Menu Zamknij

Piątkowy wieczór z potluck w łodzi mieszkalnej

Reklama

Zeszłej nocy spędziliśmy uroczy piątkowy wieczór z potluck na łodzi mieszkalnej, razem z synem Petera, Robinem i jego żoną Alexandrą. Mieliśmy piękny wieczór z błękitnym niebem, dobrym jedzeniem i mnóstwem rozmów i śmiechu.

Tweet
Udostępnij
Udostępnij
Pinezka
Udostępnij
Udostępnij

Dawno temu

Mieszkamy stosunkowo blisko syna Petera, Robina i jego żony Alexandry, a mimo to minęło stosunkowo dużo czasu od naszego ostatniego spotkania. Kiedy się spotkaliśmy, mieliśmy wiele do omówienia! Rozmawialiśmy o pracy, wakacjach i wszystkim, o czym ostatnio myśleliśmy, na przykład o blogu. Cudownie było móc usiąść na zewnątrz, a przede wszystkim fajnie było się spotkać. Naprawdę miły piątkowy wieczór na łodzi mieszkalnej!

På däck

Piątkowy wieczór z potluckiem na pokładzie

Więc co znalazło się na naszym potluck? Była to mieszanka smakołyków, takich jak herbatniki, różne sery, melon, truskawki, sałatka z awokado, suszona szynka, salami, oliwki, suszone pomidory, ciasto serowe i grecki chleb wiejski. Grillowaliśmy również tuńczyka, halloumi i szparagi. Oczywiście zjedliśmy trochę za dużo, ale to nie szkodzi. Dobrze jest wybierać i wybierać! Jak minął piątkowy wieczór?

Fredagskväll med knytkalas
Tonfisk

Zapisz się do naszego newslettera