Chodzi o to, by być odpowiednio ubranym podczas podróży. Kiedy to się uda, jest naprawdę przyjemnie. Uwielbiam podróżować z małym bagażem podręcznym i jeszcze pokazywać się w odpowiednim stroju przy każdej okazji. Ale nie zawsze tak jest. Mamy duże doświadczenie w popełnianiu błędów - a zatem kilka wskazówek, jak uniknąć najgorszych błędów.
Jak bardzo może się mylić
Do napisania tego postu zainspirował nas post naszego kolegi z bloga 4000 mil. Bycie ZUPEŁNIE nieodpowiednim do podróżowania - torby systemowe, białe dżinsy i różowy kombinezon?. Myślimy, że jesteśmy stosunkowo doświadczonymi podróżnikami, ale mimo to musimy przyznać, że wiele razy spakowaliśmy niewłaściwe ubrania. Kiedy podróżowaliśmy po Europie przez cały rok w 2015 roku, Peter spakował kampera pełnego ładnych koszul... ale głównie używanych T-shirtów.
Kiedy kilka lat temu podróżowaliśmy na Filipiny, spakował do plecaka co najmniej pięć par długich spodni. Ale czego używał? Tych samych różowych szortów każdego dnia... Było 30 stopni i wilgotno!
Czy ja (Helena) zawsze pakuję się prawidłowo? Nie, oczywiście, że nie! Często zapominam torebki, więc muszę ciągnąć ze sobą plecak, na przykład do eleganckiej restauracji. Co ja przede wszystkim Jednak najczęściej zapominanym przedmiotem nie są ubrania, ale szczoteczka do zębów, pasta do zębów lub ładowarka do szczoteczki. Zdarzyło się to podczas trzech ostatnich podróży...! Czy można się na siebie wściekać?
Często pakuję się dość mało, co jest zarówno dobre, jak i złe. Kiedy podróżowaliśmy do Irlandii przez 16 dni, miałem tylko jedną torbę kabinową (jedną z tych małych na zdjęciu). Nasz sąsiad wyglądał na nieco zszokowanego i powiedział, że wystarczyło mu tylko na bieliznę... Jednak jedyną rzeczą, której naprawdę mi brakowało, była para spodni turystycznych, których jeszcze nie miałem.
Wskazówki dotyczące odpowiedniego ubioru podczas podróży
Nie zawsze pakujemy się dobrze, ale nauczyliśmy się kilku rzeczy po drodze. Oto nasze najważniejsze wskazówki dotyczące właściwego ubierania się podczas podróży:
- Spakuj co najmniej dwie pary butówz których oba powinny być wygodne. Jeśli dużo chodzisz, dobrze jest mieć możliwość zmiany butów, aby uniknąć bólu.
- Spakuj ubrania, które można zmieniać na różne sposoby. Czy top pasuje do różnych spodni/spódnic? Czy każda para butów pasuje do kilku różnych zestawów ubrań?
- Sprawdź pogodę! Jakie temperatury są prognozowane? Czy wieczorami/nocą będzie chłodno? Czy istnieje ryzyko deszczu? Spakuj ubrania na taką pogodę!
- Należy pamiętać, że w pomieszczeniach może być zimno. Nawet jeśli na zewnątrz jest ciepło, w samolotach, autobusach i pokojach hotelowych może być zimno. Zawsze pakuj coś ciepłego!
- Zastanów się, co będziesz robić podczas podróży i spakuj ubrania do wszelkiego rodzaju aktywności: stroje kąpielowe na plażę, spodnie turystyczne na zewnątrz i fantazyjne ubrania do restauracji.
- Zastanów się, jakich toreb potrzebujesz! Plecak? Torebka? Torba plażowa?
- Nie pakuj za dużo! Możesz używać ubrań przez kilka dni i można je łączyć na różne sposoby. Noszenie zbyt dużego bagażu nie jest przyjemne.
Jakie są Twoje najważniejsze wskazówki, jak upewnić się, że zawsze jesteś odpowiednio ubrany podczas podróży?
Elisabeth mówi:
Najlepsze są ubrania łączone. Dżinsy i sandały pasują do tego. Ale nie można przewidzieć wszystkiego, więc czasami popełnia się błędy.
12 czerwca 2018 r. - 7:58
Helen mówi:
Oczywiście, że tak! Może trzeba spodziewać się kilku błędów 😉.
12 czerwca 2018 r. - 12:47
Anette mówi:
Właśnie się pakuję. Krótko po obiedzie jadę pociągiem do Karlskrony, po tygodniu lecę stamtąd do Skellefteå, podróż kończy się w Nyköping przed powrotem do Linköping. Chcę tylko walizkę kabinową, ponieważ będzie wiele przesiadek i zmian transportu. Nie będzie mnie przez dwa tygodnie i będę zarówno w południowej, jak i północnej części kraju, na pewno czegoś brakuje.
12 czerwca 2018 r. - 8:40
Helen mówi:
Podróżując i zmieniając środki transportu, dobrze jest nie mieć zbyt ciężkiego lub nieporęcznego bagażu! I tak, łatwo o czymś zapomnieć 😉.
12 czerwca 2018 r. - 12:48
Emma, słońce jak słońce? mówi:
Jedną z porad jest (być może jako kobieta) noszenie szala lub sarongu. Mam czarny wiskozowy, którego mogę używać jako sukienki na plaży lub jako szala do owinięcia wokół ramion wieczorem (moje ramiona są zawsze zimne!). W samolocie mogę użyć go jako koca lub poduszki, jeśli chcę.
Czy w przypadku Heleny nie byłoby dobrze mieć listę do odhaczenia (odhaczenia dokonuje się po złożeniu wniosku - nie wcześniej)? Utwórz jedną dla każdej podróży, a następnie możesz również zobaczyć, co zostało użyte, może przypomnisz sobie, czego brakowało ostatnim razem?
Buty są naprawdę trudne. Zwykle chcesz zabrać ze sobą parę, w której będziesz dobrze wyglądać, ale czy ich używałeś? Nie ... Ideałem jest znalezienie obuwia, które jest wygodne ORAZ pasuje do sukienki i restauracji.
12 czerwca 2018 r. - 9:07
Helen mówi:
Szal/sarong wydaje się sprytny! Jestem podobny do Ciebie i chciałbym mieć coś na ramionach wieczorami i tym podobne. Tak, może powinnam wypróbować listę! 😉 Jeśli chodzi o buty, zwykle staram się znaleźć wygodne buty, które pasują do spódnicy / sukienki. Mogą to być ładniejsze buty bez obcasów, delikatniejsze sandały lub "letnie buty" 🙂.
12 czerwca 2018 r. - 12:51
Ama de casa mówi:
Myślę, że jestem całkiem dobry w pakowaniu, szybko mi to idzie. Wtedy rozumuję, że "jeśli czegoś mi brakuje, mogę to kupić na miejscu". Ale ponieważ nie lubię zakupów, to co mam ze sobą zwykle wystarcza. Z wyjątkiem sytuacji, gdy bagaż znika i kończysz w sytuacji "kompulsywnych zakupów".
Jedną z porad jest to, że podróżując z bagażem rejestrowanym, upewnij się, że masz część swoich ubrań w bagażu podręcznym, na wypadek gdyby bagaż rejestrowany nie dotarł tak, jak powinien. Wówczas będziesz mieć ubrania na zmianę do czasu ponownego pojawienia się bagażu (co na szczęście zawsze ma miejsce). Jeśli podróżujesz z dwiema torbami, możesz nieco sprytniej rozdzielić ubrania, aby "poradzić sobie" w przypadku, gdy jedna torba nie dotrze (tak, to też się zdarzyło, mam pewne fobie związane z bagażem rejestrowanym, który wyrusza na własną przygodę 😉 ).
Mamy również "w pełni naładowaną" kosmetyczkę w walizce w garażu. W ten sposób nie zapomnimy szczoteczki do zębów (chyba że weźmiemy inną torbę i zapomnimy całej kosmetyczki). Może wskazówka dla Ciebie? 😉
12 czerwca 2018 r. - 9:57
Helen mówi:
Piotr też często powtarza, że "możemy to kupić na miejscu", ale czasem nie mamy czasu, a czasem ciężko znaleźć to, co się chce 😉 Sprytne to z posiadaniem ubrań na zmianę w bagażu podręcznym! Zwykle staram się mieć tam przynajmniej dodatkowy sweter. Może powinnam to ogarnąć z kosmetykami 🙂 (Czasami zapominałam pasty do zębów. Następnym razem jestem bardzo ostrożna z pastą do zębów, ale potem zapominam ładowarki do elektrycznej szczoteczki do zębów;))
12 czerwca 2018 r. - 12:55
Emma, słońce jak słońce? mówi:
Nie podróżujemy często, ale kiedy to robimy, zwykle dzielę ubrania i buty między walizki, tak aby połowa została na wypadek ...
12 czerwca 2018 r. - 13:28
Helen mówi:
Sprytny pomysł! 🙂
12 czerwca 2018 r. - 18:41
Złoto mówi:
Trzy ubrania dzienne i trzy wieczorowe, a następnie mieszam te ubrania. Dwie pary dobrej jakości koronkowych majtek (szybko schną), które są prane w zlewie. To wystarcza mi na 2-3 tygodnie:-))
12 czerwca 2018 r. - 10:05
Helen mówi:
Dobrze jest móc mieszać! Ja też czasem piorę w podróży. Ciekawy powód, aby spakować koronkowe majtki, nigdy nie myślałem, że szybko schną 🙂 .
12 czerwca 2018 r. - 12:58
Pan Steve mówi:
Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek spakował zbyt mało na podróż, ale zdarzyło się zbyt wiele.
12 czerwca 2018 r. - 10:16
Helen mówi:
Pakowanie za dużo jest chyba dość powszechne 😉.
12 czerwca 2018 r. - 12:59
Eva/Living like Eva mówi:
Pakowanie to sztuka, nad której opanowaniem pracuję! Moja rutyna wygląda następująco: Ciepło-Zimno-Deszcz-Słońce: Czy jestem przygotowany na ekstremalne warunki pogodowe (w zależności od miejsca docelowego)? Aktywności: Co powinienem robić; jeździć konno, wędrować, chodzić do restauracji? Lista kontrolna ogólnie; obejmuje wszystko, o czym łatwo zapomnieć: chusteczki nawilżane, ładowarka, adapter, kopia paszportu, mała torebka itp. Następnie mam kilku podróżniczych faworytów wśród ubrań, które okazały się odporne na zabrudzenia, nie gniotą się, łatwo się piorą i są w miarę schludne po dwóch tygodniach użytkowania 🙂 Last but not least, to jest w mojej rutynie: Nie pakuj za dużo!!!!
12 czerwca 2018 r. - 10:44
Helen mówi:
Wygląda na to, że masz dużo rutyny! Myślę, że myślę trochę podobnie. I oczywiście masz kilka ulubionych ubrań na podróż, które zachowują swój kształt i można je łączyć na wiele sposobów.
12 czerwca 2018 r. - 13:01
Susjos mówi:
Zazwyczaj pakuję za dużo! Ale zdarza się też, że spakowałam za mało i zapomniałam ciepłego swetra z długim rękawem!
Upewniam się również, że mam w bagażu podręcznym większy szalik, którego mogę używać w samolocie i w chłodne wieczory, bardzo wygodne!
Raz oboje z mężem spakowaliśmy za dużo, więc musieliśmy zapłacić za nadbagaż w drodze powrotnej! Potem musieliśmy być sprytni w drodze do domu i ubrać się w kilka ubrań, aby uniknąć nadwagi! Zgaduję, że było gorąco, ale nie musieliśmy płacić, haha!
12 czerwca 2018 r. - 14:12
Helen mówi:
Płacenie za nadwagę to nic przyjemnego! Dobrym rozwiązaniem jest noszenie dużej ilości ubrań. Może i gorące, ale czego się nie robi, żeby uniknąć dodatkowych opłat... 😉 ...
12 czerwca 2018 r. - 18:42
Na całej planszy mówi:
W zestawie znajduje się para butów. Ale w dzisiejszych czasach jesteśmy prawdopodobnie całkiem dobrzy w pakowaniu. Myślimy, że jeśli czegoś potrzebujemy, możemy to kupić. Ale warstwa po warstwie, zamiast czegoś grubego i najlepiej pasującego kolorystycznie, kombinacji jest wiele.
12 czerwca 2018 r. - 14:55
Helen mówi:
Zgadzam się, że warstwowanie jest dobre! Najlepiej kilka cienkich ubrań, które można zdejmować i zakładać w zależności od potrzeb 🙂
12 czerwca 2018 r. - 18:43
Britt-Marie Lundgren mówi:
Z pewnością popełniliśmy błędy, jeśli chodzi o pakowanie. Niestety, to chyba długich spodni i grubego swetra mi zabrakło...
Przez cały tydzień w RPA chodziłem w spodniach turystycznych i singlu. Może jestem trochę optymistą, jeśli chodzi o pogodę (i przyjemniej jest spakować lekkie letnie ubrania....).
Nowe spodnie turystyczne; czy będą używane podczas podróży w połowie lata. Ekscytujące w takim razie...
12 czerwca 2018 r. - 15:43
Helen mówi:
Tak, przyjemniej jest spakować lekkie letnie ubrania... ale nie jest przyjemnie marznąć! I tak, spodnie turystyczne mogą się przydać w środku lata 😉.
12 czerwca 2018 r. - 18:45
Jak mówi:
Podróżowaliśmy w okolicach Bożego Narodzenia na Wyspy Kanaryjskie. Podróżowaliśmy w dżinsach i koszuli z długim rękawem (ubrania zimowe). Torby zniknęły, dostaliśmy je po półtora dniaKiedy przyjechaliśmy, było 30 stopni. Nie mieliśmy ochoty iść nigdzie na zakupy, poszliśmy do małego miejsca w pobliżu. Kupiliśmy sukienkę plażową, sandały i szczoteczki do zębów, nie mieli bielizny... szampon i wszystkie te rzeczy musieliśmy pożyczyć od pary, która mieszkała w mieszkaniu obok. . Odkryłam, że można suszyć bawełniane majtki w mikrofalówce, a potem zdałam sobie sprawę, że mogłam kupić bikini.
12 czerwca 2018 r. - 16:14
Helen mówi:
Co za doświadczenie! Ale to też pokazuje, że zawsze jakoś się udaje! Nigdy nie próbowałem suszyć ubrań w mikrofalówce ... , jednak suszarka do włosów w niektórych hotelach została dopuszczona do ustawienia 😉 .
12 czerwca 2018 r. - 18:47
Veiken mówi:
Nie jest łatwo wiedzieć z wyprzedzeniem, co jest odpowiednie na różne okazje. Pogoda również ma na to wpływ. Zawsze mam ze sobą co najmniej trzy pary butów. To bardzo ważne, aby stopy czuły się dobrze bez względu na to, co robisz lub zamierzasz robić. Ładna mała torebka prawie zawsze zostaje w szafce. Teraz w naszym mieszkaniu w Tajlandii. Wszystkie małe tam są! GRRR!
Zawsze pakujemy po połowie do naszych toreb i dzielimy się miejscem. Jeśli jedna torba zaginie, mamy drugą!
Na górze walizki znajduje się karton A4 z imieniem i nazwiskiem, adresem i numerem telefonu komórkowego na wypadek zgubienia tagów i konieczności otwarcia toreb. Nieco większa szansa na odzyskanie toreb, jeśli wydarzy się najgorsze...
12 czerwca 2018 r. - 19:01
BP mówi:
Przez większość czasu nadmiernie się pakuję, ale o dziwo nigdy nie zapomnieliśmy artykułów higienicznych, w tym szczoteczki do zębów/kremu. Przed ostatecznym spakowaniem zawsze umieszczamy w łazience kosmetyczkę, do której wkładamy wszystkie przedmioty po użyciu ich po raz ostatni przed wyjazdem.
W ostatnich latach zaczęliśmy jednak pakować mniej, zwłaszcza ubrań. Są pralki;-)
W przeciwnym razie myślimy jak Ama, minus kosmetyki, ponieważ nie mamy garażu;-)
12 czerwca 2018 r. - 21:12
Lena - dobra dla duszy mówi:
Hehe, tak, to zawsze jest wyzwanie. Zawsze staram się maksymalizować możliwości kombinacji, aby nie zabierać ze sobą zbyt wiele. Jednocześnie nie znajduję powodu, by zabierać ze sobą niewiele, jeśli nadal masz miejsce i jeśli i tak nie zamierzasz nosić torby.
Raz popełniłem ogromny błąd. Jechaliśmy do Dubrownika i nie zdawałem sobie sprawy, że będzie tak gorąco! Miałem ze sobą tylko trampki. I bardzo trudno było znaleźć alternatywę do kupienia. To nie było zabawne! W końcu kupiłam parę klapek, które były za małe. I jak łatwo było w nich chodzić / zwiedzać...?!!!?!
Uściski Lena
13 czerwca 2018 r. - 6:22
Shamrock mówi:
Nigdy nie zapomniałabym o szczoteczce do zębów, ale o wielu innych rzeczach zapominam... Sama należę do tej kategorii, która bierze za dużo (a jednak zwykle coś mi umyka).
13 czerwca 2018 r. - 19:09
Linnea - Lanclin.com mówi:
Ha ha! 🙂 Pamiętam, jak w lipcu jechaliśmy na miesiąc miodowy do Włoch i na Sycylię i jedno z nas spakowało 3 wełniane swetry, zanim powstrzymałam szaleństwo i musiały zostać w domu 😉 .
21 czerwca 2018 r. - 13:41