Menu Zamknij

Nowy GPS w kamperze - i wciąż problemy

Reklama

W połowie lata wyruszyliśmy kamperem w kierunku Polski i Czech. Jak nam poszło? Czy rozwiązaliśmy wszystkie problemy po odzyskiwanie na autostradzie oraz nowe błędy które miały miejsce po wizycie w warsztacie? Nie, raczej nie. To wyścig z czasem, aby campervan był gotowy do wyjazdu - ale tak jest musi W drogę! Dzisiaj mamy przynajmniej nowy GPS w kamperze.

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Dwie usterki naprawione - pozostały jeszcze dwie

Po pierwszej (trwającej 7 miesięcy!) wizycie w warsztacie zabraliśmy kampera do innego warsztatu, warsztatu Iveco. W tym warsztacie naprawili dwie usterki: naprawili lampkę ostrzegawczą, która świeciła się w związku z poduszką powietrzną, którą uruchomiła inspekcja, i naprawili złącze wrzeciona, które było zepsute.

Pozostałe dwie usterki (brak ładowania akumulatora rozruchowego przez akumulatory w części dziennej i niedziałająca kamera cofania) były zbyt skomplikowane, więc nie chcieli ich naprawiać...

Peter sprawdził dziś akumulatory w przyczepie i znalazł bezpiecznik, który może być przepalony, ale nie sądzimy, by to rozwiązało wszystkie problemy. Co teraz zrobimy? Tak naprawdę nie wiemy. Dostaliśmy numer telefonu do warsztatu zajmującego się naprawami kamperów, ale pytanie brzmi, czy zdążą naprawić problemy przed połową lata... Podejrzewamy też, że będzie to niestety długotrwały proces z firmą ubezpieczeniową.

Bodelsbatteri husbil

Nowy GPS w kamperze

Jedną rzeczą, którą naprawiliśmy, jest nowy GPS! Nasz poprzedni GPS miał wiele lat i nie obsługiwał współrzędnych (uwzględniał tylko adresy ulic). To był najwyższy czas na nowy! Nabyliśmy GPS od Garmin (Camper 660 LMT-D), który kupiliśmy w Elgiganten. Ten GPS zawiera między innymi 9000 adresów kempingów w Europie. Mamy nadzieję, że będzie dobrze!

Ny GPS i husbilen
Nowy GPS w kamperze!

Zapisz się do naszego newslettera