Co robić w Hoi An w Wietnamie? Odwiedziliśmy to urocze wietnamskie miasteczko podczas naszej podróży poślubnej w 2007 roku i byliśmy tak zauroczeni, że zostaliśmy tam na prawie dwa tygodnie.
Pierwotny plan zakładał dalsze podróżowanie po kraju, ale Hoi An spełniło wszystkie nasze życzenia, więc po prostu zostaliśmy. Oto dziesięć wskazówek dotyczących rzeczy do zrobienia w Hoi An, wraz ze zdjęciami z naszej podróży.
Spis treści
Miasto z długą historią
Hoi An jest jednym z najstarszych miast Wietnamu. Jego historia jest silnie związana ze starożytnym królestwem Champa, które powstało między 200 r. p.n.e. a 200 r. n.e.. W królestwie tym My Son było stolicą duchową, Tra Kieu polityczną, a Hoi An handlową.
Rodzina Nguyen założyła Hoi An jako port handlowy około 1595 roku i przez pewien czas był to największy port w Azji Południowo-Wschodniej. Ludzie z Chin, Japonii, Holandii i Holandii osiedlali się w enklawach w mieście. Przypomina o tym "Most Japoński", nazwany tak, ponieważ trzeba było przez niego przejść, aby dostać się do dzielnicy, w której mieszkali Japończycy.
Po powstaniu pod koniec XVIII wieku rodzina Nguyen upadła, ale jeden z członków rodziny (Gia Long), z francuską pomocą, odzyskał władzę w 1802 roku. Francuzi zostali nagrodzeni przywilejami handlowymi, a dziś wpływy francuskie wciąż można znaleźć w postaci bagietek i starszych Wietnamczyków z nadzieją pytających "Parlez vous francais?".
Rzeczy do zrobienia w Hoi An
Hoi An to stosunkowo niewielkie miasto. Według Wikipedia W 2009 roku mieszkało tu mniej niż 90 000 osób. Jednak pomimo niewielkich rozmiarów i położenia niemal w połowie drogi między dużymi miastami Hanoi i Ho Chi Minh City, jest to popularne miejsce wśród turystów. I nietrudno zrozumieć dlaczego - w Hoi An jest wiele do zobaczenia i zrobienia!
1. spacer po mieście
Hoi An to niezwykle urokliwe miasto z pięknym starym centrum miasta z okresu między XV a XVIII wiekiem. Miasto zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO, a aby zachować wygląd centrum miasta, istnieją ograniczenia dotyczące wysokości budynków, a kilka ulic w centralnej części miasta jest zamkniętych dla ruchu samochodowego.
2. szycie ubrań u krawca
Hoi An słynie z dużej liczby krawców, u których można uszyć ubrania w dobrych cenach. W przeciwieństwie do Tajlandii, prawie wszyscy krawcy to kobiety, a oprócz szycia ubrań można również zamówić buty.
3. odwiedzić rynek
Rynek w Hoi An jest intensywny i pełen życia. Sprzedaje się tu owoce i warzywa, przyprawy i zioła, ryby i mięso. Między innymi. Sprzedaż jest intensywna, a ryby, które pochodzą bezpośrednio z łodzi tuż obok, są świeże jak stokrotka.
4. wziąć udział w kursie gotowania
Wiele restauracji oferuje wieczorne lekcje gotowania. My zapisaliśmy się na taki kurs, który rozpoczął się od wizyty na targu, gdzie kupiliśmy wszystkie towary. Następnie musieliśmy pomóc w gotowaniu różnego rodzaju potraw, w tym świeżych wietnamskich sajgonek.
5. Jedz cau lao
Jednym z dań, którego prawie nie można przegapić w Hoi An, jest tradycyjne danie z makaronem Cau Lao, które jest sprzedawane prawie na każdym rogu. Jest to proste i tanie danie, które jest zaskakująco smaczne. Oprócz makaronu ryżowego, danie zawiera pokrojoną wieprzowinę, pewien rodzaj ryżu ryżowego, przyprawy, zioła i trochę bulionu.
6. opalanie i pływanie
Plaże w Hoi An są długie i piękne. Jeśli mieszkasz w mieście, możesz dostać się na plażę motorowerem, taksówką lub podobnym środkiem transportu. Inną opcją jest zatrzymanie się w jednym z hoteli przy plaży. Wtedy możesz cieszyć się leżakami w odległości spaceru, ale zamiast tego musisz przetransportować się do miasta. Swoją drogą, dlaczego jesteśmy sami na plaży? Cóż, sami Wietnamczycy kąpią się tylko przed wschodem słońca, ponieważ nie chcą się poparzyć ...
7. wycieczka na wyspę Cham
Położona niedaleko Hoi An wyspa Cham jest popularnym miejscem wśród wietnamskich podróżników. Są tam ładne plaże i dobre możliwości do nurkowania z rurką. Wybraliśmy się tu na wycieczkę łodzią z przewodnikiem, która była prowadzona w języku wietnamskim (!), ale mimo to była bardzo przyjemna.
8. odwiedź świątynię Mojego Syna
W niewielkiej odległości od Hoi An znajduje się My Son, starożytny hinduski pałac tak stary jak bardziej znany Angkor Wat w Kambodży. Niestety, pałac został częściowo zbombardowany przez Amerykanów podczas wojny w Wietnamie, a teraz można zobaczyć pozostałości świątyni i pozostawione bomby.
9. kontakty towarzyskie z lokalnymi mieszkańcami
Skorzystaj z okazji, aby spotkać się z mieszkańcami, jeśli masz taką szansę! Z naszego doświadczenia wynika, że Wietnamczycy są bardzo otwarci i gościnni. Poznaliśmy nasze krawcowe, siostry Lenę i Anh, i poszliśmy z nimi do barów, na karaoke i do wietnamskiego teatru bush. Zostaliśmy również zaproszeni do domu na kolację, co oczywiście było wspomnieniem na całe życie!
10. Spędzanie czasu na basenie w hotelu
Wreszcie, co nie mniej ważne, spędzaj czas i relaksuj się w basenie w hotelu. Wybraliśmy hotel, który znajdował się w centrum miasta, a ponieważ plaża nie jest w pobliżu, upewniliśmy się, że znaleźliśmy hotel z basenem. Wspaniale jest spędzić tu czas po intensywnym dniu w mieście!
Minette mówi:
Zgadzam się, że Hoi An to absolutnie cudowne i urocze miasto. To, co trochę odebrało uroku, to znaki w języku szwedzkim w niektórych restauracjach. Na przykład napis: "Zostań tutaj - pytt i panna - tak jak w domu, ale lepiej, klopsiki i duszony makaron ze szwedzką flagą". Wietnam jest jednak jednym z moich ulubionych krajów.
21 marca 2018 r. - 8:18
Helen mówi:
Też uważam, że to smutne! Nie widzieliśmy tego, kiedy tam byliśmy, ale albo to przegapiliśmy, albo pojawiło się później ...
21 marca 2018 r. - 12:11
åsa w åsele mówi:
Cudownie. Ten post utwierdza mnie w przekonaniu, że powinnam odwiedzić Wietnam przed śmiercią... albo leżąc w szpitalnym łóżku podłączona do prądu 😉.
Jedno pytanie: czy możesz pokazać ubrania, które kupiłeś, a które nie zostały zszyte?
21 marca 2018 r. - 9:07
Helen mówi:
Myślę, że zdecydowanie powinieneś to zrobić! Ok, zobaczmy, czy uda nam się coś znaleźć ... 😉 ...
21 marca 2018 r. - 12:12
BP mówi:
Cóż za urocza kolekcja zdjęć i interesujących informacji z i o Hoi An. Prawdziwa i przytulna wioska rybacka w sam raz dla mnie. Ma wszystko, więc rozumiem, że zostałeś tam przez długi czas.
Cieszę się, że zamierzasz odkopać ubrania, które były tam szyte. Dobry pomysł Åsy. Mam tylko nadzieję, że zostało trochę ubrań. Minęło trochę czasu odkąd tam byłaś;-)
21 marca 2018 r. - 17:04
Helen mówi:
Haha, tak, ubrania będą małym wyzwaniem ... 😉 Prawdopodobnie trochę nam zostało, ale jest też wiele, które zostały usunięte przez lata ...
22 marca 2018 r. - 7:01
Britt-Marie Lundgren mówi:
Och, tak miło znów zobaczyć Hoi An. Kiedy byliśmy tam w 1999 roku, wzdłuż plaży nie było prawie żadnych hoteli. Jeździliśmy na rozklekotanych pożyczonych rowerach. Oczywiście szyliśmy ubrania, spacerowaliśmy po targu i wybraliśmy się na wycieczkę do My Son. Fajna wycieczka z nostalgią!
21 marca 2018 r. - 18:27
Helen mówi:
Jak miło, że byłaś tam w 1999 roku Britt-Marie! Kiedy byliśmy tam w 2007 roku, również nie było wielu hoteli na plaży, ale było ich kilka. (Zatrzymaliśmy się na noc w jednym z nich).
22 marca 2018 r. - 7:03
Brak mówi:
Wietnam! Pragniemy tam wracać każdego dnia!
22 marca 2018 r. - 6:34
Helen mówi:
Wietnam jest wspaniały! 🙂
22 marca 2018 r. - 7:17
Lindha Älenmark mówi:
Dzięki za wszystkie wskazówki! Jestem w trakcie planowania naszej podróży do Wietnamu w grudniu. Chodziło tylko o to, czy mieszkać nad morzem, czy bardziej centralnie? 🙂
13 października 2018 r. - 15:09
Helen mówi:
Stwierdziliśmy, że fajniej jest zatrzymać się bardziej centralnie, a następnie wybrać się na wycieczki. Zatrzymaliśmy się też na jedną noc na plaży, ale uważaliśmy, że było tam trochę za cicho. Z drugiej strony, mogło się trochę zmienić od czasu, gdy tam byliśmy, to było kilka lat temu.
13 października 2018 r. - 15:53