matts Torebring mówi:
Ludzie zawsze szukali miejsc do życia jak najbliżej wody. Ty poszedłeś o krok dalej. Mieszkasz w wodzie. Błąd! Ty mieszkasz na wodzie. Zazwyczaj wszystkie widoki z wodą są piękne, w tym Twój.
26 lutego 2017 r. - 8:52
administrator mówi:
Zgadzam się, widoki z wodą są często piękne!
26 lutego 2017 r. - 12:50
Elin podróżuje mówi:
Podoba mi się, że mieszkasz na łodzi mieszkalnej! Też bym tak chciała.
19 okien, wow! 🙂
Piękne zdjęcia, ostatnie z kaczkami bardzo mi się podoba!
26 lutego 2017 r. - 10:07
administrator mówi:
Uwielbiamy też mieszkać na łodzi mieszkalnej ? Po przeprowadzce tutaj trudno wyobrazić sobie coś innego?
26 lutego 2017 r. - 12:50
Marina mówi:
Naprawdę masz inne i fajne zakwaterowanie!
26 lutego 2017 r. - 10:11
administrator mówi:
Nie myślisz o tym codziennie, ale tak naprawdę nie jest to takie powszechne 😉.
26 lutego 2017 r. - 12:53
Ama de casa mówi:
Przytulnie z kaczkami! 🙂
Tutaj mamy szare wróble skaczące po tarasie. Trochę to zabawne. Od czasu do czasu lądują gołębie, ale odganiam je, gdy je widzę.
Kilka tygodni temu za drzwiami stał karaluch. Nie tak zabawny... Na szczęście (?) leżał z nogami w powietrzu 🙂 🙂 🙂
Mówiłem to już wcześniej i powtórzę jeszcze raz - mieszkasz tak fantastycznie ładnie! 🙂
26 lutego 2017 r. - 10:11
administrator mówi:
Szare wróble są miłe, ale mogę się obejść bez karaluchów...
26 lutego 2017 r. - 12:50
Koziorożec mówi:
Fantastycznie! Co za widok 😀 nie może się z tym równać. Człowieka na pewno ciągnie do wody. I pomyślałabym, że bujanie byłoby fajne usypiające 😉 Fajne zdjęcia ptaków, szczególnie ostatnie 😀.
Ponieważ mieszkam dość blisko jeziora Vänern, widuję wiele ptaków. Czasami zając biegnie bardzo szybko w parku mieszkalnym. Jest tu też mnóstwo psów. Na mojej klatce schodowej jest tylko jeden, ale czasami brzmi jak dziesięć.
Niedzielny uścisk Skyline!
26 lutego 2017 r. - 10:25
administrator mówi:
Tak, myślę, że to całkiem przyjemne, kiedy delikatnie kołysze, a potem dobrze zasypiasz ?
26 lutego 2017 r. - 12:51
Lena mówi:
Niesamowicie piękne zakwaterowanie, świetne bez lodu, dzięki czemu można czasami łowić ryby do użytku domowego? Czy płacisz również "podatek od łodzi mieszkalnej"? To znaczy odpowiednik tego, który my, mieszkańcy willi, płacimy corocznie "podatek od nieruchomości zarówno państwowy, jak i komunalny".
26 lutego 2017 r. - 10:51
administrator mówi:
Według Szwedzkiego Urzędu Skarbowego jesteśmy "małymi domami na niezamieszkanej ziemi", więc tak, płacimy podatek od nieruchomości. Raz próbowaliśmy łowić ryby, ale nic nam nie brało. Ale widzieliśmy kilka innych osób łowiących tu ryby, które również miały branie!
26 lutego 2017 r. - 12:51
Emma, słońce jak słońce? mówi:
Roześmiałem się, gdy powiedziałeś, że to twój grill na dziobie. Odruchowo pomyślałem, że to jakaś łódź myśliwska z karabinami maszynowymi na dziobie! Prawdopodobnie to lekko militarny ton sprawił, że pomyślałem w ten sposób, prawdopodobnie światło również płata mi figle.
Jak często trzeba wyjmować łódź z wody? Czy można konserwować kadłub nurkując?
26 lutego 2017 r. - 10:57
administrator mówi:
Haha, dobrą obroną byłoby posiadanie karabinu maszynowego na dziobie...! ? Powinniśmy go podnosić co około siedem lat, a ostatni raz był podniesiony w 2014 roku.
26 lutego 2017 r. - 12:52
Ditte mówi:
Z pewnością pysznie jest mieszkać nad wodą, a ty mieszkasz nad jeziorem i bardzo pięknymi widokami dookoła. Miło jest tak uważnie śledzić zmieniające się pory roku... Uśmiecham się, gdy widzę domy na wzgórzu w Solnej, ponieważ mieszkałem tam przez kilka lat, a wtedy marina była w powijakach.
Bardzo podobają mi się prawdziwe łodzie mieszkalne, niezależnie od tego, czy są ruchome, czy nie, ale mam trudności z wodnymi willami, które wyglądają dla mnie jak pudełka.
Mieszkamy trochę wyżej w domu na nabrzeżu, ale mamy 15 okien, więc widzimy wodę i nadal czujemy się blisko, ale oczywiście mamy solidny grunt pod nogami. Dużo żeglowaliśmy, więc lubimy życie na łodzi.
Mamy ptaki morskie na zewnątrz, a Saltsjön jest tutaj zwykle wolny od lodu, więc jest ich mnóstwo o każdej porze roku, a ich swobodną przyjemnością jest wydostawanie się i wchodzenie przez śluzę. Od czasu do czasu może przelecieć czapla, a nawet orzeł morski (z Fjäderholmarna). Z przyjemnością eksportuję jednak mewy.
Naprawdę ładne zdjęcia, a widok nigdy nie jest nudny ani monotonny.
26 lutego 2017 r. - 11:10
administrator mówi:
Mieszkałeś tam? W takim razie rozumiem, że czujesz się trochę jak w domu 😉 Rozumiem też, że wtedy w marinie wyglądało to zupełnie inaczej!!!!
26 lutego 2017 r. - 12:46
LinizTravel mówi:
Naprawdę inne! Ale piękne zdjęcia! Miłej niedzieli uściski
26 lutego 2017 r. - 11:29
administrator mówi:
Dziękuję bardzo! 🙂
26 lutego 2017 r. - 12:47
Podróże Renate mówi:
Jakie to przytulne i miłe! Zdecydowanie mogę sobie wyobrazić życie na łodzi mieszkalnej 🙂 Fajnie byłoby mieć dom, który można transportować w zależności od tego, gdzie chcesz mieszkać! Przed domem, w którym mieszkam, nie ma zbyt wielu kaczek, ale od czasu do czasu pojawiają się łosie 😉.
26 lutego 2017 r. - 12:09
administrator mówi:
Łosie są jeszcze bardziej egzotyczne! 🙂 Nie możemy prowadzić naszej łodzi mieszkalnej, ale oczywiście możemy ją odholować w nowe miejsce, jeśli chcemy 😉.
26 lutego 2017 r. - 12:48
Rico mówi:
Zwierząt jest mnóstwo i tak było przez całą moją podróż. Większość z nich to czworonożni pupile... no wiesz, psy. Właśnie dzisiaj kilka z nich bawi się, polując / bawiąc się z gołębiami, które sprzątają ostatnie okruchy chleba z wczorajszych wydarzeń, które miały miejsce w kamperach na parkingu w SanRemo.
W zeszłym tygodniu miałem trzy papugi jako widok, wisiały ładnie w klatkach przed samochodem sąsiada i były całkiem kojące, aby usiąść i patrzeć?
Samochody kempingowe i zwierzęta to dla wielu osób oczywiste połączenie.
Życzę również miłego niedzielnego popołudnia
26 lutego 2017 r. - 13:32
Helen mówi:
Psy są popularne w kamperach. Czasami czuliśmy się "nietypowo" nie mając psa w kamperze, haha. Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku? Fajnie jest śledzić Twoją podróż 🙂
26 lutego 2017 r. - 13:52
Rico mówi:
Zgoda, czujesz się trochę "nietypowo".
Wszystko jest?
Dziękuję, ? to rozgrzewające, jak wiesz, że wahałem się napisać ....? To szalone, jak szybko to minęło, ale nowe plany są w toku?
26 lutego 2017 r. - 14:17
Helen mówi:
Nasza podróż również minęła tak szybko, że wydaje się ... podczas gdy w pewnym sensie była długa. Czas to zabawne zjawisko 😉 Jakie są plany na przyszłość? *Ciekawe*
26 lutego 2017 r. - 17:03
Aila mówi:
Takie życie wydaje się wspaniałe. Zawsze marzyłem o życiu na łodzi. Dziękujemy za umożliwienie nam zobaczenia Twojego domu i otoczenia.
26 lutego 2017 r. - 13:39
Helen mówi:
Prawie nie myślałem o życiu na łodzi, zanim się tu przeprowadziliśmy, ale teraz trudno mi sobie wyobrazić coś innego 😉.
26 lutego 2017 r. - 13:55
Blog Husis mówi:
Wspaniałe zdjęcia i wydaje się, że również wspaniałe zakwaterowanie! Moi właściciele zawsze starają się zabrać mnie jak najbliżej morza i prawie chodzę tylko tam, gdzie jest woda. Tak więc z twoim zakwaterowaniem i WOLNOŚCIĄ, czy może być lepiej...? Życzę udanej niedzieli
26 lutego 2017 r. - 14:18
Helen mówi:
Robimy to samo, gdy wyjeżdżamy kamperem - kierujemy się w stronę wody! Mimo że w domu mieszkamy nad wodą 😉
26 lutego 2017 r. - 17:04
Lena w Walii mówi:
Słyszałem o dużych zmianach pogody w Szwecji w ciągu ostatnich kilku dni.
Naprawdę pięknie mieszkasz!
Życzę miłego niedzielnego wieczoru!
26 lutego 2017 r. - 17:32
Helen mówi:
Jak zwykle ważne jest, aby docenić dobrą pogodę, ponieważ nigdy nie wiadomo, jak długo to potrwa 😉.
27 lutego 2017 r. - 6:02
BP mówi:
Fantastyczne widoki z pięknej łodzi mieszkalnej - i to przez cały rok. Biorąc pod uwagę szeroką gamę zwierząt w okolicy, nie będziesz musiał mieć zwierząt domowych;-)
Można tu spotkać jelenie i zające o bardzo długich nogach, a także ptaki, takie jak kosy, jaskółki, sroki i okazjonalne mewy. Psy, które chodzą na smyczy i spacerują ze swoimi właścicielami, a właściwie oznakowany kot, który lubi chodzić po dziedzińcu. Innymi słowy - pozbywamy się również zwierząt domowych;-)
PS. Znak podgrzewacza nerek w końcu się pojawił. DS.
26 lutego 2017 r. - 17:41
Helen mówi:
Sztokholm wygląda jak zoo ... I to trochę szczęście, że nie musimy mieć zwierząt domowych. Lubię zwierzęta, ale to trochę nieporządne, kiedy cały czas podróżujesz. Natychmiast sprawdzę podgrzewacz do nerek 😉.
26 lutego 2017 r. - 19:14
Na całej planszy mówi:
Mieszka się naprawdę przyjemnie! Woda wokół ciebie jest cudownie kojąca (przez większość czasu).
Uściski
26 lutego 2017 r. - 18:12
Helen mówi:
Woda też może być dramatyczna 😉 Ale zgadzam się, woda jest dobra dla duszy!
26 lutego 2017 r. - 19:15
Anki mówi:
Naprawdę żyjesz absolutnie fantastycznie - i masz też miłe towarzystwo 🙂 Mamy ptasi stół za oknem kuchni i miło jest usiąść i obserwować wszystkich różnych gości. Oprócz ptaków często odwiedzają nas daniele i sarny... i oczywiście widzimy też ślady innych zwierząt ....
26 lutego 2017 r. - 19:58
Helen mówi:
Daniel brzmi trochę egzotycznie! A ptaki są zawsze miłe 🙂 .
26 lutego 2017 r. - 21:00
pistolet mówi:
Naprawdę inne zakwaterowanie, ale ładne. Co za widok!
Zdjęcia, które zrobiłeś są bardzo ładne. Jak się mieszka na wsi, 100 metrów od morza, to zwierząt tu nie brakuje:)....
pistolet
26 lutego 2017 r. - 20:48
Helen mówi:
Cieszę się, że podobają Ci się nasze zdjęcia! Widok jest wdzięczny do fotografowania, jeśli tak mówisz 😉 Rozumiem, że masz dziką przyrodę tak blisko do pracy!
26 lutego 2017 r. - 21:01
Deciree mówi:
Mieszkasz w naprawdę pięknym miejscu 🙂
26 lutego 2017 r. - 21:00
Pani Anne-Marie mówi:
Ekscytujące środowisko życia. Nieźle z 19 oknami. 🙂
Uważam, że różne rodzaje mieszkań są interesujące, a łódź mieszkalna jest zdecydowanie jednym z nich.
Fajnie też z kaczkami.
27 lutego 2017 r. - 6:06
Inga Magnusson mówi:
Cieszę się, że nadal podoba ci się życie na łodzi mieszkalnej. Myślałem, że ci się znudzi, bo jesteś przyzwyczajony do mieszkania w ładnym apartamencie. Mój syn mieszkał przez rok w mieszkaniu studenckim w Västra Skogen, więc byliśmy tam kilka razy. Następnie przez kilka lat mieszkał przy Igeldammsgatan na Kungsholmen, było to jego pierwsze mieszkanie, a potem wszystko kręciło się wokół półwyspu, aż do Vasastan. Pod koniec marca będę w Sztokholmie przez tydzień i będę miał sporo wolnego czasu. Mam ambicję, aby spróbować przejść się do Twojej mariny i sprawdzić sytuację, zobaczyć, czy uda mi się odkryć Twoją łódź. Jest trochę wyjątkowa, więc powinno to być możliwe. Miłego dnia!
27 lutego 2017 r. - 18:28
Beppan mówi:
To wygląda tak przyjemnie żyć w ten sposób. O ile są niezbędne udogodnienia, takie jak bieżąca ciepła i zimna woda oraz toaleta ....
Wiele lat temu zatrzymaliśmy się na łodzi mieszkalnej na jeziorze Dal w Srinagarze w Indiach - Dolinie Kaszmiru na kilka dni. Mieliśmy dom w roku, który spędziliśmy tam i w Pakistanie, ale musieliśmy spróbować życia na łodzi. Ciekawe i wygodne - nie musieliśmy gotować, sprzątać ani nic innego, po prostu cieszyć się.
28 lutego 2017 r. - 10:28
Christine - 29°. mówi:
Piękne zakwaterowanie. 🙂
01 marca 2017 r. - 5:16