Sobota i gościnny blog z Elisabeth Haug
Sobota rano. O 9.00 jesteśmy gotowi zgodnie z planem, spotykamy Magnusa i Terese na stacji benzynowej i rozpoczynamy naszą podróż. Płynie dobrze, jemy lunch w Ödeshög i przejechaliśmy około 29 mil. Jedziemy dalej w dół do Helsingborga. Wsiadamy na prom Helsingborg-Helsingör i zatrzymujemy się na kempingu Nivå, na południe od Helsingör. 62 mil tego dnia.
Spis treści
Przez Danię i Niemcy
Niedziela, podróż przez Danię, prom Rödby-Puttgarden i jazda w kierunku Hamburg. Z doświadczenia wiemy, że w okolicach Hamburga zwykle jest kolejka, więc naszym celem na ten dzień było przejechanie obok, byłoby miło obudzić się i wiedzieć, że jesteśmy na południe od Hamburga. To przeszło najśmielsze oczekiwania.
Pojechaliśmy dalej, nie narażając się na kolejki i zatrzymaliśmy się na noc na parkingu Solebadstrasse w Bad Salzdetfurth, na południe od Hanower. To było milę od A7, w najdłuższym zespole, jak sądzę, bez toalety lub tak, ale duże miejsca i elektryczność. Koszt 5 euro, a następnie 1 euro za 6 godzin energii elektrycznej. To jest przystępne.
Legoland w Niemczech
W poniedziałek pojechaliśmy do Legolandu w Ulm w Niemczech. Poszło powyżej oczekiwań, fajne dzieciaki w obu samochodach i trochę kolejek. Staliśmy godzinę, ale mogło być gorzej. Zameldowaliśmy się i byliśmy gotowi przed kolacją, a wieczór był bardzo przytulny. Za wstęp dla dwóch osób dorosłych i jednego dziecka oraz dwie noce na kempingu impreza kosztowała 190 euro.
Wtorek w Legolandzie był świetny. Było wiele karuzel i Eliasowi udało się zdobyć prawo jazdy. Rzecz w tym, że lekcja była po niemiecku, a potem Elias dostał kartkę obok siebie, którą musiał przeczytać po szwedzku. Nie zaczął jeszcze pierwszej klasy, ale to dobrze, że umie czytać. W każdym razie był szczęśliwy i zadowolony.
Zatrzymaliśmy się w Legolandzie w środę rano i mocno jeździliśmy na karuzelach. Zaletą porannych zabaw jest to, że dzieci są szczęśliwe w samochodzie podczas następnej długiej sesji. Z Legolandu udaliśmy się na fantastyczny kemping w Austrii.
Strona nieruchomości Jausenstation Schauphof
Tutaj stoisz za darmo, jeśli jesz w restauracji (3 euro za prąd). Gospodarze byli bardzo mili. Pan był bardzo rozmowny i chętnie dzielił się swoim życiem. Przez 40 lat był policjantem alpejskim i ochroniarzem Helmuta Kohla, a także rządu austriackiego. Pokazywał zdjęcia i był z tego bardzo dumny. Kiedy przeszedł na emeryturę, postanowił zostać rolnikiem i otworzyć mały pensjonat.
W restauracji były owce i krowy, pies o imieniu Marlene leżał pod naszym stołem i zjadał resztki. Alpy, sznycel, dobre piwo i dobrzy przyjaciele, trudno to przebić 🙂 Rano wstali i otworzyli, abyśmy mogli skorzystać z toalet, zanim wyruszymy dalej. Zatrzymamy się tu ponownie!
Z Austrii do Chorwacji
Jaaaa, upał jest tutaj i my też 🙂 Zapomniałem JAK jest gorąco, wysiadłem z samochodu i doznałem małego szoku. Jest tak gorąco. Trochę czasu zajmuje mi przyzwyczajenie się do tego, ale zawsze się udaje. Jechaliśmy z Austrii i celem był Pag, ale nie spodziewaliśmy się, że zjedziemy w jeden dzień. Poszło tak gładko, że pojechaliśmy dalej. Dotarliśmy na miejsce około ósmej, zabraliśmy wszystko, a potem musieliśmy się już tylko cieszyć.
Skończyliśmy na drodze w Słowenii, która była najkrótsza, ale to była też jedyna dobra rzecz. Zajęło to dużo czasu i nie było zbyt dobre. Ale kiedy dotarliśmy do Chorwacji, drogi były świetne.
Podsumowanie biegu
- SobotaÅkersberga - Nivå w Danii = 61,5 mil
- NiedzielaNivå, Dania - Salzdetfurth 55 mil
- PoniedziałekSalzdetfurt - Legoland 50 mil
- ŚrodaLegoland - Flachau, Austria 33 mile
- CzwartekFlachau - Novalja, Pag 44 mile
Åkersberga - Pag, Chorwacja = 243,5 mil. Bieg trwał 5 dni, ale jeden dzień stał w miejscu, więc łącznie od soboty do czwartku.
Przyjazd do Chorwacji
Tak, pierwszy etap został zakończony. Przejechaliśmy przez 5 krajów i mieliśmy 4 przystanki w drodze w dół. Teraz siedzimy na kempingu Strasko o 24.00. Jest 24 stopnie i dobrze, że zrobiło się trochę chłodniej. Podróż rozpoczęła się tak dobrze, jak to tylko możliwe. Podróżujemy z dobrymi przyjaciółmi, rodziną Mattinsonów i świetnie się razem bawimy. Dzieci bawią się, cieszą i mają wolne życie. Słysząc dzieci: mamo, w którym kraju będziemy dziś spać? Cóż, to będzie świetna zabawa. 🙂
Elias uczy się języków, radzi sobie z sytuacjami i staje się niezwykle światowy. Spędzanie razem 24 godzin dziennie jest absolutnie cudowne, to nagroda po roku pracy i planowania. Do zobaczenia w przyszłym tygodniu. Następnie podróżowaliśmy po wyspie i opowiemy o miejscach wycieczek itp. 🙂
Przegapiłeś ostatni post o podróży? Przeczytaj Idziemy!
Pan Frank Olsen mówi:
To brzmi jak świetny początek wakacji? Ciesz się wakacjami i witaj w Grecji, kiedy tam dotrzesz. Ale w drodze w dół polecam Mostar i Blagaj w Bośni, wybrzeże Albanii na południe od Durres i Camping PaEmer oraz okolice Jeziora Ochrydzkiego w Macedonii (FYROM). Udanej podróży!
08 lipca 2017 r. - 7:06
Elisabeth mówi:
Dziękuję bardzo za wszystkie wskazówki Frank. Prawdopodobnie w końcu się odezwę, jeśli wszystko pójdzie dobrze? Dobrze jest otrzymywać wskazówki od innych 🙂.
Masz teraz ze sobą kampera czy przyleciałeś?
Teraz bardzo dobrze się tu bawimy i powoli, ale pewnie schodzimy 🙂 .
08 lipca 2017 r. - 12:51
Pan Frank Olsen mówi:
Eisabeth, oczywiście, że tak ? I mam wiele wskazówek! Teraz sprzedaliśmy kampera, koncentrujemy się na wynajmie apartamentów wakacyjnych. Ale mamy tu samochód, którym przyjechaliśmy na początku maja. Może wrócimy nim do Norwegii, a może polecimy, zobaczymy.
08 lipca 2017 r. - 13:41
Ama de casa mówi:
Gratulacje dla Elisas, która zdobyła prawo jazdy! I tym z Was, którzy mają teraz dodatkowego kierowcę na wycieczce 😉.
Trzymaj się!
08 lipca 2017 r. - 9:23
Elisabeth mówi:
To dobrze, prawda? Jest bardzo szczęśliwy.
08 lipca 2017 r. - 12:48
Monika mówi:
Brzmi jak najlepsze, njuuuut!!! Uściski Monika
08 lipca 2017 r. - 10:33
Pan Nils-Åke Hansson mówi:
Udanej podróży.
08 lipca 2017 r. - 11:31
Ruth w Wirginii mówi:
Pierwszą rzeczą, którą zauważyłem, było to, że wszyscy zdjęli buty.
zjeść kolację na świeżym powietrzu. "Prawdopodobnie tylko Szwedzi są
tak uważają na swoje podłogi", pomyślałem. To naprawdę wygląda zabawnie,
przynajmniej dla mnie. 🙂
Fajnie jest podróżować razem z dziećmi w mniej lub bardziej ...
w tej samej grupie wiekowej. Wygląda na to, że do tej pory świetnie się bawiłeś...
będzie.
08 lipca 2017 r. - 13:15
Mario mówi:
Wygląda na to, że wszystko idzie gładko... trzymaj się kapelusza, bo ten weekend będzie jak dotąd najcieplejszy w roku?
Odezwę się, gdy zaczniesz zbliżać się do mojej okolicy.
08 lipca 2017 r. - 13:24
BP mówi:
Naprawdę "poszedłeś na całość" i przeszedłeś długą drogę. Bardzo ładne zdjęcia, które pokazują, gdzie byłeś. Och, sznycel jest nieco większy niż te, które można dostać tutaj, jeśli tak mówisz;-)
08 lipca 2017 r. - 21:34
Anonimowy mówi:
Tak, zdecydowaliśmy się na długą trasę w upale. Poszło dobrze?
Tak, sznycel był duży i smaczny???
09 lipca 2017 r. - 10:05