Christoffer Björkwall mieszka w Malmö ze swoją dziewczyną i pracuje jako programista stron internetowych. Jak dotąd jego życie nie brzmi jak coś niezwykłego, ale poczekaj, aż usłyszysz o jego hobby. Kiedy Christoffer ma wolne, nie wyjeżdża na Wyspy Kanaryjskie - jedzie do USA, aby ścigać tornada!
Przyszły rok będzie jego ósmym sezonem w pogoni za burzami. Dziś z dumą prezentujemy nasz pierwszy wywiad z pogromcą burz. Więcej informacji można znaleźć na stronie samego Christophera. StormChasingUSA.
Spis treści
Czy możesz opowiedzieć nam trochę o sobie?
Pochodzę ze Sztokholmu, ale od dwóch lat mieszkam w Malmö z moją partnerką Charlotte. Przez długi czas podróżowałem po świecie jako cyfrowy nomada i pracowałem jako programista stron internetowych, ale teraz zacząłem coraz bardziej osiedlać się w Szwecji.
Uwielbiam podróżować, przeżywać przygody i próbować nowych doświadczeń. Tej jesieni na przykład skakałem ze spadochronem, latałem helikopterem i, co chyba najfajniejsze, próbowałem akrobacji (latanie pętlami itp. samolotami).
Kiedy zdałeś sobie sprawę, że chcesz polować na burze? Jak zaczęło się twoje zainteresowanie?
Byłem studentem na wymianie w Kansas w latach 2003/2004 i tam słyszałem, jak moi amerykańscy przyjaciele opowiadali jedną historię bardziej spektakularną od drugiej o tym, co widzieli i czego doświadczyli podczas burz i wybuchów tornad. Bardzo mnie to zaciekawiło i kilka lat później zobaczyłem na Youtube klip przedstawiający tornado, a potem uzależniłem się i oglądałem coraz więcej. Wkrótce potem zarezerwowałem swoją pierwszą wyprawę w pogoni za burzą!
Gdzie polujesz na burze? Jakie są najlepsze miejsca?
Tylko w USA można naprawdę ścigać burze, z dużą szansą na zobaczenie tornad i spektakularnych burz. W Stanach Zjednoczonych jeździ się po tak zwanej "alei tornad", czyli obszarze rozciągającym się od Teksasu do Dakoty Południowej i od Kolorado do Missouri. Najczęściej jesteśmy w Teksasie, Oklahomie i Kansas.
Jak zaplanować wyprawę w poszukiwaniu burz? Skąd wiesz, kiedy nadszedł czas, aby wyruszyć?
Istnieje około piętnastu różnych firm, które organizują wyprawy w poszukiwaniu burz. Większość z nich to małe firmy, które zabierają tylko 4-6 pasażerów tygodniowo, więc miejsca szybko się wyprzedają. Z tego powodu często trzeba rezerwować miejsca z dużym wyprzedzeniem, zwłaszcza jeśli chce się pojechać w najlepszym okresie w roku: w maju. Nie można więc wiedzieć, jaka będzie pogoda z tak dużym wyprzedzeniem, trzeba polegać na prawdopodobieństwie, a maj jest zwykle najlepszy (wraz z kwietniem i czerwcem).
Jakiej najbardziej gwałtownej burzy doświadczyłeś?
To bez wątpienia burza, której doświadczyłem w 2016 roku poza legendarnym kowbojskim miastem Dodge City w stanie Kansas. Pojedyncza burza wytworzyła do 15 tornad, co jest niezwykle rzadkie. W kilku przypadkach na ziemi pojawiły się dwa tornada jednocześnie! Co więcej, warunki były idealne, a burza spowodowała minimalne szkody. Obejrzyj mój film z tego dnia, aby zobaczyć, jak to wyglądało:
Czy pogoń za burzą jest niebezpieczna i jak się przed nią uchronić?
Może nie jest to nieszkodliwe, ale nie jest też niebezpieczne. Przez cały czas pozostajesz w bezpiecznej odległości od możliwych tornad, a doświadczeni przewodnicy zawsze upewniają się, że nie znajdziesz się w niebezpiecznych sytuacjach, stale przemieszczając się w miejsca, w których możesz bezpiecznie obserwować burze. Głównym zagrożeniem jest duża ilość jazdy, czasami w złych warunkach z silnym wiatrem i ulewnym deszczem.
Czy znalazłeś się w niebezpiecznej sytuacji?
Dwa lata temu byłem bardzo blisko uderzenia przez tornado. Zatrzymaliśmy się na poboczu drogi i obserwowaliśmy małe tornado uderzające w pole obok nas, było słabo kontrastowe i trudne do zauważenia, aż nagle skręciło i skierowało się w naszą stronę. Musieliśmy szybko przyspieszyć i zaledwie kilka sekund później można było zobaczyć, jak tornado przechodzi dokładnie nad miejscem, w którym wcześniej staliśmy!
Widok z samochodu za nami, gdzie widać, jak szybko wysiadam z samochodu:
Jacy ludzie uganiają się za burzami?
Są to głównie mężczyźni w wieku 25-60 lat, którzy są bardzo zainteresowani spektakularnymi rzeczami, jakie może zaoferować natura. Zdecydowana większość interesuje się pogodą, a często także fotografią, ale nie ma tak wielu poszukiwaczy przygód i adrenaliny, jak mogłoby się wydawać, chociaż musisz mieć trochę tego w swojej osobowości. Ściganie burz bardzo często oznacza możliwość stania i podziwiania natury w całej jej potędze.
Czy jest jakiś rodzaj burzy, o której marzysz, a której jeszcze nie doświadczyłeś?
Chciałbym zobaczyć mniejsze tornado z bliższej odległości (kilkaset metrów). Ciekawie byłoby zobaczyć, jak to wygląda na ziemi z bliska i móc dostrzec każdy szczegół.
Czy planujesz podróż w czasie burzy?
Tak, najprawdopodobniej pojadę na początku czerwca przyszłego roku. To będzie dla mnie 8 sezon!
Jakie są Twoje najlepsze wskazówki dla innych, którzy chcą "szturmować turystykę"? Jak zacząć?
Zdecydowanie powinieneś wybrać firmę, która organizuje wyprawy po burzach. Na mojej stronie StormChasingUSA.com zebrałem wszystkie firmy i porównałem je pod względem cen, recenzji itp. Jeśli jesteś zainteresowany, po prostu skontaktuj się ze mną, a pomogę Ci!
Zdjęcia w tekście są chronione prawami autorskimi, ale zostały użyte za wyraźną zgodą StormChasingUSA.com.
Ruth w Wirginii mówi:
Nie jest to dla mnie hobby, to na pewno, ale oczywiście musi być
być ekscytującym doświadczeniem. A Kansas to idealny stan;
To właśnie tam Dorothy i jej pies, Toto, wychowali się...
zerwał tornado w "Czarnoksiężniku z krainy Oz". 🙂
Cieszę się, że nie mieszkam w "Alei Tornad". Ta okolica dostaje
dużo, że tak powiem, złej pogody.
Jesteś świetny w znajdowaniu ludzi o interesujących zainteresowaniach podróżniczych.
Twoje codzienne posty są zawsze przyjemne, a sobotni sextra jest jak
Cukier perlisty na cynamonowych bułeczkach - Miłego weekendu.
07 października 2017 r. - 6:25
Helen mówi:
Cieszę się, że powiedziałeś mi o Czarnoksiężniku z krainy Oz, nie miałem o tym pojęcia! I nie, mieszkanie na obszarze dotkniętym burzą prawdopodobnie nie jest takie fajne... Cieszę się, że podobają Ci się nasze wywiady! Nie będziemy już przeprowadzać wywiadów w każdą sobotę (co robiliśmy przez cały 2016 rok!), ale teraz będziemy to robić, gdy natkniemy się na interesującego rozmówcę 🙂 .
07 października 2017 r. - 11:28
Ruth w Wirginii mówi:
Dorothy:
"Toto, mam wrażenie, że nie jesteśmy już w Kansas".
07 października 2017 r. - 14:22
Pan Christopher mówi:
Kansas to mój ulubiony obszar do ścigania burz. Częściowo dlatego, że jest trochę jak w domu (studiowałem tam w latach 2003/2004), ale także dlatego, że jest tam bardzo płasko i łatwo zobaczyć burze.
W Alei Tornad występuje wiele burz, ale ważne jest również, aby zdać sobie sprawę, że Aleja Tornad jest tak duża, jak Europa kontynentalna. To, że dana lokalizacja zostanie uderzona przez tornado, jest naprawdę bardzo mało prawdopodobne, ale uderzenie przez grad lub silny wiatr jest znacznie bardziej prawdopodobne.
08 października 2017 r. - 9:35
Lena - dobra dla duszy mówi:
Nie mogę pomóc, ale jestem zafascynowany tym hobby, mimo że nie byłoby to dla mnie. Nienawidzę wiatru, więc nie byłbym w stanie sobie z tym poradzić. Fajne zdjęcia i filmy. Chyba nigdy nie widziałem takich chmur jak na ostatnich zdjęciach!
Miłej soboty!
Uściski Lena
07 października 2017 r. - 8:55
Helen mówi:
Mnie też to niesamowicie zafascynowało, choć zupełnie nie wiem, czy byłoby to coś dla mnie... 😉 .
07 października 2017 r. - 11:29
Pan Christopher mówi:
Lena: Faktem jest, że podczas ścigania burz bardzo rzadko zdarza się, że stoisz dokładnie tam, gdzie wieje wiatr, choć oczywiście się to zdarza. Po prostu pozycja, w której zwykle najlepiej i najłatwiej jest zobaczyć tornada, jest często słoneczna i z wiatrem w plecy.
Chmury Mammatus, tak, są piękne!
08 października 2017 r. - 9:37
Emily mówi:
Cholernie fajne, natura jest taka potężna! Jako meteorolog marzyłem o tym od wielu, wielu lat.
07 października 2017 r. - 8:59
Helen mówi:
Jak dobrze, że jesteś meteorologiem! Już wiem, dlaczego zjawiska pogodowe są tak fascynujące!
07 października 2017 r. - 11:29
Pan Christopher mówi:
Emilie: Skontaktuj się ze mną, jeśli chcesz pojechać naprawdę! Możesz podróżować, nie wiedząc nic o technicznych aspektach ścigania burz, nawet jeśli rozumiesz mechanizmy pogodowe, tak jak ty.
08 października 2017 r. - 9:38
Ama de casa mówi:
Tak... Kiedy jesteśmy w USA i słyszymy o nadchodzącej burzy, kierujemy samochód w drugą stronę... Wygląda fajnie, ale zobaczenie tego na zdjęciach mi wystarczy.
Wystarczy powiedzieć, że zostaliśmy złapani w środku huraganu Odile w Meksyku i byliśmy całkowicie odcięci od świata zewnętrznego przez trzy dni, dopóki nie udało nam się wydostać autobusem do mniej dotkniętego miejsca.
07 października 2017 r. - 10:20
Helen mówi:
Tak zwykle myśli się o burzach, że się przed nimi ucieka... 😉 Ja też bym tak pewnie (w każdym razie przez większość czasu) robiła....
07 października 2017 r. - 11:30
Pan Christopher mówi:
Jeśli nie wiesz, co się dzieje, to jest to właściwa strategia! Mamy radar i bardzo doświadczonych ludzi, którzy wiedzą, co się dzieje i mogą podejmować właściwe decyzje przez cały czas. Te burze mogą być bardzo niebezpieczne, jeśli nie wiesz, co robisz.
08 października 2017 r. - 9:40
Koziorożec mówi:
Mój tata stał na schodach, podziwiając błyskawice i robiąc zdjęcia. Podczas gdy moja mama zeszła ze mną do piwnicy.
Jestem niezwykle zafascynowany różnymi warunkami pogodowymi w przyrodzie, ale nie odważyłbym się na nic.
"Podobały mi się" fajne zdjęcia i filmy, umiejętnie wykonane.
Dziękuję za przedstawienie tego żądnego przygód chłopca 😀.
07 października 2017 r. - 10:40
Helen mówi:
Natura jest fascynująca... i wzbudza podziw!
07 października 2017 r. - 11:31
Emma, słońce jak słońce? mówi:
Cóż ... mogę z dumą i zaskoczeniem powiedzieć, że wiedziałem, że na zdjęciu są chmury mammatus! Bycie razem z fanatykiem pogody przez prawie 30 lat najwyraźniej sprawiło, że coś się trzyma. Haha! I tak, prowadziłam samochód po burzy, aby mój mąż mógł podejść jak najbliżej, aby zrobić dobre zdjęcia, więc również byłam pogromcą burz, ale o mniej szwedzkich wymiarach. 😀
07 października 2017 r. - 11:44
Helen mówi:
Wow, jestem pod wrażeniem, że to wiesz. Nie miałem pojęcia! Zawsze jest to trochę interesujące, gdy jesteś blisko kogoś, kto jest pasjonatem czegoś, wtedy dowiadujesz się różnych rzeczy 😉.
08 października 2017 r. - 8:54
Pan Christopher mówi:
Co za frajda, że pośrednio brałeś udział w gonitwie za burzami 🙂 Ja w zasadzie nigdy nie gonię za burzami w Szwecji (po prostu dlatego, że nie mamy tu tego rodzaju burz), ale uwielbiam, gdy są grzmoty i błyskawice.
Jednak zaledwie dwa tygodnie temu w Malmö mieliśmy kilka prawdziwych burz. Opuściliśmy Malmö, aby udać się do Skanör i wtedy zdałem sobie sprawę, że jesteśmy pod wpływem niezwykle dużej burzy. Zostałem w Höllviken i obserwowałem ją z daleka, podczas gdy moja dziewczyna załatwiała sprawy. Kiedy wróciłem do domu, zajrzałem na Twittera i zobaczyłem, że burza faktycznie wytworzyła skrzeplinę poza Lund (a inna burza nieco większą skrzeplinę poza Ängelholm)... i przegapiłem to wszystko!
08 października 2017 r. - 9:43
BP mówi:
Słyszałem o wykrywaniu pociągów, ale wykrywanie tornad było nowością. Co za absolutnie wspaniałe zdjęcia ... do oglądania na ekranie. Prawdopodobnie nie chciałbym tam być na żywo ;-) Zdjęcia przypominają mi film Twister.
07 października 2017 r. - 13:53
Helen mówi:
Spokojnego i bezpiecznego oglądania zdjęć na ekranie 😉.
08 października 2017 r. - 8:55
Britt-Marie Lundgren mówi:
Zjawiska pogodowe mogą być fascynujące, ale najbardziej interesuje mnie różnorodność zainteresowań ludzi i to, jak fajnie jest rzucić okiem na temat, o którym prawie nie wiedziałeś, że istnieje. Dobrze, że mamy różne zainteresowania, bo inaczej świat byłby nudny!
07 października 2017 r. - 14:09
Helen mówi:
Zgadzam się, że to fascynujące! Istnieją naprawdę różne zainteresowania i zawsze fajnie jest porozmawiać z kimś, kto jest pasjonatem czegoś i uzyskać mały wgląd w ten świat 😉.
08 października 2017 r. - 8:56
Pan Steve mówi:
Wspaniale jest widzieć wszystkich fascynujących ludzi, których prezentujesz tutaj na blogu.
Ten facet wydaje się być prawdziwym poszukiwaczem wrażeń. Trochę zbyt ekscytujące dla mojej osobowości. Dla mnie oglądanie w telewizji relacji z pogoni za burzami to szczyt ekscytacji.
07 października 2017 r. - 14:29
Helen mówi:
Niektórymi przygodami można cieszyć się na odległość 🙂 .
08 października 2017 r. - 8:57
Pan Christopher mówi:
W rzeczywistości nie chodzi tu tak bardzo o poszukiwanie dreszczyku emocji, jak mogłoby się wydawać, choć jest to oczywiście ważna część. Kieruje mną fascynacja siłami natury i wizualnym spektaklem tornad i innych aspektów burzy. To niesamowite uczucie widzieć, co może się wydarzyć podczas burzy.
08 października 2017 r. - 9:45
Wspomnienia Marii mówi:
Dokładnie dlatego też chcę to zrobić, zawsze fascynowała mnie i podziwiałam siłę i piękno natury 🙂 ).
09 października 2017 r. - 11:15
Veiken mówi:
Lubię stać na wzgórzu i patrzeć na morze podczas burzy, grzmotów i błyskawic. Wściekle skwierczące morze jest potężne! To mniej więcej mój limit, ale gdyby tornado pojawiło się dość daleko, prawdopodobnie chciałbym podążać za nim, gdyby zmierzało we właściwym kierunku!
07 października 2017 r. - 17:11
Helen mówi:
Myślę, że czuję się podobnie jak ty. Oczywiście fascynujące jest patrzeć na wzburzone morze! Z pewnością fascynujące jest również zobaczyć tornado ... ale wtedy musi być daleko ;)A potem czuję, że chciałbym stamtąd uciec ... 😉 .
08 października 2017 r. - 8:59
Pan Christopher mówi:
Jeśli masz szczęście zobaczyć tornado w Szwecji, prawdopodobnie możesz bezpiecznie obserwować je z daleka. Te, które tu występują, są zazwyczaj bardzo słabe i jeśli jesteś w samochodzie, prawdopodobnie jesteś bezpieczny.
08 października 2017 r. - 9:47
Ann-Louise mówi:
Jestem niesamowicie zafascynowany tego typu zjawiskami pogodowymi i ciekawie się o nich czyta, ale gdybym był w okolicy, uciekałbym w obawie o swoje życie 🙂 Bardzo ciekawy wywiad.
07 października 2017 r. - 21:59
Helen mówi:
Fascynujące do oglądania na pewno, ale tak, prawdopodobnie również rozważyłbym pójście w innym kierunku 😉.
08 października 2017 r. - 9:03
Annar Aas mówi:
Muszę ci tylko powiedzieć, że oprócz twojego miłego wywiadu, byłem na przyjęciu weselnym wszechczasów, jak dotąd wszystko jest jak w bajce. Dyskoteka właśnie się zaczęła!
07 października 2017 r. - 23:27
Helen mówi:
Brzmi cudownie! Wspaniale słyszeć, że było tak dobre!!! Życzę miłego weekendu!
08 października 2017 r. - 9:04
Elisabeth mówi:
Ekscytujące, ale nie dla mnie!
08 października 2017 r. - 7:43
Wspomnienia Marii mówi:
dziękuję za ten post!!! Marzyłem o tym, odkąd byłem mały i zobaczyłem mój pierwszy film dokumentalny o stormchasers! 😀 Zachowam ten link na przyszłość, pewnego dnia też to zrobię!
09 października 2017 r. - 11:13