Menu Zamknij

Naucz się nurkować - dołącz do Petera na kursie!

Reklama

Jak właściwie nauczyć się nurkować? Peter wykonał małe nurkowanie testowe na Targi Wilderness kilka tygodni temu i od razu się wciągnął. Chciał spróbować jeszcze raz! Zarezerwował kurs na targach i zabrał ze sobą podręczniki i filmy. Kurs rozpoczął się w zeszły piątek, a ten weekend to dwa intensywne dni nurkowania. "Dołącz" do Petera na kursie nurkowania!

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Co zrobić, jeśli chcesz nauczyć się nurkować?

Peter zarezerwował kurs nurkowania w Fantasea Diving, która organizuje zarówno kursy nurkowania, jak i wycieczki nurkowe, a także ma sklep ze sprzętem do nurkowania w St Eriksplan w Sztokholmie. Jeśli ktoś zastanawia się nad ceną, musieliśmy zapłacić 2400 SEK na Wilderness Fair, ale nie wiem, czy są inne ceny w normalnych przypadkach. Obejmowało to materiały szkoleniowe i pierwsze dwa dni kursu.

Aby uzyskać licencję nurkową, należy również dodać dwa dni nurkowania na świeżym powietrzu, co nie jest wliczone w cenę. Ponadto należy nabyć "sprzęt osobisty", tj. fajkę, cyklop i płetwy.

Lära sig dyka
Dużo sprzętu do noszenia

Pierwszy dzień kursu nurkowania

Kurs rozpoczął się w zeszły piątek o godzinie 16:00 po południu, a grupa zebrała się w sklepie Fantasea w St Eriksplan. Było dziewięciu chętnych uczestników, którzy chcieli nauczyć się nurkować - od chłopca w piątej klasie i młodzieży w szkole średniej po panów w wieku Petera.

To był intensywny początek! Zaczęli od teorii w sali (pierwsze rozdziały książki), a następnie udali się do Tibblebadet w Täby i wykonali pierwsze nurkowanie. Wiele różnych ćwiczeń! Musisz nauczyć się schodzić i wynurzać w odpowiednim tempie, sygnalizować instruktorowi znakami, czy wszystko idzie dobrze, czy musisz się wynurzyć, być w stanie założyć i zdjąć sprzęt pod wodą i tak dalej, i tak dalej ...

Jak poszło? Poszło dobrze, z wyjątkiem tego, że Peter miał problem z ciśnieniem. Jego uszy pękały i trzeszczały, a po powrocie do domu (o wpół do pierwszej w nocy!) wciąż miał zakryte uszy...

Lära sig dyka
Jeden z instruktorów i Peter

Drugi dzień kursu nurkowania

Wczoraj odbył się drugi dzień kursu. Uczestnicy zebrali się w środku dnia, a następnie uczyli się teorii (i zdawali testy) do godziny 18:00, kiedy to nadszedł czas, aby udać się na basen w Tibble. A teraz przyszedłem jako fotograf. Ekscytujące!

Lära sig dyka
Najwyraźniej nazywają to miejsce "Tibblerevet".

Jeszcze więcej teorii w basenie na temat tego, jak zanurzać się w odpowiednim tempie, jak sygnalizować, co robić, gdy nie ma się powietrza i Bóg wie co jeszcze. Potem przyszedł czas na "upokarzającą paradę płetwonurków", czy jak to tam nazywali - kiedy uczestnicy na lądzie ćwiczyli powolne wynurzanie na wydechu...

Lära sig dyka
To nie jest pływanie artystyczne

Wreszcie nadszedł czas na założenie sprzętu! W parach każdy pomagał sprawdzić, czy sprzęt działa prawidłowo. A potem żabi skok do wody! Potem zrobiło się trochę nudno jak fotograf bez podwodnego aparatu, że tak powiem. Prawdopodobnie uczestnicy mieli więcej zabawy pod wodą...!

To była znowu późna noc, ale teraz Peter przeszedł pierwszy poważny krok w kierunku licencji nurkowej. Teraz pozostaje "tylko" dokończyć nurkowanie w plenerze!

Lära sig dyka
Kilka kroków i wiele do rozważenia

Czy masz licencję nurkową lub kiedykolwiek próbowałeś nurkować? Czy chciałbyś spróbować?

Zapisz się do naszego newslettera