Teraz spróbowaliśmy wędkowania w północnej Norwegii! Wczoraj mieliśmy okazję dołączyć do wyprawy wędkarskiej z Arnoy Brygge na wyspie Arnoy niedaleko Bodö. Chociaż było trochę szaro, musimy przyznać, że fantastycznie było wyjść na świeże morskie powietrze i spędzić pół dnia wśród fok, mew i orłów morskich.
Spis treści
Łodzią motorową do Arnoy
Obóz wędkarski Arnoy Brygge znajduje się na wyspie Arnoy, poza Bodö w północnej Norwegii. Najłatwiej dostać się tutaj tak zwanym Hurtigbåt, który kursuje między różnymi wyspami wokół Bodö kilka razy dziennie. Jeśli zarezerwowałeś miejsce w obozie wędkarskim Arnoy Brygge, personel może się z Tobą spotkać i zawieźć Cię do obozu.
Arnoy Brygge
Obozy wędkarskie Arnoy Brygge to idealne miejsce do wędkowania w północnej Norwegii. Zarówno prywatne imprezy, jak i grupy firmowe przyjeżdżają tu na wędkarskie doświadczenia w miesiącach letnich.
Rezerwujesz domek lub apartament i wynajmujesz łódź oraz wszelki inny potrzebny sprzęt. Następnie wyruszasz na połów! Jeśli chcesz, możesz również zarezerwować wyprawę wędkarską z przewodnikiem. Jedzenie przygotowuje się samodzielnie lub w restauracji na terenie obozu wędkarskiego.
Pyszny bufet z owocami morza
W każdy piątek Arnoy Brygge organizuje pyszny bufet z owocami morza lub havrettsbord, jak to się nazywa po norwesku. Mieliśmy szczęście, że udało nam się dotrzeć do obozu rybnego w piątek po południu! Około stu osób zarezerwowało bilety na wieczorną imprezę, podczas której można było posłuchać muzyki na żywo i potańczyć.
Na stole z owocami morza znaleźliśmy takie przysmaki jak krewetki, kraby, homary, kraby królewskie, małże, przegrzebki i kanapki z ikrą. Do ciekawszych specjałów należało tradycyjne danie z grillowanej suchej ryby (ciekawe, ale naszym zdaniem nie rewelacyjne) oraz wędzone mięso wieloryba (bardzo dobre).
Wędkarstwo w północnej Norwegii
Następnego ranka w końcu nadszedł czas, aby spróbować wędkowania w północnej Norwegii! Pożyczyliśmy duże kombinezony wędkarskie, dzięki czemu nie zmarzliśmy. Następnie wyruszyliśmy szybką łodzią motorową przez szarą, pochmurną pogodę. Zanim nadszedł czas łowienia, nasz szwedzki przewodnik, Andreas Olsson z Arnoy Brygge, chciał sprawdzić klatki, które postawił poprzedniej nocy. Były wypełnione mnóstwem dużych krabów!
W tutejszym morzu żyją różne rodzaje ryb, ale głównym połowem jest halibut lub kveite, jak nazywa się ta ryba w języku norweskim. Ryby te mogą być ogromne, a rekordem obozu rybackiego jest złowienie jednej ważącej 180 kg!
Peter łowił już wiele razy, ale dla mnie (Heleny) było to coś zupełnie nowego. Z niewielką pomocą i tak poszło dobrze! Złowiłam nawet dorsza, ale był trochę za mały, żeby go uratować, więc wypuściliśmy go z powrotem do morza. Rezultatem całej wyprawy były dwa małe dorsze, ale jeśli spędzisz cały dzień lub kilka dni, przewodnik mówi, że prawie na pewno złapiesz ryby.
Spotkania z dzikimi zwierzętami
Wyprawa wędkarska to nie tylko ryby! Krótko po wypłynięciu zobaczyliśmy krążące nad nami duże orły bieliki. Widzieliśmy trzy w tym samym czasie, a także widzieliśmy je kilka razy podczas wyprawy.
Widzieliśmy też wiele fok. Naprawdę masy! Leżały w dużych grupach wzdłuż skał, a czasami nurkowały w morzu, gdy przejeżdżaliśmy obok. Według naszego przewodnika są to foki obrączkowane, które najwyraźniej można również nazwać fokami obrączkowanymi. Podsumowując: jesteśmy fantastyczny zadowoleni z tej wyprawy wędkarskiej. To doświadczenie, którego nie zapomnimy!
Życie w latarni morskiej - latarnia morska Tranoy w północnej Norwegii
Wyobraź sobie życie w latarni morskiej! Kiedy mieliśmy okazję zamieszkać w latarni morskiej Tranoy w...
Laureat Nagrody Nobla Knut Hamsun - wszystko zaczęło się w Hamaroy.
Norweski pisarz Knut Hamsun jest powszechnie uważany za twórcę nowoczesnego...
Wędrówki po północnej Norwegii - wśród gór i plaż
Chcesz wybrać się na wędrówkę po północnej Norwegii? Przyroda w północnej części Norwegii jest dzika i...
Salt Stream w Norwegii - najsilniejszy prąd pływowy na świecie
Słony Strumień w Norwegii, lub Saltstraumen, jak nazywa się go po norwesku, jest najsilniejszym strumieniem pływowym na świecie. Wypływa...
Rzeczy do zrobienia w Bodö - wskazówki dotyczące przeżyć i wycieczek
Po naszej podróży do Bodö możemy naprawdę polecić to piękne miejsce! Co więcej, mamy...
Kjerringoy w północnej Norwegii - ukryty klejnot
Kjerringoy w północnej Norwegii, na północ od Bodö, to ukryty klejnot. A...
Autobus domowy na norweskich serpentynach
Usłyszeliśmy zapierającą dech w piersiach historię Karin i Erika, którzy pojechali...
Tromsø, Norwegia - Ciocia Anna i 50 odcieni szarości
Autorka gościnna: Anna Nilsson Spets - Zdejmij filtr z aparatu, napisał znajomy, kiedy opublikowałem...
Rejs statkiem i kolejka linowa w Tromso - Ciocia Anna na fiordzie i w górach
Autorka gościnna: Anna Nilsson Spets Moja wiedza żeglarska jest niewielka, jeśli chodzi o różnicę między statkami,...
Łódź z żebrami w północnej Norwegii - safari z żebrami w Saltströmmen
Naszą ostatnią przygodą podczas wyprawy do Norwegii było safari głuszcowe w Saltströmmen. Dołącz do nas na wycieczce z...
Sensation White Oslo 2011
W końcu nadszedł czas na Sensation White w Oslo 2011, z tematem przewodnim Ocean of White. Osiem...
Ta podróż była podróżą prasową we współpracy z Visit Norway i Visit Bodö. Teksty, zdjęcia i opinie są jak zwykle naszymi własnymi.
Pan Frank Olsen mówi:
Jak miło, że masz wspomnienia na całe życie w Norwegii!
Wędkuję odkąd byłem mały.
Dorastałem na wyspie niedaleko Stavanger w Norwegii, a zarówno mój dziadek, jak i mój dziadek byli z zawodu rybakami. Mój ojciec i mój wujek w następnym pokoleniu stali się "rybakami hobbystami" i zabierali mnie, mojego brata i kuzyna ze sobą niezliczoną ilość razy na połowy w fiordach i morzu poza Stavanger.
Życzę udanej podróży do północnej Norwegii!
Wciąż masz Lofoty, Vesterålen z Andøya, Tromsø i cały Finnmark. Jest wiele do zrobienia!
Miłej podróży!
24 czerwca 2018 r. - 9:23
Helen mówi:
Miło, że w dzieciństwie tak dużo łowiłeś! Peter również dużo łowił, ale na archipelagu sztokholmskim. I oczywiście mamy niezapomniane przeżycia w północnej Norwegii! Fantastycznie pięknie! 🙂
24 czerwca 2018 r. - 9:54
Johnny Friskilä mówi:
Hehe, bardzo ładnie! W dzieciństwie dużo wędkowałem. Myślę, że wędzone mięso wieloryba to coś nowego i nowoczesnego. Pierwszy raz jadłem je na Islandii w 2008 roku. Potem zrobiłem je sam w domu z kwasem dymnym - to też zadziałało. I jest dobre. I tak wygląda bardzo ładnie!
24 czerwca 2018 r. - 9:28
Helen mówi:
Cieszę się, że dużo łowiłeś Johnny! Peter również to robił, ale na archipelagu sztokholmskim. Mogę sobie wyobrazić, że wędzone mięso wieloryba jest nieco nowoczesne. Ale może w przeszłości jadano je w inny sposób? Jeden z naszych sąsiadów przy stole powiedział nam, że zwykle przyrządzają je w inny sposób, z brązowym sosem, jeśli dobrze zrozumiałem.
24 czerwca 2018 r. - 9:56
Pan Steve mówi:
Nazywam to prawdziwą wyprawą wędkarską, a raczej przygodą wędkarską... Warte zapamiętania, nawet jeśli wyniki były słabe.
24 czerwca 2018 r. - 9:29
Helen mówi:
Wędkarska przygoda to dobre słowo! Oczywiście fajnie byłoby mieć większe kwadraty, ale i tak była to świetna przygoda! 🙂
24 czerwca 2018 r. - 9:57
Britt-Marie Lundgren mówi:
Cóż za wspaniała wyprawa wędkarska i nie tylko bufet z przysmakami morza.
Nie jesteśmy rybakami, ale podczas wycieczki łodzią ze Svolvaer mieliśmy okazję spróbować i złowiłem prawie metrowy okaz molwy, którą przewodnicy nazwali "potworem z Lofotów". Po sfotografowaniu ryba trafiła z powrotem do morza, ponieważ została zjedzona tylko w postaci suszonej.
24 czerwca 2018 r. - 9:38
Helen mówi:
Wow, co za chwyt! Dobra robota! 🙂
24 czerwca 2018 r. - 9:58
Åge Larsen mówi:
W takim razie jesteś poważnie niedoinformowany na temat Lange. Jest to ryba dorszowata, bardzo dobra, o białym, jędrnym mięsie. Bardzo dobra do smażonej ryby.
Być może na Lofotach je się je tylko suszone, ale w pozostałej części północnej Norwegii jada się je również świeże.
20 września 2018 r. - 11:16
Laila MA - Wokół równika mówi:
Wygląda na to, że spędziłeś fantastyczny czas. Zarówno foki, orły, jak i wspaniała wyprawa na ryby. Stół ze skorupiakami również wyglądał fantastycznie.
24 czerwca 2018 r. - 10:21
Helen mówi:
Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej wycieczki! Fantastyczne doświadczenie! 🙂
24 czerwca 2018 r. - 10:43
Rola Cariny mówi:
Co za wspaniała podróż!
Baw się dobrze i ciesz się......
24 czerwca 2018 r. - 10:25
Helen mówi:
Dziękujemy bardzo! Północna Norwegia ma wiele do zaoferowania! 🙂
24 czerwca 2018 r. - 10:45
Marina mówi:
Cóż za wspaniała przygoda! I naprawdę inna, jeśli nie robiłeś tego wcześniej. Mam kolegę, który co roku jeździ do Norwegii na ryby (a jego opis brzmi trochę jak to, czego doświadczyłeś) i jest naprawdę szczęśliwy.
24 czerwca 2018 r. - 10:48
Helen mówi:
Tak, dla mnie to była naprawdę przygoda! Nawet Peter, który jest przyzwyczajony do wędkowania, pomyślał, że fajnie jest wypłynąć w takie środowisko. To zupełnie coś innego niż archipelag sztokholmski. Rozumiem, że twój kolega wraca!
24 czerwca 2018 r. - 10:54
Ditte mówi:
Co za fantastyczne doświadczenie i dodatkowa zabawa dla Heleny, aby spróbować łowienia ryb Doświadczenia tutaj są absolutnie fantastyczne. Ale wiem, że jest to dość drogie. Ale jeśli ma być tak ekstra, to kosztuje. Ohc nOrge nie jest dokładnie tanim krajem wakacyjnym.
Jako dziecko jadłem mięso wieloryba jakieś 60-65 lat temu. Ale nie sądziłem, że już nie wolno go podawać....oh jak bardzo się myliłem.
Życzę dalszych dobrych dni i dziękuję za podróż i wspaniałe zdjęcia.
24 czerwca 2018 r. - 13:00
Helen mówi:
Norwegia nie jest tanim krajem. W obozie rybackim, podobnie jak w wielu kamperach, wiele osób gotuje własne jedzenie, co jest sposobem na tańsze podróżowanie. Można polować i jeść wieloryby, ale tylko jeden rodzaj. Wydaje mi się, że był to minke whale, jeśli dobrze pamiętam.
24 czerwca 2018 r. - 17:23
BP mówi:
Co za przygoda! Co za jedzenie! Cóż, nie połów, ale stół z owocami morza. Drool, drool!
Fantastyczne zdjęcie orła morskiego! Foki są takie słodkie. Jedyne czego brakuje w tym poście to niebieskie tło;-)
24 czerwca 2018 r. - 16:55
Helen mówi:
Cieszę się, że podoba Ci się zdjęcie orła bielika, krążyły dość blisko nas! Nie było aż tyle błękitu do sfotografowania... 😉.
24 czerwca 2018 r. - 17:25
Na całej planszy mówi:
Co za frajda być częścią takiej wyprawy wędkarskiej! A potem zjeść tak dobre menu - cóż, to jest idealne.
24 czerwca 2018 r. - 20:18
Helen mówi:
Prawda? Fantastyczna podróż 🙂
25 czerwca 2018 r. - 6:19
Podróże Renate mówi:
Fantastycznie! Fajnie, że byłeś na Arnøyene, a także bliski kontakt z dzikimi zwierzętami zarówno w powietrzu, jak iw wodzie. Domek rodzinny znajduje się na stałym lądzie w pobliżu Arnøyene i tam również mamy wiele orłów morskich i fok. Jednak widziałem foki tylko w wodzie, więc może muszę pojechać do Arnøyene, aby zobaczyć je na lądzie. 🙂 Bawcie się dobrze!
25 czerwca 2018 r. - 0:30
Helen mówi:
Jak miło, że masz rodzinną chatę w pobliżu! Bardzo ładnie tutaj i fantastycznie z całą dziką przyrodą! Na skałach było tak wiele fok, jak to tylko możliwe 🙂.
25 czerwca 2018 r. - 6:22
Christine - 29°. mówi:
Co za wspaniałe doświadczenie! Nie łowiłem ryb w Norwegii odkąd byłem dzieckiem. 🙂
25 czerwca 2018 r. - 8:39
Lena - dobra dla duszy mówi:
Wygląda na to, że to świetne doświadczenie ze zwierzętami i przyrodą. Też mógłbym to sobie wyobrazić. Podejrzewam, że miałeś szczęście, że mogłeś pożyczyć ubrania 🙂.
Uściski Lena
26 czerwca 2018 r. - 9:29