Półwysep Krymski na Ukrainie. Opowiadamy o wspaniałych wakacjach w Jałcie na Ukrainie w 2008 r. przed kryzysem krymskim w 2014 r. Dziś nie zaleca się odwiedzania Półwyspu Krymskiego. Dlatego zabierzemy Cię tam i pokażemy, jak wyglądał przed kryzysem i jak cudownie tam było. Zapraszamy na Półwysep Krymski na Ukrainie!
Zaczęliśmy od lotu do Odessy na Ukrainie, gdzie spędziliśmy kilka dni. Następnie pojechaliśmy pociągiem na Półwysep Krymski, gdzie spędziliśmy słoneczne wakacje razem z najmłodszym synem Petera, Billie i jego kuzynem Pontusem.
Spis treści
Półwysep Krymski - wtedy i teraz
Kiedy podróżowaliśmy na Półwysep Krymski w 2008 roku, był on bezsprzecznie częścią Ukrainy. Półwysep został przekazany Ukrainie w 1954 r. jako dar od Rosyjskiej Republiki Radzieckiej, a po rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 r. Krym pozostał częścią Ukrainy, chociaż Rosji pozwolono zachować bazę morską w Sewastopolu.
Od czasu kryzysu krymskiego w 2014 r. sytuacja wygląda inaczej. Według Wikipedii obszar ten jest obecnie sporny i należy do Ukrainy. de iure ale Rosja de facto. Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza obecnie wszelkie podróże na Półwysep Krymski, więc zdecydowanie nie jest to wskazówka dotycząca podróży. Jednak może być interesujące zobaczyć, jak wyglądał Półwysep Krymski, zanim to wszystko się wydarzyło! Nie wiemy, jak wygląda dzisiaj, ale według Wikipedii rosyjscy turyści wciąż tu przyjeżdżają.
Od Odessy do Jałty na Półwyspie Krymskim
Podróżowaliśmy pociągiem z Odessa do Symferopola na Półwyspie Krymskim. Tam wysiedliśmy i znaleźliśmy trolejbus, który zabrał nas na ostatni odcinek do Jałty.
Hotel Giant w Jałcie
Zatrzymaliśmy się w gigantycznym hotelu w stylu radzieckim. Był tam między innymi ogromny basen ze słoną wodą i duża winda prowadząca przez górę na plażę. Bufet śniadaniowy był również ogromny, a tym, co różniło go od Europy Zachodniej, był strój gości śniadaniowych. Tutaj nie schodziło się w szortach i klapkach foppa nie. Nie, nie, najlepiej sukienka, wysokie obcasy i kapelusz z szerokim rondem.
Opalanie się nad Morzem Czarnym
Większość czasu spędziliśmy opalając się i pływając nad Morzem Czarnym. Plaże były dość kamieniste, więc większość ludzi leżała na leżakach, albo na żwirowych plażach, albo na pomostach. Woda była przejrzysta i czasami pojawiały się fale.
Damska moda plażowa na Półwyspie Krymskim wyraźnie różniła się od tego, do czego byliśmy przyzwyczajeni w Europie Zachodniej. Tutaj na porządku dziennym było bikini lub sukienka, szpilki i kapelusz. Najlepiej, gdyby towarzyszył ci mały piesek w pasującym stroju. A co z mężczyznami? Cóż, byli mniej skrupulatni, ale dowiedzieliśmy się, że duże złote łańcuchy istnieją również poza światem filmu.
Nadmorska promenada i bary
Oczywiście spacerowaliśmy też po długiej promenadzie w Jałcie, czasami jedząc lody lub siadając w barze na lunch lub piwo. Naszym ulubionym barem był "Orange Bar", gdzie często przesiadywaliśmy.
Wszystkie menu we wszystkich miejscach były po ukraińsku, a więc pisane rosyjskim alfabetem. To, że ktoś znał trochę angielski, było wyjątkiem. Wcześniej uczyliśmy się trochę rosyjskiego na wieczornych zajęciach, więc mogliśmy z pomocą i powoli przeliterować naszą drogę przez menu. Rozumieliśmy słowa oznaczające mięso, ryby, szaszłyk (rodzaj szaszłyka) i sałatkę Cezar. I mogliśmy to uzupełnić patrząc i wskazując ...
Pokaz delfinów
Pewnego dnia obejrzeliśmy pokaz z delfinami. Nie rozumieliśmy nic z tego, co mówili prezenterzy, ale z drugiej strony na pokazie delfinów to nie mówienie jest ważne.
Podsumowanie słonecznej podróży na Półwysep Krymski
Podsumowując, możemy powiedzieć, że byliśmy bardzo zadowoleni z naszej słonecznej wycieczki na Półwysep Krymski. Mieliśmy dużo słońca i pływania, a jednocześnie odbyliśmy ekscytującą wycieczkę po obszarze, o którym niewiele wiedzieliśmy. Oczywiście sytuacja na Półwyspie Krymskim jest bardzo smutna.
Kijów na Ukrainie - przewodnik turystyczny po kijowskich perełkach
Dwukrotnie odwiedziliśmy stolicę Ukrainy, Kijów, i to miasto jest właściwie jednym z...
Ukraiński fast food - wizyta w Puzatej Hacie
Całkowicie zauroczyliśmy się ukraińskim fast foodem! Na Ukrainie istnieje krajowa sieć fast foodów o nazwie...
Co się dzieje na Krymie?
Co się dzieje na Krymie? Trudno za tym nadążyć? Kryzysy polityczne są...
Napięta sytuacja na Ukrainie
Najpierw cały świat śledził zamieszki w Kijowie. Teraz oczy całego świata zwrócone są na Półwysep Krymski i miasto Sewastopol....
Restauracja Carskie Sioło w Kijowie - doświadczenie.
Restauracja tematyczna Tsarskoe Selo w Kijowie oferuje żywiołowe występy ukraińskich muzyków w tradycyjnych strojach. Tutaj...
Sylwester w Kijowie - świętowanie Nowego Roku na Ukrainie
Nadszedł czas, aby świętować Nowy Rok na Ukrainie! Nasz Sylwester rozpoczęliśmy w Kijowie....
Podróżowanie po Ukrainie - nasze najlepsze wskazówki
Właśnie wróciliśmy z naszej trzeciej podróży na Ukrainę. Byliśmy zarówno w...
Klub nocny Avalon w Kijowie
Odwiedziliśmy klub nocny Avalon w Kijowie w Sylwestra. Oto najlepszy imprezowy pałac w Kijowie...
Zima w Kijowie - zaśnieżona Ukraina
Po kilku dniach wyższych temperatur w Kijowie nadeszła zima. Dziś pokażemy kilka zdjęć, które...
Odessa, Ukraina - słoneczne wakacje 2008
Dziś opowiadamy o naszej podróży do Odessy na Ukrainie w 2008 roku, którą odbyliśmy wspólnie z...
Zakupy w Ukrainie - okazje w Kijowie
Zakupy na Ukrainie to wielka frajda! Nie ma...
Restauracja Pervak w Kijowie - z fajnym wystrojem wnętrz
Teraz wypróbowaliśmy restaurację Pervak w Kijowie. Drugiego wieczoru w Kijowie mogliśmy wreszcie...
Szwecja i Ukraina - prawie taka sama flaga
Dziś w Kijowie spotkają się reprezentacje Szwecji i Ukrainy w piłce nożnej, a Peter jest przyklejony do meczu....
Hotele na Ukrainie w Kijowie i klub nocny Arena Citi
Wczoraj przeprowadziliśmy się do Hotelu Ukraina w Kijowie. Miło było zmienić scenerię! Mały spacer...
Klasztor w jaskini Lavra w Kijowie
Położony nad Dnieprem klasztor Jaskinia Kijowska jest jedną z głównych atrakcji Kijowa.....
Wojna na Ukrainie - czytamy wiadomości z niepokojem
Każdego ranka z niepokojem otwieramy nasze telefony komórkowe i zastanawiamy się, co się teraz stało? Może to...
Wrażenia z podróży do Kijowa
Teraz jesteśmy w domu z Kijowa i wracamy do pracy... Zdecydowanie możemy polecić Kijów...
Kenneth Risberg mówi:
Dziękuję za te relacje i zdjęcia z Odessy i Półwyspu Krymskiego. To po prostu smutne, że jest tam tak, jak jest. Ciekawie byłoby odbyć taką podróż.
04 lutego 2018 r. - 9:21
Helen mówi:
Tak, to naprawdę smutne. To było bardzo miłe miejsce, smutny rozwój...
04 lutego 2018 r. - 14:07
Ditte mówi:
Bardzo interesująca lektura! Ale pójście tam dzisiaj nie wydaje się atrakcyjne, jeśli nie jesteś reporterem lub podobnym. Przeczytałem zarówno dzisiejsze, jak i wczorajsze posty z wielką przyjemnością.
04 lutego 2018 r. - 10:12
Helen mówi:
Cieszę się, że się podobało! Niestety widziałem, że UD ostrzega również dziennikarzy, ponieważ istnieje ryzyko porwania. Źle!
04 lutego 2018 r. - 14:08
Ama de casa mówi:
Naprawdę wspaniała podróż i świetne zdjęcia. Ale brakuje mi zdjęcia... Tak, tego Piotra w sukience, wysokich obcasach i kapeluszu z szerokim rondem na śniadanie? 😉
Czyż nie jest wspaniale zagłębić się w archiwum wspomnień?
To tragiczne, że sprawy przybrały taki obrót...
04 lutego 2018 r. - 10:13
Helen mówi:
Haha, to jest zdjęcie, które trzymamy... 😉 ...
04 lutego 2018 r. - 14:08
Kristina Svensson mówi:
Naprawdę cieszę się, że to opublikowałeś. Dorastając, przyzwyczaiłem się do tego, że coraz więcej krajów staje się dostępnymi celami podróży, takimi jak upadek muru berlińskiego w 1989 roku. Smutne, gdy dzieje się odwrotnie.
04 lutego 2018 r. - 12:36
Helen mówi:
Cieszę się, że doceniasz ten post Kristina! Czuję się trochę jak Ty. Jesteś przygotowany na to, że świat staje się coraz bardziej otwarty. Smutne, gdy idzie w drugą stronę.
04 lutego 2018 r. - 14:09
Staffan mówi:
Bardzo interesujące. Szkoda, że nie można/nie powinno się tam jechać dzisiaj. Krym by mnie zainteresował.
04 lutego 2018 r. - 13:26
Helen mówi:
Cieszę się, że spodobał Ci się ten post Staffan! Można mieć nadzieję, że sytuacja zmieni się w przyszłości, ale obecnie niestety nie wygląda to zbyt pozytywnie.
04 lutego 2018 r. - 14:10
Marina mówi:
Cieszę się, że mogłeś to zrobić, gdy było jeszcze dostępne. Dzięki za odwiedziny 🙂 .
04 lutego 2018 r. - 13:27
Helen mówi:
Cieszymy się, że tam byliśmy. To smutne, że wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej.
04 lutego 2018 r. - 14:11
Pan Steve mówi:
Interesująca lektura. Jak ładnie to wyglądało, kiedy byłeś tam w "starych dobrych czasach". Smutne jednak, gdy rozwój idzie w złym kierunku.
04 lutego 2018 r. - 13:51
Helen mówi:
Spędziliśmy tu bardzo miłe wakacje! To bardzo smutne, że stało się tak, jak się stało ...
04 lutego 2018 r. - 14:12
Na całej planszy mówi:
Zabawne, że tam byłeś i możesz nam to zaoferować, ponieważ teraz nie wydaje się to tak istotne, aby tam pojechać.....
04 lutego 2018 r. - 15:07
Helen mówi:
Niestety, obecnie nie należy podróżować na Półwysep Krymski. To bardzo smutne, że tak się stało.
04 lutego 2018 r. - 18:17
BP mówi:
Podobały mi się również dwa posty o Odessie i Jałcie. Kiedy patrzę na dzisiejsze zdjęcia, spontanicznie myślę o Majori/Jurmala poza Rygą i Sopotem! Główna ulica jest kopią tej w Majori, ale były tam wspaniałe piaszczyste plaże. Ale budynki / hotele są tak typowe dla "wschodniego państwa". Całkiem zabawne.
04 lutego 2018 r. - 17:18
Helen mówi:
Mogą istnieć pewne podobieństwa z Rygą i Sopotem, które również znajdują się na wschodzie. Ale powiedziałbym, że w Jałcie było więcej betonu i kamienia, mimo że była zielona z roślinami i tak dalej.
04 lutego 2018 r. - 18:19
Szczęście w podróży mówi:
Cześć Helena i Peter
Ekscytujący i nieco inny cel podróży. Miło przeczytać Twoją retrospekcję z podróży tam 🙂 .
Pozdrowienia Mette
04 lutego 2018 r. - 17:25
Helen mówi:
Cześć Mette! Bardzo interesujące miejsce, które teraz cieszymy się, że mieliśmy okazję odwiedzić!
04 lutego 2018 r. - 18:20
Ann-Louise mówi:
Bardzo ekscytujące, zwłaszcza że nie można tam teraz pojechać. Myślę, że jakieś 10-15 lat temu czytałem reportaż o wakacjach na słońcu na Krymie i bardzo chciałem tam pojechać, ponieważ wydawało mi się, że to zupełnie inne miejsce. Mam nadzieję, że w przyszłości sytuacja się tam poprawi, abyś mógł tam kiedyś pojechać. I co za frajda, że i tak tam byłaś! 🙂
04 lutego 2018 r. - 20:38
Helen mówi:
To interesujące, że czytasz relację ze słonecznych wakacji na Krymie, Ann-Louise! Tak, masz nadzieję, że sytuacja się poprawi, nawet jeśli trochę trudno zrozumieć, jak z tego wyjdą. Ale oczywiście czasy zawsze się zmieniają.
06 lutego 2018 r. - 6:37
A:N. mówi:
Krym jest piękny, a rozwój idzie w dobrym kierunku, czyli tak, jak chcą tego jego mieszkańcy!
24 lipca 2018 r. - 17:25