Facebook nieustannie zmienia swoje algorytmy, co wpływa zarówno na to, co użytkownicy widzą w swoich kanałach, jak i na możliwości dotarcia do właścicieli firm (i blogerów). Najnowsze doniesienia są takie, że Facebook testuje coś, co nazywa "Explore feed". Według artykułu w Dagens Analys, jeśli zostanie on uruchomiony globalnie, może to zabić cały organiczny zasięg.
Spis treści
Co widzisz w swoim kanale?
Co decyduje o tym, co widzisz w swoim kanale na Facebooku? Cóż, jest to określane przez algorytmy Facebooka i jest związane z tym, z kim się przyjaźnisz, które strony zdecydowałeś się polubić, które posty kliknąłeś "lubię to" w przeszłości i które firmy zdecydowały się zapłacić, abyś je zobaczył.
Dokładnie Niewiele osób wie, jak wygląda ten algorytm. Przedsiębiorcy (i blogerzy) zauważyli w ostatnich latach, że coraz trudniej jest pojawiać się w kanałach użytkowników.
Na przykład
Weźmy przykład! Mamy ponad 2000 obserwujących na nasza strona na Facebooku. Kiedy udostępniamy tam post, automatycznie dociera on do około 2-6 procent tych obserwujących. Jeśli duża część tych obserwujących polubi, skomentuje i udostępni w krótkim czasie - wtedy post dotrze do znacznie większej liczby osób. W przeciwnym razie przestaje. Ale czy nie ma innych sposobów? Cóż, można zapłacić.
Facebook jest firmą
Facebook jest firmą i chce zarabiać pieniądze, co jest zrozumiałe. Dlaczego mieliby oferować firmom darmową reklamę? Jednak to, co uważam za trudne, to fakt, że niektórzy obserwujący i znajomi wydają się myśleć, że powinni otrzymywać wszystkie aktualizacje z naszego bloga za pośrednictwem Facebooka, ponieważ faktycznie dokonali aktywnego wyboru "śledzenia" bloga.
Pewnego dnia znajomy powiedział: "Zawsze czytam, kiedy udostępniasz na Facebooku, ale nie robisz tego zbyt często, prawda?". Więc ... tak, ale tylko raz na jakiś czas możemy sobie pozwolić na sponsorowanie postu, aby dotrzeć do wszystkich, którzy zdecydowali się nas śledzić.
Co to oznacza dla Ciebie jako użytkownika Facebooka?
Przede wszystkim oznacza to, że powinieneś być świadomy, że Twój kanał jest regulowany przez skomplikowany algorytm i nie ma pewności, że będziesz otrzymywać aktualizacje z danej strony tylko dlatego, że kliknąłeś, aby ją śledzić.
Jeśli chodzi o mnie, to jakiś czas temu zauważyłem, że w moim kanale pojawia się wiele reklam biur podróży (ponieważ podobały mi się ich piękne zdjęcia) i strasznie dużo "mądrych cytatów" od znajomych, których ledwo znam (nie, naprawdę nie wiem, co tam myślały algorytmy Facebooka...).
Czas wziąć sprawy w swoje ręce! Odwiedziłem wiele stron biur podróży na Facebooku i nadal je "lubiłem", ale przestałem je "obserwować". Następnie przeszedłem do stron znajomych z cytatami i nadal byłem znajomym, ale kliknąłem "przestań obserwować", a na koniec przeszedłem do moich ulubionych stron i kliknąłem "pokaż najpierw". Teraz jestem o wiele bardziej zadowolony z mojego kanału!
Co oznacza wyrażenie "Eksploruj kanał"?
W ramach nowego testu przeprowadzonego w sześciu krajach, Facebook usunął wszystko treści od wydawców i firm w zwykłym kanale użytkowników i zamiast tego umieszczają je w osobnym, trudniej dostępnym kanale, który nazywają "kanałem Eksploruj".
Dla osób indywidualnych oznacza to, że będą widzieć tylko treści od rodziny i znajomych w swoim zwykłym kanale i będą musieli kliknąć gdzie indziej, aby zobaczyć posty z gazet, blogów, stowarzyszeń, partii politycznych, restauracji, szkół i sklepów - nawet jeśli dokonali aktywnego wyboru, aby je śledzić.
Teraz okazuje się, że Facebook został tak bardzo skrytykowany za ten ostatni ruch, że wycofuje się nieco, mówiąc, że jest to tylko test, aby zobaczyć, co myślą użytkownicy i że nie planują go rozpowszechniać - jeszcze.
Co o tym sądzisz?
Czy to całkowicie rozsądne, aby przedsiębiorcy i wydawcy płacili za to, że ci, którzy zdecydowali się ich śledzić, widzą ich posty? Czy byłoby miło mieć kanał, w którym widzisz tylko posty od rodziny i przyjaciół? A może w ogóle nie zależy ci na Facebooku?
Na całej planszy mówi:
Chciałbym, żeby było "jak za starych czasów", kiedy mogłem zobaczyć posty mojej rodziny i przyjaciół w porządku chronologicznym. Dzisiaj wchodzę przez komputer i widzę dużo. Sprawdzam kanał i następnym razem mogę wejść przez telefon. Wtedy pojawia się coś zupełnie innego - mogą być stare posty od znajomego, napisane wczoraj. Podejrzewam, że FB zrobił to celowo, abym często wchodził i brał udział w reklamach i proponowanych reklamach. Czasami myślę, że powinienem zamknąć konto na FB, ale jednocześnie jest kilku starych znajomych z podstawówki, z którymi mam sporadyczny kontakt i chcę go utrzymać. Chyba muszę to przełknąć i cieszyć się tą sytuacją ......
25 października 2017 r. - 7:06
Helen mówi:
Tak, zdaję sobie sprawę, że za każdym razem pojawia się nowa zawartość. I prawdopodobnie kryje się za tym wiele przemyśleń! Jeśli nic innego, to może zachęci Cię to do częstszych odwiedzin... Mnie też czasem FB trochę irytuje, ale mimo to nie wyobrażam sobie zlikwidowania tam konta. W końcu na FB dzieje się zbyt wiele ... (I jest tam wiele dobrych grup - które naprawdę lubię!).
25 października 2017 r. - 20:09
Tia mówi:
Z FB nie jest łatwo, bo jak tylko coś zmienisz, pojawia się aktualizacja i nagle Twoje ustawienia przestają obowiązywać? Niektóre firmy chcesz mieć w swoim feedzie? a inne tylko czasami. Musiałem nawet przestać lubić niektóre, ponieważ nie pomogło przestać śledzić z jakiegoś powodu, może znajomy, który lubił dodatkowe lub firma zapłaciła za to, co wiem ...? ??
25 października 2017 r. - 7:08
Helen mówi:
Ja też tak myślę. Niektóre firmy CHCĘ mieć w swoim kanale, takie jak niektóre magazyny podróżnicze, niektóre blogi, może restauracja, o której chcę być na bieżąco, niektóre firmy znajomych itp... ale nie chcę, aby cały kanał był wypełniony tylko firmami!
25 października 2017 r. - 20:11
åsa w åsele mówi:
Nie mam Facebooka 😉 więc nie mam zdania 🙂 albo cóż... dlatego nie mam fb, nie podobał mi się layout.
Ale nawet Instagram stał się teraz inny niż wtedy, gdy do niego dołączyłem.
25 października 2017 r. - 7:30
Helen mówi:
Przepływ na Insta został prawdopodobnie zmieniony w podobny sposób, jak zrobiono to na FB. Ja sam chcę FB, nawet jeśli niektóre rzeczy mogą mnie irytować i nawet jeśli rozumiem, dlaczego zdecydowałeś się nie dołączać 😉.
25 października 2017 r. - 20:12
Lena w Walii mówi:
To jest trudne. Mam problem ze zrozumieniem Fb i cieszę się, że próbujesz to wyjaśnić, nawet jeśli nie wszystko łączę.
Zauważyłem też, że stare rzeczy pojawiają się zamiast nowszych, chciałbym mieć porządek, może trochę szwedzki, uporządkowany.
Ale czy naprawdę jest coś innego, co dociera do tak wielu ludzi?
Trudne!
25 października 2017 r. - 7:37
Helen mówi:
Z pewnością trudno jest zrozumieć FB! Nie wiem, czy można go dobrze zrozumieć ... 😉 I nie, nie ma już porządku czasowego ... raczej jakiś rodzaj "porządku popularności" ....
25 października 2017 r. - 20:14
Liniz Travel mówi:
Zauważyłem więc bardzo wyraźnie, że jeśli spojrzę na przykład na odzież dziecięcą lub kosmetyki do makijażu, jest mnóstwo reklam na temat
To?! Przerażające!!!
25 października 2017 r. - 9:25
Helen mówi:
Rozpoznaję to!!!
25 października 2017 r. - 20:51
Pan Frank Olsen mówi:
Facebook to firma, która musi zarabiać pieniądze, tak, oczywiście.
W ten sposób decydują, co jest dla nich najbardziej odpowiednie, aby pojawić się w indywidualnym przepływie lub flöde w języku szwedzkim 🙂 .
Sam przestałem korzystać z Facebooka już w 2010 roku, po trzech latach użytkowania, kiedy zdałem sobie sprawę z tego, co się dzieje i że nie akceptuję wymagań i wytycznych Facebooka oraz własności moich własnych materiałów.
25 października 2017 r. - 9:54
Helen mówi:
W pełni rozumiem twoją decyzję Frank. To trudne, że mają tak ogromną władzę. Osobiście trudno mi tam nie być, ponieważ "wszystko i wszyscy" tam są ...
25 października 2017 r. - 20:53
Marina mówi:
Cóż, tak naprawdę nie wiem. Dołączyłam, kiedy się przeprowadzaliśmy i prawdziwym powodem była chęć kontaktu z "moim szwedzkim światem". Zdecydowanie więcej korzystałam z fb w Singapurze niż teraz i myślę, że "wypadł z torów" i jest wypełniony różnymi dziwnymi udostępnionymi postami, ale nadal jestem zbyt ciekawa, aby całkowicie przestać go używać...;)
25 października 2017 r. - 14:53
Helen mówi:
Trochę rozpoznaję siebie w tym, co piszesz. Zaczęłam korzystać z FB, kiedy zauważyłam, że znajomi decydują o wszystkim razem... czego mi brakowało. Teraz mogę być zirytowany niektórymi rzeczami, ale nie chcę odchodzić ... A niektóre rzeczy naprawdę lubię - na przykład grupy!
25 października 2017 r. - 21:10
Alexandra mówi:
Ponieważ jestem samozatrudniony, tak jak ty, i zasadniczo sprzedaję się tylko za pośrednictwem mediów społecznościowych, jestem oczywiście nieco skonfliktowany w tej kwestii.
Gdyby ten kanał eksploracji stał się rzeczywistością na całym FB, NIE byłoby go tam, bo kto by tam wchodził i sprawdzał? Ale jednocześnie rozumiem, że jeśli masz FB tylko po to, aby rozmawiać i utrzymywać kontakt ze starymi przyjaciółmi i tym podobnymi, nie chcesz reklam i tym podobnych.
Ale uwielbiam media społecznościowe i sposób, w jaki firmy (między innymi) mogą z nich korzystać - to nowoczesne i współczesne! Chociaż niektóre rzeczy rozprzestrzeniają się łatwiej niż powinny, niestety.
25 października 2017 r. - 16:19
Helen mówi:
Rozpoznaję siebie w tym, co piszesz! Oboje jesteśmy prywatnymi osobami na FB, podczas gdy chcemy dotrzeć z naszym blogiem ... i zdecydowanie stało się to trudniejsze. Jednocześnie rozumiem ten rozwój. Jako bloger/przedsiębiorca uważam, że ważne jest, aby nie polegać całkowicie na mediach społecznościowych, ale kłaść duży nacisk na własną stronę internetową i optymalizację pod kątem wyszukiwarek.
25 października 2017 r. - 21:12
Britt-Marie Lundgren mówi:
Uparcie odmawiałem założenia konta na FB i kiedy patrzę na mojego partnera, czuję, że to słuszna rzecz. W ciągu kilku lat zmieniło się to niewiarygodnie i nie wydaje mi się, żeby było to coś na lepsze...
25 października 2017 r. - 16:55
Helen mówi:
Myślę, że FB jest zarówno dobry, jak i zły. To, co naprawdę doceniam na FB, to to, że możesz dołączyć do różnych grup wokół swoich zainteresowań, jestem np. w grupach motoryzacyjnych, podróżniczych i blogowych. Można tam uzyskać wiele wskazówek i wsparcia i to jest dobre! Ale oczywiście mogę zrozumieć, że zdecydowałeś się również stać na zewnątrz. FB ma tendencję do zajmowania dużo czasu, jeśli nic innego i przewijasz wiele, które mogą nie być tak zainteresowane ...
25 października 2017 r. - 21:14
Ditte mówi:
Ciekawa lektura i o niektórych z nich czytałem już wcześniej. Ale nie mam "facebooka", więc się nie angażuję. Zdaję sobie jednak sprawę z problemów i możliwości. Nie czuję potrzeby angażowania się.
25 października 2017 r. - 19:01
Helen mówi:
Możesz poświęcić swój czas na inne przyjemne i ważne rzeczy 🙂 ).
25 października 2017 r. - 21:15
Matts Torebring mówi:
Jako przedsiębiorca znam wiele elementów, które opisujesz. Osobiście byłem tam od czasu do czasu, a potem się nudziłem. Nie mogę oglądać wszystkich zdjęć tego, co wszyscy jedzą na śniadanie, jaką pizzę na lunch, jakie napoje są spożywane i tak dalej. Nie sądzę, żeby to było coś, co można opublikować.
Pewna kobieta ze Sztokholmu powiedziała mi dzisiaj. "W moim domu jest kosz na telefony komórkowe. Mogą tam wrzucać swoje telefony komórkowe. Moi goście powinni utrzymywać kontakty towarzyskie, a nie surfować, gdy są u mnie".
25 października 2017 r. - 20:02
Helen mówi:
Rozumiem dokładnie, co masz na myśli. Ponieważ też nie mogę znieść oglądania zdjęć śniadania/zdjęć kotów/zdjęć dzieci/cytatów (tak, czasami - ale nie często), przestałam obserwować niektóre konta. Ale oczywiście wymaga to również czasu i energii, aby wybrać, które z nich śledzić, a które nie... 😉 I haha, pani ze Sztokholmu miała rację! 😉
25 października 2017 r. - 21:17
Alexandra mówi:
Ryzykując, że zabrzmi to niegrzecznie, ale szczerze mówiąc, gdyby ktoś poprosił mnie o włożenie telefonu do kosza, gdy dotrę do jego domu, prawdopodobnie poszedłbym do domu. Jestem dorosłym człowiekiem, który sam decyduje, kiedy chcę mieć telefon, a kiedy nie. Nigdy nie byłem na spotkaniu, na którym każdy siedziałby z nosem w telefonie i nikt nie utrzymywałby ze sobą kontaktów towarzyskich. Jeśli tak jest, to musi to być spotkanie, które jest niewiarygodnie nudne. Myślę, że to kwestia pokoleniowa.
25 października 2017 r. - 22:14
Helen mówi:
Myślę, że to kwestia pokoleniowa. Może ta pani miała młodszego krewnego, który był nieprzyjemny? Ja też nie chcę, żeby ktoś inny kontrolował mój telefon... 😉 .
26 października 2017 r. - 6:18
BP mówi:
Tak się cieszę, że odważyłam się odrzucić Facebooka od samego początku. O nie, na pewno nie jestem zacofaną osobą, wręcz przeciwnie, ale nie lubię być "żywa", że tak powiem....
25 października 2017 r. - 21:48
Helen mówi:
Nie żałuję, że dołączyłem i nie chcę odchodzić, chociaż marudzę na różne rzeczy 😉 Ale to podstępne, że mają taką władzę na rynku ... I cieszę się, że jesteś zadowolony ze swojego wyboru 🙂 ....
26 października 2017 r. - 6:19
Anette mówi:
Nie obchodzi mnie to tak bardzo. FB używam głównie do utrzymywania kontaktu z przyjaciółmi i znajomymi w Szwecji.
26 października 2017 r. - 3:29
Helen mówi:
Rozumiem, że FB jest świetny do utrzymywania kontaktu, gdy mieszka się za granicą!
26 października 2017 r. - 6:35
Lena - dobra dla duszy mówi:
Ale co za wstyd! Jeśli aktywnie zdecydowałeś się podążać za kimś takim, chcesz łatwo zobaczyć przepływ! W przeciwnym razie wystarczy przestać podążać, tak jak to zrobiłeś!
Uściski Lena
26 października 2017 r. - 6:17
Helen mówi:
W przypadku FB nie jest to całkowicie łatwe, choć ma wiele zalet ...
26 października 2017 r. - 6:36
Lindansarmama mówi:
Nie zdawałem sobie sprawy, że nie wszyscy obserwujący widzą wszystko, co jest publikowane, o to chodzi w śledzeniu, że chcesz zobaczyć te rzeczy .... I chcę, żeby wróciła kolejność chronologiczna, żeby można było ją przynajmniej wybrać. Myślę, że dobre w FB jest to, że możesz dostać tak wiele w tym samym kanale, jeden z powodów, dla których jestem, nie chcę żadnego dodatkowego kanału, tam w zasadzie nigdy nie spojrzysz. Mam go głównie dla przyjaciół / znajomych, ale tam, gdzie teraz jestem, niestety trudno jest uzyskać do niego dostęp, a teraz naprawdę chcę być w kontakcie (choć nie z winy FB).
26 października 2017 r. - 16:02